Bandida - wlasnie o tym pisalam w powitaniu

... Bogna nie chce Ci dokuczyć... Z punktu widzenia człowieka - uratowalaś tego ptaka od zamarzniecie, otrucia się, przed kotami i innymi drapieżnikami... Z punktu widzenia papugi odebrałaś jej wolność, mozliwośc latania i robienia czego chce i kiedy chce...
Generalnie radosne wrzaski aleksy bardzo latwo się znosi, nieszczęsliwe ryki są nie do wytrzymania... Ptak może cierpieć z powodu zamknięcia i odizolowania go od ptasiego towarzystwa... To, że ptak cierpi wiemy prawie na pewno - nikt nie napisał, że zrobiłas to celowo i ze złych pobudek...
Trzeba przede wsyztskim ptaka wypuści - to już zrobiłaś... Na pewno w przeciagu paru dni zobaczysz poprawę zachowania... Teraz tzreba przemyśleć czy w chodzi w grę ptasie towarzystwo... Czy ptak w ogóle zaaokceptuje drugą aleksę, czy obcowanie ze srokami nie powoduje tęsknoty wlaśnie za tym stadem...
Pozdrawiam