Cicha aleksandretta

Pytania i problemy związane z zachowaniem aleksandrett.

Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ

DaArCiO
Posty: 15
Rejestracja: pt lis 18, 2011 15:31
Ptaki które hoduję: aleksandretta
Lokalizacja: Pszczyna

Cicha aleksandretta

#1

Post autor: DaArCiO » pt gru 09, 2011 14:33

Mój Ferdek jest ze mną prawie już miesiąc.Pracuję w domu, że tak powiem i Ferdek ma swoją klatkę u mnie w biurze, jestem z nim ok 8-10godz dziennie rozmawiam do niego,gwizdam itp.W klatce się nie miota gdy mu wymieniam wodę, daję jedzonko, bez problemu je z patyczka gdy mu coś podaje , ale dziwi mnie że jest bardzo cichy jak zaćwierka kilka razy na dzień tj wszystko.Nie wiem czy to samczyk czy samiczka,bo jest to ptak z czerwca br. ale może on po prostu czasu potrzebuje?gdy go wypuszczam to upatrzył sobie karnisz i zawsze na nim siedzi luka na wszystko parę razy przefrunie po biurze i siedzi na tym karniszu nic się "nie odzywając"

Awatar użytkownika
Al
Posty: 2026
Rejestracja: pt paź 05, 2007 15:30
Ptaki które hoduję: nierozłączki, świergotki, lilianki, modrolotki, nimfy, faliste, drobna egzotyka, barabandy
Lokalizacja: Knurów
Kontakt:

#2

Post autor: Al » pt gru 09, 2011 17:40

U mnie samczyk był cicho, czasami tam sobie pogważył. za to samiczka darła dziób bez przerwy :mrgreen:

gosiiiaczek
Posty: 53
Rejestracja: wt lip 12, 2011 14:44
Ptaki które hoduję: nic
Lokalizacja: Bydgoszcz

#3

Post autor: gosiiiaczek » pt gru 09, 2011 17:51

mój papug też był cicho przez ponad miesiąc, a teraz jak mu strzeli do głowy to potrafi wydzierać się że chyba cały wieżowiec go słyszy :D na szczęście rzadko się to zdarza :D

DaArCiO
Posty: 15
Rejestracja: pt lis 18, 2011 15:31
Ptaki które hoduję: aleksandretta
Lokalizacja: Pszczyna

#4

Post autor: DaArCiO » sob gru 10, 2011 11:50

hehehe no zobaczymy co dalej z nim będzie, być może jest to samczyk któż to wie, jak tak to trzeba będzie mu dokoptować w późniejszym czasie partnerkę:D

szakal12318
Posty: 2
Rejestracja: pt lut 24, 2012 22:45
Ptaki które hoduję: aleksandretta wieksza
Lokalizacja: kalisz

#5

Post autor: szakal12318 » pt lut 24, 2012 23:10

ja tez mam samca i mam ten sam problem zaczynam sie bac ze moj roki jest chory albo cos w tym stylu!! roki to aleksandretta wieksza mam go juz prawie 3 miesiace i sytulacja wyglada tak jada z reki da sie poglaskac ale tylko o grzbiecie dalej jest nie ufna i nie smiala jakikolwiek dzwiek z siebie wydaj raz dzienie czase wogole niewiem co jest???

Awatar użytkownika
Krysia-
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 1620
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 16:06
Ptaki które hoduję: Haszunia i jego heterę
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#6

Post autor: Krysia- » sob lut 25, 2012 04:59

szakal12318 pisze:....... zaczynam sie bac ze moj roki jest chory albo cos w tym stylu! ......

Skoro jest taka a nie inna sytuacja, to należy iść z papugą do weta. Zrobić badania w kierunku pasożytów i ewentualnie leczyć. Nie ma na co czekać. Czy ptak kiedykolwiek był odrobaczany ?
Ciesz się, że jada Ci z ręki i możesz pogłaskać. Na coś więcej papużka Ci pozwoli jak nabierze do Ciebie całkowitego zaufania. To jest dłuższy proces i nie można nic robić na siłę bo można zniweczyć dotychczasowe osiągnięcia.
szakal12318 pisze:......jakikolwiek dzwiek z siebie wydaj raz dzienie czase wogole niewiem co jest???

Do kogo ma ćwierkać jak jest samotna ?

ODPOWIEDZ

Wróć do „Zachowanie aleksandrett.”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości