pierzenie Rudosterek

#1

mam pytanie czy Rudosterki pierzą się o określonej porze roku czy nie ma reguły?
w zeszłym roku Wacek pierzył się (pierwszy raz w życiu) mniej więcej przez trzy miesiące (kwiecień-czerwiec), w tym roku jeszcze nie zaobserowałem pierzenia...
dla porównania: Kaśka zaczęla sie pierzyć w czerwcu.

#2

też mnie ten temat bardzo interesuje...
przez kilkanaście lat miałam papużki faliste, ale w porównaniu z nimi pierzenie mojej rudosterki jest dla mnie wielką zagadką...
fotorobart, kiedyś rozmawialiśmy o tym na PW, bo już wtedy mnie to zastanawiało... wtedy twój Wacek był już po, a mój Hurin wciąż się pierzył... choć są rodzeństwem :-D

w skrócie: mój papug od 1,5 roku miał 3 "większe" pierzenia, ale występują strefowo...
np. pióra głowy zmienił dopiero w tym roku, ale sterówki właśnie w tym tygodniu zaczął zmieniać już trzeci raz odkąd jest u mnie...
dlatego również jestem bardzo ciekawa, jak to jest u innych rudosterek... ;-)

Pako2014 · #3

No właśnie ja tez jestem ciekawa co z tym pierzeniem.... Pako jest jeszcze przedszkolakiem ma dopiero 3 miesiące i ciekawie mnie kiedy zacznie zmieniać ubranko na nowe i jak to wygląda w praktyce. Dawno temu będąc dzieckiem miałam falki i u nich pierzawka była jedna konkretna a potem prawie przez cały rok cos się tam sypalo ciekawi mnie jak to jest u rudosterek. Jak dotąd wypadło mu jedno male piórko i wyrosły cztery nowe tez maleńkie na głowie i liceach.

#4

Pako2014,
to pierzenie kiedyś bardzo mnie martwiło (bo porównywałam do falistych - było dokładnie jak napisałaś), a u mojej rudosterki zupełnie inaczej... <confused>

a i ogólne informacje o pierzeniu nie bardzo pasowały...
ale,
aktualizacja po następnym roku <smile>

:
papug pierzy się co 2-3 miesiące, ale głównie strefowo (a to głowa, a to kark, albo brzuszek... itd)
sterówki: wszystkie ma co najwyżej miesiąc... regularnie wymienia po dwie <wink>

czy to normalne? wciąż nie wiem... <biggrin>

ale skoro papug jest w dobrej kondycji, przestałam się tym martwić <mruga>

może jeszcze ktoś się dołączy do wymiany spostrzeżeń ? <smile>

mnie np post fotorobarta uspokoił, że chyba nie jest to aż tak ściśle określone <smile>

Pako2014 · #5

Dziękuje za odpowiedz uspokoilam się trochę od dwóch dni zauwazylam ze Pako gubi szary puszek z piersi i z pod skrzydeł nie jest tego dużo ale cos się tam sypie....sterówki ani innych okrywowych jeszcze nie zmienił....wiec trzeba czekać....
Martwi mnie to ze nie rusza sepi ani kostki mineralnej teraz kwestia tego czy nie brakuje mu wapna......nie wiem jak wyglądają objawy braku tego mineralnu w każdym bądź razie wiem ze jest istotny podczas upierzenia i wzrostu.....wielkie dzięki za odpowiedz bardzo mi pomoglas teraz będę spokojniejsza ..... <hejka>

#6

Pako2014 pisze:(...)
Martwi mnie to ze nie rusza sepi ani kostki mineralnej teraz kwestia tego czy nie brakuje mu wapna......nie wiem jak wyglądają objawy braku tego mineralnu w każdym bądź razie wiem ze jest istotny podczas upierzenia i wzrostu.....(...)

jak będzie potrzebował ruszy,musi mić tylko stały dostęp do tego ....

Pako2014 · #7

Acha dziękuje....wiec tez bez stresu bo ma stały dostęp i do sepi i do kostki w zasadzie do wszystkiego;-) .....chyba za bardzo przezywam ale dziękuje ze jesteście i ze pomagacie. Jestem bardzo wdzięczna.

#8

Pako2014, moje ptaszyska (barabandy nie biorące pożywienia do łapek) pierzą się dosłownie przez całe lato. Ustawicznie a to sam puch, a to pióra mniejsze, a to lotki, sterówki, długie pióra ogonowe. Dostęp do sepii i kostki wapiennej, non stop, ale z zerowym zainteresowaniem. Ponieważ mam sufit malowany farbą kredową, wiec co w zasięgu dziobów, to jest zlizane, obdziobane, etc. Placek na placku na suficie <luzik>

Wpadłam na pomysł by rozcierać blenderem skorupki z gotowanych jaj (bez białej błonki bo ciężko się miksują) i posypywać tym wapiennym pyłem jakiś wilgotny pokarm, np kiełki, gotowany aldente ryż lub makaron, owoce, jajka na twardo, itp. Zawsze jakaś część wapna wraz z pokarmem zostanie zjedzona.

Pako2014 · #9

Dziękuje Krysiu za rade..... Mój nic nie je z tych rzeczy jedynie rzuca się na mleko prosto z kartonu ale na to mu nie pozwalam bo wiadomo laktoza niewskazana lubi jogurt naturalny i chętnie go je tam jest sporo wapna najwidoczniej tyle mu wystarczy....a skorupki dobry sposob.

#10

Pako2014,
moja rudosterka, podobnie jak ptaszki Krysi, też olewa te wszystkie sepie, wapna, kostki mineralne itp... w pierwszym roku tak mnie to martwiło, że co zakupy u Justyny to kupowałam po kilka nowych - a może coś polubi... <wysmiewacz>

a tu nic... czasem coś poskubała jako nowość, a później zero zainteresowania...
wszyscy piszą, że jak będzie potrzebowała, to zacznie skubać... a nie skubie <wink>

(i nie skubie żadnych ścian, więc wszystko co ma, to z jedzenia <smile>

)
ale podobnie jak twoja, kocha przetwory mleczne. codziennie wcina jogurt (a jeszcze chętniej jadłaby śmietanę) - może to jest w jakimś stopniu wytłumaczenie ? plus reszta diety

ja coraz bardziej zawierzam instynktowi mojego paputa.
od dłuższego czasu, kiedy się pierzy (czyli obecnie prawie cały czas <haha>

) bardzo polubiła jajko - daję jej razem z kawałkami skorupki - czasem coś skubnie [-> a przez pierwszy rok omijała jajko z daleka- więc jak zwykle trzeba się nie zniechęcać i być cierpliwym <mruga>

]
wiadomo - na początku człowiek się martwi, że papuga powinna jeść to i tamto... ale niektóre rzeczy pewnie przychodzą z czasem <smile>

oprócz sposobu Krysi (posypywanie pokarmu zmielonymi skorupkami lub sepią) wprowadzałam też zabawy z kawałkami sepii, ale koniec zabawy - koniec z sepią <biggrin>

więc pewnie nie miała takiej potrzeby <mniam>

życzę powodzenia i jak najmniej stresu! <mruga>

Pako2014 · #11

Wiecie co macie racje chyba niepotrzebnie tak przezywam..... Pako jest wesołym rozbrykanym rozbawionym bardzo aktywnym paputkiem je chętnie to na co ma ochotę i co mu posmakuje....smaki mu się bardziej urozmaicily o nowe rzeczy które chętnie wcina najwidoczniej matka natura sama wie co jest najlepsze...bo dostaje wszystko co może i wszystko co zdrowe....dziękuje za pomoc .

Pako2014 · #12

SETI dziękuje za pomoc...mialas racje co do wapna mój kogucik nawet sepi w zabawie nie chce dziobach....teraz chyba przechodzi pierwsza pierzawke tz .wypadło mu parę piorek puchowych i kilka z karku i szyi no i ulicach tych malych zielonych i zoltawych z szyi ale nowe SA juz na miejscu starych. Pako nie ma żadnych łysych miejsc i co zauwazylam istotnego uwielbia jogurt naturalny wcina go do śniadania obiadu i czasami jeszcze na kolacje....widocznie w ten sposób pobiera wapno. Jeżeli chodzi o kupki to tez bez zastrzeżeń....początkowo balam się o rozwolnienie ale nic takiego nie wystąpiło. Poza tym jest bardzo wesoły i pindruje swoje piórka korzysta z kąpieli kiedy tylko chce....jednak matka natura najlepsza i nie ma co panikowac.

#13

Ech Pako wapno dla ptaków podawane w jogurcie na śniadanie , obiad i kolacje zgroza :( ....cóż życzę ptaszkowi zdrowia w tym niedługim życiu , które go u ciebie czeka :(

Pako2014 · #14

Bo cóż pysku nie każdy jest tak obeznany jak Ty w temacie i nie wszyscy posiadali tak rozumy jak Ty zawsze jesteś wszystko wiedząca wiec pozwole nie komentować Twojego wpisu bo logicznym chyba jest ze samego jogurtu nie je i nie dostaje go codziennie tylko wtedy gdy ma na niego apetyt....ale zauwazylam ze niektórym się nie przetłumaczy i tak nie zrozumienia niezależnie czy go kijem czy tez pala okladac....siedzcie sobie tutaj i stukajcie w te kompy ja wole się zając moja papuga a ile będzie żyła to nie Tobie decydować.
A wapna wogole nie podaje Pako ma sępie i kamień mineralny którego wogole nie rusza...

#15

Zastanów się czy masz papugę pieska króliczka czy może cielaczka? Piszesz głupoty a potem dziwisz się ze ktoś to komentuje i jeszcze tego nie jesteś w stanie pojąć! Czy wiesz jak wpływa na twoją rudosterke podawanie jogurtu na śniadanie obiad i kolacje? Super żywienie ale chyba dla kota :(
Reszty pozwolisz że komentować nie będę.

#16

Tylko czy codzienne podawanie jogurtów ma coś wspólnego z pierzeniem - bo to nie jest dieta odp.dla papugi
Pako2014,

urozmaicily o nowe rzeczy które chętnie wcina najwidoczniej matka natura sama wie co jest najlepsze.

niestety matka natura nie wie co jest dobre i zazwyczaj najbardziej smakuje to co zakazane i niezdrowe
Rudosterka wymaga dużo owoców, warzyw w swojej diecie

Pako2014 · #17

Dziękuje Al moja dostaje codziennie świeże owoce warzywa dzisiaj zjadła fige jabłko melona kawałek banana poskupala granata a z warzyw swiezy swojski szpinak trochę marchewki i pomidora koktailowego tez swojskiego. Do tego je deli naturę 61 bez słonecznika i deli naturę dla papug południowo amerykańskich. Czasami jajko na twardo ale nie przepada. Daje jej dużo zieleniny i ziół oraz kwiaty codziennie świeże typu chabry różowe, cykoria przydroznik, krwawnik, nasiona szczawiu, gałązki wierzby brzozy jabłoni...wykorzystuje puli jeszcze SA. Jarzebine ale nie koniecznie ja zjada. W zasadzie dostaje to co może dostawać jogurt uwielbia ostatnio jadła go wczoraj rano trzy razy dziobem złapała bo resztę ja zjadlam z myśli....na śniadanie. Jogurt stosuje tylko naturalny i chudy bo sama tez jestem dożywotnio na diecie. Tak wygląda dieta mojego Pako. Zauwazylam ze lubi to co zakazane za słonecznik to chyba dal by się oskubac....lubi gotowane ziemniaki bez soli ale daje tylko raz dziobnac bo w tym sporo nawozu może być....ser biały twaróg lubi ale tez odrobinę daje .....i co mnie ogromnie zmartwilo to to ze nie je ani sepi ani kostki mineralnej....a wiem ze dobrze by było gdyby od czasu do czasu skubnal....to tyle pisze to wszystko bys wiedział jak mnie ocenić i co wcina mój pupilek.....
Dodaj ze jogurt nie dostaje codziennie max dwa razy w tygodniu i nie więcej jak dwa razy dzioba umoczy....na tyle mu pozwalam.....więcej mu nie wolno a i zapomnialam dostaje kiełki deli naturę 33 tego ma pod dostatkiem bo ciągle świeże nastawiam. Podpowiedzi mi czy cos robie źle i co powinnam zmienic

#18

Wykreśl z menu nasiona szczawiu i szpinak. Zawierają szczawiany i zbyt dużo żelaza jak dla ptaka.

Pako2014 · #19

Ok dobrze szczaw traktuje jako zabawke bo niszczy go jak tylko się da co do szpinaku to dostał go dzisiaj drugi raz bo dopiero urósł w ogródku. Ale dzięki za rade nie będę podawać....a czy mogę zamiast tego dawać liść selera bo tez go chętnie ślubie a mam swojski.

#20

tak selera owszem

PAPUGI FORUM