Wychowanie nimfy

Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ

Karollo
Posty: 27
Rejestracja: ndz sie 31, 2014 10:30
Ptaki które hoduję: BRAK

Wychowanie nimfy

#1

Post autor: Karollo » pt lis 28, 2014 12:19

Witam, mam nimfe od prawie 3 miesięcy. Kupiłem ją z hodowli, miała ok 2-4 msc.
Na początku chciałem ją jak najlepiej oswoić, klatka jej była cały czas otwarta, papuga latała kiedy chciała. Teraz jest już naprawdę bardzo oswojona, siada na wszystkich domownikach, nie boi się nawet daje się glaskać.
Problem polega na tym, że teraz jest przyzwyczajona do przebywania poza klatka i jak zostaje tam zamknięta to się strasznie wydziera i wariuje po klatce. Czasami zakładam na nią koc, wtedy się ucisza ale nie wiem czy to dobry pomysl. Wiem, rozpuciłem ją, ale czy jest jakiś sposób żeby zmienić te zachowania, żeby nie traktowała klatki jako karę. Teraz robię tak, że wypuszczam ją z klatki tylko wtedy jak siedzi tam spokojna, jak sie strasznie wydziera to zakładam koc. to dobre rozwiązanie?

Awatar użytkownika
seder
Posty: 89
Rejestracja: pn lis 04, 2013 22:00
Ptaki które hoduję: Świergoty, Faliste, Nimfy, Zeberki, Kozy, Nierozłączki,Rozelle,Bergi
Lokalizacja: Tarnów

#2

Post autor: seder » pt lis 28, 2014 16:34

A gdzie ma jedzenie w klatce czy poza?

Karollo
Posty: 27
Rejestracja: ndz sie 31, 2014 10:30
Ptaki które hoduję: BRAK

#3

Post autor: Karollo » sob lis 29, 2014 01:03

Zawsze w klatce, nawet smakołyki podaje jej w klatce.

Awatar użytkownika
seder
Posty: 89
Rejestracja: pn lis 04, 2013 22:00
Ptaki które hoduję: Świergoty, Faliste, Nimfy, Zeberki, Kozy, Nierozłączki,Rozelle,Bergi
Lokalizacja: Tarnów

#4

Post autor: seder » sob lis 29, 2014 11:11

A klatka jakie ma wymiary? Może być dla niej za mało miejsca i dlatego sie boi

Karollo
Posty: 27
Rejestracja: ndz sie 31, 2014 10:30
Ptaki które hoduję: BRAK

#5

Post autor: Karollo » sob lis 29, 2014 12:24

Klatka jest dosyć duża, ptak w każdej chwili może rozpiąć skrzydła. To na pewno nie to. Po prostu nie wiem jak juz ja tak rozpuściłem naucyć ją, że klatka to nie kara i żeby tam sobie siedziała grzecznie.
Jak tylko się ją zamknie to lata po całej klatce i drze się strasznie. Chyba że w nocy to idzie spać ;p

Karollo
Posty: 27
Rejestracja: ndz sie 31, 2014 10:30
Ptaki które hoduję: BRAK

#6

Post autor: Karollo » sob lis 29, 2014 14:05

Przeczytałem coś takiego:
Wszystkie papugi, dla ich zdrowia i dobrej kondycji piór, należy systematycznie zraszać wodą. Większość bardzo to lubi. Ale, o ile rozpylona mgiełka ze zraszacza jest odbierana pozytywnie, to już pojedynczy strumień wody papugi odbierają jako dyskomfort. Wychowując papugę miejmy pod ręką zraszacz nastawiony na pojedynczy strumień, wypełnioną wodą strzykawkę lub małą dyngusówkę. Oczywiście, nie powinien to być strumień wody z węża ogrodowego. Jeśli nasza papuga pójdzie w miejsce, gdzie nie chcielibyśmy, żeby przebywała lub zacznie emitować dźwięki, których chcemy ją oduczyć, zaaplikujmy jej szprycę wodną. Nie zrobimy jej krzywdy. Jeśli będziemy postępować konsekwentnie, to może za drugim lub trzecim razem przyniesie to pożądany skutek. Papuga w końcu skojarzy związek swojego zachowania z poniesioną karą i proces resocjalizacji nabierze tempa.
http://papuziblog.blogspot.com/2011/03/ ... karac.html

Może to jest metoda, bo zakrywanie kocem to tak średnio lubię jak ona tak siedzi i nic nie widzi.
Co myślicie?

katarzyna05
Posty: 61
Rejestracja: ndz cze 22, 2014 10:09
Ptaki które hoduję: Nimfy, Aleksandretty
Lokalizacja: warszawa

#7

Post autor: katarzyna05 » ndz lis 30, 2014 12:47

No wydaję mi sie że jeżeli papuga nie lubi siedzieć w klatce,a Ty dodatkowo jeszcze zaczniesz ją wodą pryskać z takim strumieniem, to wogóle biedactwo zwariuje ze strachu,bo w klatce nie ma miżliwości ucieczki, w takim przypadku to jedynie może nabawić sie całkowitego lęku przed wchodzeniem do klatki nawet po to aby coś zjeść.
To według mojej opinii bardzo zły pomysł na oduczenie jej krzyków w klatce, ale nich wypowiedzą się i inni.

Awatar użytkownika
Al
Posty: 2034
Rejestracja: pt paź 05, 2007 15:30
Ptaki które hoduję: nierozłączki, świergotki, lilianki, modrolotki, nimfy, faliste, drobna egzotyka, barabandy
Lokalizacja: Knurów
Kontakt:

#8

Post autor: Al » ndz lis 30, 2014 15:37

Przeczytałam i wiekszosć to głupoty, nie karze się ptaka lejąc go wodą- tym bardziej aby nauczyć ja aby była cicho w klatce

Karollo
Posty: 27
Rejestracja: ndz sie 31, 2014 10:30
Ptaki które hoduję: BRAK

#9

Post autor: Karollo » śr gru 03, 2014 15:08

Więc jak przekonać papuge, że klatka to nie jest więźenie i żeby tam sobie cichutko siedziała, jeżeli trzeba ją akurat tam umieścić?

Awatar użytkownika
Al
Posty: 2034
Rejestracja: pt paź 05, 2007 15:30
Ptaki które hoduję: nierozłączki, świergotki, lilianki, modrolotki, nimfy, faliste, drobna egzotyka, barabandy
Lokalizacja: Knurów
Kontakt:

#10

Post autor: Al » śr gru 03, 2014 15:25

sama musi sie tego nauczyć ze to jej azyl, ptak który lata wolno dosyć dlugo musi się tego uczyć

Karollo
Posty: 27
Rejestracja: ndz sie 31, 2014 10:30
Ptaki które hoduję: BRAK

#11

Post autor: Karollo » śr gru 03, 2014 16:09

Rozumiem. Czy jak zamknieta w klatce protestuje i się wydziera to jednak ją tam zostawić żeby przywykła czy wypuścić po pewnym czasie?

ODPOWIEDZ

Wróć do „-Pozostałe tematy dotyczące nimf”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości