CO MU JEST Z PIÓRAMI???

Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ

Awatar użytkownika
haaszek
Posty: 473
Rejestracja: czw gru 14, 2006 19:57
Ptaki które hoduję: papużki faliste
Lokalizacja: Jarosław
Kontakt:

#21

Post autor: haaszek » wt lut 02, 2010 13:27

Jeśłi nie wiesz, co jest powodem tak złego upierzenia (jeśłi papudze to nie minie) to nie mozna takich ptaków rozmnażać.

Małgosia
Posty: 78
Rejestracja: śr sty 27, 2010 15:11
Ptaki które hoduję: Faliste
Lokalizacja: ...

#22

Post autor: Małgosia » wt lut 02, 2010 14:03

Kupię samiczkę i będę go obserwowała... :-D Bo co innego mogę zrobić....Kondziu sie teraz ożywił stuka dziobem o żerdke i sie denerwuje :mrgreen: ale ma gadanego... :-D
A może jak wstawie mu lusterko to sie będzie lepiej czuł jeżeli nie mam go rozmnażać...już sama nie wiem jak mu pomóc... :cry:
Małgosia

Awatar użytkownika
Al
Posty: 2026
Rejestracja: pt paź 05, 2007 15:30
Ptaki które hoduję: nierozłączki, świergotki, lilianki, modrolotki, nimfy, faliste, drobna egzotyka, barabandy
Lokalizacja: Knurów
Kontakt:

#23

Post autor: Al » wt lut 02, 2010 15:46

Małgosia, Lusterko odradzam, wtedy ptak może zrobić się bardziej nerwowy jak osobnik z lusterka nie będzie na niego reagował.Kup 2 samca.

Małgosia
Posty: 78
Rejestracja: śr sty 27, 2010 15:11
Ptaki które hoduję: Faliste
Lokalizacja: ...

#24

Post autor: Małgosia » ndz lut 07, 2010 21:03

:mrgreen: Witajcie kochani...chciałam Wam powiedzieć że kupiłam Konradowi koleżankę....mam ją od piątku....mały jest ogromnie zachwycony...Najlepsze jest to że jak ona je tartą marchewkę to on też jak ona pije kubusia to on też....nawet jajko gotowane dziś rano wcinał....Kolbę którą on miał powieszoną dwa miesiące i jej prawie nie ruszył to teraz od piątku obskubali ją oboje do deseczki do której ziarenka są przyklejone... :mrgreen:
Myślę że przy niej Konradek się wyrobi... :-D
Małgosia

Awatar użytkownika
haaszek
Posty: 473
Rejestracja: czw gru 14, 2006 19:57
Ptaki które hoduję: papużki faliste
Lokalizacja: Jarosław
Kontakt:

#25

Post autor: haaszek » pn lut 08, 2010 08:05

Połączyłaś ptaki od razu? Bez nawet kilku dni kwarantanny i obserwowania, czy nowa papużka jest całkiem zdrowa?

Małgosia
Posty: 78
Rejestracja: śr sty 27, 2010 15:11
Ptaki które hoduję: Faliste
Lokalizacja: ...

#26

Post autor: Małgosia » pn lut 08, 2010 09:19

Nie odrazu nie....klatki stały dwa dni obok siebie....jak juz sie zaczęły porozumiewać to w niedziele włożyłam w jedną klatkę :-D
Małgosia

Awatar użytkownika
haaszek
Posty: 473
Rejestracja: czw gru 14, 2006 19:57
Ptaki które hoduję: papużki faliste
Lokalizacja: Jarosław
Kontakt:

#27

Post autor: haaszek » pn lut 08, 2010 17:44

No cóż, co się stało to już nie zmienisz. Podczas kwarantanny ptaki powinny być w oddzielnych pomieszczeniach, żeby nie zarazić sie potencjalną chorobą. Ptaki nawet na pierwszy rzut oka zdrowe mogą być chore i w tym czasie trzeba je dobrze obserwowac.

Małgosia
Posty: 78
Rejestracja: śr sty 27, 2010 15:11
Ptaki które hoduję: Faliste
Lokalizacja: ...

#28

Post autor: Małgosia » pn cze 14, 2010 20:11

:mrgreen: Kondziu się sprawił ze samiczką, podobnie jak on po przejściach, wychowuje młode :mrgreen:
Załączniki
papunie1.jpg
Małgosia

Małgosia
Posty: 78
Rejestracja: śr sty 27, 2010 15:11
Ptaki które hoduję: Faliste
Lokalizacja: ...

#29

Post autor: Małgosia » wt cze 15, 2010 10:04

Jakość upierzenia u Kondzia się nie zmieniła ale tworzy zgraną parę z młodą półtora roczną samiczką...
Załączniki
para.jpg
Małgosia

Awatar użytkownika
haaszek
Posty: 473
Rejestracja: czw gru 14, 2006 19:57
Ptaki które hoduję: papużki faliste
Lokalizacja: Jarosław
Kontakt:

#30

Post autor: haaszek » wt cze 15, 2010 12:12

Uważam, że takich papug nie nalezy rozmnażac, jeśli nie wykluczy się że jest to wada genetyczna albo choroba, którą ptak może przenieść na młode (i na inne ptaki).

Mam od sześciu lat samiczkę z krzywymi łapkami, część piórek też wyrasta jej w trochę innym kształcie, ma problemy z chodzeniem, kiedyś nie latała. Gdybym tylko założyła budkę to jestem pewna, że byłaby chętna do rozmnożenia. Ale ponieważ nie wiem, co spowodowało takie zniekształcenia więc nie moge brac na siebie odpowiedzialnosci za ewentualne powołanie do życia kolejnego pokolenia kalekich papug.

Papużki mogą sobie spokojnie żyć w parze i nie rozmnażac się - nie odbije się to zupełnie na ich zdrowiu. Wystarczy nie zakładać budki.

Małgosia
Posty: 78
Rejestracja: śr sty 27, 2010 15:11
Ptaki które hoduję: Faliste
Lokalizacja: ...

#31

Post autor: Małgosia » wt cze 15, 2010 14:34

haaszek pisze:Uważam, że takich papug nie nalezy rozmnażac, jeśli nie wykluczy się że jest to wada genetyczna albo choroba, którą ptak może przenieść na młode (i na inne ptaki).


Byłam z Konradem u weta i nie stwierdził żadnych pasożytów...gdyby to była choroba zakaźna to już dawno całe moje stadko było by w niebie...
Konradek gubi pióra a powodem jest stres bo jest nie lotem i ciągły stres tak właśnie się u niego objawia....TYLE... :-)
Pozdrawiam... :roll:
Małgosia

pysia34

#32

Post autor: pysia34 » wt cze 15, 2010 16:18

Nie sądzę aby stres powodował takie ubytki w piórach i całkowicie zgadzam się z haaszek. Nie rozmnaża się papug, nawet jeśli było by to tylko na punkcie psychiki to również to normalne nie jest i nie ma gwarancji że nie zrobi tego samego pisklakom. Inną sprawą jest to że stwierdzenie "nie ma pasożytów" nie świadczy o zdrowiu papugi... Niedoświadczony ptasi wet nie rozpozna wirusów a doświadczony zastanowi się czy stwierdzić bez badań tak na oko zdrowie takiego ptaka. Polioma i pbfd są u falistych bardzo powszechne, a zarazić się pozostałe już mogły ale nie chorują na razie i tyle. Byłabym więc ostrożna w stwierdzeniach że twój paput jest zdrowy... bo inne żyją. Nic bardziej mylnego:-( a poza tym szansa że przeżyją kolejne dwa lata jeśli twój samczyk jest nosicielem któregoś wirusa spada drastycznie... Rozważrozmnażanie go bo moim zdaniem nie powinnaś.

Awatar użytkownika
eriopus
Posty: 129
Rejestracja: śr mar 13, 2013 23:29
Ptaki które hoduję: Primolius maracana 1.1
Pionites melaocephala 1.1
Cacatua alba 0.1
Lokalizacja: Wałbrzych

#33

Post autor: eriopus » pt maja 03, 2013 14:28

Jakies 4 tygodnie temu przyjechały do mnie rudosterki. Jedna z nich ma takie piórka jak na zdjećiu poniżej. Nie drapie się, nie jest apatyczna, nie skubie sie ani jej partner tego nie robi. Druga papuga ma normalne upierzenie, bez rzadnych zmian. gdyby to byly jakies pasozyty to obie małyby zniszczone pióra. Co to może byc?

Obrazek

Awatar użytkownika
fotorobart
Posty: 481
Rejestracja: śr gru 28, 2011 21:50
Ptaki które hoduję: Nic nie hoduję. Mam członków rodziny: Wacka i Kasię
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#34

Post autor: fotorobart » pt maja 03, 2013 16:59

za tłusta dieta albo pierzenie .....

Awatar użytkownika
WOJTEKZ
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 1667
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:12
Ptaki które hoduję: ALEKSANDRETTY OBROŻNE i kilka innych gatunków papug
Lokalizacja: ŁÓDŹ
Kontakt:

#35

Post autor: WOJTEKZ » pt maja 03, 2013 17:09

Pióra wyglądają jak pocięte, poszarpane. Pierzenie to napewno nie jest , myślę że to jakieś pasożyty , stawiam na piórojady.
To że ktoś mówi iż trzyma ptaki przez 20 lat , wcale nie oznacza że ma o nich jakieś pojęcie. Pamiętajmy że uczymy się przez całe życie.
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455

Awatar użytkownika
eriopus
Posty: 129
Rejestracja: śr mar 13, 2013 23:29
Ptaki które hoduję: Primolius maracana 1.1
Pionites melaocephala 1.1
Cacatua alba 0.1
Lokalizacja: Wałbrzych

#36

Post autor: eriopus » pt maja 03, 2013 17:45

Czarne zabarwienie piór jak najbardziej wynika z tego, że wczesniej musialy jesc zbyt tłusta mieszankę. Jeśli piórojady to dlaczego papugi żyjace od 4 tygodniu u mnie w jednej klatce nie maja tak samo zniszczonych piór? Jedna nic a druga jak widac. Nie pierzą sie jeszcze ale mam nadzieje, że po pierzeniu sytuacja bedzie wygladała znacznie lepiej.

Awatar użytkownika
WOJTEKZ
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 1667
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:12
Ptaki które hoduję: ALEKSANDRETTY OBROŻNE i kilka innych gatunków papug
Lokalizacja: ŁÓDŹ
Kontakt:

#37

Post autor: WOJTEKZ » pt maja 03, 2013 17:55

Można sprawdzić pozostałe ptaki , trzeba im porozkładać skrzydła i popatrzeć czy w piórach są prześwity, małe punkty wyjedzone przez pasożyty. Pod światło będą dobrze widoczne.
To że ktoś mówi iż trzyma ptaki przez 20 lat , wcale nie oznacza że ma o nich jakieś pojęcie. Pamiętajmy że uczymy się przez całe życie.
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455

Awatar użytkownika
eriopus
Posty: 129
Rejestracja: śr mar 13, 2013 23:29
Ptaki które hoduję: Primolius maracana 1.1
Pionites melaocephala 1.1
Cacatua alba 0.1
Lokalizacja: Wałbrzych

#38

Post autor: eriopus » pt maja 03, 2013 18:04

Oj narzie nie bede ich stresowal bo co dopiero z wolierki przybyly do mnie i w klatce zostały zamkniete. Bardza panicznie reaguja na czlowieka. Pozostałe papaugi maja sie super. Chyba, że miały i sa po kuracji. Dziwne, ze druga papuga nia ma ani grama ubytku.

Awatar użytkownika
eriopus
Posty: 129
Rejestracja: śr mar 13, 2013 23:29
Ptaki które hoduję: Primolius maracana 1.1
Pionites melaocephala 1.1
Cacatua alba 0.1
Lokalizacja: Wałbrzych

#39

Post autor: eriopus » sob maja 04, 2013 19:53


ODPOWIEDZ

Wróć do „-Żywienie-zdrowie-hodowla papużek falistych”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości