druga nimfa

Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ

Awatar użytkownika
Boguśka
-#moderator
-#moderator
Posty: 1210
Rejestracja: pn wrz 18, 2006 08:39
Ptaki które hoduję: nimfy.katarzynki.rudosterki
Lokalizacja: Kraków

#41

Post autor: Boguśka » czw kwie 12, 2007 15:55

Ale u mnie piszczy tylko samiec-ewasik a jak Ty to wytrzymujesz? :-? ja się zastanawiam nad zmianą samca jak to tak dalej ma wyglądać.Dziś wogóle nie otwierałam żaluzji i jest zdecydowanie lepiej ale czy będe teraz całe lato siedzieć w półmroku?a co z wystawianiem na pole?przecież słońce jest im potrzebne tylko to piszczenie roznosi się po całym osiedlu i ich prawie wogóle nie wynosze-lub tylko na chwile :cry:
Nie zawsze mów co myślisz,ale zawsze pomyśl co mówisz.

http://www.garnek.pl/gusiaxx/a

Awatar użytkownika
ewasik
Posty: 54
Rejestracja: ndz wrz 17, 2006 15:03
Ptaki które hoduję: senegalka, nimfy
Lokalizacja: Legionowo

#42

Post autor: ewasik » czw kwie 12, 2007 16:34

Ja mam 2 samce :mrgreen: czasami w uszach dzwoni.Tego darcia jakby ze skory obdzierali jest, powiedzmy z 10 razy i przestaje. i potem inne dzwieki. Kiedy tak strasznie krzyczy, macham reka i prosze zeby przestal, on patrzy na mnie zdziwiony i przestaje. generalnie nimfy sa glosne, do tego trzeba sie przyzwyczaic. Jeszcze krzyczy tak strasznie, gdy senegalka jest w poblizu, boi sie jej i krzyczy jakby chcial odpedzic. Moze u ciebie tez tak krzyczy z powodu jakiegos innego zwierzaka domownika? Na dwor wystawiam, zachowuja sie roznie, poczatkowo sa cicho bo ciekawi ich swiat dookola, potem spiewaja, krzycza, itd. Jak masz w pokoju polmrok od zaluzji to wiadomo ze ptak nie spiewa bo jest spiacy. U mnie zaczynaja ciut swit swoje trele, przed 6. Nie da sie miec papugi i miec cisze. Wymiana samca na innego nic nie da moim zdaniem. Bo to wlasnie samce spiewaja i sa glosne.

Awatar użytkownika
Boguśka
-#moderator
-#moderator
Posty: 1210
Rejestracja: pn wrz 18, 2006 08:39
Ptaki które hoduję: nimfy.katarzynki.rudosterki
Lokalizacja: Kraków

#43

Post autor: Boguśka » czw kwie 12, 2007 20:19

Jakby mnie pisną 10 razy to nie problem ale pół dnia "obdzierania "ze skóry,inne jego ttrele mnie nie drażnią tylko to bardzo głośnie piszczenie...co do półmroku to nie ma problemu ze śpiewem,kiedy słońce zachodzi to się rozśpiewuje na całego i wtedy cała złość mija,ale kiedy rano jestem i on tak piszczy to mam ochote go oddać....mam nadziej,że mu to minie :-/
Nie zawsze mów co myślisz,ale zawsze pomyśl co mówisz.

http://www.garnek.pl/gusiaxx/a

Awatar użytkownika
WOJTEKZ
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 1667
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:12
Ptaki które hoduję: ALEKSANDRETTY OBROŻNE i kilka innych gatunków papug
Lokalizacja: ŁÓDŹ
Kontakt:

#44

Post autor: WOJTEKZ » czw kwie 12, 2007 20:26

Bogusiu, najgorsze jest pierwsze 5 lat, później już się można przyzwyczaić :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
To że ktoś mówi iż trzyma ptaki przez 20 lat , wcale nie oznacza że ma o nich jakieś pojęcie. Pamiętajmy że uczymy się przez całe życie.
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455

Awatar użytkownika
Boguśka
-#moderator
-#moderator
Posty: 1210
Rejestracja: pn wrz 18, 2006 08:39
Ptaki które hoduję: nimfy.katarzynki.rudosterki
Lokalizacja: Kraków

#45

Post autor: Boguśka » pt kwie 13, 2007 14:36

Wielkie dzięki :mrgreen: dziś jak wróciłam i piszczał to podeszłam do niego i mówie grzecznie "co tak piszczysz ?chcesz po piórkach?to "wzruszył ramionami"i przestał,ale musiałam tak podchodzić do niego z pare razy...żaluzje oczywiście do 16-tej zasłonięte,u mnie słonko wychodzi ok.13 i wtedy nie ma wyjścia trza się ratować zasłanianiem.Może po 5 latach mu przejdzie ;-) :?: :roll:
Nie zawsze mów co myślisz,ale zawsze pomyśl co mówisz.

http://www.garnek.pl/gusiaxx/a

Awatar użytkownika
mbk
Posty: 118
Rejestracja: wt paź 24, 2006 11:45
Ptaki które hoduję: papugi
Lokalizacja: pod Wrocławiem

#46

Post autor: mbk » pt kwie 13, 2007 15:44

Skuteczna jest też groźba, że mu piórka z tyłka powyrywasz.
Sprawdź. Będzie cichuteńki jak mysz kościelna. :lol:

Awatar użytkownika
Boguśka
-#moderator
-#moderator
Posty: 1210
Rejestracja: pn wrz 18, 2006 08:39
Ptaki które hoduję: nimfy.katarzynki.rudosterki
Lokalizacja: Kraków

#47

Post autor: Boguśka » sob lip 21, 2007 15:30

No i niestety dziś Filipek został eksmitowany do znajomych na wieś do drugiego nimfolka,mineło pare miesięcy od jego pobytu u mnie i nic się nie wyklarowało,nie dość że piszczył coraz głośniej i dłużej to Fabianki nie polubił wopgóle a do tego Ferdka(aleksa)bardzo te krzyki
Nie zawsze mów co myślisz,ale zawsze pomyśl co mówisz.

http://www.garnek.pl/gusiaxx/a

ODPOWIEDZ

Wróć do „-Pozostałe tematy dotyczące nimf”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości