Agresywna samiczka
Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ
-
- Posty: 73
- Rejestracja: pt sty 26, 2007 11:58
- Ptaki które hoduję:
Agresywna samiczka
Po 2,5 tygodnia po połączeniu papug - samica zaczęła być agresywna. tzn od poniedzialku zachwuje się mniej wiecej tak jak przy zimowych godach.
wczoraj nie chciała dopuscic samczyka do karmnika - mimo, że każde z nich ma swoje karmniki. Straszyła go dziobem. Dzis rano to samo. zeby mógł zjesc - samiczke trzeba bylo wypuscic z klatki. i jak tylko wyszla to od razu poleciala do zamknietej szafki z talerzami - a rok temu chyba chciala tam robic gniazdo. nie wiem jak ona to zrobila - ale dzis otworzyla sobie tą szafke - drzwiczki sie zamknely a ona siedziala w tej szafce. i jak moj maz jej otworzyl to wcale nie chciala wyjsc.
tak myslimy zeby dzis wstawic do klatki budke legową. czy to mozliwe ze to juz gody? on w zaden sposob sie do niej nie zaleca. a ona sie robi agesywna.
wczoraj nie chciała dopuscic samczyka do karmnika - mimo, że każde z nich ma swoje karmniki. Straszyła go dziobem. Dzis rano to samo. zeby mógł zjesc - samiczke trzeba bylo wypuscic z klatki. i jak tylko wyszla to od razu poleciala do zamknietej szafki z talerzami - a rok temu chyba chciala tam robic gniazdo. nie wiem jak ona to zrobila - ale dzis otworzyla sobie tą szafke - drzwiczki sie zamknely a ona siedziala w tej szafce. i jak moj maz jej otworzyl to wcale nie chciala wyjsc.
tak myslimy zeby dzis wstawic do klatki budke legową. czy to mozliwe ze to juz gody? on w zaden sposob sie do niej nie zaleca. a ona sie robi agesywna.
-
- Posty: 73
- Rejestracja: pt sty 26, 2007 11:58
- Ptaki które hoduję:
- Boguśka
- -#moderator
- Posty: 1210
- Rejestracja: pn wrz 18, 2006 08:39
- Ptaki które hoduję: nimfy.katarzynki.rudosterki
- Lokalizacja: Kraków
Ale trzeba obserwować.Moja samica po włożeniu budy zrobiła się jeszcze gorsza bo chciała ,ale nie z tym facetem co miała i było jeszcze gorzej.Musisz uważnie obserwować jak włożysz budke.U mnie dochodziło do tego ,że w klatce biedak nie mógł nic zjeść choć miski miał każdy swoją i każdego miska była w innym miejscu a po wyjściu z klatki siedziała na bambusowych roletach i robiła dziury....darła się przy tym jakby ją to z piór obdzierał.Wkońcu oddałam ich do hodowcy bo żal było patrzeć ale wiem ,że dla papug było to najlepsze wyjście
-
- Posty: 73
- Rejestracja: pt sty 26, 2007 11:58
- Ptaki które hoduję:
-
- Posty: 73
- Rejestracja: pt sty 26, 2007 11:58
- Ptaki które hoduję:
coraz gorzej z tymi naszymi papugami. samca dokupilismy 3 pazdziernika. po tygodniu wsadzilismy ptaki do jednej klatki. i przez 1,5 tygodnia było ok. tzn nie było jakiejś przyjazni między nimi ale agresji tez nie. w poniedziałek nawet siedziały na jednej żerdce ale od środy samica zrobiła się bardzo agresywna. w klatce nie chce siedziec. hałasuje żeby wyjsc. nawet nie zdaze opuscic drzwiczek od klatki a ona juz na wolnosci. no i agresywna do samca.na początku tylko go straszyła dziobem. ale dziś rano podobno było tak zle ze piorka zaczęly leciec. mąż wychodził do pracy - nie wiedzial co robić - i samiczkę przesadził do drugiej klatki. ale to nie jest żadne rozwiązanie. CO ROBIC? Proszę doradzcie? czy jest szansa ze się dogadają?
- WOJTEKZ
- -#Administrator
- Posty: 1667
- Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:12
- Ptaki które hoduję: ALEKSANDRETTY OBROŻNE i kilka innych gatunków papug
- Lokalizacja: ŁÓDŹ
- Kontakt:
Samiec ma teraz utrudniony sposób poruszania, z powodu braku lotek jest wolniejszy i nie ma możliwości obrony ani ucieczki. Powinnaś trzymać je osobno do czasu jak samiec będzie w pełni sprawny. Dodaj też do mieszanki jejecznej trochę maku (pół jajka i mała łyżeczka maku) to też powinno trochę uspokoić samicę.
To że ktoś mówi iż trzyma ptaki przez 20 lat , wcale nie oznacza że ma o nich jakieś pojęcie. Pamiętajmy że uczymy się przez całe życie.
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455
-
- Posty: 73
- Rejestracja: pt sty 26, 2007 11:58
- Ptaki które hoduję:
-
- Posty: 73
- Rejestracja: pt sty 26, 2007 11:58
- Ptaki które hoduję:
wypuscilismy samicę. polatała 30 minut i sama wrocila do duzej klatki w ktorej jest samiec. a nigdy sama nie wraca. jak na nią patrzylam to był spokoj - ledwie odwrocilam głowę to już poszła atakować samczyka. żal mi strasznie wyrzucać ją z jej domu ale przeniesiemy ja znów do mniejszej klatki. tylko czy jest szansa, że ona przekona się do niego? dziwne, że przez 1, 5 tygodnia było dobrze... i nagle z dnia na dzień agresja.
-
- Posty: 33
- Rejestracja: czw sty 24, 2013 22:43
- Ptaki które hoduję: Aleksandretty
- Lokalizacja: Warszawa
Witam
Własnie dziś zauważyłem że samica jest bardzo agresywna wobec mojego samca.
Do tej pory nie sprawiali mi problemów.
Zauważyłem krew w klatce i postanowiłem się temu dobrze przyjrzeć, niestety okazało się że mój samczyk nie ma pazurka :(
Czy jest to oznaka że czas ich rozdzielić ?
Wcześniej samica nie atakowała innych aleks.
Nie mam jeszcze zawieszonej budki, ale już podaję im jajko i kiełki z nadzieją że nie długo zaczną tokować.
Samiczka 3-4letnia brak obraczki - info od sprzedającego
Samczyk w pod koniec tamtego roku wyszła mu obroża. nie można tez dobrze zweryfikować wieku brak obrączki tez info od sprzedającego.
Jeśli mam ich rozdzielić to którego odizolować mam ? Ew. sprzedać.
Czy dokupić im jeszcze 2 aleksy w podobnym wieku?
Tylko nie mam warunków do trzymania na chwilę obecną 4 ptaków dlatego zostawiłem sobie tylko te 2.
Proszę o opinię starszych i bardziej doświadczonych hodowców.
Własnie dziś zauważyłem że samica jest bardzo agresywna wobec mojego samca.
Do tej pory nie sprawiali mi problemów.
Zauważyłem krew w klatce i postanowiłem się temu dobrze przyjrzeć, niestety okazało się że mój samczyk nie ma pazurka :(
Czy jest to oznaka że czas ich rozdzielić ?
Wcześniej samica nie atakowała innych aleks.
Nie mam jeszcze zawieszonej budki, ale już podaję im jajko i kiełki z nadzieją że nie długo zaczną tokować.
Samiczka 3-4letnia brak obraczki - info od sprzedającego
Samczyk w pod koniec tamtego roku wyszła mu obroża. nie można tez dobrze zweryfikować wieku brak obrączki tez info od sprzedającego.
Jeśli mam ich rozdzielić to którego odizolować mam ? Ew. sprzedać.
Czy dokupić im jeszcze 2 aleksy w podobnym wieku?
Tylko nie mam warunków do trzymania na chwilę obecną 4 ptaków dlatego zostawiłem sobie tylko te 2.
Proszę o opinię starszych i bardziej doświadczonych hodowców.
- El.
- Posty: 179
- Rejestracja: wt lip 30, 2013 16:40
- Ptaki które hoduję: Rozelle białolice, faliste, Świergotki Seledynowe, Nimfy, gołąbki diamentowe
- Lokalizacja: Zielona Góra
wesoly pisze:Proszę o opinię starszych i bardziej doświadczonych hodowców.
a młodzi i mniej doświadczeni nie mają prawa głosu?
wesoly pisze:Jeśli mam ich rozdzielić to którego odizolować mam ? Ew. sprzedać.
z obu stron nie ma żadnej rożnicy, czy zostawisz samice, czy samca. Bardziej proponowałbym samice, sprzedaj, oddaj, wymień tą na której Ci mniej zależy, lub tą z brzydszym kolorem.
Objaw ataku, może być spowodowany tym, że samica jest starsza.
Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.
-
- Posty: 33
- Rejestracja: czw sty 24, 2013 22:43
- Ptaki które hoduję: Aleksandretty
- Lokalizacja: Warszawa
El. pisze:wesoly pisze:Proszę o opinię starszych i bardziej doświadczonych hodowców.
a młodzi i mniej doświadczeni nie mają prawa głosu?
Nie to miałem na myśli, by nikogo nie urazić, chodziło mi o siebie.
El. pisze:z obu stron nie ma żadnej rożnicy, czy zostawisz samice, czy samca. Bardziej proponowałbym samice, sprzedaj, oddaj, wymień tą na której Ci mniej zależy, lub tą z brzydszym kolorem.
Objaw ataku, może być spowodowany tym, że samica jest starsza.
Własnie.. Samiec piekny lutino z czerwoną obrożą
Samiczka niebieski lacewing - dość popularne.
Z chęcią wymieniłbym na samiczkę lacewinga niebieskiego badź na alekse białą
-
- Posty: 33
- Rejestracja: czw sty 24, 2013 22:43
- Ptaki które hoduję: Aleksandretty
- Lokalizacja: Warszawa
To zawieszam budkę.
Po kilkudniowej nieobecności w domu, żona mówiła że się nic raczej nie działo.
ale i tak będę obserwował.
El. jeśli do tygodnia się nie zmieni obraz a ona będzie dalej wredna - sądzę że dobijemy targu na PW.![Krzywy uśmiech ;]](./images/smilies/krzywy.gif)
Po kilkudniowej nieobecności w domu, żona mówiła że się nic raczej nie działo.
ale i tak będę obserwował.
El. jeśli do tygodnia się nie zmieni obraz a ona będzie dalej wredna - sądzę że dobijemy targu na PW.
![Krzywy uśmiech ;]](./images/smilies/krzywy.gif)
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości