rozmnażanie nierozłączek
Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ
-
- Posty: 6
- Rejestracja: śr maja 12, 2010 13:16
- Ptaki które hoduję: Nierozłaczki
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Witam
Witam, mam pytanie. Mam nierozłączki od ponad pół roku. W lutym zdecydowałam się że postawie ptakom budkę lęgową żeby mieć młode nierozłączki. Są to pierwsze lęgi.
Problem w tym że budka jest 4 miesiące minęły gniazdko zbudowały a jajeczek nie ma;(
Tak strasznie mi zależy na tym żeby złożyła chociaż jedno jajeczko.
Niektórzy na tym forum pisali ze miesiąc po włożeniu budki pojawiały się pierwsze jajeczka... dlatego martwi mnie fakt że moje papugi nie mają jajeczek.
Pod spodem zdjęcie gniazdka zrobione przez moją nierozłączkę:
nie jest może takie jak widziałam zdjęciach na innych forach ale swoją norkę ma:)
Powiedzcie mi wie ktoś jak długo trzeba czekać na jajeczka?
Problem w tym że budka jest 4 miesiące minęły gniazdko zbudowały a jajeczek nie ma;(
Tak strasznie mi zależy na tym żeby złożyła chociaż jedno jajeczko.
Niektórzy na tym forum pisali ze miesiąc po włożeniu budki pojawiały się pierwsze jajeczka... dlatego martwi mnie fakt że moje papugi nie mają jajeczek.
Pod spodem zdjęcie gniazdka zrobione przez moją nierozłączkę:
nie jest może takie jak widziałam zdjęciach na innych forach ale swoją norkę ma:)
Powiedzcie mi wie ktoś jak długo trzeba czekać na jajeczka?
Aguśka
-
- Posty: 6
- Rejestracja: śr maja 12, 2010 13:16
- Ptaki które hoduję: Nierozłaczki
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Z tego co wiem to jest raczej parka. Niby sprawdzała mi baba w zoologicznym tak żeby był samiec i samiczka. Z zachowania ich wynika że raczej są odmiennej płci. Samiec siada na samicy skubie ją ona mu się specjalnie układa żeby mógł na nią wejść, dziobkami się migdalą wszystko tak jak powinno być:) samiec siedzi na patyku a samiczka robi gniazdo.
Aguśka
- coco39
- Posty: 839
- Rejestracja: sob lis 25, 2006 12:29
- Ptaki które hoduję: papugi
- Lokalizacja: Rybnik
- Kontakt:
Ptaki wyglądają na parę personata po lewej to samiczka z tym, że ptak po prawej to już nie jest czysta personata to krzyżówka personaty z fischerem. To tak na marginesie.
Wracając do tematu to nie zawsze jest tak, że ptaki mają zaraz jajka niekiedy bywa i tak, że jajka pojawiają się po roku czy dwóch nawet musisz wiedzieć, że ptaki zmieniły otoczenie i potrzebują czasu na zaaklimatyzowanie się w nowym miejscu, fakt - bywa i tak, że ptaki ruszają "z kopyta, „ ale to nie zawsze tak jest. Widać ponadto, iż gniazdo nie jest nawet w połowie zrobione to nie ma, co oczekiwać na jajka trzeba jak na razie uzbroić się w cierpliwość.
Wracając do tematu to nie zawsze jest tak, że ptaki mają zaraz jajka niekiedy bywa i tak, że jajka pojawiają się po roku czy dwóch nawet musisz wiedzieć, że ptaki zmieniły otoczenie i potrzebują czasu na zaaklimatyzowanie się w nowym miejscu, fakt - bywa i tak, że ptaki ruszają "z kopyta, „ ale to nie zawsze tak jest. Widać ponadto, iż gniazdo nie jest nawet w połowie zrobione to nie ma, co oczekiwać na jajka trzeba jak na razie uzbroić się w cierpliwość.
- walh
- Posty: 188
- Rejestracja: ndz mar 25, 2007 11:49
- Ptaki które hoduję: Ara ararauny
Ara macao
Ara chloroptera
Amazonka niebieskoczelna - Lokalizacja: Racibórz
Ja również dołożę swoje 3 grosze
Złożenie jaj, czasem wiąże sie z pogodą, Otóż zaobserwowałem to u 2 moich par, gniazda byly skonczone praktycznie aż pod sam dach budek. Samice miały bardzo powiększone Kloaki, a jajek jak nie bylo tak nie ma.... dodam iż było strasznie gorąco i sucho w wolierce na zewnątrz. Dopiero z nastaniem małej burzy, wszystko sie wyjaśniło. Po prostu warunki pogodowe także mają wpływ. Aguska Daj ptakom więcej wierzby, lub brzozy... Bo jak dodał Coco ptaki chyba nie maja z czego dobudować gniazda.
Pozdrawiam

Złożenie jaj, czasem wiąże sie z pogodą, Otóż zaobserwowałem to u 2 moich par, gniazda byly skonczone praktycznie aż pod sam dach budek. Samice miały bardzo powiększone Kloaki, a jajek jak nie bylo tak nie ma.... dodam iż było strasznie gorąco i sucho w wolierce na zewnątrz. Dopiero z nastaniem małej burzy, wszystko sie wyjaśniło. Po prostu warunki pogodowe także mają wpływ. Aguska Daj ptakom więcej wierzby, lub brzozy... Bo jak dodał Coco ptaki chyba nie maja z czego dobudować gniazda.
Pozdrawiam
-
- Posty: 6
- Rejestracja: śr maja 12, 2010 13:16
- Ptaki które hoduję: Nierozłaczki
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Codziennie przynoszę im świeżą brzozę nie mam z tym problemu bo za płotem mam pustą działkę a na niej pełno małych brzózek, zawsze pilnuję żeby miały pełno gałązek na spodzie klatki.
Widzę że codziennie wnosi po parę gałązek do budki.
Tylko na jednym forum przeczytałam że ktoś dał nierozłączkom budkę a one po miesiącu zniosły jajka na samych trocinach nawet nie budowały gniazdka po mimo dostępu do gałązek.
W sumie to na internecie nie ma takiej konkretnej strony poświęconej tylko i wyłącznie nierozłączkom która by np.miała jakieś zdjęcia nierozłączek, zdjęcia mutacji nierozłączek, opisywała ze szczegółami tryb życia nierozłączek, żeby miała zdjęcia nierozłączek od jajeczka do dorosłej papugi i opis ich rozwoju:):) zawsze są tylko oględne informacje.
Może ktoś by stworzył taką stronkę?;)
Widzę że codziennie wnosi po parę gałązek do budki.
Tylko na jednym forum przeczytałam że ktoś dał nierozłączkom budkę a one po miesiącu zniosły jajka na samych trocinach nawet nie budowały gniazdka po mimo dostępu do gałązek.
W sumie to na internecie nie ma takiej konkretnej strony poświęconej tylko i wyłącznie nierozłączkom która by np.miała jakieś zdjęcia nierozłączek, zdjęcia mutacji nierozłączek, opisywała ze szczegółami tryb życia nierozłączek, żeby miała zdjęcia nierozłączek od jajeczka do dorosłej papugi i opis ich rozwoju:):) zawsze są tylko oględne informacje.
Może ktoś by stworzył taką stronkę?;)
Aguśka
- Krysia-
- -#Administrator
- Posty: 1620
- Rejestracja: sob wrz 16, 2006 16:06
- Ptaki które hoduję: Haszunia i jego heterę
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Aguska, http://aleksandretta.pl/forum/viewtopic ... sc&start=0 masz tu temat doświadczonych hodowców o lęgu nierozłączek - od złożenia jaj po rozwój..... caaaałe 4 strony do czytania.
Tu http://aleksandretta.pl/forum/viewtopic.php?t=830 masz kombinacje mutacji....
http://aleksandretta.pl/forum/viewtopic.php?t=413 mutacje nierozłaczek fischera
A wogóle skoro szukasz info o mutacjach, to zachęcam do przeczytania tematów zwłaszcza drugiej strony http://aleksandretta.pl/forum/viewforum ... =0&start=0
Tu http://aleksandretta.pl/forum/viewtopic.php?t=830 masz kombinacje mutacji....
http://aleksandretta.pl/forum/viewtopic.php?t=413 mutacje nierozłaczek fischera
A wogóle skoro szukasz info o mutacjach, to zachęcam do przeczytania tematów zwłaszcza drugiej strony http://aleksandretta.pl/forum/viewforum ... =0&start=0
-
- Posty: 9
- Rejestracja: sob gru 04, 2010 13:24
- Ptaki które hoduję: Nierozłączki Fischera
- Lokalizacja: Zabrze
- Kontakt:
Witam serdecznie. Od kilku miesięcy mam trzy nierozłączki Fischera (jednego samca i dwie samiczki). Mają ok. 1,5 roku.
Obie samiczki już dwa razy zniosły jajka, lecz nic się z nich nie wykluło (mają osobne budki, wyłożone gałązkami wierzby). Zauważyłam, że obie wysiadują jajka, dlatego zastanawiam się dlaczego nic się nie wykluło...
Będę bardzo wdzięczna za wskazówki :)
Obie samiczki już dwa razy zniosły jajka, lecz nic się z nich nie wykluło (mają osobne budki, wyłożone gałązkami wierzby). Zauważyłam, że obie wysiadują jajka, dlatego zastanawiam się dlaczego nic się nie wykluło...
Będę bardzo wdzięczna za wskazówki :)
-
- -#moderator
- Posty: 741
- Rejestracja: ndz cze 28, 2009 23:24
- Ptaki które hoduję: Papużki Faliste, Mnichy Nizinne, Rudosterki Brązowouche, Rudosterki Zielonolice, Konury Ognistobrzuche
- Lokalizacja: Sędziszowice
-
- Posty: 9
- Rejestracja: sob gru 04, 2010 13:24
- Ptaki które hoduję: Nierozłączki Fischera
- Lokalizacja: Zabrze
- Kontakt:
Powiem szczerze, że nie wiem... wydaje mi się, że jest dość wilgotno, ale jak to sprawdzić?
Jedna samiczka po pierwszym lęgu po ok. 18 dniach przestała wysiadywać jajka, druga siedziała przez 25 dni aż je usunęłam z budki.
Czy może to być też spowodowane tym, że jak tylko pokazały się jajka nie dawałam do klatki świeżych gałązek?
Jedna samiczka po pierwszym lęgu po ok. 18 dniach przestała wysiadywać jajka, druga siedziała przez 25 dni aż je usunęłam z budki.
Czy może to być też spowodowane tym, że jak tylko pokazały się jajka nie dawałam do klatki świeżych gałązek?
-
- -#moderator
- Posty: 741
- Rejestracja: ndz cze 28, 2009 23:24
- Ptaki które hoduję: Papużki Faliste, Mnichy Nizinne, Rudosterki Brązowouche, Rudosterki Zielonolice, Konury Ognistobrzuche
- Lokalizacja: Sędziszowice
Chodzi o to, że musi być odpowiednia wilgotność. Tutaj masz trochę na ten temat. W ostatnim poście jest przetłumaczone co nie co.
Czasem lepiej mądrze milczeć niż głupio gadać.
Pozdrawiam, Michał.
Pozdrawiam, Michał.
-
- Posty: 9
- Rejestracja: sob gru 04, 2010 13:24
- Ptaki które hoduję: Nierozłączki Fischera
- Lokalizacja: Zabrze
- Kontakt:
Moje papużki mają stały dostęp do wody w "baseniku", ale kąpały się jedynie w lato. Ponadto nie mam zbyt suchego powietrza w pokoju (od kiedy zaczął się sezon grzewczy mam na kaloryferze takie zwykłe "nawilżacze"), więc to chyba powinno być wystarczające? Czy jednak zainwestować w jakieś specjalne nawilżacze?
-
- Posty: 9
- Rejestracja: sob gru 04, 2010 13:24
- Ptaki które hoduję: Nierozłączki Fischera
- Lokalizacja: Zabrze
- Kontakt:
Mam nadzieję, że to nie jest żadna choroba.
A obie samiczki mają osobne budki na przeciwległych końcach klatki i nie odwiedzają się ;) jeżeli chodzi o pokarm to walczę od dłuższego czasu żeby przyzwyczaić je do bardziej urozmaiconego pokarmu. Z początku wyjadały tylko proso, owoców wcale nie jadły... czasem skubnęły trochę marchewki. Teraz jest już trochę lepiej, ale nadal nie jedzą słonecznika. Od czasu do czasu daję im kolby owocowe i znikają one w ekspresowym tempie :) tak samo proso senegalskie. Ale nadal są dość wybredne.
Mam jeszcze pytanie - czy tak częste składanie jajek jest dla nich niezdrowe? Pomiędzy pierwszym a drugim pojawieniem się jajek minęły jakieś 3-4 tygodnie, a teraz widzę, że znowu starają się o potomstwo...
A obie samiczki mają osobne budki na przeciwległych końcach klatki i nie odwiedzają się ;) jeżeli chodzi o pokarm to walczę od dłuższego czasu żeby przyzwyczaić je do bardziej urozmaiconego pokarmu. Z początku wyjadały tylko proso, owoców wcale nie jadły... czasem skubnęły trochę marchewki. Teraz jest już trochę lepiej, ale nadal nie jedzą słonecznika. Od czasu do czasu daję im kolby owocowe i znikają one w ekspresowym tempie :) tak samo proso senegalskie. Ale nadal są dość wybredne.
Mam jeszcze pytanie - czy tak częste składanie jajek jest dla nich niezdrowe? Pomiędzy pierwszym a drugim pojawieniem się jajek minęły jakieś 3-4 tygodnie, a teraz widzę, że znowu starają się o potomstwo...
-
- -#moderator
- Posty: 741
- Rejestracja: ndz cze 28, 2009 23:24
- Ptaki które hoduję: Papużki Faliste, Mnichy Nizinne, Rudosterki Brązowouche, Rudosterki Zielonolice, Konury Ognistobrzuche
- Lokalizacja: Sędziszowice
Spróbuj zaprzestać znoszenia materiału do budowy gniazd. Jeśli to nie pomoże wyjmij budki. Podaj im sepie itp żeby uzupełniły braki w organizmie do następnego lęgu. Możesz im podawać witaminy w płynie w odpowiedniej dawce (np. aquakar E) i częstotliwości (żeby nie przedawkować).
Czasem lepiej mądrze milczeć niż głupio gadać.
Pozdrawiam, Michał.
Pozdrawiam, Michał.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości