Objawy - co to mogło być?
Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ
-
- Posty: 4
- Rejestracja: pt kwie 05, 2013 08:52
- Ptaki które hoduję: zeberki
- Lokalizacja: Gdańsk
Objawy - co to mogło być?
Moja zeberka własnie dziś zmarła (05.04.2013), ale podam objawy, bo może też i innym się przyda.
W poniedziałek - zeberka była jakaś dziwna, jakby nie interesowało ją co dzieje się wokoło, nie robiła tego co zawsze lubiła robic, poza tym bez zmian.
Wtorek - znalazłam ją rano, śpiącą na dnie klatki. Nigdy tak wcześniej nie było. Nawet jak dotknełam jej, nie reagowała. Normalnie uciekłaby. Potem przeniosła się na patyk, cały czas siedziała napuszona, przysypiała cały dzień. Jednak jadła, budziła się i szła coś zjeść, potem znowu drzemka. Od jakiegoś czasu miała zabrudzoną odchodami kloakę, Poza tym oddychała jakby całym ciałem, ogon się poruszał, jednak nie było to aż tak bardzo wyraźne.
Wieczorem, po konsulatacji z wetem, dostała antybiotyk - Enrocin - 0,4 ml na 100 ml wody.
Piła, bez problemów.
Środa - poprawa, jadła, nadal przysypiała.
Czwartek - większa poprawa. Więccej się ruszała, zaczęła normalnie reagować, interesować się trochę otoczeniem, nawet próbowała śpiewać, choć głos jej wiązł w gardle. Jadła całkiem dużo. Piła antybiotyk z wodą.
Poza tym nadal cały dzień drzemała siedząc napuszona na patyku.
Piątek - nad ranem usłyszałam, że siedzi na podłodze swojej klatki, chodzi, rusza się po podłodze. Zauważyłam, że usiadła w kącie. Około 6 rano, znowu usłyszałam szmery, poszłam zobaczyć, siedziała pod karmnikiem. Okazało się, że lezy nieco na boku. Myślałam, że wstanie, jednak zaskrzeczała tylko kilka razy i przestała się ruszać. Była jeszcze ciepła jak wzięłam ja do ręki. Jednak teraz już jest nieco chłodniejsza, nie rusza się, nie oddycha.
Dodam, że zaczęła 8 rok życia. Przybyła do mnie 19.03.2006 roku, ze sklepu zoologicznego.
W poniedziałek - zeberka była jakaś dziwna, jakby nie interesowało ją co dzieje się wokoło, nie robiła tego co zawsze lubiła robic, poza tym bez zmian.
Wtorek - znalazłam ją rano, śpiącą na dnie klatki. Nigdy tak wcześniej nie było. Nawet jak dotknełam jej, nie reagowała. Normalnie uciekłaby. Potem przeniosła się na patyk, cały czas siedziała napuszona, przysypiała cały dzień. Jednak jadła, budziła się i szła coś zjeść, potem znowu drzemka. Od jakiegoś czasu miała zabrudzoną odchodami kloakę, Poza tym oddychała jakby całym ciałem, ogon się poruszał, jednak nie było to aż tak bardzo wyraźne.
Wieczorem, po konsulatacji z wetem, dostała antybiotyk - Enrocin - 0,4 ml na 100 ml wody.
Piła, bez problemów.
Środa - poprawa, jadła, nadal przysypiała.
Czwartek - większa poprawa. Więccej się ruszała, zaczęła normalnie reagować, interesować się trochę otoczeniem, nawet próbowała śpiewać, choć głos jej wiązł w gardle. Jadła całkiem dużo. Piła antybiotyk z wodą.
Poza tym nadal cały dzień drzemała siedząc napuszona na patyku.
Piątek - nad ranem usłyszałam, że siedzi na podłodze swojej klatki, chodzi, rusza się po podłodze. Zauważyłam, że usiadła w kącie. Około 6 rano, znowu usłyszałam szmery, poszłam zobaczyć, siedziała pod karmnikiem. Okazało się, że lezy nieco na boku. Myślałam, że wstanie, jednak zaskrzeczała tylko kilka razy i przestała się ruszać. Była jeszcze ciepła jak wzięłam ja do ręki. Jednak teraz już jest nieco chłodniejsza, nie rusza się, nie oddycha.
Dodam, że zaczęła 8 rok życia. Przybyła do mnie 19.03.2006 roku, ze sklepu zoologicznego.
edyta2013
-
- Posty: 4
- Rejestracja: pt kwie 05, 2013 08:52
- Ptaki które hoduję: zeberki
- Lokalizacja: Gdańsk
Al pisze:To bardzo wiekowy wiek jak na zeberkę, padła ze starości
Dzięki za odpowiedź. Tak byłoby lepiej, gdby padła po prostu ze starości. Mam nadzieję, że tak było. W niektórych książkach o zeberkach czytałam, że średnio dożywają 5 lub 7 lat, właśnie tak jak moja. A znowu od 2 osób, w tym od weta, usłyszałam, że zeberka może dożyć nawet kilkunastu lat. Nie wiem, czy to możliwe? Czy znasz, lub ktokolwiek inny, tak wiekowe zeberki?
Ciekawa jestem, ile żyją Wasze zeberki, inne ptaszki?
Pozdrowienia...
edyta2013
- coco39
- Posty: 839
- Rejestracja: sob lis 25, 2006 12:29
- Ptaki które hoduję: papugi
- Lokalizacja: Rybnik
- Kontakt:
edyta2013 pisze:A znowu od 2 osób, w tym od weta, usłyszałam, że zeberka może dożyć nawet kilkunastu lat.
Wg ksiązek każdy gatunek żyje dłużej niż w praktyce ale to są dane ptaków z naturalnego środowiska i to w dodatku uśrednione.to po pierwsze po drugie na długość życia ptaka w ninewoli ma bardzo wiele czynników takich jak min. żywienie temperwtura wilgotność wszystko po trochu zlepia się w całość.Oczywiście ze są zeberki które żyją dłużej ale są również takie które żyją zdecydowanie krócej.
- Al
- Posty: 2025
- Rejestracja: pt paź 05, 2007 15:30
- Ptaki które hoduję: nierozłączki, świergotki, lilianki, modrolotki, nimfy, faliste, drobna egzotyka, barabandy
- Lokalizacja: Knurów
- Kontakt:
Ludzie też teoretycznie powinny żyć kilkadziesiąt lat a umierają dzieci, młodzież i w sile wieku.Każdy osobnik to inny przypadek, jeden ptak żyje 2 lata a inny 14, wiec średnia dla gatunku to 8 lat.Do wszelkich średnich należy podchodzić z dystansem
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość