Pomoc, bardzo zły stan upierzenia

papugi które mają urazy psychiczne-papugi porzucone przez swoich opiekunów-pomoc i odwzajemnienie tej pomocy

Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ

Awatar użytkownika
pabloj
Posty: 189
Rejestracja: wt mar 24, 2009 09:34
Ptaki które hoduję: Aleksandretty
Lokalizacja: Limanowski
Kontakt:

Pomoc, bardzo zły stan upierzenia

#1

Post autor: pabloj » wt cze 16, 2009 01:02

Witam. Spotkałem się z takim ptakiem. Mam możliwość go przejąć i opiekować się nim lecz martwię się jego stanem.
Obrazek
Obrazek
Mam do Was pytanie, jaki może być powód tak złego stanu upierzenia (wydaje mi się, że gdyby się wyrywał to na głowie raczej nie da rady)
Każda odpowiedź się przyda.
"Ludzie stoją niżej od papug, niezależnie od wysokości żerdzi." :)
http://www.garnek.pl/pabloj/a

Awatar użytkownika
Krysia-
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 1620
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 16:06
Ptaki które hoduję: Haszunia i jego heterę
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#2

Post autor: Krysia- » wt cze 16, 2009 04:53

pabloj, strasznie marne te zdjęcia i prawie nic nie widać.......
Napisz coś więcej o ile oczywiście możesz coś jeszcze dodać. Chodzi głównie o miejsce przebywania aleksy, opiekę, towarzystwo ludzkie lub ptasie, możliwość lotów, kąpieli, żywienie, itd.
Skoro masz możliwość przejęcia tego biedaka, to BIERZ i się nie zastanawiaj a być może uratujesz mu życie. Podejrzewam, że bez Twojej pomocy papuga długo tam nie pożyje :-(
Powodów może być kilka. Może mieć pasożyty (na głowie wydrapać się pazurami)...... może też się wyskubać z nudów, zaniedbania, stresu; pióra mogły wypadać ze złego zywienia, itd. Narazie przeczytaj temat : http://www.aleksandretta.pl/forum/viewtopic.php?t=1546
Jeśli będziesz miał możliwość, to zrób lepsze zdjęcia i opisz coś więcej a postaramy się pomóc.

Awatar użytkownika
pabloj
Posty: 189
Rejestracja: wt mar 24, 2009 09:34
Ptaki które hoduję: Aleksandretty
Lokalizacja: Limanowski
Kontakt:

#3

Post autor: pabloj » wt cze 16, 2009 07:19

Krysiu, nie jestem tutaj nowy, te tematy już wszystkie czytałem. Zdjęć mogę już nie dostać od jej właścicielki. Wiem tyle iż jest to bardzo oswojony ptak, nawet mówi jakieś słowo. Właścicielka niby twierdzi że wyeliminowała pasożyty i że on się wyskubuje ciągle. Obawiam się tych pasożytów, mam inne papugi i boję się że mogą się od niej czymś zarazić. O wydrapywaniu pazurkami nie słyszałem a to też może być to.
"Ludzie stoją niżej od papug, niezależnie od wysokości żerdzi." :)
http://www.garnek.pl/pabloj/a

Awatar użytkownika
Boguśka
-#moderator
-#moderator
Posty: 1210
Rejestracja: pn wrz 18, 2006 08:39
Ptaki które hoduję: nimfy.katarzynki.rudosterki
Lokalizacja: Kraków

#4

Post autor: Boguśka » wt cze 16, 2009 09:57

Na jednym zdjęciu widać ogrągłą klatke na schodach-czy to jego?Mam nadzieje,że jak w niej siedzi to nie cały czas na tych schodach?bo to by wiele wyjaśniało.Jak piszesz,że ptak jest bardzo oswojony to pewnie potrzebuje non stop towarzystwa i każda samotna chwila jest stresem-a czy był karmiony ręcznie?Ja ze swojego doświadczenia Ci poradze dowiedz się o nim jak najwięcej-ja wziełam kiedyś taką papuge dla jej dobra i jej to może wyszło na dobre tylko moja na tym ucierpiała bo ją terroryzowała i nie pozwalała zbliżać się do misek :-(
Nie zawsze mów co myślisz,ale zawsze pomyśl co mówisz.

http://www.garnek.pl/gusiaxx/a

Awatar użytkownika
pabloj
Posty: 189
Rejestracja: wt mar 24, 2009 09:34
Ptaki które hoduję: Aleksandretty
Lokalizacja: Limanowski
Kontakt:

#5

Post autor: pabloj » wt cze 16, 2009 12:38

Pytałem właścicielkę w jaki sposób wyeliminowała pasożyty. To jest odpowiedź:
"Witam!
Profilaktycznie aplikowałam ivermectynę, wyeliminowałam orzechy na
ewentualność uczulenia. Skóra jest ładna ale ptak się skubie. Ma
apetyt,
jest towarzyski, chodzi i powtarza halo. Nie mogę go oderwać od skubania,
bo
musiałabym nad nim stać bez przerwy. Czasem odrośnie parę piór ale
przychodzi moment i zostają wyrywane. Pozdrawiam"
"Ludzie stoją niżej od papug, niezależnie od wysokości żerdzi." :)
http://www.garnek.pl/pabloj/a

essex1
Posty: 412
Rejestracja: wt mar 10, 2009 22:20
Ptaki które hoduję: mnicha
Lokalizacja: Anglia

#6

Post autor: essex1 » wt cze 16, 2009 19:55

Ptak wyglada strasznie,to chyba aleksa rozowopiersna(teraz golopiersna ;-) ).Skoro ptak mial ivermectyne to raczej pasozytow nie ma,to jest mocny lek,skoro przezyl po tym leku...(tylko nie wiadomo jak baba podawala).pabloj, przypatrz sie otoczeniu ptaka.Jesli tam zostanie to predzej,czy pozniej na cos zachoruje...Jak drapie sie po glowie to moze miec grzyba jakiegos,gdzies...
Pozdrawiam. Artur

Awatar użytkownika
Al
Posty: 2025
Rejestracja: pt paź 05, 2007 15:30
Ptaki które hoduję: nierozłączki, świergotki, lilianki, modrolotki, nimfy, faliste, drobna egzotyka, barabandy
Lokalizacja: Knurów
Kontakt:

#7

Post autor: Al » wt cze 16, 2009 20:11

essex1, ivermectyna jest ogólnie stosowana nawet dla drobnej egzotyki,odpowiednio dawkowana nie jest grożna .

Awatar użytkownika
JC
EKSPERT-HODOWCA
Posty: 1019
Rejestracja: wt lis 28, 2006 22:59
Ptaki które hoduję: gołębie egzotyczne, papugi małe i srednie, zeberki
Lokalizacja: Tarnów
Kontakt:

#8

Post autor: JC » wt cze 16, 2009 20:45

Typowa choroba psychiczna papugi. Tu żaden lekarz nic nie pomoże. Na głowie sobie nie wyrywa dziobem, ale łapami.

essex1
Posty: 412
Rejestracja: wt mar 10, 2009 22:20
Ptaki które hoduję: mnicha
Lokalizacja: Anglia

#9

Post autor: essex1 » wt cze 16, 2009 21:27

Ja wiem ze invermectyna jest ogolnie stosowana.W minionym roku jeden vet mowil mi ze przedawkowana doprowadza do smierci ptaka-to otworzylem oczy szeroko.Dziala przez skore,na krew. ;-)
Pozdrawiam. Artur

Awatar użytkownika
JC
EKSPERT-HODOWCA
Posty: 1019
Rejestracja: wt lis 28, 2006 22:59
Ptaki które hoduję: gołębie egzotyczne, papugi małe i srednie, zeberki
Lokalizacja: Tarnów
Kontakt:

#10

Post autor: JC » wt cze 16, 2009 23:47

Pewnie, przecierz to trucizna jak każdy lek. Dlatego każdy lek ma odpowiednie dawkowanie i nawet witaminami mozna się wykończyć.

Awatar użytkownika
pabloj
Posty: 189
Rejestracja: wt mar 24, 2009 09:34
Ptaki które hoduję: Aleksandretty
Lokalizacja: Limanowski
Kontakt:

#11

Post autor: pabloj » śr cze 17, 2009 00:26

Kurcze, im więcej o tym myślę tym bardziej się boje odebrać tego biednego ptaka. Jest to samczyk aleksandretty obrożnej, dorosły już co widać po kawałku obroży. Jest całkowicie oswojony, podobno wesoły, skory do zabaw, powtarzający słowo "halo". Boję się że przywiozę właśnie do domu jakiegoś grzyba lub pasożyty a mam jak już wiecie kilka aleksandrett i to właśnie o nie się boję. Jeśli jest ktoś kto nie boi się tego wyzwania i wie jak zaopiekować się należycie aleksandrettami to niech napisze do mnie prywatną wiadomość. Ja jeśli mi się uda to w weekend odwiedzę właścicielkę i jej paputa bo akurat jadę na studia.
"Ludzie stoją niżej od papug, niezależnie od wysokości żerdzi." :)
http://www.garnek.pl/pabloj/a

Awatar użytkownika
Gulda
Posty: 41
Rejestracja: sob wrz 30, 2006 20:04
Ptaki które hoduję: Amadyny wspaniałe , Uraeginthus Granatinus , Emblema Picta
Lokalizacja: Kraków

#12

Post autor: Gulda » śr cze 17, 2009 08:13

Samczyk aleksy obrożnej to napewno nie jest , ta aleksa na zdjęciu wygląda mi na samca różowopierśnej.

Awatar użytkownika
JC
EKSPERT-HODOWCA
Posty: 1019
Rejestracja: wt lis 28, 2006 22:59
Ptaki które hoduję: gołębie egzotyczne, papugi małe i srednie, zeberki
Lokalizacja: Tarnów
Kontakt:

#13

Post autor: JC » śr cze 17, 2009 09:21

Na przywiezienie "grzyba czy pasożytów" w tym przypadku masz mniejsze szanse niż z zakupu ptaka z dowolnej nawet najlepszej hodowli. On ma tylko "nie po kolei pod sufitem". Mozliwe, że przebywanie z iinymi ptakami mu pomoże, ale na to są raczej małe szanse.

Awatar użytkownika
pabloj
Posty: 189
Rejestracja: wt mar 24, 2009 09:34
Ptaki które hoduję: Aleksandretty
Lokalizacja: Limanowski
Kontakt:

#14

Post autor: pabloj » pt cze 26, 2009 14:29

Temat ucichł a wypada mi napisać iż Duzi jest już u mnie. Nie potrzebnie wchodziliście na właścicielkę bo to bardzo miła Pani która jedynie pomogła, na ile mogła, temu ptakowi. Począwszy od odkupienia go (już częściowo łysego) od sklepu zoologicznego, po wizyty u specjalistów, badania, antybiotyki i inne leki. Klatki ptak też miał duże (i nie jest to klatka która jest na schodach). Duzi jest wdzięczny paputem i bardzo żywy, chwile pewnie potrwa zanim się zaadoptuje w nowym miejscu lecz myślę że z tym łatwo pójdzie, gorzej z nawykiem obcinania piór....
"Ludzie stoją niżej od papug, niezależnie od wysokości żerdzi." :)
http://www.garnek.pl/pabloj/a

Awatar użytkownika
pabloj
Posty: 189
Rejestracja: wt mar 24, 2009 09:34
Ptaki które hoduję: Aleksandretty
Lokalizacja: Limanowski
Kontakt:

#15

Post autor: pabloj » sob lip 04, 2009 08:42

A o to i Duzi, już w moich rękach.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
"Ludzie stoją niżej od papug, niezależnie od wysokości żerdzi." :)
http://www.garnek.pl/pabloj/a

Awatar użytkownika
Boguśka
-#moderator
-#moderator
Posty: 1210
Rejestracja: pn wrz 18, 2006 08:39
Ptaki które hoduję: nimfy.katarzynki.rudosterki
Lokalizacja: Kraków

#16

Post autor: Boguśka » sob lip 04, 2009 10:42

Napisz jak Duzi zachowuje się u Ciebie?Czy miał już kontakt z innymi papugami?Czy się skubie lub wyrywa pióra.Ja jednej mojej aleksie żeby szybciej odrosły pióra dodawałam do ziarna siemie lniane mielone.By mieć pewność że coś zje- ziarno kropiłam delikatnie oliwą by ziarna lekko się zmoczyły i siemie się przyczepiało.Owoce i warzywa tez dobrze by nie były pryskane.Myśle,że gorzej już być nie może.Ale musisz się liczyć ,że jak się będzie u Ciebie dobrze czuł to za rok lub dwa jest szansa na poprawe...
Nie zawsze mów co myślisz,ale zawsze pomyśl co mówisz.

http://www.garnek.pl/gusiaxx/a

Awatar użytkownika
pabloj
Posty: 189
Rejestracja: wt mar 24, 2009 09:34
Ptaki które hoduję: Aleksandretty
Lokalizacja: Limanowski
Kontakt:

#17

Post autor: pabloj » sob lip 04, 2009 20:10

Jak na razie jest dobrze, kontakt z innymi papugami jest, lecz Duzi jakoś się nimi nie interesuje, bardziej jest zainteresowana moją osoba.Ciągle mówi do siebie i do mojej dziewczyny... "Ala" ma dość bogate słownictwo. Teraz już mniej się skubie, na całym ciele porasta piórkami. Podaję jej jeszcze antybiotyk który dostałem.
"Ludzie stoją niżej od papug, niezależnie od wysokości żerdzi." :)
http://www.garnek.pl/pabloj/a

Awatar użytkownika
Krysia-
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 1620
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 16:06
Ptaki które hoduję: Haszunia i jego heterę
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#18

Post autor: Krysia- » ndz lip 05, 2009 07:15

pabloj, przeczytaj ten temat : http://www.aleksandretta.pl/forum/viewtopic.php?t=522 Jest tam zdjęcie aleksy z założonym kołnierzem....... Może znajdziesz również inne informacje dla siebie.
Gratuluję odwagi i jednak wzięcia papużki w swoje ręce. Życzę dużo wytrwałości i samozaparcia w sprawowaniu opieki nad tą biedulką.

Awatar użytkownika
Boguśka
-#moderator
-#moderator
Posty: 1210
Rejestracja: pn wrz 18, 2006 08:39
Ptaki które hoduję: nimfy.katarzynki.rudosterki
Lokalizacja: Kraków

#19

Post autor: Boguśka » ndz lip 05, 2009 11:02

Najważniejsze ,że zmiane otoczenia przyjeła bez widocznego stresu.Teraz najważniejsze by czuła się kochana i nie miała czasu na nude.Do niczego nie zmuszać a innymi papugami sama zacznie się interesować za jakiś czas.Najważniejsze byś miał dla niej tyle miłości co teraz :mrgreen:
Nie zawsze mów co myślisz,ale zawsze pomyśl co mówisz.

http://www.garnek.pl/gusiaxx/a

Awatar użytkownika
pabloj
Posty: 189
Rejestracja: wt mar 24, 2009 09:34
Ptaki które hoduję: Aleksandretty
Lokalizacja: Limanowski
Kontakt:

#20

Post autor: pabloj » śr lip 08, 2009 01:59

Witam, można usunąć już ten temat. Zrobię nowy typowo o Duzi i jej postępach. Z góry dziękuję
"Ludzie stoją niżej od papug, niezależnie od wysokości żerdzi." :)
http://www.garnek.pl/pabloj/a

ODPOWIEDZ

Wróć do „-papugi po przejściach i urazach psychicznych-”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości