Odchody aleksandretty

Pamiętajmy, że leczyć powinien lekarz. Porady udzielane na forum to tylko dodatkowa pomoc.

Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ

annajewel
Posty: 4
Rejestracja: pt maja 02, 2008 21:48
Ptaki które hoduję: aleksandretta chińska
Lokalizacja: Warszawa

Kupki - czy moja aleksa jest zdrowa?

#1

Post autor: annajewel » czw sie 14, 2008 23:25

Witami i prosze o pomoc.Od niedawna mam aleksandrettę chińską, jest bardzo ładna ,jest wesoła ,ma apetyt, ale caly czas jej kupki są koloru zielonego .Martwię się ,czy to normalne?Dzieki za odpowiedź.Jak sie uda to kwleję jej zdjęcie. Może ktoś też ma takie ptaszysko, będę wdzięczna za jakieś informacje,czy aleksandretta chińska je to samo ,co obrożna? pozdrawiam :roll:
Ostatnio zmieniony czw mar 03, 2011 06:03 przez annajewel, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Krysia-
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 1620
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 16:06
Ptaki które hoduję: Haszunia i jego heterę
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#2

Post autor: Krysia- » pt sie 15, 2008 05:39

Wszystkie aleksandretty jadają to samo . Takie same mieszanki, granulaty, owoce i warzywa. Niektóre ptaki mają swoje upodobania smakowe i np. za marchewkę czy paprykę ,,odda wszystko" a inne będą wolały co innego.
A w temacie zielonych kup to mam pytanie : co aleksa co dnia dostaje do jedzenia ? Bo być może barwa odchodów jest związana z pożywieniem.

annajewel
Posty: 4
Rejestracja: pt maja 02, 2008 21:48
Ptaki które hoduję: aleksandretta chińska
Lokalizacja: Warszawa

#3

Post autor: annajewel » ndz sie 17, 2008 21:47

Dziękuję za odpowiedź ,ale faktycznie ma Pani rację ,te kupki są różne w zależności od jedzenia.Moja Ala je różne warzywa i owoce : buraki , marchewke ,cukuinię kukurydzę ,jabłka borówki ,kiełki,ogryza także gałązki. Chyba moje nerwy były przed wczesne , ale to mó pierwszy ptak ...,i tak cała rodzina się ze mnie śmieje ,że pisze o o tym w internecie.
Chciałam jeszcze zapytać ,czy aleksandrettę chińska trzeba rejestrować? :->

Awatar użytkownika
Krysia-
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 1620
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 16:06
Ptaki które hoduję: Haszunia i jego heterę
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#4

Post autor: Krysia- » pn sie 18, 2008 06:38

No to problem odchodów masz rozwiązany.
Jednak odchody trzeba co dnia obserwować bo czasami mogą one być oznaką choroby.
Bardzo dobrze robisz podając paputowi urozmaicone jedzenie bo wyjdzie mu to tylko na zdrowie. Pamiętaj by wodę zmieniać co najmniej dwa razy w ciagu dnia bo w upalne dni szybko kwaśnieje. Papugi lubią się też kąpać więc może jakiś basenik...... :-D
TAK - aleksandretty chińskie trzeba koniecznie rejestrować.

I niech rodzina się nie smieje że piszesz o swoich obawach w necie. Kto pyta - nie bładzi.
I jeszcze jedno - na naszym forum wszyscy jesteśmy ze sobą po imieniu więc nie pisz proszę per Pani :-D

Awatar użytkownika
azurus
Posty: 12
Rejestracja: ndz paź 12, 2008 10:02
Ptaki które hoduję: Aleksandretta Obrożna
Lokalizacja: Bytom

#5

Post autor: azurus » śr paź 15, 2008 22:27

Jeśli chodzi o odchody paputa to ja pozwole sobie dołączyć swoje pytanie. Mój Alex ma dziwna kupe.Nie ma rozwolnienia, kupka jest dosc gesta ale zauważylem że wisi na takim jakby wlosku i mocno sie chwieje nawet jak papuga spokojnie nas obserwuje. Czy to jakiś zły znak? Udac sie z nim od razu do weta?Może to robaki?. :cry: ...albo jestem przewrazliwiony :P Prosze o pomoc.Dziekuje.

Awatar użytkownika
Boguśka
-#moderator
-#moderator
Posty: 1210
Rejestracja: pn wrz 18, 2006 08:39
Ptaki które hoduję: nimfy.katarzynki.rudosterki
Lokalizacja: Kraków

#6

Post autor: Boguśka » śr paź 15, 2008 22:29

Kupa wisi na włosku i się chwieje??
Nie zawsze mów co myślisz,ale zawsze pomyśl co mówisz.

http://www.garnek.pl/gusiaxx/a

Awatar użytkownika
azurus
Posty: 12
Rejestracja: ndz paź 12, 2008 10:02
Ptaki które hoduję: Aleksandretta Obrożna
Lokalizacja: Bytom

#7

Post autor: azurus » śr paź 15, 2008 22:36

Dokładnie tak. Bogusia jak myślisz co to jest?

Awatar użytkownika
Krysia-
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 1620
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 16:06
Ptaki które hoduję: Haszunia i jego heterę
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#8

Post autor: Krysia- » czw paź 16, 2008 04:36

Czy z tymi wiszącymi odchodami jest częściej, czy tylko raz, teraz się przytrafiło ?
Czy aleksa ma możliwość kąpieli w większym pojemniku ?
Jeśli ma, to przy kąpieli rozmoczona kupka powinna odpaść a Ty później obserwuj czy następne też się piór przy odbycie będą trzymać.

A papużka wogóle choć raz była odrobaczana ??

Awatar użytkownika
Boguśka
-#moderator
-#moderator
Posty: 1210
Rejestracja: pn wrz 18, 2006 08:39
Ptaki które hoduję: nimfy.katarzynki.rudosterki
Lokalizacja: Kraków

#9

Post autor: Boguśka » czw paź 16, 2008 09:58

Musisz go obserwować.Jeżeli to jednorazowy objaw to czasem tak się zdaża ,że kupa się tak naciągnie i wisi,ale i tak obserwuj paputka.Odpowiedz na pytania które zadała Krysia.Aleksy na początku niechętnie chcą się kąpać same ,ale spryskiwanie lubią i z czasem same dochodzą do tego by się wykąpać i jak nie mają odpowiedniej miski "pod ręką"wykąpią się w misce do picia i ciężko już ich wtedy oduczyć.Teraz nadchodzi era kaloryferów i powietrze w mieszkaniach suche więc jak nie masz jeszcze spryskiwacza to czas na zakupy :mrgreen:

Awatar użytkownika
azurus
Posty: 12
Rejestracja: ndz paź 12, 2008 10:02
Ptaki które hoduję: Aleksandretta Obrożna
Lokalizacja: Bytom

#10

Post autor: azurus » czw paź 16, 2008 10:30

Taka kupke widzialem do tej pory tylko raz i sie troche wystraszylem o zdrowie "zielonego". Paputka mam dopiero 2 dzien wiec na dluzsza mete ptaka nie obserwowalem. Nie odrobaczylem jej jeszcze ale czuje ze powinienem. Z 2 strony nie chce tak bardzo stresowac papuzki juz w pierwszych dniach pobytu u mnie.

Awatar użytkownika
Boguśka
-#moderator
-#moderator
Posty: 1210
Rejestracja: pn wrz 18, 2006 08:39
Ptaki które hoduję: nimfy.katarzynki.rudosterki
Lokalizacja: Kraków

#11

Post autor: Boguśka » czw paź 16, 2008 10:38

Dokładnie.Teraz tylko wymiana picia i jedzenia i tyle.Dużo mów i obserwuj.Możesz siedzieć blisko klatki jak jej to nie denerwuje i jest spokojna.Musisz łapać z nią kontakt od razu ale spokojnie.Dużo mów i klatka powinna być tak ustawiona by papużka czuła się bezpiecznie(gdzieś wysoko i w roku pokoju)ale by widziała co się w nim dzieje i by cię widziała.
Nie zawsze mów co myślisz,ale zawsze pomyśl co mówisz.

http://www.garnek.pl/gusiaxx/a

Awatar użytkownika
azurus
Posty: 12
Rejestracja: ndz paź 12, 2008 10:02
Ptaki które hoduję: Aleksandretta Obrożna
Lokalizacja: Bytom

#12

Post autor: azurus » czw paź 16, 2008 10:57

Co ja bym bez was zrobił kochani :-) Dzisiaj paput sie strasznie rozgadał i cały czas cos robi. Jest strasznie ożywiony. Wczoraj to byla taka cicha woda hehe. Zielony ma klatke przy scianie niedaleko okna. Mysle ze ustawienie jest ok. Rano slyszy nawet inne ptaki za oknem to sobie moze pogadac:-D

Znowu ta kupka jej tak śmiesznie wisi. Nawet jak sie biedak otrzepie to nie chce spasc.Ptaszysko wygląda mi na okaz zdrowia ale lepiej zapobiegac niz leczyc prawda?

Awatar użytkownika
fuksja
Posty: 14
Rejestracja: wt kwie 07, 2009 10:40
Ptaki które hoduję: Aleksandretta większa - Stasiu:)
Lokalizacja: Kraków

#13

Post autor: fuksja » pt maja 08, 2009 13:35

Napiszcie mi proszę jakiego koloru powinny być "zdrowe" odchody? ;-) Obserwując odchody mojej aleksy zauważyłam, że są koloru ciemnoszarego, a niektóre ciemnozielonego. Czy na konsystencję i kolor kału ma wpływ fakt, że papuga jest zestresowana nową dla niej sytuacją?

Awatar użytkownika
pabloj
Posty: 189
Rejestracja: wt mar 24, 2009 09:34
Ptaki które hoduję: Aleksandretty
Lokalizacja: Limanowski
Kontakt:

#14

Post autor: pabloj » pt maja 08, 2009 14:11

Napewno zależy od tego co podajesz swojej papudze, od stosunku warzyw, owoców do ziarna. U mnie przez dzień to jest szeroka gama kolorów właśnie w zależności od tego co im podałem.
"Ludzie stoją niżej od papug, niezależnie od wysokości żerdzi." :)
http://www.garnek.pl/pabloj/a

karolszpak
Posty: 6
Rejestracja: wt wrz 21, 2010 14:37
Ptaki które hoduję: Aleksandretty
Lokalizacja: Bielsk Podlaski
Kontakt:

#15

Post autor: karolszpak » wt paź 19, 2010 18:41

Witam.
Zauważyłem dziś że moja papuga ma bardziej wodniste odchody. Czy jest to oznaka która bardzo powinna mnie niepokoić czy pozostawić ją pod obserwacją co będzie się dalej działo?

Awatar użytkownika
Al
Posty: 2026
Rejestracja: pt paź 05, 2007 15:30
Ptaki które hoduję: nierozłączki, świergotki, lilianki, modrolotki, nimfy, faliste, drobna egzotyka, barabandy
Lokalizacja: Knurów
Kontakt:

#16

Post autor: Al » wt paź 19, 2010 19:01

karolszpak, Moźe zjadla dużo warzyw lub owoców ? wtedy kupki bywają rzadsze

karolszpak
Posty: 6
Rejestracja: wt wrz 21, 2010 14:37
Ptaki które hoduję: Aleksandretty
Lokalizacja: Bielsk Podlaski
Kontakt:

#17

Post autor: karolszpak » wt paź 19, 2010 19:05

Staram się codziennie dawać coś z warzyw albo owoców i do tej pory nie były takie.
Zmieniło się też to że częściej się wydala. Tak jakby miała delikatne rozwolnienie. Mówię delikatne dlatego że odchody nie są w całości płynne.

Awatar użytkownika
Grzegorz
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 853
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:07
Ptaki które hoduję: aleksandretta obrożna, większa, chińska, himalajska, różowopierśna, seledynowa, żako, rudosterka, księżniczka walii, konura słoneczna, ara ararauna
Lokalizacja: Siedlce
Kontakt:

#18

Post autor: Grzegorz » pt paź 22, 2010 15:13

Odstaw na kilka dni mokre jedzenie.
www.papugi.pl - papugi ogłoszenia
Każdy dzień przynosi nowe doświadczenia...

karolszpak
Posty: 6
Rejestracja: wt wrz 21, 2010 14:37
Ptaki które hoduję: Aleksandretty
Lokalizacja: Bielsk Podlaski
Kontakt:

#19

Post autor: karolszpak » pt paź 22, 2010 22:59

A wiec odstawilem. Jeden papug ma wszystko w porządku a drugi ma wodnistą kupkę dalej. Ciężko mi opisać dokładnie jak ona wygląda. Jeśli to pomoże to mogę to zrobić. Martwi mnie to. A wiec nasuwa mi się pytanie jak mogę mu pomóc? Czy mogę coś podać profilaktycznie?
Bardzo proszę o pomoc!!!

Awatar użytkownika
misia458
-#moderator
-#moderator
Posty: 396
Rejestracja: sob maja 16, 2009 08:42
Ptaki które hoduję: Rudosterki
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#20

Post autor: misia458 » pt paź 22, 2010 23:30

Podaj paputkowi rumianek do picia, taki w saszetkach z apteki lub sklepu zielarskiego, niezbyt mocny (krótko parzony). W czasie podawania rumianku zabierz wodę bo inaczej nie tknie naparu. U mnie ta metoda się sprawdziła :-)
Kochać zwierzęta to nie znaczy "być śmiesznym"

http://www.garnek.pl/anet00

ODPOWIEDZ

Wróć do „Zdrowie aleksandrett i opieka nad nim”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości