Dziwne zachowanie młodego samca

Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ

Voycek
Posty: 8
Rejestracja: śr cze 08, 2011 20:17
Ptaki które hoduję: papuga falista
Lokalizacja: Ełk

Dziwne zachowanie młodego samca

#1

Post autor: Voycek » śr cze 08, 2011 20:41

Czółko Wszystkim. Jestem nowy na forum.

Mam pytanie odnośnie dziwnego zachowania się młodego samca, którego mam od dwóch dni. Paput przyjechał do mnie z Gdańska (Poczta Polska) i dziwnie się zachowuje. Przechodzi z drążka na ścianę klatki, póżniej, nie puszczając łapami prętów klatki, przeciska między łapami głowę tak, że grzbietem szoruje po prętach klatki. Nie specjalnie wiem, o co w tym biega. Miałem kilka papug falistych, ale taki cyrkowych popisów jeszcze nie widziałem. Nie wiem, jaka może być przyczyna takiego zachowania.

Obrazek

Może macie jakieś własne spostrzeżenia na ten teamt? Czytałem na forum, że może być uczulony na pisaek anyżkowy (taki właśnie mam i susunąłem go z klatki), może to pasożyty (położyłem na dno czysty, biały papier). Rano sprawdzę, czy nie ma pasożytów.

I druga sprawa. Jeżeli siedzi na drążku to przeważnie na jednej nodze. Czy to normalne? Poprzednie paputy w ten spsób nie siedziały na drążkach. Czyżby to oznaka jakiejś choroby lub urazu?

Awatar użytkownika
wojtek
EKSPERT-HODOWCA
Posty: 1586
Rejestracja: ndz wrz 17, 2006 17:59
Ptaki które hoduję: Senegalki
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

#2

Post autor: wojtek » śr cze 08, 2011 20:59

Voycek pisze:siedzi na drążku to przeważnie na jednej nodze

To zdrowy objaw, nie martw się o to.
Reszta zachowań też wydaje mi się normalna.
Jeśli nie pomagasz to nie przeszkadzaj.

Awatar użytkownika
Krysia-
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 1620
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 16:06
Ptaki które hoduję: Haszunia i jego heterę
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#3

Post autor: Krysia- » czw cze 09, 2011 05:39

Voycek, popatrzyłam na wystrój klatki i nie ma w niej niczego o co mógłby się ,,podrapać" Dlatego tez robi takie cyrki na prętach klatki. Włóż jakieś patyki z brzozy, lipy, wierzby, jabłoni,.....
Oprócz tego, że wyrzuciłeś piasek anyżkowy, powinieneś dokładnie klatkę umyć by skuteczniej się pozbyć zapachu uczulającego anyżku i drobniutkich ziarenek piaskowych, które mogły w zakamarkach klatki zostać..
Wstaw do klatki pojemnik z wodą by ptak mógł się wykąpać i zmyć z siebie pył piaskowy, ewentualnie (jeśli to papużka lubi) spryskaj wodą ze spryskiwacza.
O piasku możesz przeczytać tu http://aleksandretta.pl/forum/viewtopic ... ght=piasek
A co podawałeś do jedzenia przez te 2 dni bo może w pokarmie było coś uczulającego ?

Awatar użytkownika
haaszek
Posty: 473
Rejestracja: czw gru 14, 2006 19:57
Ptaki które hoduję: papużki faliste
Lokalizacja: Jarosław
Kontakt:

#4

Post autor: haaszek » czw cze 09, 2011 09:30

To żadne uczulenie, to normalne zachowanie papużki, która chce się wydostać z klatki. Mandej w klatce kwarantannowej też robił dziwne figury trzymając się łapami ścianek klatki.
Papużka prawdopodobnie mieszkała w wolierze albo miała możliwość lotu po pokoju, więc w klatce jej ciasno i chce wyjść.

Daj mu jakieś zajęcie, jak pisała Krysia, jakieś gałązki z listkami, żeby miał co robić. Bo chłopak się nudzi na potęgę.

Piszesz, że miałeś dużo papużek - nie zauwazyłeś, że śpią na jednej łapce?

Voycek
Posty: 8
Rejestracja: śr cze 08, 2011 20:17
Ptaki które hoduję: papuga falista
Lokalizacja: Ełk

#5

Post autor: Voycek » czw cze 09, 2011 19:40

Krysia- pisze:Wstaw do klatki pojemnik z wodą by ptak mógł się wykąpać i zmyć z siebie pył piaskowy,


Po lewej stronie na zdjęciu widać basenik do kąpieli, Zauważyłem, że z niego korzysta.

haaszek pisze:Piszesz, że miałeś dużo papużek - nie zauwazyłeś, że śpią na jednej łapce?


No właśnie nie. Żadna z jego poprzedniczek tego nie robiła, dlatego się zdziwiłem.

haaszek pisze:Daj mu jakieś zajęcie, jak pisała Krysia, jakieś gałązki z listkami, żeby miał co robić. Bo chłopak się nudzi na potęgę


Z jakiego drzewa mają to być gałązki (zakładam, że jabłoń będzie najodpowiedniejsza)? Czy trzeba je jakoś specjalnie przygotowywać (czyszczenie, wyparzanie itp.)?

Awatar użytkownika
haaszek
Posty: 473
Rejestracja: czw gru 14, 2006 19:57
Ptaki które hoduję: papużki faliste
Lokalizacja: Jarosław
Kontakt:

#6

Post autor: haaszek » czw cze 09, 2011 19:50

Wierzba, brzoza, leszczyna, jabłoń, grusza - porządnie umyj pod bieżącą wodą i daj do klatki. Z korą i listkami.

Voycek
Posty: 8
Rejestracja: śr cze 08, 2011 20:17
Ptaki które hoduję: papuga falista
Lokalizacja: Ełk

#7

Post autor: Voycek » sob cze 11, 2011 18:53

Chcemy z synem w miarę szybko oswoić paputa. Czy możemy obaj przyzwyczajać go do siebie, czy jest to niewłaściwe postępowanie? Czy właściwe będzie, żeby tylko syn przyzwyczajał paputa do siebie? Nadmienię tylko, że przy próbie włożenia ręki do klatki paput raz reaguje bardzo spokojnie a raz nie da do siebie zbliżyć ręki (jego zachowanie jest podobne w stosunku do mnie jak i do mojego syna). Ucieka również, gdy zobaczy w ręku kawałek jabłka czy marchwi. Nie mam pomysłu, jak sprawdzić, czy paput lubi jabłko czy marchew a może kiwi.

Poradzicie coś dobrzy ludzie?

Awatar użytkownika
haaszek
Posty: 473
Rejestracja: czw gru 14, 2006 19:57
Ptaki które hoduję: papużki faliste
Lokalizacja: Jarosław
Kontakt:

#8

Post autor: haaszek » sob cze 11, 2011 19:22

Masz tylko tą jedną papuzkę?

Nie pchajcie rąk do klatki bez potrzeby - to jego dom i nie należy go w niej niepokoić. Ma się w klatce czuć bezpiecznie. Takie "oswajanie" w klatce to zmuszanie ptaka do zaakceptowania człowieka, a nie o to chodzi. Mozesz podawać coś trzymając przysmak w drzwiczkach klatki, a nie podtykając jej pod dziób. I to papużka ma podejśc do jedzenia. Zazwyczaj dobre rezulataty daje proso senegalskie.

Klatka jest niewielka. Zbyt mała klatka powoduje, że nawet karmiony w drzwiach ptak czuje się osaczony, bo nie ma gdzie uciec i się schować.

Voycek
Posty: 8
Rejestracja: śr cze 08, 2011 20:17
Ptaki które hoduję: papuga falista
Lokalizacja: Ełk

#9

Post autor: Voycek » sob cze 11, 2011 23:22

Masz tylko tą jedną papuzkę?


Tak, jedną. Syn chce ja nauczyć mówić i wyczytał, że jeżeli chce się papugę uczyć ludzkiej mowy, lepiej, żeby była jedna.

haaszek pisze:Klatka jest niewielka. Zbyt mała klatka powoduje, że nawet karmiony w drzwiach ptak czuje się osaczony, bo nie ma gdzie uciec i się schować.


Klatka 44x28x65. Myślę, że nawet dla pary falistych wystarczy. Ma otwierany dach, ale na razie nie wypuszczamy paputa (jest u nas od wtorku) i chcemy, żeby dobrze poznał swój dom i zaaklimatyzował się w nowym otoczeniu. Pierwsze loty planujemy za około dwa tygodnie.

Awatar użytkownika
haaszek
Posty: 473
Rejestracja: czw gru 14, 2006 19:57
Ptaki które hoduję: papużki faliste
Lokalizacja: Jarosław
Kontakt:

#10

Post autor: haaszek » ndz cze 12, 2011 00:51

Voycek pisze:Syn chce ja nauczyć mówić i wyczytał, że jeżeli chce się papugę uczyć ludzkiej mowy, lepiej, żeby była jedna.

A jak się nie nauczy? I nie oswoi?

Jeśli chcesz by twój syn był człowiekiem odpowiedzialnym, rozumiejącym potrzeby zwierząt które ma pod opieką to wyperswaduj mu ten pomysł. Egoistyczny pomysł niestety.
Papużki żyją w stadach i żaden człowiek nie jest w stanie im tego zastąpić. Ptak to nie zabawka. Ma swoje potrzeby fizyczne i społeczne.

Wiem o czym mówię. Marian mógł zostać gwiazdą Youtuba (mówił pięknie, chętne i wyraźnie, bez jakiejkolwiek nauki, sam z siebie nie był też wcale specjalnie oswajany), ale nie byłoby to dobre ani dla niego ani dla nas (zycie z samotną oswojoną papuzką wcale nie jest takie zabawne, jak to można zobaczyć w Internecie) więc przy pierwszej okazji dostał towarzyszkę. Nigdy tego nie żałowaliśmy, daliśmy w ten sposób to, co mogliśmy najlepszego.
Przemyśl to, czy papużkę chcecie traktować jak członka rodziny a więc brać pod uwagę jego potrzeby, czy też potraktujecie go przedmiotowo, jak coś co ma spełnić wasze wyobrażenia i zachcianki. Pomyslcie o towarzyszce. Papużki w towaryzstwie czują się pewniej, o czym zapewne wiesz, skoro już miałeś papużki.

Voycek pisze:Pierwsze loty planujemy za około dwa tygodnie.
To wcale nie musi tyle trwać. Jeśli klatka nie będzie przestawiana z miejsca na miejsce, papużka nie bedzie w niej niepokojona i będzie się w niej czuła dobrze a ty zaobserwujesz, że ptak już się zaaklimatyzował (a nie oswoił) to możecie go wypuścić wcześniej. Njalepiej w weekend, żeby nie denerwowac się, że ptak nie wraca do klatki a już trzeba iśc do pracy, do szkoły.

*K*U*B*U*Ś*
Posty: 1
Rejestracja: czw lip 07, 2011 21:55
Ptaki które hoduję: papużka falista
Lokalizacja: Nowa Sól

#11

Post autor: *K*U*B*U*Ś* » sob lip 09, 2011 16:54

Witam! :) ja również mam problem z papużką, nie wiem nawet czy to ona czy on bo nie zapytałam w zoologicznym. ale nie o to mi chodzi, od dwóch dni z jednego z karmników wygrzebuje piasek, kopie i kopie jak by czegoś szukała, nie mam pojęcia dlaczego, czy to normalne??
Madzik

K r e j z o l k a
Posty: 1
Rejestracja: pt maja 29, 2020 13:18
Ptaki które hoduję: Nimfy

#12

Post autor: K r e j z o l k a » pt maja 29, 2020 13:23

Płeć papugi można rozpoznać na kilka sposobów. Na przykład, samczyk ma dłuższą "koronę" (to na czubku głowy), może (nie musi!) mieć żywsze kolory, i przede wszystkim dużo więcej i ładniej śpiewa. Ale pamiętaj, że to tylko część przykładów jak rozpoznać płeć papużki ;) a co do tego wygrzebywania, wydaje mi się, że po prostu papuga sprawdza na co ma bardziej ochotę. Ale nie rozumiem - czemu dajesz piasek do karmnika? Najlepiej, żebyś poszedł, kupił w zoologicznym basenik do piasku i tam go wsypał. Po co do karmnika wsypywać papudze?

Awatar użytkownika
Rozalka:)
Posty: 389
Rejestracja: wt cze 14, 2016 10:57
Ptaki które hoduję: Lilianki, rudosterka zielonolica
Lokalizacja: Siedlce

#13

Post autor: Rozalka:) » pt maja 29, 2020 13:46

K r e j z o l k a pisze:
pt maja 29, 2020 13:23
Płeć papugi można rozpoznać na kilka sposobów. Na przykład, samczyk ma dłuższą "koronę" (to na czubku głowy), może (nie musi!) mieć żywsze kolory, i przede wszystkim dużo więcej i ładniej śpiewa. Ale pamiętaj, że to tylko część przykładów jak rozpoznać płeć papużki ;) a co do tego wygrzebywania, wydaje mi się, że po prostu papuga sprawdza na co ma bardziej ochotę. Ale nie rozumiem - czemu dajesz piasek do karmnika? Najlepiej, żebyś poszedł, kupił w zoologicznym basenik do piasku i tam go wsypał. Po co do karmnika wsypywać papudze?
Po pierwsze u każdego gatunku papugi płeć rozpoznaje się inaczej - ten dział jest poświęcony papużkom falistym a u nich płeć to tylko po woskówce.
Po drugie - piasek to nonsens zarówno w karmniku jak i w basenie. Papugi go w ogóle nie potrzebują. Jedynie widzę sens jako podłoże do klatki a i to bywa krytykowane

marcin19800
Posty: 386
Rejestracja: pt lis 29, 2019 20:05
Ptaki które hoduję: nimfy, gołąbki diamentowe
Lokalizacja: Odense, DK

#14

Post autor: marcin19800 » pt maja 29, 2020 14:16

Zgadza się piaseki kamyczki potrzebują gołąbki. moj wet operował papugi z zalegającymi kamyczkami i piaskiem.

ODPOWIEDZ

Wróć do „-Żywienie-zdrowie-hodowla papużek falistych”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości