Oswojenie Mańka
Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ
-
- Posty: 36
- Rejestracja: sob sty 31, 2009 22:57
- Ptaki które hoduję: Zako kongijskie
- Lokalizacja: Gryfice
- Kontakt:
wsumie jest caly czas po za klatka no wlasnie sami faceci i dlatego muj maz robi znia co chce i go nie gryzie ale trudno juz niedlugo zmienie jej klatke pozdrawiam
a ztym niby to niechodzilo mi ze niewierze ze byl recznie karmiony bo widzialam jak zachowywal sie do pana Grzeska przepraszam jesli cos zle napisalam
a ztym niby to niechodzilo mi ze niewierze ze byl recznie karmiony bo widzialam jak zachowywal sie do pana Grzeska przepraszam jesli cos zle napisalam
Ostatnio zmieniony czw lut 19, 2009 19:49 przez wdowka13, łącznie zmieniany 1 raz.
- Judka
- Posty: 40
- Rejestracja: czw lut 05, 2009 00:34
- Ptaki które hoduję: żako kongijskie, nimfa
- Lokalizacja: Słubice
- Kontakt:
A moj Mańiek sprawia wrazenie, ze wszedzie jest mu bezpiecznie, lata mi po calej chacie hehe :) a do klatki tez bez wiekszego problemu go chowam :) a ja tam jakos sie nie smuce ze nie moge go glaskac, przeciez nie kazdy lubi jak sie go dotyka prawda?:) Ale mam ciuchtka nadzieje ze kiedys bede mogla go bez najmniejszego problemu dotknac :)
Wdowka jeszcze raz Ci zycze cierpliwosci :)
Wdowka jeszcze raz Ci zycze cierpliwosci :)
"Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to, co oswoiłeś..."
"...jeśli mnie oswoisz, będziemy potrzebni jeden drugiemu."
"...jeśli mnie oswoisz, będziemy potrzebni jeden drugiemu."
-
- Posty: 36
- Rejestracja: sob sty 31, 2009 22:57
- Ptaki które hoduję: Zako kongijskie
- Lokalizacja: Gryfice
- Kontakt:
dzieki tylko zle napisalam wczessniej ze ,,niby'' i naprawde przepraszam bo jesli ktos bedzie szukal papuzki do kupienia to polecam pana Grzegorza niepowim ze wogule nic nie moge zropbic z kuba bo na reke mi wchodzi daje dzioba bierze z reki owoce czy orzechy pa Grzegorz mi odrazu powiedzial ze potrzebuje z 3 miesiecy imi sie wcale nie spieszy pozdrawiam 

-
- Posty: 36
- Rejestracja: sob sty 31, 2009 22:57
- Ptaki które hoduję: Zako kongijskie
- Lokalizacja: Gryfice
- Kontakt:
normalnie musze wam napisac ze ostatnie 2 dni jak podchodze do kuby to daje sie glaskac po glowie to juz cos muj maz juz dawno go glaskal ale jak napisal szkot kubus byl wychowany przez faceta ale jest super . I niewiem czy nie jest za wczesnie bo ma dopiero 10 mioesiecy a juz umi swoje imie a czytalam gdzies ze zako moze uczyc muwic sie dopiero jak skonczy rok pozdrawiam
- Judka
- Posty: 40
- Rejestracja: czw lut 05, 2009 00:34
- Ptaki które hoduję: żako kongijskie, nimfa
- Lokalizacja: Słubice
- Kontakt:
Witam po dluzszej przerwie :)
Ano Mańiek bardzo fajny, spokojniejszy sie zrobil i...
chcialabym wszystkim cos pokazac :P
Tylko mnie nie besztajcie za to :P hehe
http://www.youtube.com/watch?v=uEtZqExDF8w
Jakos slowa fajna nie chce zlapac heheheeheh :)
Pozdrawiam, btw. wkrotce wrzuce film jak dotykam Go po dziobie :)
Ano Mańiek bardzo fajny, spokojniejszy sie zrobil i...
chcialabym wszystkim cos pokazac :P
Tylko mnie nie besztajcie za to :P hehe
http://www.youtube.com/watch?v=uEtZqExDF8w
Jakos slowa fajna nie chce zlapac heheheeheh :)
Pozdrawiam, btw. wkrotce wrzuce film jak dotykam Go po dziobie :)
"Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to, co oswoiłeś..."
"...jeśli mnie oswoisz, będziemy potrzebni jeden drugiemu."
"...jeśli mnie oswoisz, będziemy potrzebni jeden drugiemu."
-
- Posty: 428
- Rejestracja: wt sty 09, 2007 19:57
- Ptaki które hoduję: papugi
- Lokalizacja: pomorskie
- Kontakt:
He,he, mój papug woła "Ku..." - nie mam zielonego pojecia skąd to załapał - chyba z telewizji. Ale faktycznie mowi to tylko jak jest bardzo zdenerwowany - np. jak wkładamy go do klatki. Całe szczescie że końcówkę słowa wymawai niewyraźnie, wieć co niektórzy nawet nie zajarzą o co mu chodzi. :)
-------------------------------------
www.moje-papugi.pl
www.moje-papugi.pl
- Judka
- Posty: 40
- Rejestracja: czw lut 05, 2009 00:34
- Ptaki które hoduję: żako kongijskie, nimfa
- Lokalizacja: Słubice
- Kontakt:
Witam :)
Mańiek cos nie chce sie nauczyc mowic fajna :P ale mowi cos w stylu do kosciola (?!?!?) i robi hu hu jak sowa... nie wiem skad w ogole :P ale najlepsze jest to ze gada jakby mutacje przechodzil hehe i tez nie wiem skad to zalapal :P martwie sie tylko tym, ze wczoraj zgubil dwie lotki ze skrzydla :(( nie wiem dlaczego... bardzo duzo lata... eh... nic mu nie bedzie?:(
Mańiek cos nie chce sie nauczyc mowic fajna :P ale mowi cos w stylu do kosciola (?!?!?) i robi hu hu jak sowa... nie wiem skad w ogole :P ale najlepsze jest to ze gada jakby mutacje przechodzil hehe i tez nie wiem skad to zalapal :P martwie sie tylko tym, ze wczoraj zgubil dwie lotki ze skrzydla :(( nie wiem dlaczego... bardzo duzo lata... eh... nic mu nie bedzie?:(
"Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to, co oswoiłeś..."
"...jeśli mnie oswoisz, będziemy potrzebni jeden drugiemu."
"...jeśli mnie oswoisz, będziemy potrzebni jeden drugiemu."
- Judka
- Posty: 40
- Rejestracja: czw lut 05, 2009 00:34
- Ptaki które hoduję: żako kongijskie, nimfa
- Lokalizacja: Słubice
- Kontakt:
Hehe, no ze wredoctwo juz nie takie z niego :) wlasnie siedzi mi na kolanie trzyma patyka w lapce i jak go dziobie to muskam go po glowce, a wtedy on cmok robi :) no ale tak normalnie to sie broni od glaskania jeszcze :( ale nie ma dnia zebym sie z niego nie smiala :) ehh... :)
"Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to, co oswoiłeś..."
"...jeśli mnie oswoisz, będziemy potrzebni jeden drugiemu."
"...jeśli mnie oswoisz, będziemy potrzebni jeden drugiemu."
- Judka
- Posty: 40
- Rejestracja: czw lut 05, 2009 00:34
- Ptaki które hoduję: żako kongijskie, nimfa
- Lokalizacja: Słubice
- Kontakt:
nie, nie ja sie boje, bo moj ostatni papug mial zapalenie pluc... w czasie podrozy z irl do pl musial zalapac :( i umarl... mysle ze jeszcze pogoda zdradliwa jest, ale zanim cokolwiek takiego bede chciala zrobic poradze sie Grzegorza... :)
"Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to, co oswoiłeś..."
"...jeśli mnie oswoisz, będziemy potrzebni jeden drugiemu."
"...jeśli mnie oswoisz, będziemy potrzebni jeden drugiemu."
- Figa
- Posty: 715
- Rejestracja: czw wrz 21, 2006 21:02
- Ptaki które hoduję: Amazonka niebieskoczelna
- Lokalizacja: śląskie
Ja nie mogę moich wystawiać na dwór, więc otwieram okno na oścież i klatki ustawiam tak żeby był i cień i słońce w klatce. Oczywiście wtedy klatki są dobrze pozamykane, a ja uważam żeby nikt nie otwierał w tym czasie drzwi do ich pokoje, żeby nie zrobić przeciągu.
-
- Posty: 428
- Rejestracja: wt sty 09, 2007 19:57
- Ptaki które hoduję: papugi
- Lokalizacja: pomorskie
- Kontakt:
Judka - jak ptaka zachartujesz (wystawiając go na dwór na coraz dłuższy czas nic mu sie nie stanie). Ja moje aleksy i rozelle "wyrzucę" do woliery za tydzień. Teraz póki co otwieram szeroko okna, aby trochę dostały swieżego powietrza i się powoli przyzwyczaiły do zmiany. Jak wystawisz Mańka na dwór to uwarzaj aby miał cień przynajmniej w jednym z rogów klatki i jak mu zrobi się za ciepło aby mogł się schować przed słońcem.
-------------------------------------
www.moje-papugi.pl
www.moje-papugi.pl
- Judka
- Posty: 40
- Rejestracja: czw lut 05, 2009 00:34
- Ptaki które hoduję: żako kongijskie, nimfa
- Lokalizacja: Słubice
- Kontakt:
Hejo... eh mam problem, wydaje mi sie, ze Mańiek sie wyskubuje... nie wiem, moze jestem przewrazliwiona... ale zostaje mu pod brzuszkiem taki szary puszek, obserwuje go od kilku dni i widze, ze gubi duzo pior :( Pytalam Grzegorza, heh mowil ze byc moze gubi piorka na wiosne... wyslalam mu fotki,czekam na odp do jutra, ale moze ktos z Was moglby mi rowniez cos doradzic? Nie wydaje sie byc smutny, duzo spiewa, siedzi ze mna na kanapie, bawi sie plastikowym kinder jajem albo szklanka, lata duzo, wyglupia sie, ogolnie wglada na zadowolonego paputa... wydaje mi sie, ze diete tez ma dobra... staram sie mu dawac wszystko to, co Grzes mu podawal... nie wiem... zamieszcze fotki... prosze o rade :( i przy okazji co z jego dziobem? moze brak mu jakis witamin? :(
"Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to, co oswoiłeś..."
"...jeśli mnie oswoisz, będziemy potrzebni jeden drugiemu."
"...jeśli mnie oswoisz, będziemy potrzebni jeden drugiemu."
-
- Posty: 308
- Rejestracja: wt wrz 26, 2006 13:24
- Ptaki które hoduję: amadyny wspaniałe
- Lokalizacja: radom
- Kontakt:
Sa preparaty do kupienia na www.hodowlapapug.pl jest wiele witamin roznych i sa rowniez na pierzenie.
Nawet z resztek świni powstaje pyszny hod dog!
-
- Posty: 428
- Rejestracja: wt sty 09, 2007 19:57
- Ptaki które hoduję: papugi
- Lokalizacja: pomorskie
- Kontakt:
Judka moje żakulce też się teraz pierzą. W puchu mają pęłno czarnych kolców z których rozwijają się pióra. Podaję im w tym okresie dużo kiełków, warzyw, gotowanych nasion strączkowych oraz co drugi dzień odrobinę gotowanego jajka, aby nowe pióra mogły się z czegoś rozwinąć.
-------------------------------------
www.moje-papugi.pl
www.moje-papugi.pl
- Judka
- Posty: 40
- Rejestracja: czw lut 05, 2009 00:34
- Ptaki które hoduję: żako kongijskie, nimfa
- Lokalizacja: Słubice
- Kontakt:
Witam :)
Hmm... zastanawiam sie czy to jest normalne ze paput lubi suszarke? Pytam dlatego, ze Mańiek pierwszy raz od czasu kiedy go mam wyrazil chec na kapiel pod sryskiwaczem... mial miseczke z woda w klatce, ale zawsze ja wywracal... a jak go usilowalam wczesniej spryskiwac to uciekal, no a dzis jakos byl bardzo chetny :) no i strasznie mokrusi wyszedl spod 'prysznica'... tak mi go szkoda bylo, ze wysuszylam go suszarka :P A Maniek jeszcze spiewal do niej i sie nadstawial do podmuchu cieplutkiego powietrza :) No i wspomne jeszcze, ze Mańiek przybiegl dzis za mna z pokoju do kuchni i mnie zaczepial, udalo mi sie musnac go kilka razy leciusio po glowce, ale jeszcze nadstawia dzioba do ataku, ale coraz mnie na szczescie :) Mam coraz wieksza nadzieje, ze mi sie uda go oswoic :))))
Hmm... zastanawiam sie czy to jest normalne ze paput lubi suszarke? Pytam dlatego, ze Mańiek pierwszy raz od czasu kiedy go mam wyrazil chec na kapiel pod sryskiwaczem... mial miseczke z woda w klatce, ale zawsze ja wywracal... a jak go usilowalam wczesniej spryskiwac to uciekal, no a dzis jakos byl bardzo chetny :) no i strasznie mokrusi wyszedl spod 'prysznica'... tak mi go szkoda bylo, ze wysuszylam go suszarka :P A Maniek jeszcze spiewal do niej i sie nadstawial do podmuchu cieplutkiego powietrza :) No i wspomne jeszcze, ze Mańiek przybiegl dzis za mna z pokoju do kuchni i mnie zaczepial, udalo mi sie musnac go kilka razy leciusio po glowce, ale jeszcze nadstawia dzioba do ataku, ale coraz mnie na szczescie :) Mam coraz wieksza nadzieje, ze mi sie uda go oswoic :))))
"Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to, co oswoiłeś..."
"...jeśli mnie oswoisz, będziemy potrzebni jeden drugiemu."
"...jeśli mnie oswoisz, będziemy potrzebni jeden drugiemu."
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość