Prawdziwi hodowcy a nie handlarze

[Al]

MAM pomysl kazdy z nas zna w swojej miejscowosci lub okolicach tego wlasciwego hodowce, wiec zrobmy liste takich hodowcow. niech ta lista pokarze nam, od kiedy hoduje ptaki i jakie posiada gatunki oraz opinie o tym hodowcy. Mysle ze to dobry pomysl.Krzysztof

Niestety to zły pomysł, istnieje coś takiego jak ochrona danych osobistych i bez zgody hodowcy nie można publicznie podawać jego danych.
Nie każdy hodowca zgodzi się na podanie swojego adresu i listy ptaków

[krzkoper]

Tak to niech kazdy zapyta hodowce o zezwolenie na podanie numeru tel. ,chyba ze ma taki hodowca cos do ukrycia,dlaczego ma tracic czas na gieldy a i tam najladnijsze ptaki wykupuja handlarze, niech mi ktos napisze ze jest inaczej, Wiem ze narazam sie na zle opinie, ale chyba najwyzszy czas z tym skonczyc.NIKT NIE WIE CO PRzEzYWA TAKI PTAK, a pozniej choroba psychiczna takiego ptaka.

[Al]

krzkoper, Oj ale jesteś uparty Nie każdy hodowca chce się reklamować . Nie chodzi że mają coś do ukrycia .Wielu nie podaje swoich adresów . bo nie chcą wizyt gości odwiedzających hodowlę. To stresuje ptaki i zawsze istnieje niebezpieczenstwo zawleczenia jakiejś choroby.W dodatku istnieje niebezpieczenstwo,że po wizycie za jakiś czas stado ptaków zostanie uszczuplone przez 2 nożne drapieżniki i jeszcze woliery zostają uszkodzone.
Wystarczy przejżeć portale ogłoszeniowe i znajdziesz tam tylu hodowców ilu tylko zapragniesz z wielką ilością ptaków.Zawsze znajdziesz coś blisko swojego miejsca zamieszkania.
Na giełdy jeżdzi się w celu towarzyskim a nie handlowym

[sqrczybyk]

Hodowla na wielką skalę jest tylko i wyłącznie dla kasy,dla niczego więcej... chcesz kupić u mnie papugę? to będę dla ciebie miluśki... jak nie chcesz, to "wal się" jak napisał Grzegorz w poście.

To moje osobiste zdanie... jeśli ktoś z Was poda mi link do hodowcy który posiada ptaki aby się nimi cieszyć to może zmienię mniemanie moje

[fotorobart]

Hodowla na wielką skalę jest tylko i wyłącznie dla kasy,dla niczego więcej... chcesz kupić u mnie papugę? to będę dla ciebie miluśki... jak nie chcesz, to "wal się" jak napisał Grzegorz w poście.

To moje osobiste zdanie... jeśli ktoś z Was poda mi link do hodowcy który posiada ptaki aby się nimi cieszyć to może zmienię mniemanie moje

jak ich rozróżniasz? po ilości posiadanych ptaków? a skala jest od ilu wielka a kiedy jeszcze nie?

[Adrian1]

Chyba takiego linka nie dostaniesz ;)

Nawet ceny papug mówią za siebie ;) weźmy np żako ;) praktycznie wszyscy hodowcy chcą za ptaka 3 tyś. Czemu nie mniej? Bo liczy sie kasa ;) nie dobry dom dla papugi tylko siano!! Tak to teraz jest. Wielu hodowców nawet nie chce słyszeć "a da rade zejść troszkę z ceny?" Oczywiście że.. NIE. masz kase masz wszystko. Przyjeżdżasz płacisz gotówkę hodowce nawet nie interesuje co dalej z papugą będzie. Wiem że po tym poście nastanie wielkie oburzenie ze strony hodowców ale zanim coś napiszecie zastanówcie się nad tym. Przemyślcie mój post. Bo mnie za te wasze wymyślone ceny szlag trafia. Znajomy ma hodowle papug i sprzedaje młode oswojone żako za 2,3tys jak sie umiesz targować i udowodnisz że papuga będzie miała dobre warunki dostaniesz ją jeszcze taniej. I teraz najlepsze. Dziennie dostaje kilka maili z wyzwiskami że hehe "zaniża ceny". Dzieki za takich hodowców.

[sqrczybyk]

fotorobart ...nie no... Masowe ogłoszenia na portalach... wystarczy? czy nadal chcesz ciągnąć głupią gadkę?
To moje zdanie,o Twoje nie pytałem

[pysia34]

A ja cię zaskoczę .... Wojciech Piątkowski. Potrafi wziąć pieniądze za jedną papugę jeśli kogoś nie stać dając parkę żeby jednej nie było smutno. |Dusza człowiek dla którego papugi są jak rodzina. Obcuje z nimi cały czas karmi miksuje pokarmy pieści odchowuje traktując jak członków rodziny. Jednym słowem miłośnik bardziej niźli hodowca.

[Adrian1]

Pojedyncze osobi znane tylko nielicznym... ja mowie o tych co się ogłaszają non stop ze sprzedażą o tych wielkich hodowlach.

Nie mylmy też miłośników bo sam nim jestem z hodowcą który ma woliery i chodzi tylko karmić papugi i zabierać młode.

[sqrczybyk]

Pysiu i to jest przykład, oby takich ludzi było więcej niestety,jeśli chciałbym zakupić np. Arę to i tak do takich dobrych osób info nie ma nigdzie

[Grzegorz]

No to ja się nie zgodzę. Hodowca to po pierwsze miłośnik i bardziej robi to z pasji niż dla pieniędzy o ile takie w ogóle istnieją. Jeśli ktoś myśli że na hodowli zbije kokosy to się myli. Żako i kilka innych gatunków kosztują ile kosztują, ale spróbujcie dobrać parę która będzie składać owe "złote jaja". Takich par nie kupimy w sklepie za rogiem. Ja za swoimi papugami zjeździłem pół Polski a i za granicą też byłem...Każdy hodowca stara się karmić swoje ptaki jak najlepszym pokarmem, którego za darmo nie dostaje. Ten kto ma kilka par wie o czym piszę. Dochodzą rejestracje, opieka weterynaryjna i jeszcze parę wydatków. Tak więc hodowców jest pełno, ale są i handlarze i proszę nie mylcie tych pojęć !

[Adrian1]

Grzegorz, z całym szacunkiem ale popatrz realnie na to wszystko. Ja wiem że masz na pewno dużo znajomych hodowców którzy są ok itd ale większość, zdecydowana większość taka nie jest i ja to wiem a skąd? Kiedyś marzyło mi się na maksa żako. Wszyscy mi odradzali itd itd. ja jednak postanowiłem zagadać do praktycznie wszystkich hodowców którzy się ogłaszają na allegratka.pl ze sprzedażą tego ptaka. Wszyscy pisali 3 tyś i koniec kropka. jak zapytałem czy zejdzie z ceny rozłączył połączenie i dupa. następny mówił że nie bo coś tam cos tam. Czyli co się liczy? SIANO :D ach Ci pasjonaci co? hehe pasjonują się sianem ;) Pieniądze odgrywają dużą roe ja wiem ale ludzie co się liczy dobry dom dla papugi czy to że siano jakiś bogaty Pan rzuci a po miesiącu ptak bedzie się skubał bo właściciel go oleje.

nie wrzucam wszystkoch do jednego gara ale większość tak. Byłem w kilku hodowlach swoje widziałem i słyszałem. STWIERDZAM w większości kasa. I nie to że chce pyaka za darmo itd ale ale zawsze coś można "urwać" tak? To nie po co wszyscy się uparli na 3 tyś i koniec. Sam pisałeś nam jak to Ci hodowca odpisał ;) "wal się" miło co?

[Grzegorz]

Nie odpisał a napisał - to różnica, a co do hodowców to jakoś wbrew temu co piszesz poznałem samych pasjonatów. Można popatrzeć też w drugą stronę - jeśli ktoś chce zapewnić dobry dom i stać go na 2800 to dlaczego chce się targować o 200zł? liczy się kasa i tylko kasa? Kij ma dwa końce. Uwierz że trud włożony w karmienie ręczne (specjalny pokarm sporo też kosztuje) i wstawanie w nocy co kilka godzin, a zaczynając od początku - złożenie dobrej pary i przywiezienie jej z końca świata też kosztuje, nie wspominając o tych kilku latach zanim będą pierwsze lęgi. Z całym szacunkiem ale życzę Ci żebyś następnym razem nie trafił na handlarza a na hodowcę który odda Ci za pół darmo to z czym borykał się przez cały ten czas od złożenia pary po wykarmienie pisklaka.

[JC]

Adrian1, dlaczego Ty cały czas piszesz o pieniądzach Wygląda, że jak ktoś sprzeda Ci żako taniej, to dobry hodowca, a jak za 3000 zł to zły Ja uważam, że ceny za zwierzęta powinny być jak najwyższe, bo może wtedy nie trafiały by do osób przypadkowych. A tak trudne, nie tylko w hodowli, ale i opiece papugi jak np. żako, to powinny miec cenę zaporową,, a nie jedna przeciętna miesięczna pensja i już mogę je mieć

[sqrczybyk]

A może ktoś wytłumaczy mi - laikowi,zwykłemu trzymaczowi papug który żadnych pieniążków jeszcze nie wydał na szczytne cele,aby ptakom żyło się jak najbardziej zdrowo ...
1-skąd cena 3 tys za Żako Kongijskie ?
2-skąd cena 2,4 tys za Lorę ?

podaż? popyt?

[pysia34]

ja ci odpowiem..... chociaz nic nie sprzedaje....dzisiaj kupiłam 1kg bananów, jednego ananasa, garść winogron, biszkopty , kapuste lodową bo tańsza niż sałata, dwie śliwki i 1l jogurtu - w biedronce - koszt 37zł, wczoraj arbuz koszt 20zł, pomarańcze -7zł do tego jabłka mam tanie 1,29/kg ale kupuje karton na tydzień 12kg bagatela koszt ogółem 80zł w zaokrągleniu do tego soki naturalne i jest ponad 100zł tygodniowo a gdzie makaron kasza granulaty i suche karmy? żako ary migdały orzechy kiełki itp dalej mam pisać skąd się biorą ceny? a prąd odchowalnik czas? nawet handlarz musi na piskle wydać :(koszt dobrej parki lęgowej to 4-5 tysięcy ja mam dorosłe ary i chociaż mają po 9 lat nie miały młodych jeszcze :(
podsumuj wszystko i wyjdzie ci cena pisklaka .... nigdy się nie zwróci hodowla na takim poziomie

[Adrian1]

Ludzie :) hodowcy :) co wy piszecie. Czy ja od kogoś chce coś za darmo? Czy za pół darmo? Nie i nigdy chcieć nie będę. Mi chodzi o tą chorą manię która powstała że żako (jak w temacie) kosztuje 3tyś i ni ciula niżej nie ma co. Czemu tak jest? Co z ludźmi których nie stać na zakup takiej papugi a marzą o niej? Utrzymanie jest moim zdaniem tańsze niż jednorazowy wydatek 3tyś. Co wtedy ma większą wartość? To że hodowca wstaje kilka razy w nocy i takie jego wstawanie ma nas kosztować tyle? Ilu jest hodowców handlarzy? Handlarzy którzy zamiast wziąć się do pracy czekają na lęgi żeby sianko wpadło ;) ich też nazwiemy pasjonatami? Czy te wasze wstawanie i karmienie ptaka który wam się wykluł i macie z niego czysty zysk jest warty tej zasranej ceny która w tych wszystkich hodowlach przyjęła taki obrót? Ok pokarmy kosztują itd ale nie powiecie mi że wychodzicie "na czysto" :) Ostatnio była rozmowa na teat podawania cen w ogłoszeniach w dziale sprzedam. Czemu na innych forach to jest a tu nie? :) Już tłumaczę z przyjemnością. Tu ludzie nasi kochani liczy się co? Haha kaska ;) Protestujący czemu nie chcieli pisać cen w ogłoszeniach? Bo mają takie same wygórowane ceny jak inni. Ach Ci hodowcy no. Przepraszam Pasjonaci ;)

nie zrozumcie mnie źle bo nie mam na celu nikogo obrazić itd. Po prostu wkurza mnie już to że pieniądz przejął taką wartość że ludzie chcą zarabiać na wszstkim. Nie zwarzając na to że jeżeli chodzi o zwierze to ono też ma uczucia, potrzeby... Nie liczcie tylko na kasę a spójrzcie na to aby ptak trafił do dobrego domu. A nie po miesiącu na tablice.pl bo się skubie i trzeba się go pozbyć.


Pysia zwracam się teraz do Ciebie. Wiem że dbasz o swoje papugi jak najlepiej i je tak karmisz. Ale pomyśl czy wszyscy Hodowcy pasjonaci tak karmią swoje papugi? Ja Ci powiem jak to jest. Jajko 2 razy w tyg i mieszanka hodowlana od Justyny. Jest młody i kosztuje 3 tys. Czemu? Hehe. Mieszanka 120 zł za 15 kg. Jajco 2 razy w tyg czyli wychodzi miesięcznie ok 10 jajek czyli jakieś 7 zł powiedzmy. I co?

[Grzegorz]

Mnie nie stać na najnowszą bmkę, chociaż koszt jej produkcji to nie 600tys. zł ale jakoś daję radę. Marzenia są po to aby były a rozmawiamy o żywych zwierzętach, dobrze że nie o ludziach, bo dyskusja byłaby kto jest w lepszej cenie i dlaczego - kobieta czy mężczyzna...i
Podaj może ceny ile powinny kosztować papugi. Twoim zdaniem żako jakieś 50zł

[pysia34]

A o czym ja pisałam? Adrian - o hodowcy który dorzuca gratis nie patrząc na swoje koszty żeby jego papugi były szczęśliwe... A Ty ciągle o kasie. Osobiście jestem przeciw podawaniu cen w ogłoszeniach.Chcesz zadzwoń dopytaj. Czasami ktoś się mnie pyta o ceny a ja co? nie wiem zwyczajnie, bo jak tu wycenić przyjaciół? Oddałam kilka moich ulubionych ptaków za darmo właśnie z myślą o tym ze chcę zamiast kasy dobry dom. Takich ludzi chyba jeszcze można spotkać. Miesiąc temu zadzwonił do mnie gościu ze śląska żako mu nie jadło dwa dni. \Miało 8 miesięcy i było karmione solonym słonecznikiem i frytkami bo lubi! Wątroba odmówiła posłuszeństwa. Kto winny? wszyscy! Hodowca kupujący weterynarz opiekujący się ptakiem! Gdzie przepływ informacji? Dla każdego liczy się tylko kasa? niekoniecznie. Zwyczajnie ludzie popełniają błędy. Wszyscy ludzie. Potępić w tym łańcuszku należy wszystkich ale to podaż i popyt reguluje rynek. Tam gdzie winni są wszyscy nikt nie jest winny :(

Adrian na jajku dwa razy w tygodniu i suchej mieszance daleko się z lęgami nie zajedzie u dużych papug.... :(

[Adrian1]

Ja mam młodą parkę aleks większych. Może to i nie żako nie ararauna itd ale moje kochane papugi. Po samca jechałem 350 km jakoś a po samiczkę 180. I teraz pytanie. Bedą miały młode itd. i co ja mam sprzedawać je po 800 zł np żeby mi się zwróciło za paliwo że tyle jechałem po parkę? A może za 1000zł bo musiałem słuchać ich nawoływania itd?


Ja również daję radę. Biję do tylko i wyłącznie tego że przestał się liczyć dobry dom dla papugi liczy się kasa za nią. Żako już dawno z głowy sobie wybiłem. Mimo że stać mnie na jej zakup.


Pysia a czyja to jest wina? może moja? Wina leży tylko i wyłącznie po stronie właściciela. Takie jedzenie nam szkodzi a co dopiero ptakom. Tak to już jest że jeden ma kase pojedzie kupi i olewka byle co da do zjedzenia i szczęśliwy że ptak nie woła o jedzenie a drugi zbiera kase na ptaka 2 lata i cały czas przygotowuje się na właściciela takiego przyjaciela.