Ara Chloroptera
Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-
- Figa
- Posty: 715
- Rejestracja: czw wrz 21, 2006 21:02
- Ptaki które hoduję: Amazonka niebieskoczelna
- Lokalizacja: śląskie
Ara Chloroptera
Śliczny ten Biluś, wydaje się być jeszcze dzieckiem, dobrze, że nic gorszego mu się nie stało, a jak z jego psychika, czy ten incydent nie pozostawił jakiś śladów w jego zachowaniu ?
zastanawiam się jak to się stało, że miał takie zmiażdżone skrzydełko, jak oni się z nim obchodzili ?
zastanawiam się jak to się stało, że miał takie zmiażdżone skrzydełko, jak oni się z nim obchodzili ?
-
- Posty: 59
- Rejestracja: sob wrz 27, 2014 09:13
- Ptaki które hoduję: Ara Chloroptera, Nimfa
- Lokalizacja: Pelplin
No jeszcze maluszek :) . Co do psychiki to jest w miarę dobrze, nie ma zmian w zachowaniu. Jedyną zmiana jest to że nie mówi " Niunia", nauczyliśmy Ją tak wołać i tak również Nas wołała. Podejrzewam że wołała Nas a My Jej nie slyszeliśmy :( dlatego przestała. Ale dziś mama słyszała jak raz wołała to słowo. Staramy się poświęcać jak najwięcej uwagi. Bawi się z Nami :) wygłupia :) myślę ze dojdziemy powoli do tego co było wcześniej. Jedyne co Nam się wydawało jak wróciła że zrobiła się bardzie dorosła :) poważniejsza :) chyba nauczyło Ją to trochę aby więcej nie uciekać od stada :)
Jeśli chodzi zaś o obchodzenie się to oczywiście lekarze usłyszeli ode Mnie pytanie: "Czy złamanie zostało spowodowane urazem poprzez uderzenie, zaczepienie np. o drzewo ? Czy została źle złapana przez policję lub gdzieś przyciśnięta w trakcie transportu na komisariat? " Lekarz stwierdził że musiałby zostać użyta bardzo duża siła np. silne, jednokrotne uderzenie. Mówił ze na 90% uderzyła gdzieś a bardziej zniosło Ją podczas wiatru i zahaczyła. Świadczy również o tym wybity bark. Pokazywano Nam zdjęcia i faktycznie wygląda to jakby było uderzone od przodu skrzydła. Więc wersja ostateczna to że podczas silnej wichury wadziła o np. słup betonowy bądź coś bardzo twardego.
Jeśli chodzi zaś o obchodzenie się to oczywiście lekarze usłyszeli ode Mnie pytanie: "Czy złamanie zostało spowodowane urazem poprzez uderzenie, zaczepienie np. o drzewo ? Czy została źle złapana przez policję lub gdzieś przyciśnięta w trakcie transportu na komisariat? " Lekarz stwierdził że musiałby zostać użyta bardzo duża siła np. silne, jednokrotne uderzenie. Mówił ze na 90% uderzyła gdzieś a bardziej zniosło Ją podczas wiatru i zahaczyła. Świadczy również o tym wybity bark. Pokazywano Nam zdjęcia i faktycznie wygląda to jakby było uderzone od przodu skrzydła. Więc wersja ostateczna to że podczas silnej wichury wadziła o np. słup betonowy bądź coś bardzo twardego.
"Zrób pierwszy krok- Drugi zrobimy razem."
-
- Posty: 59
- Rejestracja: sob wrz 27, 2014 09:13
- Ptaki które hoduję: Ara Chloroptera, Nimfa
- Lokalizacja: Pelplin
Witajcie :)
Informacja dla tych którzy interesują się tym tematem :) Biluś aktualnie jest po prześwietleniu :) Zdjęto szwy oraz opatrunek, włącznie ze stabilizatorem :) Wszystko zrasta się prawidłowo :) metal w skrzydełku został jeszcze ponieważ kości są dość osłabione i mają cienkie ścianki. Więc aby nie stwarzać zagrożenia ponownym złamanie, data wyjęcia metalu została przesunięta na za 3 tygodnie :) Bilka przyjmuje witaminy i duże dawki wapna aby wspomóc regenerację :) Pozdrawiamy :)
Informacja dla tych którzy interesują się tym tematem :) Biluś aktualnie jest po prześwietleniu :) Zdjęto szwy oraz opatrunek, włącznie ze stabilizatorem :) Wszystko zrasta się prawidłowo :) metal w skrzydełku został jeszcze ponieważ kości są dość osłabione i mają cienkie ścianki. Więc aby nie stwarzać zagrożenia ponownym złamanie, data wyjęcia metalu została przesunięta na za 3 tygodnie :) Bilka przyjmuje witaminy i duże dawki wapna aby wspomóc regenerację :) Pozdrawiamy :)
"Zrób pierwszy krok- Drugi zrobimy razem."
Przeczytałem całe 5 stron z zainteresowaniem :)
-
- Posty: 59
- Rejestracja: sob wrz 27, 2014 09:13
- Ptaki które hoduję: Ara Chloroptera, Nimfa
- Lokalizacja: Pelplin
Witajcie :) Nadszedł czas dobrych informacji :)
W piątek byliśmy z Bilką w Gdyni na kontroli :) Kość która była dosyć cienka ładnie się nadlała :) lekarze są bardzo zadowoleni z tego jak przebiega rekonwalescencja. Drut cały czas pozostaje jak dotąd na miejscu :) Teraz bardzo ważne jest kontrolowanie czy organizm nie odrzuca ciała obcego oraz rehabilitacja. Skrzydełko trzyma ładnie wysoko przy sobie ( przedtem było opuszczone i odgięte od samego tułowia ). Ważne jest też aby nie prowokować Jej do latania. Ostatnio mieliśmy kilka prób z Jej strony z zaskoczenia koniecznie chciała lecieć ale na szczęście wyszła z tego bez szwanku. Cały czas jest pod naszą opieką, staramy się Jej pilnować całodobowo ale czasem nawet to nie pomaga. Dostaje duże dawki wapna jak i witamin. Widać że kości się wzmocniły. Nie będąc lekarzem widziałem różnice pomiędzy zdjęciami :) kość ewidentnie jest grubsza :). Jest jeszcze jedna fajna infmormacja :) Biluś stała się stałym bywalcem naszych doktorów ( wiedzą kto przyjechał, jak sie nazywa, dzwonią pytając o stan zdrowia oraz zawsze są pod telefonem w razie wątpliwości ) ;p wszyscy dzielnie dopingują wraz z forum aby wyzdrowiała za co bardzo dziękujemy. Co do rehabilitacji polega Ona na tym aby podnosiła skrzydełko :) Mam fajny sposób. Wkładam rękę pod skrzydełko i delikatnie masuję. Bilka to lubi i momentalnie podnosi skrzydełko :) co za tym idzie mięsień pracuje i ćwiczy :) przeciąga (prostuje) również coraz bardziej to skrzydło. :)
W piątek byliśmy z Bilką w Gdyni na kontroli :) Kość która była dosyć cienka ładnie się nadlała :) lekarze są bardzo zadowoleni z tego jak przebiega rekonwalescencja. Drut cały czas pozostaje jak dotąd na miejscu :) Teraz bardzo ważne jest kontrolowanie czy organizm nie odrzuca ciała obcego oraz rehabilitacja. Skrzydełko trzyma ładnie wysoko przy sobie ( przedtem było opuszczone i odgięte od samego tułowia ). Ważne jest też aby nie prowokować Jej do latania. Ostatnio mieliśmy kilka prób z Jej strony z zaskoczenia koniecznie chciała lecieć ale na szczęście wyszła z tego bez szwanku. Cały czas jest pod naszą opieką, staramy się Jej pilnować całodobowo ale czasem nawet to nie pomaga. Dostaje duże dawki wapna jak i witamin. Widać że kości się wzmocniły. Nie będąc lekarzem widziałem różnice pomiędzy zdjęciami :) kość ewidentnie jest grubsza :). Jest jeszcze jedna fajna infmormacja :) Biluś stała się stałym bywalcem naszych doktorów ( wiedzą kto przyjechał, jak sie nazywa, dzwonią pytając o stan zdrowia oraz zawsze są pod telefonem w razie wątpliwości ) ;p wszyscy dzielnie dopingują wraz z forum aby wyzdrowiała za co bardzo dziękujemy. Co do rehabilitacji polega Ona na tym aby podnosiła skrzydełko :) Mam fajny sposób. Wkładam rękę pod skrzydełko i delikatnie masuję. Bilka to lubi i momentalnie podnosi skrzydełko :) co za tym idzie mięsień pracuje i ćwiczy :) przeciąga (prostuje) również coraz bardziej to skrzydło. :)
"Zrób pierwszy krok- Drugi zrobimy razem."
-
- Posty: 550
- Rejestracja: pt lut 24, 2012 07:15
- Ptaki które hoduję: duże papugi
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Fajnie że się ładnie kość zrosła :) Piszesz o dużych dawkach wapna i witamin. Co znaczy duże? Mam problem z krzywicą i bardzo słabym układem kostnym u samczyka lory na którego wymieniłam się ze znajomym i podejrzewam znów problem z kością bo dzisiaj przy macaniu wykazuje dużą bolesność :( Chętnie porównała bym dawki witamin i wapna które stosujesz z tymi moimi.
-
- Posty: 59
- Rejestracja: sob wrz 27, 2014 09:13
- Ptaki które hoduję: Ara Chloroptera, Nimfa
- Lokalizacja: Pelplin
Witaj Basiu :)
Słabe kości u Nas to juz przeszłość :) Dostaliśmy od p. Doktor wapno takie: "Versele-Laga - Oropharma - Calci-lux - wysokojakościowe wapno dla ptaków". Zalecane dawki przy naszym wypadku to dwa paski jak w przypadku mycia zębów ( takie robaki jak wyciskamy na szczotkę ) dziennie przez tydzień a następnie przerwa. :)
Słabe kości u Nas to juz przeszłość :) Dostaliśmy od p. Doktor wapno takie: "Versele-Laga - Oropharma - Calci-lux - wysokojakościowe wapno dla ptaków". Zalecane dawki przy naszym wypadku to dwa paski jak w przypadku mycia zębów ( takie robaki jak wyciskamy na szczotkę ) dziennie przez tydzień a następnie przerwa. :)
"Zrób pierwszy krok- Drugi zrobimy razem."
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości