" Frania i Zenek (Rudosterki Zielonolice)"

Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ

Awatar użytkownika
misia458
-#moderator
-#moderator
Posty: 396
Rejestracja: sob maja 16, 2009 08:42
Ptaki które hoduję: Rudosterki
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#41

Post autor: misia458 » śr kwie 20, 2011 00:29

Nie daję im żadnych nowalijek, wiem że to chemią nafaszerowane,nie dawałam im też niczego nowego, kwiatków w domu w ogóle nie mam... Ale za to ścianę już od jakiegoś czasu skrobały a w ostatnich dniach kawałek nad klatką obgryzły chyba z częścią tynku.. :-/
Kochać zwierzęta to nie znaczy "być śmiesznym"

http://www.garnek.pl/anet00

Awatar użytkownika
misia458
-#moderator
-#moderator
Posty: 396
Rejestracja: sob maja 16, 2009 08:42
Ptaki które hoduję: Rudosterki
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#42

Post autor: misia458 » czw cze 30, 2011 22:29

W ostatnich dniach paputy się wyciszyły, więcej czasu spędzały w budce...
Przedwczoraj zauważyłam że Frania ma bardzo zaokrąglone podbrzusze, tak że aż piórka odstawały, jak dotknęłam palcem to skóra była lekko napięta. Od razu pomyślałam: jajeczko!
Od czasu gdy zauważyłam brzuszek Frani obie papugi bardzo zmieniły swoje zachowania: Zenuś stał się bardzo agresywny, mam poważny problem jak muszę im wymienić miseczki bo ze straszną zajadłością atakuje moją rękę. Frania ma o wiele większy apetyt, co raz siedzi przy miskach i wsuwa, nawet kostkę wapienną obgryza co nigdy jej nie ruszała, a sepię to kilka razy na dzień, i dość często tak dziwnie się kołysze, do przodu i do tyłu.
Rozmawiałam z wetem. bo bałam się żeby nie miała zaparcia jaja. Uspokajała mnie że powinno być ok. i miałam czekać do dzisiaj wieczora...
Wieczorem wzięłam ją do ręki i dotknęłam brzuszka, i zgłupiałam doszczętnie :shock: ... Brzuszek (a właściwie podbrzusze) powiększone, zaokrąglone, piórka "nastroszone" ale brzuszek miękki, nie dotykałam zbyt mocno ale nie wyczułam niczego wewnątrz :shock:
Proszę o info. co to może być, teraz jej coś dolega? Jutro mamy jechać do Salwetu, proszę jednak o info. co to może być bo spać nie będę mogła...
Kochać zwierzęta to nie znaczy "być śmiesznym"

http://www.garnek.pl/anet00

Awatar użytkownika
wojtek
EKSPERT-HODOWCA
Posty: 1586
Rejestracja: ndz wrz 17, 2006 17:59
Ptaki które hoduję: Senegalki
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

#43

Post autor: wojtek » pt lip 01, 2011 04:41

Wszystko jest OK. Po co do salwetu?
Jeśli nie pomagasz to nie przeszkadzaj.

Awatar użytkownika
misia458
-#moderator
-#moderator
Posty: 396
Rejestracja: sob maja 16, 2009 08:42
Ptaki które hoduję: Rudosterki
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#44

Post autor: misia458 » pt lip 01, 2011 09:00

Dr. Czujkowska powiedziała żeby przyjechać to ją obejrzy.. Wojtku, ja już na prawdę nie wiem co jest grane..? Dzisiaj tam nie zaglądałam ale Zenek atakował nawet pręty od klatki jak się zbliżę.. (żeby zmienić im wodę i całą resztę to muszę zamykać obie w budce) nawet Frania udziobała mnie wczoraj do krwi... Dzisiaj widziałam ją tylko przez chwilę, większość czasu spędza w budce, a Zenek objadał się wszystkim co mu do dzioba wpadło..
wojtek, to lęgi? czy coś innego? Bo sama już nie wiem..jajka wczoraj w budce nie było, chyba go nie zakopała?
Kochać zwierzęta to nie znaczy "być śmiesznym"

http://www.garnek.pl/anet00

glizda177
Posty: 603
Rejestracja: pt gru 26, 2008 20:15
Ptaki które hoduję: lora wielka aleksandretty patagonki senegalki żako kakadu
Lokalizacja: dolnośląskie

#45

Post autor: glizda177 » sob lip 02, 2011 18:50

ja bym uważała czy to nie zaparcie i postępowała jakby to było właśnie zaparcie .. Zwiekszyć temperature i wilgotność np. zapal lampke a w jednej części klatki zawieś mokry ręcznik.No i ja w takiej sytuacji daje wapno dla dzieci (w aptece bez recepty) oraz glukoze. Jak jest napuszona to jest jakiś powód miałam podobną sytuacje z kozuchą i zniosła 2 jajka.. Zmiana zachowania to wpływ chormonów na to nie masz wpływu nie zaglądaj do budy jak nie jest to konieczne daj im spokój .Inna sprawa nie macałabym papugi bo niestety nie jesteśmy specami od papug można uszkodzić jajko a wtedy już ratunku nie ma.

Awatar użytkownika
misia458
-#moderator
-#moderator
Posty: 396
Rejestracja: sob maja 16, 2009 08:42
Ptaki które hoduję: Rudosterki
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#46

Post autor: misia458 » sob lip 02, 2011 19:06

Gruby mokry ręcznik kładę na klatce już od kilku dni, cały czas mają też basenik z wodą wewnątrz klatki. Zawsze jest w klatce sepia, kamień mineralny, kostka wapienna. Temp. w pokoju to ok. 25" wilgotność w ostatnich dniach zawsze ponad 55% , w tej chwili jest 66%.
A jeśli chodzi o "macanie" to zrobiłam to bardzo delikatnie i nie zamierzam powtarzać... piórka napuszone są tylko w dolnej części brzucha, zachowuje się raczej normalnie, nie wygląda by z jakiegoś powodu cierpiała..
Wapno w domu mam, tylko powiedz w jakich proporcjach podawałaś?
Kochać zwierzęta to nie znaczy "być śmiesznym"

http://www.garnek.pl/anet00

glizda177
Posty: 603
Rejestracja: pt gru 26, 2008 20:15
Ptaki które hoduję: lora wielka aleksandretty patagonki senegalki żako kakadu
Lokalizacja: dolnośląskie

#47

Post autor: glizda177 » sob lip 02, 2011 19:59

0,1 ml na 100 gram wagi .. ja podaje dosłownie krople.

Awatar użytkownika
misia458
-#moderator
-#moderator
Posty: 396
Rejestracja: sob maja 16, 2009 08:42
Ptaki które hoduję: Rudosterki
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#48

Post autor: misia458 » sob lip 02, 2011 20:08

Bardzo Dziękuję Ci za szybką i konkretną odpowiedź :-)
Kochać zwierzęta to nie znaczy "być śmiesznym"

http://www.garnek.pl/anet00

Awatar użytkownika
wojtek
EKSPERT-HODOWCA
Posty: 1586
Rejestracja: ndz wrz 17, 2006 17:59
Ptaki które hoduję: Senegalki
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

#49

Post autor: wojtek » ndz lip 03, 2011 17:51

Oswojone papugi w czasie lęgów będą ,, złośliwe" Jesteś traktowana jak intruz. Daj im spokój niech spokojnie się niosą. Budkę wystarczy raz dziennie kontrolować.
Jeśli nie pomagasz to nie przeszkadzaj.

Awatar użytkownika
misia458
-#moderator
-#moderator
Posty: 396
Rejestracja: sob maja 16, 2009 08:42
Ptaki które hoduję: Rudosterki
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#50

Post autor: misia458 » ndz lip 03, 2011 19:18

Wojtku,"złośliwe" to bardzo delikatnie powiedziane :mrgreen: Spokój już im dałam i dzisiaj nawet do budki nie zaglądałam, dodam tyko że to wcale nie jest proste... bo Zenek atakuje jak pitbull :mrgreen:
Kochać zwierzęta to nie znaczy "być śmiesznym"

http://www.garnek.pl/anet00

Awatar użytkownika
misia458
-#moderator
-#moderator
Posty: 396
Rejestracja: sob maja 16, 2009 08:42
Ptaki które hoduję: Rudosterki
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#51

Post autor: misia458 » pn lip 04, 2011 10:40

Chciałabym podzielić się z Wami pierwszą radosną nowiną w tym roku:
otóż pierwsze jajeczko jest już w budce :lol: :lol: :lol: wreszcie będę spokojna że nic Jej się nie stanie...
Kochać zwierzęta to nie znaczy "być śmiesznym"

http://www.garnek.pl/anet00

Awatar użytkownika
misia458
-#moderator
-#moderator
Posty: 396
Rejestracja: sob maja 16, 2009 08:42
Ptaki które hoduję: Rudosterki
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#52

Post autor: misia458 » ndz maja 13, 2012 19:03

Dawno nie pisałam w tym temacie, ale nie było czym się chwalić... Ubiegłe lato i jesień spędziliśmy na regularnych wizytach u weta. Po ubiegłorocznym nie udanym lęgu, Frani się coś "poprzestawiało w łebku" niestety. Udało się jednak przetrwać najgorsze.

W marcu paputy zaczęły się sobą bardziej interesować :mrgreen: owocem czego pojawiły się w ich budce jajeczka, pierwsze pojawiło się 15 kwietnia. Kolejna kontrola budki była 3 maja, ujawniła aż 7 jajeczek. Pierwszy pisklaczek pojawił się 9 maja. Teraz są już 3 :lol: :lol: :lol:
Zenek ciągle siedzi przy miskach i pałaszuje prawie wszystko co im dam, już zwiększyłam im ilość podawanych kiełków bo to schodzi "jak ciepłe bułeczki" :mrgreen:


Obrazek
Ostatnio zmieniony pn maja 21, 2012 12:25 przez misia458, łącznie zmieniany 1 raz.
Kochać zwierzęta to nie znaczy "być śmiesznym"

http://www.garnek.pl/anet00

Awatar użytkownika
wojtek
EKSPERT-HODOWCA
Posty: 1586
Rejestracja: ndz wrz 17, 2006 17:59
Ptaki które hoduję: Senegalki
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

#53

Post autor: wojtek » ndz maja 13, 2012 19:13

6 jajek wyglada na zapłodnione. Karm do oporu. Zenek jak narobił dzieci niech teraz karmi.
Jeśli nie pomagasz to nie przeszkadzaj.

Awatar użytkownika
modelpiotrek
Posty: 40
Rejestracja: czw mar 15, 2012 16:34
Ptaki które hoduję: Rudosterka Zielonolica -Ariel :)
Lokalizacja: Racibórz
Kontakt:

#54

Post autor: modelpiotrek » pn maja 14, 2012 12:05

Hurraaa ale śliczne :)

Awatar użytkownika
Boguśka
-#moderator
-#moderator
Posty: 1210
Rejestracja: pn wrz 18, 2006 08:39
Ptaki które hoduję: nimfy.katarzynki.rudosterki
Lokalizacja: Kraków

#55

Post autor: Boguśka » pn maja 14, 2012 12:07

Gratulacje!Moja też siedzi na 3 jajkach ,ale z nich nic się nie wykluje bo nie ma samca.Trudno kupić pewniaka :-( a w ciemno nie chce kupować.Na pojawiające się ogłoszenia nikt nie odpowiada.
Nie zawsze mów co myślisz,ale zawsze pomyśl co mówisz.

http://www.garnek.pl/gusiaxx/a

Awatar użytkownika
wojtek
EKSPERT-HODOWCA
Posty: 1586
Rejestracja: ndz wrz 17, 2006 17:59
Ptaki które hoduję: Senegalki
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

#56

Post autor: wojtek » śr maja 16, 2012 06:35

Zdawaj relację na bieżąco.
Jeśli nie pomagasz to nie przeszkadzaj.

Awatar użytkownika
misia458
-#moderator
-#moderator
Posty: 396
Rejestracja: sob maja 16, 2009 08:42
Ptaki które hoduję: Rudosterki
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#57

Post autor: misia458 » czw maja 17, 2012 20:30

Dwa najstarsze "kluchy" już mają obrączki :-D
Byłam w większym stresie niż wszystkie papugi razem wzięte, aż mi się ręce trzęsły :-P ale jakoś poszło (dziękuję Wojtku). Obecnie są 4 maluszki, wszystkie jak kluseczki :-P
Teraz mam trochę "stresa" żeby wszystko było ok. żeby ich nie odrzuciła...

Obrazek

Obrazek
Ostatnio zmieniony ndz cze 10, 2012 22:37 przez misia458, łącznie zmieniany 1 raz.
Kochać zwierzęta to nie znaczy "być śmiesznym"

http://www.garnek.pl/anet00

Awatar użytkownika
wojtek
EKSPERT-HODOWCA
Posty: 1586
Rejestracja: ndz wrz 17, 2006 17:59
Ptaki które hoduję: Senegalki
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

#58

Post autor: wojtek » pt maja 18, 2012 05:16

Teraz sprawdź czy nie pospadały i powodzenia. Jeżeli jakiejś nie będzie to nie szukaj tylko załóż następną.
Jeśli nie pomagasz to nie przeszkadzaj.

Awatar użytkownika
misia458
-#moderator
-#moderator
Posty: 396
Rejestracja: sob maja 16, 2009 08:42
Ptaki które hoduję: Rudosterki
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#59

Post autor: misia458 » ndz maja 20, 2012 09:23

Zaobrączkowane już 3 kluseczki :lol: Pierwsze dwie obrączki ładnie siedzą na swoim miejscu, trzeciemu niestety spadła (tego się obawiałam :-P ) ale nie zakładałam mu kolejnej bo ta zgubiona leżała obok, ale i tak sprawdzę czy jej znowu nie zgubi..
Pojawił się też piąty kluseczek :lol: :lol: :lol:
Kochać zwierzęta to nie znaczy "być śmiesznym"

http://www.garnek.pl/anet00

Awatar użytkownika
misia458
-#moderator
-#moderator
Posty: 396
Rejestracja: sob maja 16, 2009 08:42
Ptaki które hoduję: Rudosterki
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#60

Post autor: misia458 » wt maja 22, 2012 20:49

Kluseczki rosną jak na drożdżach :mrgreen:
Zostały jeszcze 2 jajeczka, ale chyba nic już się z nich nie wykluje, nie prześwietlałam ich jeszcze ( w ogóle ich nie dotykałam). Franka już ich chyba nie wysiaduje, często wychodzi z budki, czasami posiedzi chwilę na żerdce ale najczęściej buszuje w miskach z jedzeniem :mrgreen: Te jajeczka które zostały są cały czas razem z małymi, ogrzewane, nie odrzuciła ich jeszcze. Zastanawiam się czy powinnam zabrać z budki skorupki po wyklutych maluchach, czy samica sama je w końcu wywali ?

Obrazek
Kochać zwierzęta to nie znaczy "być śmiesznym"

http://www.garnek.pl/anet00

ODPOWIEDZ

Wróć do „-Pozostałe tematy dotyczące Rudosterek”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości