lęgi we wrześniu w wolierze zewnetrznej

Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ

magfur
Posty: 18
Rejestracja: śr sie 28, 2013 08:49
Ptaki które hoduję: nierozłączki

lęgi we wrześniu w wolierze zewnetrznej

#1

Post autor: magfur » ndz wrz 01, 2013 22:19

Moja para nierozłączek rozpoczeła lęgi. Samica od tygodnia wysiaduje 5 jajek. Termin ewentualnego wylęgu to mniej więcej 20 września. Czy miał ktoś z was tak późno lęgi w wolierze zewnętrznej? Obawiam się zimna i zastanawiam się czy nie zaryzykować i nie przenieś parki do klatki wewnętrznej. Szkoda by mi było gdyby się jajka zmarnowały. Może lepiej jednak poczekać do tego 20 i wtedy najwyżej przenieść budkę z młodymi?

Z góry dziękuję za pomoc.

Awatar użytkownika
LUKA
Posty: 116
Rejestracja: wt sie 07, 2012 21:48
Ptaki które hoduję: Patagonki Aleksandrety Rozelle Królewskie Barnardy i inne...
Lokalizacja: K-Kożle
Kontakt:

#2

Post autor: LUKA » ndz wrz 01, 2013 23:37

Jeśli je przeniesiesz to już na jajkach na jajkach samica nie będzie siedzieć możesz jedynie zastosować podgrzewanie budki lęgowej, w innym razie ciężko to widzę że będą młode bo jeśli pogoda się załamie to nawet nie cały dzień i po młodych, jeśli samica ich nie bezie ogrzewać.
W wolnych chwilach zapraszam na www.CentrumEgzotyki.pl

GoldAngelo
-#moderator
-#moderator
Posty: 741
Rejestracja: ndz cze 28, 2009 23:24
Ptaki które hoduję: Papużki Faliste, Mnichy Nizinne, Rudosterki Brązowouche, Rudosterki Zielonolice, Konury Ognistobrzuche
Lokalizacja: Sędziszowice

#3

Post autor: GoldAngelo » pn wrz 02, 2013 00:42

Ja bym je zostawił, wydaje mi się, że większe ryzyko jest, że zejdzie z jajek jak je teraz przeniesiesz niż że nie będzie ogrzewała młodych jak już się wylęgną.
Czasem lepiej mądrze milczeć niż głupio gadać.
Pozdrawiam, Michał.

Awatar użytkownika
El.
Posty: 179
Rejestracja: wt lip 30, 2013 16:40
Ptaki które hoduję: Rozelle białolice, faliste, Świergotki Seledynowe, Nimfy, gołąbki diamentowe
Lokalizacja: Zielona Góra

#4

Post autor: El. » pn wrz 02, 2013 11:44

Mi się wydaję, że spokojnie powinna ogrzewać młode, ja na twoim miejscu nie ryzykowałbym. :)
Im bar­dziej poz­naję ludzi, tym bar­dziej kocham zwierzęta.

Awatar użytkownika
coco39
Posty: 839
Rejestracja: sob lis 25, 2006 12:29
Ptaki które hoduję: papugi
Lokalizacja: Rybnik
Kontakt:

#5

Post autor: coco39 » pn wrz 02, 2013 14:12

Zostaw tak jak jest nic im nie będzie nawet młode jak będą zdązą odchować.Ptaki możesz mieć na dworze do końca października bez żadnego ryzyka a nawet i dłuzej ale to juz w zależności od temp w nocy a do tego czasu młode będą już opierzone.
Pozdrawiam
ArekP
http://arek-papugi.eu/

sebastian
Posty: 112
Rejestracja: śr gru 16, 2009 19:23
Ptaki które hoduję: nimfy białogłowe, nierozłączki,aleksandretty,modrolotki, gołąbki,konury
Lokalizacja: siedlce
Kontakt:

#6

Post autor: sebastian » wt wrz 03, 2013 22:28

Spokojnie zostaw ja swoje zabrałem w listopadzie były prawie opierzone rodzice ich nie zostawiły przeniosłem je do klatki i wyjąłem z budki zostawiając na dnie klatki.
pozdrawiam sebastian

magfur
Posty: 18
Rejestracja: śr sie 28, 2013 08:49
Ptaki które hoduję: nierozłączki

#7

Post autor: magfur » ndz wrz 22, 2013 07:33

2 dni temu zaczęły kluć się młode. Niestety jednak się okazało, że jest zbyt zimno i jedno z nich w nocy padło. Natychmiast włączyłem ogrzewanie w postaci kabla grzejnego zamontowanego pod budką. Włącza się co godzinę na 15 min. Wczoraj wykluły się kolejne 2 sztuki. Mam nadzieję, że będzie już wszytko OK, przynajmniej na to wygląda.

Awatar użytkownika
Al
Posty: 2026
Rejestracja: pt paź 05, 2007 15:30
Ptaki które hoduję: nierozłączki, świergotki, lilianki, modrolotki, nimfy, faliste, drobna egzotyka, barabandy
Lokalizacja: Knurów
Kontakt:

#8

Post autor: Al » ndz wrz 22, 2013 10:02

Raczej nie padło z zimna bo samiczka powinna na nich siedzieć i ogrzewać w tym okresie praktycznie nie wychodzi z budki

Awatar użytkownika
pirat59
Posty: 209
Rejestracja: sob mar 02, 2013 15:00
Ptaki które hoduję: Aleksandretta Chińskia, Kozy, Nimfy, Faliste, Barabandy, Rozelle
Lokalizacja: Luboń/Poznań
Kontakt:

#9

Post autor: pirat59 » pn wrz 23, 2013 11:08

Też nam młode nimfy w wolierze zewnetrznej, również padło mi jedno młode. Nie sądzę jednak że z zimna, ponieważ nieustannie jedno z rodziców siedzi w budzie, a zazwyczaj siedzą oboje.
Kolejne nimfy, powinny się kluć około 29.09, a kozy 4.10... Mam nadzieje że aura będzie łaskawa i obędzie bez dogrzewania <smile>

e4Ever
Posty: 14
Rejestracja: sob wrz 21, 2013 22:01
Ptaki które hoduję: Nimfa ( Samiec 2010r. + Samiczka 2012r. ) / Koza ( Samiec 2009r. + Samiczka 2011r. ) / Świergot ( Samiec 2011r. + Samica 2012r. = Młode dwa samczyki 2013r. pierwsze potomstwo )

#10

Post autor: e4Ever » pn wrz 23, 2013 21:08

Mam papugi już prawie pół roku :D i wiem z własnego doświadczenia że gdy papuga wchodzi do budki przesiaduje tam oraz samiec wchodzi do niej i zaczyna karmić samicę po za budką lub w budce to nie ma sensu przenosić papug, co za tym idzie? papuga jest taka że wszystko musi zbadać dotknąć oraz obejrzeć nowy teren zajmuje jej to 2 dni w tym czasie samiec szuka odpowiedniej budki dlatego daje się tą samą co miała nie naruszając nic w środku samiec ją zacznie wganiać ja utraciłem jedno jajeczko które zgubiła w locie bo ją parło z 6 jaj 2 pisklaki nie wiem czemu słaby samiec może ..

GoldAngelo
-#moderator
-#moderator
Posty: 741
Rejestracja: ndz cze 28, 2009 23:24
Ptaki które hoduję: Papużki Faliste, Mnichy Nizinne, Rudosterki Brązowouche, Rudosterki Zielonolice, Konury Ognistobrzuche
Lokalizacja: Sędziszowice

#11

Post autor: GoldAngelo » wt wrz 24, 2013 05:48

e4Ever, nie już a dopiero - to podstawowa sprawa. Podejrzewam, że na forum są osoby, które papugi hodują więcej wiosen niż Ty na świecie jesteś (bez urazy oczywiście) ;)
Skąd teza, że samiec zacznie wganiać samicę?

PS. Nie obraź się, ale zacznij stawiać przecinki -lepiej się będzie czytało ;)
Czasem lepiej mądrze milczeć niż głupio gadać.
Pozdrawiam, Michał.

Awatar użytkownika
pirat59
Posty: 209
Rejestracja: sob mar 02, 2013 15:00
Ptaki które hoduję: Aleksandretta Chińskia, Kozy, Nimfy, Faliste, Barabandy, Rozelle
Lokalizacja: Luboń/Poznań
Kontakt:

#12

Post autor: pirat59 » wt wrz 24, 2013 12:36

e4Ever, nie do końca się z Tobą zgadzam, owszem papugi to ciekawskie stworzenia, ale to że wchodzą do budki i się karmią wzajemnie jeszcze o niczym nie świadczy. Mam dwie parki kóz, z czego jedna standardowo: karmienie, kopulacja, powieszam wtedy budkę, samiec wchodzi ogląda, następnie samiczka składa jajka... itd. Po odbyciu lęgów brak zainteresowania budką.
Z kolei druga parka, karmi się non stop, kopuluje (śmiem twierdzić, że dla przyjemności) po czym, nie ma z tego żadnych jajek, a samiczka na noc idzie do budki spać. Tak robią poza sezonem lęgowym.
Odnoszę też wrażenie, że jesteś dość niecierpliwy
e4Ever pisze:z 6 jaj 2 pisklaki nie wiem czemu słaby samiec może ..
nie możesz oczekiwać nie wiadomo jak obitych lęgów, od ptaków, które masz u siebie od pól roku. Potrzebują się, chociażby przyzwyczaić, mieć odpowiednią, urozmaicona dietę... itd. Dla przykładu powiem Tobie z własnego doświadczenia, że przenosiny nawet do woliery obok mogą zablokować ptaszki i nie przystąpią do lęgów w danym roku <sad>
Powinieneś poczytać dokładnie forum i poszperać z informacjami w necie.

e4Ever
Posty: 14
Rejestracja: sob wrz 21, 2013 22:01
Ptaki które hoduję: Nimfa ( Samiec 2010r. + Samiczka 2012r. ) / Koza ( Samiec 2009r. + Samiczka 2011r. ) / Świergot ( Samiec 2011r. + Samica 2012r. = Młode dwa samczyki 2013r. pierwsze potomstwo )

#13

Post autor: e4Ever » wt wrz 24, 2013 13:29

Obserwuję ptaki i widzę jak się zachowują .. :) Teza że wgania samiec do budki samiczkę wzięła się z obserwacji na której widać nawoływanie przez samca

adikol516
Posty: 63
Rejestracja: pn lis 09, 2009 17:08
Ptaki które hoduję: Aleksandretty, Rozelle, Nierozłączki, Świergotki, Katarzynki, Łąkówki, Mnichy
Lokalizacja: Rybnik-Kamień
Kontakt:

#14

Post autor: adikol516 » wt wrz 24, 2013 21:42

Generalnie nie ma reguły. Jeśli będą 2 samice to albo w ogóle się nie zainteresują budką, albo obie tam wejdą (razem albo na przemian) i zniosą 12 jaj. Karmienie się również nie jest oznaką że papugi chcą lęgować - często się zdarza że 2 samce się karmią i to nawet z różnych gatunków;)

Awatar użytkownika
Al
Posty: 2026
Rejestracja: pt paź 05, 2007 15:30
Ptaki które hoduję: nierozłączki, świergotki, lilianki, modrolotki, nimfy, faliste, drobna egzotyka, barabandy
Lokalizacja: Knurów
Kontakt:

#15

Post autor: Al » śr wrz 25, 2013 16:46

Następna mozliwosc ze samiec karmi samiczkę a do lęgów nie dochodzi

ODPOWIEDZ

Wróć do „-Żywienie-zdrowie-hodowla nierozłączek”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości