Cyt. "Podobnie do psów, również u ptaków, szczególnie papug, wykształcają się zaburzenia obsesyjno-kompulsywne. Naukowcy z Uniwersytetu Purdue i Uniwersytetu Kalifornijskiego przeprowadzili wnikliwe badania na 64 osobnikach papużki falistej. Klatki ze zwierzętami zostały umieszczone w różnych lokalizacjach podobnie urządzonych identycznych mieszkań. Jak się okazało, niektóre spośród ptaków wykształciły nerwowe zachowania, między innymi nadmierne wyrywanie piór. Po analizie wyników okazało się, że te niepokojące zachowanie wykazywały tylko te ptaki, które miały widok na drzwi, i widziały często wchodzących i wychodzących mieszkańców domu."
Problemy ptaków to doskonały model chorób psychicznych diagnozowanych wśród ludzi. Wyrywanie piór porównuje się do trichotillomanii – wewnętrznej potrzeby wyrywania sobie włosów, która przynosi chorym osobom niezwykłą ulgę, mimo że wiąże się z bólem fizycznym.
http://ulubiency.wp.pl/gid,14915678,img ... cie.html?T[page]=3
Co o tym sądzicie?
znalezione w necie
Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ
- fotorobart
- Posty: 481
- Rejestracja: śr gru 28, 2011 21:50
- Ptaki które hoduję: Nic nie hoduję. Mam członków rodziny: Wacka i Kasię
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
znalezione w necie
Ostatnio zmieniony śr wrz 12, 2012 13:29 przez fotorobart, łącznie zmieniany 2 razy.
- Krysia-
- -#Administrator
- Posty: 1620
- Rejestracja: sob wrz 16, 2006 16:06
- Ptaki które hoduję: Haszunia i jego heterę
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Chyba jednoczesnie czytaliśmy to
Coś musi być na rzeczy. W naturze ptaki zazwyczaj siadają na ,,upatrzonych pozycjach" i to ze względów bezpieczeństwa najwyżej jak się da ..... Przestrzeń jest niczym nie ograniczona, ptaki mogą polecieć gdzie dusza zapragnie.
W mieszkaniach przestrzeń jest mocno ograniczona nawet wówczas gdy ptaki nie są zamykane w klatkach. Nie mogą wyżej usiąść niżby chciały, nie mogą w locie się rozpędzić a już muszą robić nawrót bo ściany stają na przeszkodzie .......
Są zmuszone do warunków bytowania jakie im stworzy człowiek.
Na dodatek ludzie nie znający podstawowych zachowań ptaków fundują za ciasne klatki, ustawiają je w niewłaściwych miejscach (przeważnie chodzi o wysokość jak również tam, gdzie często pętają się domownicy)
Jak ta papuga ma się czuć spokojnie, że nie powiem komfortowo, skoro nie ma zabezpieczonych podstawowych potrzeb bytu.
W cytacie jest mowa że ,, niepokojące zachowanie wykazywały tylko te ptaki, które miały widok na drzwi, i widziały często wchodzących i wychodzących mieszkańców domu."
No właśnie : ludzie wchodzili i wychodzili, a papuga ? W klatce zamknieta ........
Na takie victum zapewne sama bym dostała niezłej nerwówki i nie mogąc nic zrobić, zaczęła sobie rwać włosy .

Coś musi być na rzeczy. W naturze ptaki zazwyczaj siadają na ,,upatrzonych pozycjach" i to ze względów bezpieczeństwa najwyżej jak się da ..... Przestrzeń jest niczym nie ograniczona, ptaki mogą polecieć gdzie dusza zapragnie.
W mieszkaniach przestrzeń jest mocno ograniczona nawet wówczas gdy ptaki nie są zamykane w klatkach. Nie mogą wyżej usiąść niżby chciały, nie mogą w locie się rozpędzić a już muszą robić nawrót bo ściany stają na przeszkodzie .......
Są zmuszone do warunków bytowania jakie im stworzy człowiek.
Na dodatek ludzie nie znający podstawowych zachowań ptaków fundują za ciasne klatki, ustawiają je w niewłaściwych miejscach (przeważnie chodzi o wysokość jak również tam, gdzie często pętają się domownicy)
Jak ta papuga ma się czuć spokojnie, że nie powiem komfortowo, skoro nie ma zabezpieczonych podstawowych potrzeb bytu.
W cytacie jest mowa że ,, niepokojące zachowanie wykazywały tylko te ptaki, które miały widok na drzwi, i widziały często wchodzących i wychodzących mieszkańców domu."
No właśnie : ludzie wchodzili i wychodzili, a papuga ? W klatce zamknieta ........
Na takie victum zapewne sama bym dostała niezłej nerwówki i nie mogąc nic zrobić, zaczęła sobie rwać włosy .
- sqrczybyk
- Posty: 403
- Rejestracja: wt mar 08, 2011 10:30
- Ptaki które hoduję: Żako Kongijskie, Kakadu żółtolica
- Lokalizacja: Koziegłowy/Poznań
- Kontakt:
Zachowania papug są różne, np. wychodząc do pracy,stanę w drzwiach to Buźka staje się nerwowa i drepta z nóżki na nóżkę mówiąc "buźka,buźka",Olka natomiast nic nie rusza
Jak wracam z pracy i usłyszą sygnał domofonu,że ktoś wchodzi na kod to wydzierają się naśladując owy dźwięk,no i potem jest giglanko... niestety tylko Buźki bo Olas to cykorek,choć ostatnio przyleciał i usiadł na moją rękę wyciągniętą w stronę Buźki,po czym odleciał na brzozowy plac zabaw

Jak wracam z pracy i usłyszą sygnał domofonu,że ktoś wchodzi na kod to wydzierają się naśladując owy dźwięk,no i potem jest giglanko... niestety tylko Buźki bo Olas to cykorek,choć ostatnio przyleciał i usiadł na moją rękę wyciągniętą w stronę Buźki,po czym odleciał na brzozowy plac zabaw

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość