Świerzbowiec

Pamiętajmy, że leczyć powinien lekarz. Porady udzielane na forum to tylko dodatkowa pomoc.

Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ

gmalin77
Posty: 21
Rejestracja: ndz sty 03, 2010 17:17
Ptaki które hoduję: Aleksandretta obrożna
Lokalizacja: tychy
Kontakt:

Świerzbowiec

#1

Post autor: gmalin77 » ndz paź 24, 2010 20:37

Witam.Zauważyłem u mojej Aleksy białą porowatą narośl z jednej strony dzioba,po dokładnym obejrzeniu z drugiej strony i na woskówce również widać zaczątki takich narośli.Po przejrzeniu internetu wydaje mi się że są to zaczątki świerzbowca.Moja papuga nie miała kontaktu z innymi ptakami dlatego mam pytanie czy są inne drogi zarażenia?Nie wiem czy posmarować mu to olejkiem parafinowym bo wyczytałem sprzeczne opinie na ten temat.Co o ty sądzicie?A może ktoś mi podpowie inny sposób pozbycia się pasożyta?

borzecki
Posty: 2
Rejestracja: ndz paź 17, 2010 14:40
Ptaki które hoduję: nimfy
Lokalizacja: Sromowce Niżne
Kontakt:

#2

Post autor: borzecki » ndz paź 24, 2010 21:22

Zarazić świerzbowcem papugi mogą się bezpośrednio oraz poprzez kontakt z przedmiotami używanymi przez chorą papugę (zabawki itp.). Natomiast jeśli chodzi o leczenie, to najlepiej pójść z papugą do weterynarza. On przepisze odpowiedni specyfik. Poproś go tylko o taki, który należy aplikować jak najrzadziej - każda taka akcja łapania papugi wzbudza u niej duży stres.
Nie ma mądrych i głupich.
Są tylko mądrzy i irytująco niedouczeni.

gmalin77
Posty: 21
Rejestracja: ndz sty 03, 2010 17:17
Ptaki które hoduję: Aleksandretta obrożna
Lokalizacja: tychy
Kontakt:

#3

Post autor: gmalin77 » ndz paź 24, 2010 21:42

Jest problem z weterynarzami w moim mieście bo żaden nie ma zbytniego doświadczenia z ptakami;nawet nie chcą obcinać pazurków u ptaków.Na chwilę obecną wygląda to na początek rozwoju tej choroby i wolałbym pozbyć się tego bez podawania leków.Czytałem o jakimś lekarstwie którym skrapia się kark papugi ale może to dawkować tylko weterynarz-do tych w moim mieście nie mam zaufania.Oczywiście jeśli wizyta u weta będzie konieczna pojadę z nią do Sosnowca-tam jest podobno specjalista od ptaków.

Awatar użytkownika
Krysia-
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 1620
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 16:06
Ptaki które hoduję: Haszunia i jego heterę
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#4

Post autor: Krysia- » czw mar 03, 2011 07:42

gmalin77, i co dalej z aleksą ? Byłeś u weta ? robiłes badania ? Czy to był świerzbowiec ? Jakie zalecenia ?
Miałeś wstawić zdjęcia i temat ucichł :-/

ODPOWIEDZ

Wróć do „Zdrowie aleksandrett i opieka nad nim”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości