Błagam jak tylko mogę o szybką pomoc - osłabiona papużka falista.

Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ

Vendamne
Posty: 4
Rejestracja: czw kwie 23, 2020 14:46
Ptaki które hoduję: Papugi Faliste

Błagam jak tylko mogę o szybką pomoc - osłabiona papużka falista.

#1

Post autor: Vendamne » pt kwie 24, 2020 15:44

Witam. Pisałem kilka dni temu post, że papużka falista sama idzie do słońca. Mam pokój w którym jest klatka, lecz jest ona otwarta. Papużki (2 dokładnie) mogą po nich chodzić. Samiczka, jedna z nich ostatnio ciągle sama siedziała na słońcu, nie chciała siedzieć na cieniu (choć zasłaniałem), a szła na słońce. Normalnie latała, wszystko było w porządku. Dzisiaj natomiast JEST OSŁABIONA, nie da rady wspiąć się na klatkę. Musiałem pomagać jej wejść. Skropiłem na nią trochę wody, dałem jej kolejny pojemniczek wody. Błagam proszę kogoś o pomoc jak tylko mogę, co mam robić. Co to może być <beczy>
Oprócz tego na odbycie, ma jakby zaklejone i zaschnięte odchody, błagam niech ktoś mi pomoże

Awatar użytkownika
Krysia-
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 1620
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 16:06
Ptaki które hoduję: Haszunia i jego heterę
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#2

Post autor: Krysia- » pt kwie 24, 2020 16:52

Z tego wynika, że skoro lgnęła do słonca, to już chorowała, było jej po prostu zimno.
Koniecznie musisz dogrzać papużkę . Włącz przy klatce lub tuż nad klatką zwykłą, ,,staroświecką" żarówkę która grzeje. Nie krop jej wodą. Obserwuj czy ptak lgnie do ciepła wytwarzanego przez żarówkę. Jeśli takiej nie masz, to może być ciepły nawiew z suszarki do włosów ale nie długo. Jeśli będzie uciekać z nawiewu, wyłącz.
Wizyta u weta wskazana.

Vendamne
Posty: 4
Rejestracja: czw kwie 23, 2020 14:46
Ptaki które hoduję: Papugi Faliste

#3

Post autor: Vendamne » pt kwie 24, 2020 18:20

Umyłem odbyt papużce, od razu po przeskoczyła na drugi patyk, po czym zrobiła odchody, myślę, że może skubnęła koło kwiatka, draceny, bo odchody były jasnozielone
Oprócz tego jej brzuszek trochę dygocze je teraz normalnie
Nojgorsze jest to, że jestem z Ełku, a najbliższy weterynarz ptasi jest w olsztynie, albo w warszawie, do tego prze pandemię ciężko jest, jestem zdesperowany i nie wiem co robić. :(
możliwe, tak myślę, że się przytruła draceną, nie wiem kompletnie co mam robić, obdzwoniłem wszystkich weterynarzy w ełku, nikt nie zajmuję się ptakami, jestem zdesperowany

marcin19800
Posty: 386
Rejestracja: pt lis 29, 2019 20:05
Ptaki które hoduję: nimfy, gołąbki diamentowe
Lokalizacja: Odense, DK

#4

Post autor: marcin19800 » pt kwie 24, 2020 19:51

90 procent kwiatków domowych jest trujących dla papuh ale dracena nie jest trująca, ale mogą to być predyspozycje osobniczne. Jeżeli podejrzewasz zatrucie rozrób węgiel aktywowany z wodą i podaj przez strzykawkę do dzioba. Tak jak napisałą Krysia wa ważne żeby zapewnić dogrzanie ptaki mają ok 40 stopni nrmalnie więck jak chorują nie są w stanie się ogrzac. Włąćz grzejnik albo lampke i zapewnij jej spokój i żeby mogła znaleźć miejsce w klatce jakby było jej za gorąco.

Vendamne
Posty: 4
Rejestracja: czw kwie 23, 2020 14:46
Ptaki które hoduję: Papugi Faliste

#5

Post autor: Vendamne » pt kwie 24, 2020 20:47

Cały czas się trzęsie, myślałem, po przeczytaniu kilku jakiś postów, że może chce znieść jajko? Co myślicie? Proszę o pomoc, jesteście moją jedyną nadzieją. Postaram się zrobić to co pisaliście. Nad klatką jest żarówka, palę w piecu aby w domu było ciepło, leczy popatrzę jeszcze czegoś. Myślicie, że może mieć jajko? Zaraz wyślę zdjęcia
https://imgur.com/a/T2jVmLM

^ Tutaj są zdjęcia, nie umiałem ich dodać do forum, Proszę je obejrzeć, błagam
Może składa jajko? Sam nie wiem, naprawdę

marcin19800
Posty: 386
Rejestracja: pt lis 29, 2019 20:05
Ptaki które hoduję: nimfy, gołąbki diamentowe
Lokalizacja: Odense, DK

#6

Post autor: marcin19800 » sob kwie 25, 2020 02:04

skrzydełka ma troche opuszcozne zwróć uwagę czy rusza ogonkiem góra-dół to jeden ze znaków, że stara się znieść a nie może. jak jest zastoj jaja to tez trzeba wapno podać i połóż papier na klatce żeby jej w oczki nie świeciło.daj znac rano co się dzieje

Awatar użytkownika
WOJTEKZ
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 1667
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:12
Ptaki które hoduję: ALEKSANDRETTY OBROŻNE i kilka innych gatunków papug
Lokalizacja: ŁÓDŹ
Kontakt:

#7

Post autor: WOJTEKZ » sob kwie 25, 2020 08:43

Papuga ma świerzb, który nie powoduje tych objawów choroby.
To że ktoś mówi iż trzyma ptaki przez 20 lat , wcale nie oznacza że ma o nich jakieś pojęcie. Pamiętajmy że uczymy się przez całe życie.
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455

ODPOWIEDZ

Wróć do „-Żywienie-zdrowie-hodowla papużek falistych”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości