Krew w kale papugi

Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ

Szymon
Posty: 4
Rejestracja: sob sty 18, 2020 21:00
Ptaki które hoduję: Papugi faliste

Krew w kale papugi

#1

Post autor: Szymon » sob sty 18, 2020 21:07

Witam.
Ostatnio zauważyłem krew w kupkach mojej papużki falistej. Niestety obawiam się że to coś poważnego <beczy> . Czym może to być spowodowane? A przede wszystkim jak jej pomóc? Ma ktoś jakieś rady?
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam

marcin19800
Posty: 386
Rejestracja: pt lis 29, 2019 20:05
Ptaki które hoduję: nimfy, gołąbki diamentowe
Lokalizacja: Odense, DK

#2

Post autor: marcin19800 » sob sty 18, 2020 22:25

Ooo nie dobrzeŚwieża krew w kupce u papugi może wskazywać na zapalenie jelit, posocznicę lub zatrucie, zatrucie metalami . Czy Twoja papuga obgryza klatkę lub inne metalowe elementy i czy są zardzewiale? Faliste nie mają zbyt dużo krwi, więc krwawienie musi być zatamowane. I czy wcześniej nie jadła wiśni czy buraków? Bo może stolec wyglądać po nich na zakrwawiony. Musisz jak najszybciej zabrać ja do weterynarza!!!

Szymon
Posty: 4
Rejestracja: sob sty 18, 2020 21:00
Ptaki które hoduję: Papugi faliste

#3

Post autor: Szymon » sob sty 18, 2020 22:37

Czasem obgryza klatkę ale nie jest ona zardzewiała. Buraków ani nic takiego nie jadła więc nie ma szans żeby to było zabarwienie z jedzenia. A czy węgiel by jej nie pomógł jeśli to może być zatrucie? Czy pozostaje jedynie weterynarz?

marcin19800
Posty: 386
Rejestracja: pt lis 29, 2019 20:05
Ptaki które hoduję: nimfy, gołąbki diamentowe
Lokalizacja: Odense, DK

#4

Post autor: marcin19800 » sob sty 18, 2020 22:43

Moim zdaniem nie ma co ryzykować krew w odchodach nie jest dobrym znakiem. Mówimy o zatruciu ale może tk być także problem z nerkami. Węgiel nie zaszkodzi możesz dać ale weterynarz musi ja zbadać i jej odchody!!! . Jeśli to spowodowane bakteriami papuga dostanie antybiotyk. Nie ryzykuj znajdź ptasiego weterynarze i umów się na wizytę. Od kiedy to znaczy ostatnio?

Szymon
Posty: 4
Rejestracja: sob sty 18, 2020 21:00
Ptaki które hoduję: Papugi faliste

#5

Post autor: Szymon » sob sty 18, 2020 22:54

W czwartekzauważyłem pierwszą taką kupkę. W piątek myślałem że wydobrzała ale dzisiaj znów kolejne dwie. Jeszcze jedno pytanie: Czy częstotliwość takich odchodów jest od czegoś zależna czy też jest to przypadkowe?
Problemem jest też to że w pobliżu nie mam żadnego weterynarza zajmującego się papugami. A nie wiem też czy wytrzymałaby dłuższą podróż.

marcin19800
Posty: 386
Rejestracja: pt lis 29, 2019 20:05
Ptaki które hoduję: nimfy, gołąbki diamentowe
Lokalizacja: Odense, DK

#6

Post autor: marcin19800 » sob sty 18, 2020 23:05

Jeśli nie ma, to spróbuj obdzwonić zwykłych może mają jakieś doświadczenie, ja t a k znalazłem zwykłego weterynarza, który miał doświadczenie w zastoju jaja, bo miał praktykę gdzieś tam ale nie specjalizuje się w ptakach. Jeśli byś z nią jechał nie używaj klatek do transportu. Użyj zwykłego pudełka tektury i zrób dziurki. Wsadz jej tam trochę prosa senegalskiego,żeby mi la co podziobac i możesz dać zerdke w poprzek. Im mniejszy ptak tym większe ryzyko zawału u weterynarza. Ja nie mam auta jak jadę pociągiem to zawsze gwiżdże znajoma melodie dla uspokojenia.

Szymon
Posty: 4
Rejestracja: sob sty 18, 2020 21:00
Ptaki które hoduję: Papugi faliste

#7

Post autor: Szymon » sob sty 18, 2020 23:19

Dobra spróbuję podzwonić. Mam nadzieję że ktoś coś poradzi. Dzięki za wszystko.

marcin19800
Posty: 386
Rejestracja: pt lis 29, 2019 20:05
Ptaki które hoduję: nimfy, gołąbki diamentowe
Lokalizacja: Odense, DK

#8

Post autor: marcin19800 » sob sty 18, 2020 23:21

Ok powodzenia! Z Bogiem i Daj znać!

ODPOWIEDZ

Wróć do „-Żywienie-zdrowie-hodowla papużek falistych”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości