Młode świergotki - problem
Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ
-
- Posty: 9
- Rejestracja: czw maja 02, 2013 17:21
- Ptaki które hoduję: Nimfy, nierozłączki, aleksandretta obrożna
Młode świergotki - problem
Witam. Mam dwie pary świergotek w dwóch różnych wolierach. I dwa problemy. W obu klatkach, młode wychodzą z budek od kilku dni. Pierwsza para ma jednego młodego, który jest z grubsza upierzony. Nie ma piór jedynie na grzbiecie, pod skrzydłami. Nie jest osowiały, ani nic, ale stracił ogon, a na dnie są pióra z ogona, których sterówki są czerwone, jakby z krwi. Co teraz robić ?
Druga para ma trzy młode. Są całkowicie upierzone, ale jeden jest dość osowiały i jakby mniejszy, słabszy. Powinnam go przenieść do innej klatki ? Podawać mokry pokarm ? Wodę z serinolem ? Czy przeniesienie nie będzie zbyć dużym stresem ? Co robić ?
Druga para ma trzy młode. Są całkowicie upierzone, ale jeden jest dość osowiały i jakby mniejszy, słabszy. Powinnam go przenieść do innej klatki ? Podawać mokry pokarm ? Wodę z serinolem ? Czy przeniesienie nie będzie zbyć dużym stresem ? Co robić ?
-
- Posty: 81
- Rejestracja: ndz gru 03, 2006 23:08
- Ptaki które hoduję: Nimfy , Papużki Faliste
- Lokalizacja: Siemianowice
Co do pierwszej pary jeżeli młody siedzi w budce to rodzice chcą się go pozbyć , żeby przeprowadzić kolejny lęg.
Co do drugiej pary jak młode siedzą w budce i nie są samodzielne to nie możesz go oddzielić bo padnie z głodu.
Co do drugiej pary jak młode siedzą w budce i nie są samodzielne to nie możesz go oddzielić bo padnie z głodu.
-
- Posty: 9
- Rejestracja: czw maja 02, 2013 17:21
- Ptaki które hoduję: Nimfy, nierozłączki, aleksandretta obrożna
Napisałam, że wychodzą od kilku dni z budki, praktycznie nie wchodzą już do niej.
Podałam serinol do dzioba. Jestem zdania, że jeżeli ptak siedzi w kącie osowiały, powinien otrzymać jakąś pomoc, bo osłabiony nie da rady z rodzeństwem ani rodzicami. 'Czekaj i obserwuj' nie ma moim zdaniem sensu. Napisałam w nadziei otrzymania jakiś konkretnych porad.
Podałam serinol do dzioba. Jestem zdania, że jeżeli ptak siedzi w kącie osowiały, powinien otrzymać jakąś pomoc, bo osłabiony nie da rady z rodzeństwem ani rodzicami. 'Czekaj i obserwuj' nie ma moim zdaniem sensu. Napisałam w nadziei otrzymania jakiś konkretnych porad.
- Al
- Posty: 2028
- Rejestracja: pt paź 05, 2007 15:30
- Ptaki które hoduję: nierozłączki, świergotki, lilianki, modrolotki, nimfy, faliste, drobna egzotyka, barabandy
- Lokalizacja: Knurów
- Kontakt:
Gdy młode maja już piórka to rodzice wchodzą tylko na karmienie bo nie ma potrzeby wysiadywania i ogrzewania,
Lek który podałeś jest przeciw kokcydiozie a papugi na nią nie chorują, więc nie ma sensu tego podawać - jeżeli młody jest slaby i siedzi osowiały to coś mu jest, jedyne co możesz zrobić to go karmić ręcznie -
Lek który podałeś jest przeciw kokcydiozie a papugi na nią nie chorują, więc nie ma sensu tego podawać - jeżeli młody jest slaby i siedzi osowiały to coś mu jest, jedyne co możesz zrobić to go karmić ręcznie -
- Al
- Posty: 2028
- Rejestracja: pt paź 05, 2007 15:30
- Ptaki które hoduję: nierozłączki, świergotki, lilianki, modrolotki, nimfy, faliste, drobna egzotyka, barabandy
- Lokalizacja: Knurów
- Kontakt:
Jak ptak nie jest karmiony to i tak mu nie pomoże, a jak ma stan zapalny to pomoze antybiotyk a nie suplement diety
Ale to chyba nic wirusowego czy bakteryjnego bo dotyczy to tylko jednego pisklaka, czasami tak bywa że jakieś młode w lęgu nie przeżywa i pada w budce
Ale to chyba nic wirusowego czy bakteryjnego bo dotyczy to tylko jednego pisklaka, czasami tak bywa że jakieś młode w lęgu nie przeżywa i pada w budce
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość