lęgi a zgon samczyka
Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ
lęgi a zgon samczyka
Mam w budce 3 młode. Zaczeły się pierzyć, mają około 1,5 tygodnia. Niestety ale padł mi samczyk, być może został zadziobany... W budce oprócz tych młodych i samiczki nocują jeszcze młode z maja. Czy mają szansę na przeżycie? Czy lepiej brać je i próbować wykarmić ręcznie? Nigdy tego nie robiłem i nie jestem zwolennikiem ręcznie karminonych papug.
- WOJTEKZ
- -#Administrator
- Posty: 1667
- Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:12
- Ptaki które hoduję: ALEKSANDRETTY OBROŻNE i kilka innych gatunków papug
- Lokalizacja: ŁÓDŹ
- Kontakt:
Samiczka powinna dać radę wykarmić potomstwo. Ważne jest aby to starsze rodzeństwo nie zadziobało lub nie zadeptało młodych. Najlepszym rozwiązaniem było by odsadzić starsze do innej klatki. Podawaj też mieszankę jajeczną.
To że ktoś mówi iż trzyma ptaki przez 20 lat , wcale nie oznacza że ma o nich jakieś pojęcie. Pamiętajmy że uczymy się przez całe życie.
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455
Samiczka rzeczywiście dała radę. Odchowała 3 młodych. Jednak zaraz jak młode się usamodzielniły po prostu padła. Przypuszczam, że z wycieńczenia. Młode mam do dziś.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość