chory ptak czII

Pamiętajmy, że leczyć powinien lekarz. Porady udzielane na forum to tylko dodatkowa pomoc.

Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ

Awatar użytkownika
devil_boy
Posty: 11
Rejestracja: wt wrz 19, 2006 11:27
Ptaki które hoduję:
Lokalizacja: toruń

chory ptak czII

#1

Post autor: devil_boy » sob wrz 23, 2006 14:49

oto aktualne zdjecia
Załączniki
HPIM0132.JPG
HPIM0133.JPG
HPIM0133.JPG (65.38 KiB) Przejrzano 22446 razy
Ostatnio zmieniony czw mar 03, 2011 05:11 przez devil_boy, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
WOJTEKZ
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 1667
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:12
Ptaki które hoduję: ALEKSANDRETTY OBROŻNE i kilka innych gatunków papug
Lokalizacja: ŁÓDŹ
Kontakt:

#2

Post autor: WOJTEKZ » pn wrz 25, 2006 13:00

Moim zdaniem jest to choroba , jednak jaka tego nie potrafię powiedzieć , przez cały czas jak trzymam ptaki żadna z moich papug nie miała takiego upierzenia, powinieneś się z tym udać do dobrego lekarza wet. Widziałem jednak sporo tak upierzonych ptaków na giełdzie gdzie hodowcy sprzedawali takie papugi twierdząc że to jest pierzenie , jednak moim zdaniem świadomie wprowadzali ludzi w błąd.
To że ktoś mówi iż trzyma ptaki przez 20 lat , wcale nie oznacza że ma o nich jakieś pojęcie. Pamiętajmy że uczymy się przez całe życie.
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455

Awatar użytkownika
devil_boy
Posty: 11
Rejestracja: wt wrz 19, 2006 11:27
Ptaki które hoduję:
Lokalizacja: toruń

#3

Post autor: devil_boy » śr wrz 27, 2006 19:33

dzięki.
Byłem już u weta dostała jakieś lekarstwo i płyn który trzeba jej wcierać. Mam nadzieje że jej pomoże bo teraz już nie ma ogona- wyglada jak wróbel :((((((

Awatar użytkownika
devil_boy
Posty: 11
Rejestracja: wt wrz 19, 2006 11:27
Ptaki które hoduję:
Lokalizacja: toruń

#4

Post autor: devil_boy » śr paź 25, 2006 15:25

hej,
No teraz wszystkie moje aleksy wyglądają jak kurczaki...nie mają ogonów i piórek na klatce piersiowej...biegam z nimi po wszystkich weterynarzach ale każdy z nich zna sie na papugach jak Giertych na oświacie :((( wszyscy mówią że to tylko pieżenie...tylko nie biorą pod uwagę ze właśnie zbliża się zima

Awatar użytkownika
wanted
Zbanowany
Zbanowany
Posty: 105
Rejestracja: czw paź 19, 2006 19:33
Ptaki które hoduję:
Lokalizacja: Nowa Wieś Lęborska
Kontakt:

#5

Post autor: wanted » śr paź 25, 2006 16:24

devil_boy, nie zagłębiłem się całkowicie w problem twoich ptaków, ale czy przeglądałeś dokładnie co podajesz ptakom ? Może są jakieś braki w pokarmie lub jest coś co szkodzi im. Ptaki tak samo jak i ludzie mogą być uwrażliwione na pewne produkty.
Problem może też pochodzi z małej ruchliwościptaków i zbyt suchego powietrza. Nie mam pojęcia co do odbarwień końcówek dudek w piórach u tych ptaków.

Awatar użytkownika
devil_boy
Posty: 11
Rejestracja: wt wrz 19, 2006 11:27
Ptaki które hoduję:
Lokalizacja: toruń

#6

Post autor: devil_boy » śr paź 25, 2006 21:44

Rano ptaki zawsze dostają jabłko, marchew albo papryke, na obiadek suche ziarka a na kolacyjke najczęściej kukurydze w kolbie albo kiełki przenicy,słonecznika lub groszku. Staram sie też podawać im jajko albo biały ser-ale za nic nie chcą go jeść :(
Jeżeli chodzi o ruchliwość to tak źle z nimi nie jest...chyba (mają klatke 2m:1m:1m- dł-sz-wys) Jeżeli chodzi o wilgotność to też raczej odpada... mam w pokoiku około 50 terrarium z modliszkami o wilgotności okoł 70-80% więc w pokoju wilgotność napewno też jest podwyższona.
Moje Aleksy wyglądają strasznie- ale nie zachowują sie apatycznie- bawią sie, fruwają są aktywne i bardzo hałaśliwe.
Może to faktycznie jakieś przedwczesne pierzenie...sam już zgupiałem :(
pozdrawiam

Awatar użytkownika
wanted
Zbanowany
Zbanowany
Posty: 105
Rejestracja: czw paź 19, 2006 19:33
Ptaki które hoduję:
Lokalizacja: Nowa Wieś Lęborska
Kontakt:

#7

Post autor: wanted » czw paź 26, 2006 08:06

devil_boy, jeśli ptak jest łysy to nie jest pierzenie tylko jakies zaburzenie w pierzeniu. A czy zauważyłeś że by ptaki sobie wyrywały pióra samemu albo jeden drugiemu ?

Awatar użytkownika
WOJTEKZ
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 1667
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:12
Ptaki które hoduję: ALEKSANDRETTY OBROŻNE i kilka innych gatunków papug
Lokalizacja: ŁÓDŹ
Kontakt:

#8

Post autor: WOJTEKZ » czw paź 26, 2006 08:25

Wysłałem zdjęcia z tą papugą znajomemu lekarzowi w celu przeprowadzenia konsultacji, miejmy nadzieję ze odpisze.
To że ktoś mówi iż trzyma ptaki przez 20 lat , wcale nie oznacza że ma o nich jakieś pojęcie. Pamiętajmy że uczymy się przez całe życie.
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455

Awatar użytkownika
Figa
Posty: 715
Rejestracja: czw wrz 21, 2006 21:02
Ptaki które hoduję: Amazonka niebieskoczelna
Lokalizacja: śląskie

#9

Post autor: Figa » czw paź 26, 2006 08:47

Rano ptaki zawsze dostają jabłko, marchew albo papryke, na obiadek suche ziarka a na kolacyjke najczęściej kukurydze w kolbie albo kiełki przenicy,słonecznika lub groszku.

Czy to znaczy, że dostęp do ziarna mają tylko raz na dzień ? czy może ziarno jest stale dostepne ? A czy podajesz im ziarno namoczone lub skiełkowane ? Jak nie lubią jajka to posypuj im owoce gotową mieszanką jajeczną http://www.hodowlapapug.pl/sklep/pki_370.html Ta mieszanka proteinowa bardzo smakuje papugą, można ją podawać w różnej postaci zależnie od gustu papugi.

Awatar użytkownika
dred
Posty: 30
Rejestracja: śr wrz 20, 2006 09:48
Ptaki które hoduję:
Lokalizacja: podkarpacie
Kontakt:

#10

Post autor: dred » czw paź 26, 2006 09:35

PBFD (choroba dzioba i piór papug) - choroba polega na stopniowej utracie upierzenia w połączeniu z wyrastaniem nieprawidłowo rozwiniętych piór. Choroba wiąże się z ogólnym osłabieniem odporności organizmu u papug, bywa nazywana ptasim AIDS. Papuga w zasadzie nie wyrywa sobie piór, ale stają się one bardzo łamliwe. Chorobę można wykryć podczas badania krwi (wykrywając DNA wirusa), można ją wykryć także podczas badania DNA w celu rozróżnienia płci.

to jest wątek ze strony Joanny i obawiam się czy nie jest to ta choroba dlatego inne twoje ptaki mogą być też zarażone :-(

Awatar użytkownika
wanted
Zbanowany
Zbanowany
Posty: 105
Rejestracja: czw paź 19, 2006 19:33
Ptaki które hoduję:
Lokalizacja: Nowa Wieś Lęborska
Kontakt:

#11

Post autor: wanted » czw paź 26, 2006 16:11

dred, ja na fotkach widziałem że ptaki te mają pióra poukładane w sposób naturalny-czyli tak jak to powinno być. Przy PBFD pióra są niesymatrycznie powykręcane i postrzępione. łamią się bez przerwy a ich stosiny są strasznie słabe, łamliwe i mają efekt karłowacenia (rosną ale są bardzo malutkie, o różnej grubości w niektórych miejscach i są strasznie słabe ). To napewno nie ta choroba, może być jednak coś podobnego lub jakiś oddzielny szczep podobnej choroby.
devil_boy, najlepiej weż wyślij pióra do badania. Weteryniaż po zbadaniu ich powinien wiedzieć więcej niż my tu piszemy. Przy okazji daj do zbadania też kał ptaków.

Awatar użytkownika
devil_boy
Posty: 11
Rejestracja: wt wrz 19, 2006 11:27
Ptaki które hoduję:
Lokalizacja: toruń

#12

Post autor: devil_boy » czw paź 26, 2006 19:57

ptaki, same napewno sobie ich nie wyrywają, czasami tylko tak gwałtownie myją sie pod skrzydłami- tak jakby coś je swędziało. Do suchego ziarka dostęp mają cały czas- chyba że same przewrucą miseczke (niszczenie to ich ulubiona zabawa). Żółtej jakby zaczeły już odrastać pióra na ogonie. Najgorzej jest z tą zieloną (to znaczy powinna być zielona) teraz jest juz cała szara.

ps: dziękuje wszystkim za pomoc i rady

pozdrawiam

Awatar użytkownika
WOJTEKZ
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 1667
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:12
Ptaki które hoduję: ALEKSANDRETTY OBROŻNE i kilka innych gatunków papug
Lokalizacja: ŁÓDŹ
Kontakt:

#13

Post autor: WOJTEKZ » czw paź 26, 2006 21:57

Taka moja wstępna diagnoza to zapalenie stosiny, inaczej można to nazwać zapaleniem kubków włosowych o ile papuga ma włosy :shock: . Czekam na meila od weta , który miał zobaczyć zdjęcia i na ich podstawie ustalić wstępną diagnozę.
To że ktoś mówi iż trzyma ptaki przez 20 lat , wcale nie oznacza że ma o nich jakieś pojęcie. Pamiętajmy że uczymy się przez całe życie.
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455

Awatar użytkownika
wanted
Zbanowany
Zbanowany
Posty: 105
Rejestracja: czw paź 19, 2006 19:33
Ptaki które hoduję:
Lokalizacja: Nowa Wieś Lęborska
Kontakt:

#14

Post autor: wanted » czw paź 26, 2006 22:10

A ja mam jeszcze pytanie do devil_boy`a , czy nie zauważyłeś może jakiś odbarwień skórnych na ciele ptaków ? Bo może to być też zapalenie grzybicze skóry. A co za tym idzie i dudek piór.

Awatar użytkownika
devil_boy
Posty: 11
Rejestracja: wt wrz 19, 2006 11:27
Ptaki które hoduję:
Lokalizacja: toruń

#15

Post autor: devil_boy » pt paź 27, 2006 20:05

skóra jest teraz dobrze widoczna i nie widze nia niej żadnych odbarwień (podobnie jak na dziobach i na nogach). Jednej papudze już jakby zaczeły odrastać pióra na ogonie (ona zachorowała najpuźniej, jakieś 2 miesiace temu)
Ale dwie cały czas wyglądają strasznie (jedna nawet tragicznie) Zauwazyłem też że jak śpią to strasznie sie trzęsą (tylko te dwie najbardziej chore)...pochodzą one od tego samego hodowcy-ale nie jest to rodzeństwo

Moja klatka ma ocynkowana siatkę... tak sobie myśle ze może się jakoś potróły cynkiem, czy coś takiego..

pozdrawiam

Awatar użytkownika
devil_boy
Posty: 11
Rejestracja: wt wrz 19, 2006 11:27
Ptaki które hoduję:
Lokalizacja: toruń

#16

Post autor: devil_boy » wt lis 14, 2006 13:31

witam,
Dzwoniłem do weterynarza którego numer dostałem od Zzxy. I oto co sie dowiedziałem :
- ponieważ 2 ptaki cały czas są zdrowe należy wykluczyć choroby wirusowe, bakteryjne czy grzybiczne (więc nie jest konieczna laboratoryjna analiza piór i odchodów- przynajmniej narazie)
- ponieważ ptaki codziennie dostają jakosciowe jedzenie (owoce,kiełki itp) należy wykluczyć niedorzywienie, brak składników do syntezy barwników piór, anemie...itp
Możliwe że istnieją dwie przyczyny takiego wyglądu upierzenia:

- zaburzenia hormonalne- jeżeli to jest przyczyna to ptaki powinny dojsć do siebie w okoresie paru miesięcy
- wady genetyczne- ponieważ oby dwa chorujące ptaki pochodzą od jednego hodowcy, możliwe że ten pan :-P bawił się w hów wsobny. To jest mniej prawdopodobne ponieważ ptaki po rodzicach z jednego gniazda są apatyczne i zazwyczaj żyją (pare miesiecy). A poza tym jeden ptak jest zielony, drugi biały (pochodzący od białej matki i niebieskiego ojca). Więc napewno nie jest to rodzeństwo
...
Tak czy siak skoro ptaki się bawią, normalnie jedzą i zaczynają już ze sobą "flirtować" nie ma sie czego obawiać... wszystko powinno "kiedyś tam" wrócić do normy...

Dziękuje jeszcze raz wszystkim za porady oraz za zainteresowanie,
pozdrawiam
Bartek

modymario
Posty: 2
Rejestracja: sob gru 02, 2006 09:58
Ptaki które hoduję:

#17

Post autor: modymario » sob gru 30, 2006 13:38

Witam, moja papuga ma porozdwajane pióra na ogonie,a na 2 dłógich piórach ma miejscami takie czemniejsze plamki. nie wiem czy to są jakieś pasożyty albo inna przyczyna, niedobór witamin czy innych minerałów. Warzywa i owoce zjada. Całe upierzenie ma w porządku, żadnych barków nie ma. Może ktoś wie co może być przyczyną tego.

BAZYLI10
Posty: 4
Rejestracja: czw lut 04, 2010 19:18
Ptaki które hoduję: Aleksandretta obrożna
Lokalizacja: Warszawa

#18

Post autor: BAZYLI10 » ndz lis 13, 2011 21:10

Witam.
Jeśli problem umieściłem w nie odpowiednim temacie to z góry przepraszam.
Mam problem z moim Bazylem(choć na 100% nie jestem pewien czy to samiec).
Od jakiegoś czasu mam bardzo przerzedzone piórka na brzuchu i częściowo na szyi.
Jednocześnie ubytek w upierzeniu pozwolił mi zauważyć, że po lotach podczas gdy ptak jest nieco zmęczony poniżej szyi pojawia się swojego rodzaju guzek( przypominający białą poduszkę napompowaną powietrzem).

Wobec powyższego mam pytanie do osób orientujących się w temacie czo moze być przyczyną takiego upierzenia i opisanej powyżej poduszki.
Jednocześnie zakupiłem dla papugi witaminy "Paganol" firmy Beaphar.
W załączeniu zdjęcie pupilka.

BAZYLI10
Posty: 4
Rejestracja: czw lut 04, 2010 19:18
Ptaki które hoduję: Aleksandretta obrożna
Lokalizacja: Warszawa

#19

Post autor: BAZYLI10 » ndz lis 13, 2011 21:15

Zdjęcie pupila.
Załączniki
BAZYL.jpg

gofferek87
Posty: 14
Rejestracja: wt sty 24, 2012 10:23
Ptaki które hoduję: posiadam aleksandriette
Lokalizacja: Oleśnica
Kontakt:

#20

Post autor: gofferek87 » śr sty 25, 2012 17:51

witam mam problem kupiłam 2 dni temu alexe niby ma 4 miesice ale zauwazylam u niej na klatce piersiaowej jak by takie lyse miejsca Papuszka byla karmiona zwyklym pokarmem dla nimfy jak mnie poimformowala pani ja jej kupilam juz pokarm dla papug wiekszy nie mapientam nazwy ale cena 25 zl ma tam wszytko tez jej daje popoludniu jakies owoce jabuszka i pomaracze przylocze zdjecia jezeli ktos spoktkal sie z takim czms prosze o odpowiedz i jesli mozna odrazu czy moliwe ze ma 4 miesiace ma bardz malutki ogonek tez nie wiem zy to nie jest wina zlamania go czy tak maja lata dobrze nie ma problemu ze sterowaniem

ODPOWIEDZ

Wróć do „Zdrowie aleksandrett i opieka nad nim”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości