
Bez zbędnej gadaniny przejdę do sedna, otóż mam parkę, oboje mają około 3 lat, nawet trochę ponad i w tym roku chciałem pozwolić im do lęgów. Samiec tańczy dla samiczki, "smyra" ją po główce, tokuje itd., ona jest nawet temu przychylna, czasem tylko jak już samczyk przesadzi odpycha go xD
Jednakże jest taki problem, zrobiłem dla nich budkę lęgową z przepisu znalezionego tutaj na forum, wymiarowa, wszystko jest ok. Jednak mój samczyk (największy tchórz na świecie) boi się jej, pierwsze kilka godzin nawet nie wszedł do klatki zjeść bo się jej bał, teraz obok niej siedzi ale nie wchodzi do środka, nie interesuje się nią. Budka wisi jakoś dwa miesiące ponad, co może być problemem ?
Za odpowiedzi z góry dziękuje!! Pozdrawiam

Nazwa postu została zmieniona, lecz trochę nie tak jak powinna być ... nie o to się pytałem ale ok
ani w kawalkach any pomieszanego z wazywami ani na zadne sposoby , nawet rozgniatalam widelcem ze skorupka i mieszalam z suchym jedzeniem z nadieja ze sie przylepi i z ziarnem z jedza.... nawet nie ruszyly