Trujące rośliny doniczkowe
Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ
- sqrczybyk
- Posty: 403
- Rejestracja: wt mar 08, 2011 10:30
- Ptaki które hoduję: Żako Kongijskie, Kakadu żółtolica
- Lokalizacja: Koziegłowy/Poznań
- Kontakt:
celozja i fitonia uważane są za rośliny bezpieczne http://amadynyzebrowate.pl/ro%C5%9Bliny.html -spis alfabetyczny.
-
- Posty: 37
- Rejestracja: pt lis 23, 2012 21:22
- Ptaki które hoduję: aleksandretta
- Lokalizacja: stalowa wola
Witam
dzisiaj moje papugi, kiedy wyszedłem z pokoju siadły na doniczce z żyworódkami i zaczęły skubać. Czy żyworódka pierzasta i grubosz jajowaty to rośliny trujące? To ostatnie, które zostały w pokoju ze względu na papugi. W niektórych źródłach piszą, że grubosz trujący, w niektórych, że nie, a żyworódka? Żyworódka jest z tej samej rodziny co grubosz.
dzisiaj moje papugi, kiedy wyszedłem z pokoju siadły na doniczce z żyworódkami i zaczęły skubać. Czy żyworódka pierzasta i grubosz jajowaty to rośliny trujące? To ostatnie, które zostały w pokoju ze względu na papugi. W niektórych źródłach piszą, że grubosz trujący, w niektórych, że nie, a żyworódka? Żyworódka jest z tej samej rodziny co grubosz.
- Krysia-
- -#Administrator
- Posty: 1620
- Rejestracja: sob wrz 16, 2006 16:06
- Ptaki które hoduję: Haszunia i jego heterę
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Cyklamen perski (Cyclamen persicum)
Cyklamen, znany również jako fiołek alpejski, występuje dziko w górach Europu, Azji Zachodniej i Afryki Północnej. Bardzo długo kwitnie w doniczkach, dzięki czemu jest chętnie uprawianą rośliną ozdobną. Spożycie cyklamenu nie powoduje śmierci, jednak może mieć bardzo przykre skutki. Zawarta w roślinie cyklamina spowodować może nudności, bóle głowy i biegunkę.
Cyklamen, znany również jako fiołek alpejski, występuje dziko w górach Europu, Azji Zachodniej i Afryki Północnej. Bardzo długo kwitnie w doniczkach, dzięki czemu jest chętnie uprawianą rośliną ozdobną. Spożycie cyklamenu nie powoduje śmierci, jednak może mieć bardzo przykre skutki. Zawarta w roślinie cyklamina spowodować może nudności, bóle głowy i biegunkę.
- Krysia-
- -#Administrator
- Posty: 1620
- Rejestracja: sob wrz 16, 2006 16:06
- Ptaki które hoduję: Haszunia i jego heterę
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Kliwia cynobrowa (Clivia miniata),
Ta afrykańska roślina z rodziny amarylkowatych zawiera duże ilości szkodliwych alkaloidów, które są wyjątkowo niebezpieczne dla zwierząt domowych. Objawy zatrucia kliwią to silny ślinotok, kaszel i wymioty. Spożyta w dużych ilościach powoduje natychmiastową śmierć.
Ta afrykańska roślina z rodziny amarylkowatych zawiera duże ilości szkodliwych alkaloidów, które są wyjątkowo niebezpieczne dla zwierząt domowych. Objawy zatrucia kliwią to silny ślinotok, kaszel i wymioty. Spożyta w dużych ilościach powoduje natychmiastową śmierć.
- Krysia-
- -#Administrator
- Posty: 1620
- Rejestracja: sob wrz 16, 2006 16:06
- Ptaki które hoduję: Haszunia i jego heterę
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Lilia długokwiatowa (Lilium longiflorum)
Dzięki swoim pięknym kwiatom lilie są chętnie wykorzystywane do komponowania bukietów. Należy jednak pamiętać, że do niektórych gatunków lilii trzeba podchodzić ze szczególną ostrożnością. Jednym z nich są lilie długokwiatowe. Rośliny te zawierają wysoką ilość trujących alkaloidów. Można jednak odetchnąć z ulgą, ponieważ wdychanie woni lilii nie niesie ze sobą zagrożeń – dopiero jej spożycie może spowodować silne zatrucie, którego skutkami są bóle brzucha i zawroty głowy. Niemniej warto zabezpieczyć stojące w domu lilie przed zwierzętami domowymi, dla których kwiaty mogą okazać się zabójcze.
Dzięki swoim pięknym kwiatom lilie są chętnie wykorzystywane do komponowania bukietów. Należy jednak pamiętać, że do niektórych gatunków lilii trzeba podchodzić ze szczególną ostrożnością. Jednym z nich są lilie długokwiatowe. Rośliny te zawierają wysoką ilość trujących alkaloidów. Można jednak odetchnąć z ulgą, ponieważ wdychanie woni lilii nie niesie ze sobą zagrożeń – dopiero jej spożycie może spowodować silne zatrucie, którego skutkami są bóle brzucha i zawroty głowy. Niemniej warto zabezpieczyć stojące w domu lilie przed zwierzętami domowymi, dla których kwiaty mogą okazać się zabójcze.
- Krysia-
- -#Administrator
- Posty: 1620
- Rejestracja: sob wrz 16, 2006 16:06
- Ptaki które hoduję: Haszunia i jego heterę
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Rośliny owadożerne :
Dzbanecznik wewnątrz ma płyn, który tak naprawdę jest skoncentrowanym i wręcz żrącym płynem trawiennym rośliny, a wiec cieczą , która może zaszkodzić na układ pokarmowy papugi gdy ptak się napije. Poza tym na obrzeżach dzbanka najczęściej jest jakaś śliska, pachnąca substancja zwabiająca owady ....... nie wiadomo jaki jest jej skład chemiczny więc należy ,,dmuchać na zimne" ..........
Rosiczki - na czułkach mają śliską, słodką substancję zwabiającą owady. Najprawdopodobniej zawiera kwas mrówkowy. Też nie znane są właściwości tej substancji a ptaki z natury lubią słodkie owoce, więc papużka może choćby polizać . I choć nie padnie od jednego liźnięcia czy zjedzenia czułka rośliny, to nie wiadomo jak to może wpłynąć na jej dalsze zdrowie. Dlatego rosiczkę też musisz umieścić w miejscu niedostępnym dla ptaka.
Muchołówka - choć nie wydziela wabiących owady substancji, to też nie do końca jest poznany skład chemiczny rośliny ........
Biorąc powyższe pod uwagę , to dla dobra papugi radzę rośliny umieścić w pomieszczeniu gdzie papugi nie mają dostępu.
Dzbanecznik wewnątrz ma płyn, który tak naprawdę jest skoncentrowanym i wręcz żrącym płynem trawiennym rośliny, a wiec cieczą , która może zaszkodzić na układ pokarmowy papugi gdy ptak się napije. Poza tym na obrzeżach dzbanka najczęściej jest jakaś śliska, pachnąca substancja zwabiająca owady ....... nie wiadomo jaki jest jej skład chemiczny więc należy ,,dmuchać na zimne" ..........
Rosiczki - na czułkach mają śliską, słodką substancję zwabiającą owady. Najprawdopodobniej zawiera kwas mrówkowy. Też nie znane są właściwości tej substancji a ptaki z natury lubią słodkie owoce, więc papużka może choćby polizać . I choć nie padnie od jednego liźnięcia czy zjedzenia czułka rośliny, to nie wiadomo jak to może wpłynąć na jej dalsze zdrowie. Dlatego rosiczkę też musisz umieścić w miejscu niedostępnym dla ptaka.
Muchołówka - choć nie wydziela wabiących owady substancji, to też nie do końca jest poznany skład chemiczny rośliny ........
Biorąc powyższe pod uwagę , to dla dobra papugi radzę rośliny umieścić w pomieszczeniu gdzie papugi nie mają dostępu.
Witam!
Nie wiem, czy jeszcze tu ktoś zagląda ale chciałabym przyłączyć się do tematu. benzulli pytał/a o kwiaty z rodziny gruboszy, czy są trujące dla papug? A co z tzw. drzewkiem bonsai, kaktusami oraz Anginką (Pelargonia pachnąca)? W internecie wyczytałam, że jej liście można dodawać do herbaty, czy oznacza to że jest bezpieczna dla ptaka? Martwi mnie jej intensywny, cytrusowy zapach.
Pozdrawiam i proszę o rady czy wywalić te rośliny
Nie wiem, czy jeszcze tu ktoś zagląda ale chciałabym przyłączyć się do tematu. benzulli pytał/a o kwiaty z rodziny gruboszy, czy są trujące dla papug? A co z tzw. drzewkiem bonsai, kaktusami oraz Anginką (Pelargonia pachnąca)? W internecie wyczytałam, że jej liście można dodawać do herbaty, czy oznacza to że jest bezpieczna dla ptaka? Martwi mnie jej intensywny, cytrusowy zapach.
Pozdrawiam i proszę o rady czy wywalić te rośliny
- Krysia-
- -#Administrator
- Posty: 1620
- Rejestracja: sob wrz 16, 2006 16:06
- Ptaki które hoduję: Haszunia i jego heterę
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Wszystkie odmiany doniczkowych pelargonii są bezpieczne dla papug. Jednak nie oznacza to, że non stop można tym żywić ptaki. Po prostu rośliny te można trzymać w pomieszczeniach, w których znajdują się papugi.
Drzewko bonsai - zależy z jakiego gatunku rośliny jest ono hodowane.
Np. bonsai z szeflery drzewkowatej jest szkodliwe z uwagi na to, że roślina zawiera substancje, które mogą drażnić skórę i błonę śluzową.
Kaktusy : nie radziłabym trzymać tych kwiatów w pobliżu papug z uwagi na to, że rośliny te mają drobne igiełki, ciernie włosowate, szczecinowate, iglaste, stożkowate, z końcem prostym lub haczykowatym, które mogą utkwić w przełyku lub wolu ptaka, a wówczas nieszczęście gotowe .......
Żyworódka - choć dla ludzi jest rośliną leczniczą, to nie wszyscy mogą jej używać. Jedne źródła podają, że do wewnątrz nie jest wskazana dla tych, którzy mają zawartość potasu we krwi w górnej granicy normy lub ponad. Powoduje też czasowe drętwienie przełyku w czasie żucia liścia.
Inne zaś, że jej sok ani liść nie są trujące i nie powodują skutków ubocznych.
Rozbieżność danych więc nie wiadomo w co wierzyć
Zatem z uwagi na powyższe - lepiej zapobiegać niż leczyć, ograniczyłabym papugom dostęp do tych kwiatów, choć nie znalazłam informacji ( o gruboszach również ) by były one trujące czy tylko szkodliwe dla papug.
Jako że każdy ma swój rozum - wybór należy do Was.
Drzewko bonsai - zależy z jakiego gatunku rośliny jest ono hodowane.
Np. bonsai z szeflery drzewkowatej jest szkodliwe z uwagi na to, że roślina zawiera substancje, które mogą drażnić skórę i błonę śluzową.
Kaktusy : nie radziłabym trzymać tych kwiatów w pobliżu papug z uwagi na to, że rośliny te mają drobne igiełki, ciernie włosowate, szczecinowate, iglaste, stożkowate, z końcem prostym lub haczykowatym, które mogą utkwić w przełyku lub wolu ptaka, a wówczas nieszczęście gotowe .......
Żyworódka - choć dla ludzi jest rośliną leczniczą, to nie wszyscy mogą jej używać. Jedne źródła podają, że do wewnątrz nie jest wskazana dla tych, którzy mają zawartość potasu we krwi w górnej granicy normy lub ponad. Powoduje też czasowe drętwienie przełyku w czasie żucia liścia.
Inne zaś, że jej sok ani liść nie są trujące i nie powodują skutków ubocznych.
Rozbieżność danych więc nie wiadomo w co wierzyć

Zatem z uwagi na powyższe - lepiej zapobiegać niż leczyć, ograniczyłabym papugom dostęp do tych kwiatów, choć nie znalazłam informacji ( o gruboszach również ) by były one trujące czy tylko szkodliwe dla papug.
Jako że każdy ma swój rozum - wybór należy do Was.
- fotorobart
- Posty: 481
- Rejestracja: śr gru 28, 2011 21:50
- Ptaki które hoduję: Nic nie hoduję. Mam członków rodziny: Wacka i Kasię
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
ja wierzę moim Paputom
na pięć gatunków kwiatów dolniczkowych w mieszkaniu, spróbowały wszystkich
, ale tylko Kaśce jeden posmakował i ma regularanie obgryzane listki, Wackowi nie "odpowiada" żaden 



Moje drzewka Bonsai, to tak naprawdę Fikus Bonsai.
Kaktusy usuwam, a Anginka będzie służyła jedynie jako ozdoba, ewentualnie do herbatki :) a jak się Zazu kiedyś skusi to będę wiedziała, że przynajmniej mu nie zaszkodzi :)
Dzięki za odpowiedź :)
Pozdrawiam
Kaktusy usuwam, a Anginka będzie służyła jedynie jako ozdoba, ewentualnie do herbatki :) a jak się Zazu kiedyś skusi to będę wiedziała, że przynajmniej mu nie zaszkodzi :)
Dzięki za odpowiedź :)
Pozdrawiam
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość