Choroba świerzb?
Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ
- Al
- Posty: 2025
- Rejestracja: pt paź 05, 2007 15:30
- Ptaki które hoduję: nierozłączki, świergotki, lilianki, modrolotki, nimfy, faliste, drobna egzotyka, barabandy
- Lokalizacja: Knurów
- Kontakt:
Nicole, 1. Biały nalot nie jest swierzbem, świerzb wygląda inaczej, woskówka staje się gabczasta i porowata.
2. Wg. mojego wet. a raczej 2 wet. bo korzystam z usług 2 przychodni gdzie są specjalisci od ptakow, jedna kropla ivemectiny nie stanowi zagrożenia dla ptaka, one mają bardzo dużą tolerancję na ten lek. oczywiście może się zdarzyć, że ptak jest uczulony na to lekarstwo i wtedy nawet 1/4 kropli go zabije, ale są to bardzo rzadkie wypadki
Co roku 2 x - wiosną przed przeniesieniem ptaków do wolier zew. i jesienią po przeniesieniu do domu każdego zakraplam 1 kroplą, nie tylko papugi ale zebereki i inne amadyny i nigdy żaden ptak mi nie padł poi podaniu leku, Podanie leku nie powoduje męczarni - ptaki zachowują się normalnie
Jeszcze jedno ivemectina nie zwalcza grzyba bo nie ma takiej możliwości - stosujemy go na pasożyty zew. i wew. a nie na choroby grzybowe, więc podanie leku przy infekcji wirusowej, bakteryjnej czy grzybowej nie ma sensu
2. Wg. mojego wet. a raczej 2 wet. bo korzystam z usług 2 przychodni gdzie są specjalisci od ptakow, jedna kropla ivemectiny nie stanowi zagrożenia dla ptaka, one mają bardzo dużą tolerancję na ten lek. oczywiście może się zdarzyć, że ptak jest uczulony na to lekarstwo i wtedy nawet 1/4 kropli go zabije, ale są to bardzo rzadkie wypadki
Co roku 2 x - wiosną przed przeniesieniem ptaków do wolier zew. i jesienią po przeniesieniu do domu każdego zakraplam 1 kroplą, nie tylko papugi ale zebereki i inne amadyny i nigdy żaden ptak mi nie padł poi podaniu leku, Podanie leku nie powoduje męczarni - ptaki zachowują się normalnie
Jeszcze jedno ivemectina nie zwalcza grzyba bo nie ma takiej możliwości - stosujemy go na pasożyty zew. i wew. a nie na choroby grzybowe, więc podanie leku przy infekcji wirusowej, bakteryjnej czy grzybowej nie ma sensu
-
- Posty: 4
- Rejestracja: sob maja 26, 2012 11:20
- Ptaki które hoduję: papużka falista
- Lokalizacja: Rumia
Al, mówię tylko co doświadczyłam osobiście na moim przykładzie i chciałabym przestrzec tych, ktorzy sami stawiaja diagnozy bo kazde leczenie jest wielkim stresem dla ptaka i wazne jest dobranie odpowiedniego leku do faktycznej choroby ptaszka bo jest wielu weterynarzy "od koni i krów", ktorzy nie maja zielonego pojecia o tych stworzonkach....
-
- Posty: 2
- Rejestracja: śr kwie 10, 2013 10:35
- Ptaki które hoduję: Papuga falista
- Lokalizacja: Siedlce
Witam
Jestem nowa na tym forum, poczytałam tu trochę i postanowilam napisac. mam papuge falista od 2 tygodni wsyztsko bylo ok az wczoraj zauwazylam ze pod dziobem dolnym tak jakby na szyi ma takie jakby brązowe łuski, w pierwszej chwili myslalam ze poprzyczepialy jej sie lupinki od ziaren jednak po dokladnym przyjrzeniu sie temu stwierdzam ze to nie to...ponadto papuiga strasznie sie drpaie i gryzie w tych okolicach przy czym wylatują jej pierza. gryzie rowniez pazurki i z z tylu ale na pauzrkach nic niepokojacego nie zauwazylam. Jest jeszcze nieosowjona i dzika chociaz juz je z reki nma poczatku troche wsciekala sie w klatce od kilku dni tylko podleci cos zjesc i siedzi caly dzien nic wiecej. Ide dzis do wet... jak myslicie czy to moze byc swierzb?
Jestem nowa na tym forum, poczytałam tu trochę i postanowilam napisac. mam papuge falista od 2 tygodni wsyztsko bylo ok az wczoraj zauwazylam ze pod dziobem dolnym tak jakby na szyi ma takie jakby brązowe łuski, w pierwszej chwili myslalam ze poprzyczepialy jej sie lupinki od ziaren jednak po dokladnym przyjrzeniu sie temu stwierdzam ze to nie to...ponadto papuiga strasznie sie drpaie i gryzie w tych okolicach przy czym wylatują jej pierza. gryzie rowniez pazurki i z z tylu ale na pauzrkach nic niepokojacego nie zauwazylam. Jest jeszcze nieosowjona i dzika chociaz juz je z reki nma poczatku troche wsciekala sie w klatce od kilku dni tylko podleci cos zjesc i siedzi caly dzien nic wiecej. Ide dzis do wet... jak myslicie czy to moze byc swierzb?
- Grzegorz
- -#Administrator
- Posty: 853
- Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:07
- Ptaki które hoduję: aleksandretta obrożna, większa, chińska, himalajska, różowopierśna, seledynowa, żako, rudosterka, księżniczka walii, konura słoneczna, ara ararauna
- Lokalizacja: Siedlce
- Kontakt:
Daj zdjęcia - a to nie czasem samiec się wypierza? W Siedlcach nie ma dobrego lekarza. Możesz podjechać do Pana Leszczyńskiego na Jodłowej - 604406860
www.papugi.pl - papugi ogłoszenia
Każdy dzień przynosi nowe doświadczenia...
Każdy dzień przynosi nowe doświadczenia...
-
- Posty: 2
- Rejestracja: śr kwie 10, 2013 10:35
- Ptaki które hoduję: Papuga falista
- Lokalizacja: Siedlce
Byałm u weta to cos pod dziobem to okazalo sie cos przyklejonego i zdrapal to obejrzal pod mikroskopem piora i nie ma zadnego pasozyta, jednak papuga jest dziwna zaczela mniej jesc chyba ze z reki i ciagle tylko siedzi a nie byla taka troche kicha wiec kazal mi dzis przyjsc po witaminy i leki na przeziebienie . Jest to samiczka
-
- Posty: 34
- Rejestracja: pt sty 03, 2014 21:32
- Ptaki które hoduję: Nimfy faliste kanarki zeberki
MOJE DWIE PAPUGI DOSTAŁY ŚWIERZB.
JAK MORZNA GO SAMEMU LECZYĆ
?
JAK MORZNA GO SAMEMU LECZYĆ

- Al
- Posty: 2025
- Rejestracja: pt paź 05, 2007 15:30
- Ptaki które hoduję: nierozłączki, świergotki, lilianki, modrolotki, nimfy, faliste, drobna egzotyka, barabandy
- Lokalizacja: Knurów
- Kontakt:
można smarować zmieniono chorobowo miejsca olejkiem, ale trzeba to robić codziennie przed dluższy czas, szybciej i łatwiej iść do weta po lek. zakropić ptaka po 1 kropelce na golą skórę po 2 tyg. powtórzyć i gotowe
Ja go dostały, od kogo ? i skąd wiesz że to jest świerzb ?
Ja go dostały, od kogo ? i skąd wiesz że to jest świerzb ?
-
- Posty: 34
- Rejestracja: pt sty 03, 2014 21:32
- Ptaki które hoduję: Nimfy faliste kanarki zeberki
Papug go dostał nagle a papużka zaraziła się tym.
Widyiałam na internecie pierwsze stadium świerzbu i mój
papug wyg. taksamo .
Widyiałam na internecie pierwsze stadium świerzbu i mój
papug wyg. taksamo .
- Al
- Posty: 2025
- Rejestracja: pt paź 05, 2007 15:30
- Ptaki które hoduję: nierozłączki, świergotki, lilianki, modrolotki, nimfy, faliste, drobna egzotyka, barabandy
- Lokalizacja: Knurów
- Kontakt:
Ta choroba nie bierze sie z niczego, musiał się zarazić bo to choroba pasożytnicza
daj zdjecie ptaka gdzie widać chorobowo zmienione miejsca
daj zdjecie ptaka gdzie widać chorobowo zmienione miejsca
- pirat59
- Posty: 209
- Rejestracja: sob mar 02, 2013 15:00
- Ptaki które hoduję: Aleksandretta Chińskia, Kozy, Nimfy, Faliste, Barabandy, Rozelle
- Lokalizacja: Luboń/Poznań
- Kontakt:
Po pierwsze odsadź chorą papużkę do osobnej klatki. Jeżeli ptaki się kłócą, to nawet nie umyślnie podczas sprzeczek będzie cały czas podrażniać sobie woskówkę. Świerzb leczysz wazelina, trzeba "zadusić" chorobę, brak powietrza likwiduje świerzb. Codziennie łapiesz chorego ptaka i smarujesz chorobowo zmienione miejsca, świerzb atakuje łapki, odbyt, woskówkę i okolice oczu. Ptak trzymany oczywiście osobno, a jeżeli był trzymany z innymi, które jeszcze nie wyglądają na chore, to profilaktycznie też ze dwa razy je nasmaruj. Smarujesz tylko miejsca zmienione. Ja mojego smarowałam raz dziennie przez około tydzień, problem zniknął. Miał na łapkach. Klatka, w której przebywał ptak szorujemy i dezynfekujemy, jak wróci zdrowy do swojego lokum, klatkę - izolatke też umyj i zdezynfekuj.
- WOJTEKZ
- -#Administrator
- Posty: 1667
- Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:12
- Ptaki które hoduję: ALEKSANDRETTY OBROŻNE i kilka innych gatunków papug
- Lokalizacja: ŁÓDŹ
- Kontakt:
Nie wazeliną a olejem parafinowym , i to jest takie domowe leczenie. Profesjonalnie trzeba zakroplić papudze na kark iwomeg, zawiera iwomertynę.(chyba dobrze napisałem nazwę leku)
To że ktoś mówi iż trzyma ptaki przez 20 lat , wcale nie oznacza że ma o nich jakieś pojęcie. Pamiętajmy że uczymy się przez całe życie.
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455
- pirat59
- Posty: 209
- Rejestracja: sob mar 02, 2013 15:00
- Ptaki które hoduję: Aleksandretta Chińskia, Kozy, Nimfy, Faliste, Barabandy, Rozelle
- Lokalizacja: Luboń/Poznań
- Kontakt:
Wazelina też się nadaje, ja smarowałam wazelina i jakoś papugi nie uśmierciłam tylko jej pomogłam. Moim zdaniem i to i to się nadaje.
- WOJTEKZ
- -#Administrator
- Posty: 1667
- Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:12
- Ptaki które hoduję: ALEKSANDRETTY OBROŻNE i kilka innych gatunków papug
- Lokalizacja: ŁÓDŹ
- Kontakt:
A powiedz mi gdzie ja napisałem że wazeliną uśmierca się papugi. Jeżeli mamy już coś zrobić to róbmy to profesjonalnie.
To że ktoś mówi iż trzyma ptaki przez 20 lat , wcale nie oznacza że ma o nich jakieś pojęcie. Pamiętajmy że uczymy się przez całe życie.
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455
- pirat59
- Posty: 209
- Rejestracja: sob mar 02, 2013 15:00
- Ptaki które hoduję: Aleksandretta Chińskia, Kozy, Nimfy, Faliste, Barabandy, Rozelle
- Lokalizacja: Luboń/Poznań
- Kontakt:
Chodziło mi raczej o to, że każdy ma swoje sposoby, naszym zdaniem dobre, innych trochę mniej... Chodziło mi o dosadność wypowiedzi, Ty stanowczo na pisałeś, że nie wazeliną, ja po prostu się z tym nie zgadzam. Profesjonalnie było by zabrać papugę do weta, i ani wazelina ani olej parafinowy nie są profesjonalne, ale pewnie weterynarz sam by to zalecił, o ile nie chciałby zedrzeć z nas kasy...
-
- Posty: 34
- Rejestracja: pt sty 03, 2014 21:32
- Ptaki które hoduję: Nimfy faliste kanarki zeberki
Parafina próbuje ale zeszło tylko troszeczkę sprubuje wazeliną .
Jaka to ma być
Jakiej ty używałaś
Jaka to ma być
Jakiej ty używałaś
-
- Posty: 34
- Rejestracja: pt sty 03, 2014 21:32
- Ptaki które hoduję: Nimfy faliste kanarki zeberki
Ok, przetwolą zauwarzyłam ze ta zarażona papuga ma swierzb też na nogach .
-
- Posty: 34
- Rejestracja: pt sty 03, 2014 21:32
- Ptaki które hoduję: Nimfy faliste kanarki zeberki
Ale gdzie niemam klatki
Jutro rano wezmę je do jakiegoś kartonami i dam narazie do klatki w ogrodzie i zdezynfekuje całą klatkę bo tam są jeszcze dwie papugi .
Dziękuje wam z góry za wszystko .
Gdyby nie ty pirat59 to by sie wszystkie papurzka zaraziły.
Jutro rano wezmę je do jakiegoś kartonami i dam narazie do klatki w ogrodzie i zdezynfekuje całą klatkę bo tam są jeszcze dwie papugi .
Dziękuje wam z góry za wszystko .
Gdyby nie ty pirat59 to by sie wszystkie papurzka zaraziły.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości