Lęgi
Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ
-
- Posty: 6
- Rejestracja: śr maja 12, 2010 13:16
- Ptaki które hoduję: Nierozłaczki
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Daniel nie jestem doświadczona jeśli chodzi o hodowlę nierozłączek ale mogę ci powiedzieć z własnej autopsji jak ja zrobiłam w przypadku moich papug. Kiedy postawiłam im budkę na spód nasypałam im grubych trocin papugi same wyrzuciły z budki nadmiar który im nie odpowiadał. dopiero potem kiedy samica zaczęła bardziej interesować się budką wchodzić do niej i spać w niej, zaczęłam codziennie przynosić im po ok. 15 gałązek świeżej brzozy poucinanych na gałązki wielkości ok. 8 cm. Zawsze gałązki cięłam z końców tak żeby były młode cienkie i giętkie ;) tak żeby mogły układać sobie w gniazdku jak im pasuje....
Musisz uzbroić się w cierpliwość ja czekałam na jajeczka u mojej parki ponad 3 miesiące od zawieszenia budki.
Nie znam się zbytnio ale to że twoje papugi gryzą gałązki zamiast ich układać w gniazdku to może znaczyć że jeszcze nie są gotowe do robienia gniazda:) Na sam początek możesz im przynosić po dwie gałązki jak zobaczysz że przestaną się nimi bawić a zaczną wnosić do gniazda wtedy możesz im przynosić więcej.
Pamiętaj żeby podawać im codziennie świeżą partię gałązek a zobaczysz że w końcu zaczną budować gniazdo:)
Jeśli chodzi o kłótnie to nierozłączki są mistrzyniami w sprzeczkach moja samica właśnie 24 dzień wysiaduje jajka i czasem jak samiec wejdzie jej do budki to zaczyna go bić:) Co prawda nie robią sobie krzywdy po prostu samica wkurza się ze samiec jej przeszkadza a jak robiła gniazdo to czasem wydawało się że budkę rozwalą tak się kłóciły:):):)
Acha i jeszcze jedno w czasie lęgów rozpieszczaj swoje papużki muszą mieć spokój i dużo czułości ja swoim kupiłam witaminy żeby samica miała siłę na macierzyństwo i kupiłam płyn VITAMIXor E + Se firmy OVIGOR trzeba podawać takie witaminy papugom bo to pobudza ich do godów i zapłodnienia. Daj papużkom świeże jajeczko czasem i jakiegoś owoca np. jabłko albo banana. Ja dodatkowo jeszcze przynoszę swoim papugom całe gałęzie brzozy i stawiam im w klatce żeby miały przyjemnie i miło i mają cały czas zawieszone kąpielisko żeby miały wilgoć która ponoć też jest potrzebna do tego żeby pisklaki się wykluły:):)
Może moje doświadczenia do czegoś ci się przydadzą
przynajmniej mam taką nadzieję:)
Musisz uzbroić się w cierpliwość ja czekałam na jajeczka u mojej parki ponad 3 miesiące od zawieszenia budki.
Nie znam się zbytnio ale to że twoje papugi gryzą gałązki zamiast ich układać w gniazdku to może znaczyć że jeszcze nie są gotowe do robienia gniazda:) Na sam początek możesz im przynosić po dwie gałązki jak zobaczysz że przestaną się nimi bawić a zaczną wnosić do gniazda wtedy możesz im przynosić więcej.
Pamiętaj żeby podawać im codziennie świeżą partię gałązek a zobaczysz że w końcu zaczną budować gniazdo:)
Jeśli chodzi o kłótnie to nierozłączki są mistrzyniami w sprzeczkach moja samica właśnie 24 dzień wysiaduje jajka i czasem jak samiec wejdzie jej do budki to zaczyna go bić:) Co prawda nie robią sobie krzywdy po prostu samica wkurza się ze samiec jej przeszkadza a jak robiła gniazdo to czasem wydawało się że budkę rozwalą tak się kłóciły:):):)
Acha i jeszcze jedno w czasie lęgów rozpieszczaj swoje papużki muszą mieć spokój i dużo czułości ja swoim kupiłam witaminy żeby samica miała siłę na macierzyństwo i kupiłam płyn VITAMIXor E + Se firmy OVIGOR trzeba podawać takie witaminy papugom bo to pobudza ich do godów i zapłodnienia. Daj papużkom świeże jajeczko czasem i jakiegoś owoca np. jabłko albo banana. Ja dodatkowo jeszcze przynoszę swoim papugom całe gałęzie brzozy i stawiam im w klatce żeby miały przyjemnie i miło i mają cały czas zawieszone kąpielisko żeby miały wilgoć która ponoć też jest potrzebna do tego żeby pisklaki się wykluły:):)
Może moje doświadczenia do czegoś ci się przydadzą
przynajmniej mam taką nadzieję:)
Aguśka
- PawelHH
- Posty: 221
- Rejestracja: wt mar 02, 2010 10:26
- Ptaki które hoduję: różne
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
ja swoim kupiłam witaminy żeby samica miała siłę na macierzyństwo i kupiłam płyn VITAMIXor E + Se firmy OVIGOR trzeba podawać takie witaminy papugom bo to pobudza ich do godów i zapłodnienia.
Ja nie wierzę w takie syntetyczne witami i dodatki. Cośtam się z tego wchłonie, ale nie na tyle, by dało się odczuć pobudzenie do lęgów czy szybką poprawę stanu - chyba ze wczesniej jadły samiutkie zarno i nic więcej. Działanie witamin nie jest natychmiastowe, poza tym należy podawać naturalne witaminy, z warzyw, owoców, jajka, bo to jest naturalnie wchłaniane przez organizm.
W związku z miejscem swojej pracy, zauważyłem, że większośc farmacetów z przymróżeniem oka patrzy na sytetyczne preparaty multiwitaminowe. Chodzi o to, że przyswajalność syntetycznych witamin przez organizm jest bardzo mała, co odnosi się do specyfików dla ludzi jak Centrum itp - placebo dla dobrego samopoczucia, a witiminki musujące to po prostu napoje. Istnieją preparaty o udowodnionym faktycznym wchłanianiu ilości witamin do organizmu, lecz większość preparatów zawiera jedynie informację o ilości substancji w tabletce, nie o tym ile tej substancji zostanie wykorzystane faktycznie.
W związku z tym myślę, że z preparatami dla ptaków jest podobnie. Nie chodzi mi o badziewne witaminki z zoologa, które nie posiadają nawet składu, lecz o polecane w niektórych przypadkach weterynaryjne preparaty witaminowo-aminokwasowe. Czy faktycznie rzecz biorąc także one nie są w malutkim stopniu przyswajane? I ich stosowanie jedynie uspokaja sumienie opiekuna?
-
- Posty: 6
- Rejestracja: śr maja 12, 2010 13:16
- Ptaki które hoduję: Nierozłaczki
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Wiem o tym doskonale że te wszystkie pseudo witamy to ściema ale zawsze jest trochę witamin w nich wiec może coś zawsze pomogą. Przecież nie mówię że są one niezbędne. Ale zawsze lepiej jak się coś podaje niż nic. Może i zwykłe witaminy za 5 zł nie są super efektywne ale nie każdego stać na kupowanie papugom witamin u weterynarza. Poza tym napisałam wyżej że warto podawać banana jabłko i jajko.....
Aguśka
- haaszek
- Posty: 473
- Rejestracja: czw gru 14, 2006 19:57
- Ptaki które hoduję: papużki faliste
- Lokalizacja: Jarosław
- Kontakt:
Kruszewicz pisze, że o ile raczej nie można przedawkować np. witaminy A w pokarmie, to podając preparaty witaminowe jest to możliwe, a objawy są podobne jak w przypadku niedoboru. Więc zostaje to źle rozpoznane dodatkowo jeszcze faszeruje się ptaa sztucznymi witaminami co powoduje poważne problemy ze zdrowiem.
Warto podawać warzywa, zieleninę, kiełki. Jabłko akurat nie ma zwyt wiele wartości. Naprawdę, świat przyrody nie kończy się na marchewce i jabłku.
Warto podawać warzywa, zieleninę, kiełki. Jabłko akurat nie ma zwyt wiele wartości. Naprawdę, świat przyrody nie kończy się na marchewce i jabłku.
-
- Posty: 6
- Rejestracja: sob cze 12, 2010 12:24
- Ptaki które hoduję: Agapornis
- Lokalizacja: Gliwice/Den Haag
- Kontakt:
Witam
Moje nierozlaczki od jakiegos miesiaca posiadaja budke. Galazki dostaja zanim zawiesilem budke, Teraz Galazki dostaja prawie codziennie, i sytuacja wyglada podobnie jak u Bartka siekaja wszystko co im wlze do klatki ale budka jest pusta, a w budce przesiaduja wiekszosc czasu. Nie zauwazylem jeszcze kopulacji ale samiczka probuje juz wkladac posiekane galazki wkladac w kuper. Nadmienie ze samiec jest z ubieglego roku a samisa niestety nie wiem Mam tylko nadzieje ze to wyglada tak bo taka kolej sezonu rozrodczego.
Nierozlaczki posiadam od niedawna a i kontakt z tymi ptakami mam po raz pierwsz.
Jak to bedzie przebiegalo bede informowal na bierzaca.
Ps. Pokaqrm dostaja urozmaicony od samego poczatku ich posiadania. (brokuły.marchewke skielkowane nasiona, granulat. witaminy, i wczesniej wspomniane gałazki wierzby) Innych warzyw ani owocow narazie nie chca tknac.
Moje nierozlaczki od jakiegos miesiaca posiadaja budke. Galazki dostaja zanim zawiesilem budke, Teraz Galazki dostaja prawie codziennie, i sytuacja wyglada podobnie jak u Bartka siekaja wszystko co im wlze do klatki ale budka jest pusta, a w budce przesiaduja wiekszosc czasu. Nie zauwazylem jeszcze kopulacji ale samiczka probuje juz wkladac posiekane galazki wkladac w kuper. Nadmienie ze samiec jest z ubieglego roku a samisa niestety nie wiem Mam tylko nadzieje ze to wyglada tak bo taka kolej sezonu rozrodczego.
Nierozlaczki posiadam od niedawna a i kontakt z tymi ptakami mam po raz pierwsz.
Jak to bedzie przebiegalo bede informowal na bierzaca.
Ps. Pokaqrm dostaja urozmaicony od samego poczatku ich posiadania. (brokuły.marchewke skielkowane nasiona, granulat. witaminy, i wczesniej wspomniane gałazki wierzby) Innych warzyw ani owocow narazie nie chca tknac.
Móc to chcieć
-
- Posty: 112
- Rejestracja: śr gru 16, 2009 19:23
- Ptaki które hoduję: nimfy białogłowe, nierozłączki,aleksandretty,modrolotki, gołąbki,konury
- Lokalizacja: siedlce
- Kontakt:
na moje stado nierozłączek liczące 20 par jest jedna para która zachowuje się podobnie inne pary odchowały już młode albo siedzą na jajach a te nawet nie zrobiły gniazda. prawdopodobnie jest to defekt samicy albo jest za młoda lub nie odpowiada im miejsce gniazdowania. mam też parę która nie robi normalnego gniazda dla nierozłączek ale znosi jajka i odchowuje młode. więc teori może być wiele ale najważniejsze żeby znaleźć tę odpowiednią.
pozdrawiam sebastian
-
- Posty: 6
- Rejestracja: sob cze 12, 2010 12:24
- Ptaki które hoduję: Agapornis
- Lokalizacja: Gliwice/Den Haag
- Kontakt:
A wiec tak jak pisałem wczesniej ze bede informowal na bierzaco.
W budce znalazlo sie troche "trocin" ktore to samica wniosla do gniazda, za budulec jej posluzyly przerobione gałazki (na wior) wierzby, za wiele tego w gniezdzie nie ma wiecej wniosla do przedsionka budki- bo takie wlasnie budki stosuje. Suma sumarum moze budulca naniosla garsc. Wczoraj -chyba, bo nie zagladalem do dniazda ale samiec od wczoraj przesiaduje czesciej na zewnatrz pojawilo sie pierwsze jajko. Nad budka od niedzieli stoi ultradzwiekowy nawilzacz powietrza. Wilgotnosc w obrebie budki to okolo 60-65%.
Po pojawieniu sie kolejnych jajek, jesli samica nie doniesie swiezych galazek, to dodatkowo bede spryskiwal budke wewnatrz.
Stad moje pytanie, bo jak juz wczesniej pisalem kontakt z Nierozlaczkami mam od tego roku, i to pierwsze gniazdo? moich nierozlaczek i moje doswiadczenie.
Czy ktos moze podpowiedziec czy takie spryskiwanie gniazda wewnatrz cos pomoze i czy samica podczas skladania jaj bedzie donoscic budulca?
W budce znalazlo sie troche "trocin" ktore to samica wniosla do gniazda, za budulec jej posluzyly przerobione gałazki (na wior) wierzby, za wiele tego w gniezdzie nie ma wiecej wniosla do przedsionka budki- bo takie wlasnie budki stosuje. Suma sumarum moze budulca naniosla garsc. Wczoraj -chyba, bo nie zagladalem do dniazda ale samiec od wczoraj przesiaduje czesciej na zewnatrz pojawilo sie pierwsze jajko. Nad budka od niedzieli stoi ultradzwiekowy nawilzacz powietrza. Wilgotnosc w obrebie budki to okolo 60-65%.
Po pojawieniu sie kolejnych jajek, jesli samica nie doniesie swiezych galazek, to dodatkowo bede spryskiwal budke wewnatrz.
Stad moje pytanie, bo jak juz wczesniej pisalem kontakt z Nierozlaczkami mam od tego roku, i to pierwsze gniazdo? moich nierozlaczek i moje doswiadczenie.
Czy ktos moze podpowiedziec czy takie spryskiwanie gniazda wewnatrz cos pomoze i czy samica podczas skladania jaj bedzie donoscic budulca?
Móc to chcieć
-
- Posty: 112
- Rejestracja: śr gru 16, 2009 19:23
- Ptaki które hoduję: nimfy białogłowe, nierozłączki,aleksandretty,modrolotki, gołąbki,konury
- Lokalizacja: siedlce
- Kontakt:
wojmar przybyło gałązek i jajek w gnieżdzie. ja zaraz po złożeniu jaj zabieram gałęzie z klatki bo miałem przypadki że samica o mocnym instynkcie budowania gniazda zabudowała wcześniej zniesione jajka. para o której pisałem wcześniej zaczeła robić gniazdo więc wszystko jest na dobrej drodze.
pozdrawiam sebastian
-
- Posty: 6
- Rejestracja: sob cze 12, 2010 12:24
- Ptaki które hoduję: Agapornis
- Lokalizacja: Gliwice/Den Haag
- Kontakt:
Wczoraj kolejne jajko i oba w calosci:) Galazek (wiorow) nieznacznie przybylo. Samica co ja widze to donosi po 2-3 zdzbla. Kolejna kontrola gniazda jutro lub pojutrze.
Zagladam tam tylko kiedy powinno byc jajko nie chce jej niepotrzebnie stresowac.
A co do zabudowania jajek raczej tym razem do tego nie dojdzie :) ale jak juz i zniesie juz wszystko, to galazki dostanie tylko co drugi dzien i to nie za duzo
Zagladam tam tylko kiedy powinno byc jajko nie chce jej niepotrzebnie stresowac.
A co do zabudowania jajek raczej tym razem do tego nie dojdzie :) ale jak juz i zniesie juz wszystko, to galazki dostanie tylko co drugi dzien i to nie za duzo
Móc to chcieć
-
- Posty: 6
- Rejestracja: sob cze 12, 2010 12:24
- Ptaki które hoduję: Agapornis
- Lokalizacja: Gliwice/Den Haag
- Kontakt:
Jajka sa 4 i po kontroli w tym tygodniu sa wszystkie zalęzone.
Galazek w budce ile bylo tyle jest,choc dostaja na bierzaco swieze.
Budke spryskuje na zewnatrz, a pod budka stoi miseczka z woda. Wilgotnosc w pomieszczeniu dochodzi czasem do 70%.
Liczac ze samica zaczela wysiadywac od drugiego jajka ( jesli nie wziela pod uwage tego rozbitego
) To mlode powinny sie zaczac kluc 08.08.
Zobaczymy co z tego bedzie
Galazek w budce ile bylo tyle jest,choc dostaja na bierzaco swieze.
Budke spryskuje na zewnatrz, a pod budka stoi miseczka z woda. Wilgotnosc w pomieszczeniu dochodzi czasem do 70%.
Liczac ze samica zaczela wysiadywac od drugiego jajka ( jesli nie wziela pod uwage tego rozbitego

Zobaczymy co z tego bedzie
Móc to chcieć
- xanuskaxd
- Posty: 9
- Rejestracja: sob lip 31, 2010 13:00
- Ptaki które hoduję: nierozłączki
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
witam
swoje dwuletnie czarnogłówki zakupiłam ok 5 mies. temu,
nie są to moje pierwsze papugi, kilka lat temu mialam juz faliste i czerwonoczelne.
miesiąc temu wsadziłam im do klatki ( dość spora 120x60x50 ) budke lęgową,
i juz po kilku dniach samica zaczeła budowe gniazda ( tylko samica )
naznosiła do budki mnustwo sianka, gałązek, papierków i traw, zrobił się z tego jakby lej, papugi podczas budowy czesto kopulowały, lecz kiedy samiec brał do dzioba jakaś gałązke, samica zabierała mu ją i sama zanosiła do budki.
pierwsze jajo pojawiło się 26.07, do tego czasu zlożyła juz 5, i widac że kolejne jest w drodze.
papugi mają cały czas udostępnione owoce, warzywa, zieleninę oraz standardowy pokarm, ale tylko samiec je normalnie, kiedy ona chce coś skubnąć on od razu ją odgania i karmi z wola. Samica właściwie cały czas siedzi w budce, wychodzi raz lub dwa razy dziennie wyprostowac skrzydła i napić się wody.
pojemniczek z wodą wisi pod budką, w pokoju jest ciepło i nieco duszno.
wszystko wygląda pięknie i wzorowo, jednak prześwietlałam wczoraj jajka, i albo jest jeszcze za wcześnie, albo źle to robie, albo są nie zalężone :(
termin pierwszego jaja przypada 16 -18 więc jeszcze troszke czasu...

swoje dwuletnie czarnogłówki zakupiłam ok 5 mies. temu,
nie są to moje pierwsze papugi, kilka lat temu mialam juz faliste i czerwonoczelne.
miesiąc temu wsadziłam im do klatki ( dość spora 120x60x50 ) budke lęgową,
i juz po kilku dniach samica zaczeła budowe gniazda ( tylko samica )
naznosiła do budki mnustwo sianka, gałązek, papierków i traw, zrobił się z tego jakby lej, papugi podczas budowy czesto kopulowały, lecz kiedy samiec brał do dzioba jakaś gałązke, samica zabierała mu ją i sama zanosiła do budki.
pierwsze jajo pojawiło się 26.07, do tego czasu zlożyła juz 5, i widac że kolejne jest w drodze.
papugi mają cały czas udostępnione owoce, warzywa, zieleninę oraz standardowy pokarm, ale tylko samiec je normalnie, kiedy ona chce coś skubnąć on od razu ją odgania i karmi z wola. Samica właściwie cały czas siedzi w budce, wychodzi raz lub dwa razy dziennie wyprostowac skrzydła i napić się wody.
pojemniczek z wodą wisi pod budką, w pokoju jest ciepło i nieco duszno.
wszystko wygląda pięknie i wzorowo, jednak prześwietlałam wczoraj jajka, i albo jest jeszcze za wcześnie, albo źle to robie, albo są nie zalężone :(
termin pierwszego jaja przypada 16 -18 więc jeszcze troszke czasu...
O, RLY ?
- El.
- Posty: 179
- Rejestracja: wt lip 30, 2013 16:40
- Ptaki które hoduję: Rozelle białolice, faliste, Świergotki Seledynowe, Nimfy, gołąbki diamentowe
- Lokalizacja: Zielona Góra
podałem tylko pary. Nadwyżek hodowlanych mam 50szt.
Jeśli chodzi o gatunki to wszystkie Czerwonoczelne,Fishery, Personaty :)
Jeśli chodzi o gatunki to wszystkie Czerwonoczelne,Fishery, Personaty :)
Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.
- El.
- Posty: 179
- Rejestracja: wt lip 30, 2013 16:40
- Ptaki które hoduję: Rozelle białolice, faliste, Świergotki Seledynowe, Nimfy, gołąbki diamentowe
- Lokalizacja: Zielona Góra
maciek98, u 2 par młode już się wykluły z 2 par jest 10 młodych, siedzą jeszcze 2 pary jutro u jednej powinno się wykluć pierwsze jajko.
walh, Miałem 1 ale bardzo dawno dostałem ją od kolegi na dobry początek.
Z nierozłączek Czerwonoczelnych to mam aktualnie 15szt szeków.
walh, Miałem 1 ale bardzo dawno dostałem ją od kolegi na dobry początek.
Z nierozłączek Czerwonoczelnych to mam aktualnie 15szt szeków.
Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości