maluchy w drodze ,,, zaraz beda w pokoju
Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ
-
- Posty: 60
- Rejestracja: czw lis 11, 2010 09:22
- Ptaki które hoduję: ara nobillis - PARA
- Lokalizacja: GD
- Kontakt:
maluchy w drodze ,,, zaraz beda w pokoju
powiedzcie mi prosze poniewaz na dniach zjawia sie nowi mieszkancy mojego pokoju ..
z tego co czytalem po transporcie nalezy delikatnie wsadzic je do woliery i raczej zostawic w spokoju ,,,
czy powieniem przykryc woliere zeby mialy zaciemniony kont czy moze przeciwnie zostawic wszystko tak jak bedzie na codzien ??
apropos jak juz pytam o przykrywanie czy przykrywanie klatki na noc?? czy nalezy przyzwyczaic ptaki do naszego ukladu godzin ??
z tego co czytalem po transporcie nalezy delikatnie wsadzic je do woliery i raczej zostawic w spokoju ,,,
czy powieniem przykryc woliere zeby mialy zaciemniony kont czy moze przeciwnie zostawic wszystko tak jak bedzie na codzien ??
apropos jak juz pytam o przykrywanie czy przykrywanie klatki na noc?? czy nalezy przyzwyczaic ptaki do naszego ukladu godzin ??
wszystkim dziękuję za pomoc,,:)
- Krysia-
- -#Administrator
- Posty: 1620
- Rejestracja: sob wrz 16, 2006 16:06
- Ptaki które hoduję: Haszunia i jego heterę
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
łukaszra pisze:czy powieniem przykryc woliere zeby mialy zaciemniony kont czy moze przeciwnie zostawic wszystko tak jak bedzie na codzien ??
Moim zdaniem jak najbardziej zostawić bez przykrycia tak, by ptaki od pierwszego dnia przyzwyczajały się do nowego dla nich otoczenia, do normalnych Waszych zachowań jak również do odgłosów z ,,życia" domu.
Wolierę musisz wyposażyć w akcesoria, patyki, drążki, itp tak, by przynajmniej w pierwszych godzinach pobytu ptaki miały zapewniony całkowity spokój.
łukaszra pisze:....... czy przykrywanie klatki na noc?? czy nalezy przyzwyczaic ptaki do naszego ukladu godzin ??
Różnie ludzie robią ........
Przynajmniej ja NIE radzę przykrywać bo i sama tego nigdy nie robiłam. Moje ptaki zawsze miały ,,normalny układ " i rozkład dnia. Podczas krótkich wieczorów gdy światło pali się dłużej, ptaki i tak około godz 17 tej zasypiają lub drzemią, budzą się około 19 tej i ida jeść, po czym zasypiają na noc bez problemów.
-
- Posty: 60
- Rejestracja: czw lis 11, 2010 09:22
- Ptaki które hoduję: ara nobillis - PARA
- Lokalizacja: GD
- Kontakt:
powiedzcie mi prosze obebralem wczoraj swoja parke ,, siedza juz sobie w wolierze
ale patrze ze zielonka jest caly czas nieco napuszona ,,, obie sa nieufne obie sie boja ale zielona jest jakby nieco ospala i caly czas lekko nastroszona ,,, pozatym zadnych innych objawow nie ma ,,,,
czy cos nalezy zrobic ?? czy moze to wynika np z nowego miejsca ?
pozdrawiam
PS,, PO ZAPALENIU SWIATLA WIDZE ZE SYTUACJA SIE ZMIENILA ,, MOZE ZASPANA BYLA ??:
ale patrze ze zielonka jest caly czas nieco napuszona ,,, obie sa nieufne obie sie boja ale zielona jest jakby nieco ospala i caly czas lekko nastroszona ,,, pozatym zadnych innych objawow nie ma ,,,,
czy cos nalezy zrobic ?? czy moze to wynika np z nowego miejsca ?
pozdrawiam
PS,, PO ZAPALENIU SWIATLA WIDZE ZE SYTUACJA SIE ZMIENILA ,, MOZE ZASPANA BYLA ??:
wszystkim dziękuję za pomoc,,:)
- Krysia-
- -#Administrator
- Posty: 1620
- Rejestracja: sob wrz 16, 2006 16:06
- Ptaki które hoduję: Haszunia i jego heterę
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Przede wszystkim takie zachowanie jest spowodowane nowym dla papug miejscem : woliera i jej wyposażenie, otoczenie, odgłosy domu, itd. Ty też w nowym dla siebie otoczeniu czujesz się raczej nieswojo .......
Poza tym zimową porą szybko robi się ciemno więc ptaki szykują się do snu, ale nabierają nieco wigoru po zapaleniu światła, co zresztą sam zauważyłeś
Zmęczenie i stres transportu również mogły odcisnąć swoje pietno na zachowaniu ......
Daj im parę dni spokoju, nie bądź natarczywy, jedzenie podawaj spokojnie bez nadmiernych ruchów i gestykulacji , delikatnie ...... wkładanie rąk do klatki ogranicz do minimum tak, by ptaki nie wpadały w popłoch........
Trochę czasu to potrwa więc musisz się uzbroić w cierpliwość by papug do siebie nie zrazić . W przeciwnym razie dłuuuuuuugo będziesz czekał na nabranie do siebie zaufania.
I proszę : nie pisz wielkimi literami bo to jest odbierane jako krzyk (choć rozumiem kwestię że chcesz się pochwalić, zaakcentować radochę
) - pkt 11 Regulaminu
Poza tym zimową porą szybko robi się ciemno więc ptaki szykują się do snu, ale nabierają nieco wigoru po zapaleniu światła, co zresztą sam zauważyłeś

Zmęczenie i stres transportu również mogły odcisnąć swoje pietno na zachowaniu ......
Daj im parę dni spokoju, nie bądź natarczywy, jedzenie podawaj spokojnie bez nadmiernych ruchów i gestykulacji , delikatnie ...... wkładanie rąk do klatki ogranicz do minimum tak, by ptaki nie wpadały w popłoch........
Trochę czasu to potrwa więc musisz się uzbroić w cierpliwość by papug do siebie nie zrazić . W przeciwnym razie dłuuuuuuugo będziesz czekał na nabranie do siebie zaufania.
I proszę : nie pisz wielkimi literami bo to jest odbierane jako krzyk (choć rozumiem kwestię że chcesz się pochwalić, zaakcentować radochę

-
- Posty: 7
- Rejestracja: pn gru 27, 2010 14:22
- Ptaki które hoduję: Aleksandretta Obrożna
- Lokalizacja: Warszawa
To zupełnie inne zachowanie jak mojej ;). Moja 4 miesięczna dotarła do mnie wczoraj. Po wpuszczeniu do klatki zwariowała. Po 5 min sie uspokoiła ale az do snu dreptała po podłodze klatki albo wspinała sie wszędzie. Ogólnie jest strasznie nie spokojna :P łazi non stop i szuka wyjsca z klatki :D. Najgorszy okres to wymiana wody i zarcia.. szał po całej klatce. Próbuje brać jabłko z ręki ale troche sie boi, podchodzi dziobnie lekko i odchodzi :)
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 22 gości