Brzydkie pióra

Pamiętajmy, że leczyć powinien lekarz. Porady udzielane na forum to tylko dodatkowa pomoc.

Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ

Awatar użytkownika
Natka
Posty: 11
Rejestracja: sob sie 29, 2009 12:21
Ptaki które hoduję: Aleksandretty śliwogłowe
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Dziwne pióra na głowie

#1

Post autor: Natka » śr wrz 06, 2017 08:15

Witajcie! Zauważyłam u moich śliwek takie pióra na głowach, jakby pałki. Co to może być?
Załączniki
IMG_20170906_080553.jpg
Zielone jest piękne!

Awatar użytkownika
WOJTEKZ
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 1667
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:12
Ptaki które hoduję: ALEKSANDRETTY OBROŻNE i kilka innych gatunków papug
Lokalizacja: ŁÓDŹ
Kontakt:

#2

Post autor: WOJTEKZ » śr wrz 06, 2017 10:04

Ptak zaczyna okres pierzenia.
To że ktoś mówi iż trzyma ptaki przez 20 lat , wcale nie oznacza że ma o nich jakieś pojęcie. Pamiętajmy że uczymy się przez całe życie.
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455

Awatar użytkownika
Natka
Posty: 11
Rejestracja: sob sie 29, 2009 12:21
Ptaki które hoduję: Aleksandretty śliwogłowe
Lokalizacja: Dolny Śląsk

#3

Post autor: Natka » śr wrz 06, 2017 11:38

Tak? To dobrze, bo już się zaczęłam martwić... Ale wydaje mi się, że ptaki zakończyły pierzenie, bo się uaktywniły i wreszcie odrosły im ogony
Zielone jest piękne!

Awatar użytkownika
Al
Posty: 2025
Rejestracja: pt paź 05, 2007 15:30
Ptaki które hoduję: nierozłączki, świergotki, lilianki, modrolotki, nimfy, faliste, drobna egzotyka, barabandy
Lokalizacja: Knurów
Kontakt:

#4

Post autor: Al » śr wrz 06, 2017 16:04

ptaki w domach pierza sie ; praktycznie przez cały rok, ptak nie wymienia na raz wszystkich piór, to sie dzieje stopniowo, lotki i sterówki wymienione, teraz pora na głowę

Awatar użytkownika
Natka
Posty: 11
Rejestracja: sob sie 29, 2009 12:21
Ptaki które hoduję: Aleksandretty śliwogłowe
Lokalizacja: Dolny Śląsk

#5

Post autor: Natka » śr wrz 06, 2017 18:00

Ok. Dziękuję za odpowiedzi. Zaniepokoiłam się, bo nie zauważyłam do tej góry pierzenia w takiej formie, nawet, jak im się wybarwiały głowy. Pozdrawiam
Zielone jest piękne!

tati1
Posty: 6
Rejestracja: pn gru 16, 2019 17:11
Ptaki które hoduję: Alexandretta

#6

Post autor: tati1 » pn gru 16, 2019 18:16

Witam uzytkowników forum. Kupilam kilka dni temu Alexandrette wielka. Jest to ptak z 2018 recznie karmiony. Jest oswojona chociaz troche podszczypuje. Ogolnie jest fajna, ale jak widac skrzydla sa w kiepskim stanie, ze utrudnia jej to latanie. Nie podoba mi sie rowniez ich kolor. Czy może byc to objawem choroby, czy poprostu sa to zniszczone lotki. Jesli to choroba zabieram paputa do weta w trybie natychmiastowym. Jak juz trafil do mnie ten obraz nedzy i rozpaczy to postaram sie mu pomoc.

Może ktoś będzie w stanie okreslic czy to samiec czy samica
Załączniki
20191216_170732-1024x1365.jpg
20191216_180717-1024x1138.jpg
20191216_170827-1024x1365.jpg
20191216_170842-1024x1365.jpg

marcin19800
Posty: 386
Rejestracja: pt lis 29, 2019 20:05
Ptaki które hoduję: nimfy, gołąbki diamentowe
Lokalizacja: Odense, DK

#7

Post autor: marcin19800 » pn gru 16, 2019 20:37

Nie wiem na wszelki wypadek przeczytaj sobie to i go obserwuj http://www.papugi.dt.pl /PCI/artykuly/Wirusy1.asp

Awatar użytkownika
Rozalka:)
Posty: 389
Rejestracja: wt cze 14, 2016 10:57
Ptaki które hoduję: Lilianki, rudosterka zielonolica
Lokalizacja: Siedlce

#8

Post autor: Rozalka:) » pn gru 16, 2019 21:16

Ja mogę odpowiedzieć tylko w kwestii płci - samiec bo widzę, że pod dziobem pojawia się już czarna obroża, chyba że mam jakieś przewidzenia <mruga>

tati1
Posty: 6
Rejestracja: pn gru 16, 2019 17:11
Ptaki które hoduję: Alexandretta

#9

Post autor: tati1 » pn gru 16, 2019 23:24

Tak pojawia się obroża, ale tak szybko jesli jest to ptak z 2018?

Awatar użytkownika
Figa
Posty: 715
Rejestracja: czw wrz 21, 2006 21:02
Ptaki które hoduję: Amazonka niebieskoczelna
Lokalizacja: śląskie

#10

Post autor: Figa » czw gru 19, 2019 08:34

Na tym jednym zdjęciu wyglada to na zniszczenia od pióro-jada, ale jeśli to są przebarwienia, to mogą świadczyć o chorej wątrobie, często to występuje przy złej diecie. Ja bym na Twoim miejscu niezwłocznie się udała do weterynarza, specjalisty od ptaków.

tati1
Posty: 6
Rejestracja: pn gru 16, 2019 17:11
Ptaki które hoduję: Alexandretta

#11

Post autor: tati1 » czw gru 19, 2019 10:03

Dziekuje za odpowiedz, juz kontaktowalam sie z jednym hodowca i tez mowil, ze wyglada jak piorojad. Podal nazwe masci, ale nie pamietam nazwy, bede do niego dzwonic. Ten hodowca stwierdzil, ze wstydzil by sie sprzedac takiego ptaka, tym bardziej, ze ptaszek zostal zakupiony dla niepelnosprawnego dziecka z choroba metaboliczna. To jest smutne poprostu, ze ludzie z chciwosci narazaja chore dzieci i sprzedajac chorego ptaka.

marcin19800
Posty: 386
Rejestracja: pt lis 29, 2019 20:05
Ptaki które hoduję: nimfy, gołąbki diamentowe
Lokalizacja: Odense, DK

#12

Post autor: marcin19800 » czw gru 19, 2019 14:37

Dziad a nie hodowca!! Brawo, że się podjęłas leczenia, a nie pozbylas ptka. Oprócz ziarna zacznij mu dawać jarmuż surowy, brokuły, kalafior, ziółka, żeby wzmocnić układ odpornościowy, tylko nie awakado!!! Na początku może być niechetny ale z czasem się skusi. Miałem dwa przypadki jeden uratowalem moja papige że sklepu zoologicznego, druga od dziecka, któremu się znudziła. Obie jadly tylko ziarno więc jak zibaczyly pietruszkę, rozmaryn i jarmuż wcinaly dwa dni bez przerwy, potem dostały przerwę co za dużo to nie zdrowo.

Awatar użytkownika
Figa
Posty: 715
Rejestracja: czw wrz 21, 2006 21:02
Ptaki które hoduję: Amazonka niebieskoczelna
Lokalizacja: śląskie

#13

Post autor: Figa » pt gru 20, 2019 08:23

Idź do weterynarza, bo maść może być kłopotliwa w aplikacji, są inne skuteczne preparaty, a poza tym, musisz zdezynfekować wszystko, porozkręcać klatkę i zdezynfekować każdą rzecz w klatce i w około, bo to lubi się ukrywać w szczelinach. Gdyby to nie był piórojad , to poco robić sobie tyle roboty.

tati1
Posty: 6
Rejestracja: pn gru 16, 2019 17:11
Ptaki które hoduję: Alexandretta

#14

Post autor: tati1 » ndz sty 12, 2020 11:24

Witam, zastosowalam sie do rad i ptaszek jest juz w lepszej kondycjii. Weterynarz dal mu jakies kropelki. Dostaje duzo owocow, warzyw i orzechow. Uwielbia granata i mango. Co do ziolek to nie ruszy.w jakims bio sklepie kupilam nasiona do kielkowania jest tam slonecznik , kozieradka i fasola mung. Troche skubie. Wydaje mi sie ze on do tej pory zywiony byl samym ziarnem. Stan upierzenia poprawia sie. Jest zywszy i bardziej ciekawski. Zaczyna powtarzac dzwieki, ale rzadko.No i zaczyna lepiej latac. Wczesniej byl kaleka. Mogl wzbic sie na metr wysokosci, nie wyzej. Obroza zaczela pojawiac sie z dnia na dzien. Teraz zaczyna sie pierzyc, zobaczymy jaki bedzie stan pior. Wczoraj przy kapieli zauwazylam ze kilka pior nad lotkami maja kolor brazowy. Czy to oznacza, ze ma problemy z watroba? Bylam u weterynarza, ale takiego przydomowego i za bardzo nie znal sie na ptakach.

tati1
Posty: 6
Rejestracja: pn gru 16, 2019 17:11
Ptaki które hoduję: Alexandretta

#15

Post autor: tati1 » ndz sty 12, 2020 11:41

Obrazek
Obrazek
ObrazekObrazekObrazek

marcin19800
Posty: 386
Rejestracja: pt lis 29, 2019 20:05
Ptaki które hoduję: nimfy, gołąbki diamentowe
Lokalizacja: Odense, DK

#16

Post autor: marcin19800 » ndz sty 12, 2020 12:06

Np. Żółty mocz może być oznaką chorej wątroby. Ja bym zrezygnował z orzechów i ziaren słonecznika są bardzo tłuste, a tlusa dieta nie jest dobra dla wątroby. Jeśli nie chce jeść ziół nie rezygnuj z ptakami trzeba czasu żeby je przekonać do nowości. Gotuj mu kasze gryczana, ryż makaron, ziemniaki oczywiście wszystko bez soli może coś polubi. Ja też kupuje estragon, rozmaryn, oregano, tymianek pietruszkę tylko nie za często pietruszkę bo ma kwas jakiś tam co w nadmiarze szkodzi. No i uwielbiany jarmuż i brokulki surowe. Pamiętam że wszystko papugi jakie miałem ze sklepów po prostu na początku pozeraly pietruszkę. Ona jest bardzo zdrowa dla ptaków ale nie w nadmiarze

tati1
Posty: 6
Rejestracja: pn gru 16, 2019 17:11
Ptaki które hoduję: Alexandretta

#17

Post autor: tati1 » ndz sty 12, 2020 12:36

Nie ma zoltego moczu. Bede obserwowac stan pior i czy nowe piorka beda w dobrym stanie czy zniszczone. Ugotuje mu kasze gryczana zobaczymy czy polubi.
Mam jeszcze jedno pytanie. Kiedy jest poza klatka jest oswojony i mozna go brac na rece, daje buziaki, siedzi na ramieniu, pozwala sie glaskac. W klatce jest bardzo rzadko, raczej przesiaduje na niej, ale kiedy juz w niej jest zamienia sie w demona. Atakuje kiedy wklada sie reke zeby wymienic wode i dziobie dotkliwie lub szczypie. To samo jest kiedy na niej siedzi. Jesli podejde ze smakolykiem to da buziaka, jesli bez to oko robi sie biale i dziobie

Awatar użytkownika
WOJTEKZ
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 1667
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:12
Ptaki które hoduję: ALEKSANDRETTY OBROŻNE i kilka innych gatunków papug
Lokalizacja: ŁÓDŹ
Kontakt:

#18

Post autor: WOJTEKZ » ndz sty 12, 2020 13:05

Kaszę gryczaną najlepiej podawać nie gotowaną, tylko taką białą nie prażoną. taka kasza jest w mieszankach Deli Nature ale w sklepach jest dostępna bez problemów.
To że ktoś mówi iż trzyma ptaki przez 20 lat , wcale nie oznacza że ma o nich jakieś pojęcie. Pamiętajmy że uczymy się przez całe życie.
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455

ODPOWIEDZ

Wróć do „Zdrowie aleksandrett i opieka nad nim”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości