Czy żako to dobry pomysł?
Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ
-
- Posty: 50
- Rejestracja: ndz mar 20, 2011 14:22
- Ptaki które hoduję: ara nobilis
- Lokalizacja: okolice krakowa
Senegalki są faktycznie świetne tylko za małe. Nie chce niepotrzebnie nakręcać kotów małą ptaszynką która może w ich oczach stanowić świetny kąsek do upolowania . Wiem jakie moje dziewczyny robią się pobudzone gdy widza za oknem wróbla lub innego małego ptaszka . Natomiast ptaki gabarytowo równe gołębiowi i większe nie robia już na nich wielkiego wrażenia
-
- Posty: 216
- Rejestracja: sob lis 04, 2006 16:42
- Ptaki które hoduję: amazonka mączna
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Jeżeli chodzi o amazonkę mączną, to jedna z największych amazonek, zatem nie drze się codziennie. W zamian jest bardzo spokojnym paputem. Koncerty odbywają się ze dwa razy w tygodniu. Zatem nie ma tragedii. Ale nie namawiam oczywiście. Ary też dają głos z tego co wiem
i lory wielkie również, chyba nie ma cichej dużej papugi. Ale wszystkie te które wymieniłaś, z pewnościa maja mniej problemów psychicznych, niż żakusie.
Nie ufałabym do końca kotom, a i ara potrafi nieżle przyłożyć nachalnemu stworzeniu. Możesz mieć niewesoło. Gdzieś czytalam na ktorymś forum, że ślina kotow zawiera szkodliwą dla papug substancję. Jeżeli skaleczy ptaka, może być problem. Wiem, że na forum sporo osób ma papugi i koty i psy jak ja. Często na różnych forach czyta się o zabawnych sytuacjach między kotem a papugą. Niestety o tych które kończą się gorzej, już się nie pisze. Widzę jednak, że przygotowujesz się bardzo rozważnie do zakupu papugi. Tak więc jestem pewna, ze nie dopuścisz do kontaktu przedstawicieli tych skrajnie różnych dla siebie gatunków.

Nie ufałabym do końca kotom, a i ara potrafi nieżle przyłożyć nachalnemu stworzeniu. Możesz mieć niewesoło. Gdzieś czytalam na ktorymś forum, że ślina kotow zawiera szkodliwą dla papug substancję. Jeżeli skaleczy ptaka, może być problem. Wiem, że na forum sporo osób ma papugi i koty i psy jak ja. Często na różnych forach czyta się o zabawnych sytuacjach między kotem a papugą. Niestety o tych które kończą się gorzej, już się nie pisze. Widzę jednak, że przygotowujesz się bardzo rozważnie do zakupu papugi. Tak więc jestem pewna, ze nie dopuścisz do kontaktu przedstawicieli tych skrajnie różnych dla siebie gatunków.
Anka
zanim kupi sie papugę, dobrze jest poczytać i zapoznać się ze wszystkim, aby pózniej nie pisać, że nagle wykryto alergię....
zanim kupi sie papugę, dobrze jest poczytać i zapoznać się ze wszystkim, aby pózniej nie pisać, że nagle wykryto alergię....
-
- Posty: 50
- Rejestracja: ndz mar 20, 2011 14:22
- Ptaki które hoduję: ara nobilis
- Lokalizacja: okolice krakowa
Też czytałam o tej kociej ślinie a właściwie bakteriach w niej żyjących a mogących stanowić zagrożenie dla zdrowia papugi, chociaż podejrzewam ,że bakterie z paszczy człowieka są dla ptaka jeszcze bardziej zabójcze. Co do ewentualnych kontaktów kotów z papugą to oczywiście tylko pod kontrolą. na szczęście mam lata praktyki z oczami dookoła głowy.
-
- Posty: 50
- Rejestracja: ndz mar 20, 2011 14:22
- Ptaki które hoduję: ara nobilis
- Lokalizacja: okolice krakowa
Właśnie wróciliśmy od pana Henryka Biskupa. Porozmawialiśmy trochę pooglądaliśmy ptaki , dzieciaki karmiły Arę biszkoptami i bawiły się z nia w akuku
. Wszystko wskazuje na to że zdecydujemy się jednak na dużą arę. Hodowca powiedział że wychowana od małego jest świetnym rodzinnym pupilem. Oczywiście ostrzegł że tak naprawdę wszystko zależy od nas od tego jak ją wychowamy. Myślę,że damy radę to piękne bardzo mądre i majestatyczne ptaki , których dziób budzi u mnie ogromny respekt.Co prawda odważyłam się pogłaskać Oskara po łepetynie (Ara zielonoskrzydła) , ale cały czas trochę się bałam że złapie mnbie za palec. Teraz muszę jeszcze więcej czytać pytać i uczyć się bo nasz potencjalny papug moze się wykluć lada dzień.

-
- Posty: 50
- Rejestracja: ndz mar 20, 2011 14:22
- Ptaki które hoduję: ara nobilis
- Lokalizacja: okolice krakowa
Domyślam się ze ptak tak jak pies doskonale wyczuwa lęk człowieka i stara się to wykorzystać, dlatego kontrolowałam sie jak mogłam zeby papuga tego nie wyczuła. Zresztą inaczej jest z dorosłym kilkuletnim ptakiem którego człowiek widzi po raz pierwszy a inaczej z papugą którą wychowuje od "pisklaka". Zna wtedy reakcje swojego pupila wie co go może zdenerwować i potrafi odczytać intencje na podstawie obserwacji zachowania ptaka. Swojej papugi bać się nie będę . W stosunku do obcych zawsze będę ostrożna wiem na co je stać .
-
- Posty: 166
- Rejestracja: śr mar 30, 2011 06:08
- Ptaki które hoduję: szare, kakatoes
- Lokalizacja: Kanada
- Kontakt:
hallo Apsik
czy masz are teraz?
Wydaje mi sie ze papugi inaczej odczuwaje i interpretuja niz psy...
Wyglada to raczej tak: gdy papuga odczuwa strach u czlowieka= mozna by to porownac do grupy papug w ktorej ktorej znajduje sie chora papuga ktora stara sie kamuflowac swoj stan i odczuwa ten strach.
Zostanie z grupy odrzucona.
Widzialam to dokladnie gdzy pewna mloda kobieta przyszla zobaczyc bialego (mlodego) kakatoesa.
Bala sie go tak az jej sie rece trzesly mimo ze ptaszek byl lagodny jak aniol.
Nie bylo mowy aby ptak do niej na reke wsiadl. Bal sie jej.
Poradzilam jej sie oddalic i pokazalam i wytlumaczylam pewny rzeczy.
Gdy sie uspokoila, powoli podeszla do ptaka i ptak zareagowal jak nie byla by ta sama osoba. Totalna zmiana.
Miedzy tymi dwoma podejsciami zeszlo moze 10-15 minut maximum.
czy masz are teraz?
Wydaje mi sie ze papugi inaczej odczuwaje i interpretuja niz psy...
Wyglada to raczej tak: gdy papuga odczuwa strach u czlowieka= mozna by to porownac do grupy papug w ktorej ktorej znajduje sie chora papuga ktora stara sie kamuflowac swoj stan i odczuwa ten strach.
Zostanie z grupy odrzucona.
Widzialam to dokladnie gdzy pewna mloda kobieta przyszla zobaczyc bialego (mlodego) kakatoesa.
Bala sie go tak az jej sie rece trzesly mimo ze ptaszek byl lagodny jak aniol.
Nie bylo mowy aby ptak do niej na reke wsiadl. Bal sie jej.
Poradzilam jej sie oddalic i pokazalam i wytlumaczylam pewny rzeczy.
Gdy sie uspokoila, powoli podeszla do ptaka i ptak zareagowal jak nie byla by ta sama osoba. Totalna zmiana.
Miedzy tymi dwoma podejsciami zeszlo moze 10-15 minut maximum.
Apsik77 pisze:Domyślam się ze ptak tak jak pies doskonale wyczuwa lęk człowieka i stara się to wykorzystać, dlatego kontrolowałam sie jak mogłam zeby papuga tego nie wyczuła. Zresztą inaczej jest z dorosłym kilkuletnim ptakiem którego człowiek widzi po raz pierwszy a inaczej z papugą którą wychowuje od "pisklaka". Zna wtedy reakcje swojego pupila wie co go może zdenerwować i potrafi odczytać intencje na podstawie obserwacji zachowania ptaka. Swojej papugi bać się nie będę . W stosunku do obcych zawsze będę ostrożna wiem na co je stać .
-
- Posty: 50
- Rejestracja: ndz mar 20, 2011 14:22
- Ptaki które hoduję: ara nobilis
- Lokalizacja: okolice krakowa
Nie mamy aktualnie żadnej papugi. Dopiero po 5 czerwca jedziemy odebrać naszą Are nobilis zdecydowaliśmy się jednak na mniejszy kaliber dzioba.
Papugi nie wiem czy cie dobrze zrozumiałam . Piszesz ,że jeśli człowiek boi się papugi i ta to wyczuje to też zaczyna sie go bać? Bo trochę wydaje się to dziwne.
Papugi nie wiem czy cie dobrze zrozumiałam . Piszesz ,że jeśli człowiek boi się papugi i ta to wyczuje to też zaczyna sie go bać? Bo trochę wydaje się to dziwne.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości