3 etap
Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ
-
- Posty: 9
- Rejestracja: ndz lut 01, 2009 22:30
- Ptaki które hoduję: nimfa
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
3 etap
Zanim zacznę od razu mówię że szukałem tematów z moim problem i nie znalazłem tego dokładnie tego czego chciałem.Więc jak wiecie mam 2 nimfy są u mnie 1 miesiąc i ja je od początku próbowałem oswajać według rad na forum i w internecie.1 etap przez ok 1 tydzień zostaw je w spokoju-zrobiłem to.2etap przez ok 2 tygodnie mów spokojnie do papug 30 min-zrobiłem.3 etap próbuj nakarmić papugę przez klatkę próbuje już tydzień a one dalej nie chcą jeść .Mają cały czas otwartą klatkę .W dzień chodzą po domu i po klatce a w nocy wracają nie boją się już tak bo podchodzą do mnie już na ok 15 cm od mojej ręki więc nie wiem o co chodzi. Proszę o pomoc.
- Karolina_PNGR
- Posty: 17
- Rejestracja: pn lut 23, 2009 18:17
- Ptaki które hoduję: Papużki Faliste
- Lokalizacja: Warszawa
Masz dwie nimfy więc oswojenie ich na pewno będzie trudniejsze niż z jedną. Ale i tak widać postępy że przychodzą do ciebie na odległość 15 cm. To nie jest dużo ale z czasem odległość sie zmniejszy. Poza tym to nie jest tak że po 3 tygodniach ptak będzie na pewno oswojny bo tak napisali w internecie. Oswajanie wymaga czasu i cierpliwości. W internecie csą tylko podane rady jak tego dokonać. Poza tym ptaka nie oswaja się w klatce.
- Frida84
- Posty: 74
- Rejestracja: pn wrz 18, 2006 11:06
- Ptaki które hoduję: Malwina, Hanka i Stefan, czyli trzy nimfy z piekła rodem ...
- Lokalizacja: Sokółka (maz.)
Maruda pisze:Wszystkie ptaki najlepiej i najszybciej oswaja się właśnie w klatce, poza klatką możesz sobie oswajać nie wiadomo jak długo. Karolina, naczytałaś się gdzieś jakiś bzdur i tylko to powtarzasz wprowadzając przy tym ludzi w błąd.
Maruda, chyba można było inaczej odpowiedzieć, nie uważasz? Skoro jesteś tak za oswajaniem w klatce, to może podasz przykłady oswajania?
Jak pisać, by przykazań forum nie złamać, czyli REGULAMIN
Jak pisać, by gniewu na siebie nie ściągać, czyli WYSZUKIWARKA
Jak pisać, by gniewu na siebie nie ściągać, czyli WYSZUKIWARKA
- Karolina_PNGR
- Posty: 17
- Rejestracja: pn lut 23, 2009 18:17
- Ptaki które hoduję: Papużki Faliste
- Lokalizacja: Warszawa
Maruda pisze:Wszystkie ptaki najlepiej i najszybciej oswaja się właśnie w klatce, poza klatką możesz sobie oswajać nie wiadomo jak długo. Karolina, naczytałaś się gdzieś jakiś bzdur i tylko to powtarzasz wprowadzając przy tym ludzi w błąd.
Nie naczytałam się bzdur. A ludzi w błąd wprowadzasz ty.
Ptaka nie oswoisz w klatce.! Oswajanie nie tylko polega na siadaniu na ręku czy ramieniu ale przede wszystkim na ZAUFANIU. Ptak nie powinien się właściciela bać. Powinien wiedzieć ze jest bezpieczny. Klatka powinna być dla ptaka azylem, bezpiecznym miejscem. Wkładając do klatki łapy nie dajemy ptaku wyboru. Siada na naszym ręku bo nie ma gdzie usiąść. Nie sądze aby na tym zależało puziolkiwi5.
- Krysia-
- -#Administrator
- Posty: 1620
- Rejestracja: sob wrz 16, 2006 16:06
- Ptaki które hoduję: Haszunia i jego heterę
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Moi drodzy
nie ma o co kruszyć kopii
Jedni oswajają papugi poprzez pręty klatki i trwa to dłużej. inni oswajają papugi poza klatką i następuje to szybciej.
Wszystko zależy od charakteru danego osobnika. Jedna nimfa oswoi sie szybciej niż inna. Nie ma na to lekarstwa, za to wskazana jest cierpliwość, cierpliwość i jeszcze raz cierpliwość. NIC na siłę ! Nic nie nastąpi z dnia na dzień Puziolku5 . Pewnych ptasich zachowań nie przeskoczysz !!
Karolina_PNGR ma bardzo dużo racji w tym co pisze. Klatka dla ptaka jest tym, czym dom dla człowieka - AZYLEM BEZPIECZEŃSTWA


Jedni oswajają papugi poprzez pręty klatki i trwa to dłużej. inni oswajają papugi poza klatką i następuje to szybciej.
Wszystko zależy od charakteru danego osobnika. Jedna nimfa oswoi sie szybciej niż inna. Nie ma na to lekarstwa, za to wskazana jest cierpliwość, cierpliwość i jeszcze raz cierpliwość. NIC na siłę ! Nic nie nastąpi z dnia na dzień Puziolku5 . Pewnych ptasich zachowań nie przeskoczysz !!
Karolina_PNGR ma bardzo dużo racji w tym co pisze. Klatka dla ptaka jest tym, czym dom dla człowieka - AZYLEM BEZPIECZEŃSTWA
- Karolina_PNGR
- Posty: 17
- Rejestracja: pn lut 23, 2009 18:17
- Ptaki które hoduję: Papużki Faliste
- Lokalizacja: Warszawa
-
- Posty: 5
- Rejestracja: śr sty 30, 2008 17:10
- Ptaki które hoduję: myślę o aleksandrettach
- Lokalizacja: warszawa
[/quote]
Maruda, chyba można było inaczej odpowiedzieć, nie uważasz? Skoro jesteś tak za oswajaniem w klatce, to może podasz przykłady oswajania?[/quote]
Przykładem takiego oswajania może być być MOPS i jego dwie papugi. http://aleksandretta.pl/forum/viewtopic ... ight=#4902
Pierwsza faza oswajania powinna przebiegać w klatce, następnie przechodzimy na pokoje.
Co do azylu dla papug , to oswojona papuga nie będzie się bała ręki w klatce przy zmianie pokarmu lub innych pracach. Cały azyl zginie jeżeli ptak będzie dziki i będziecie chcieli coś zrobić w klatce, dla dobrze oswojonej papugi klatka będzie tylko miejscem spożywania posiłku a czasem i snu, a azylem całe pomieszczenie w którym będzie przebywać i fruwać.
Maruda, chyba można było inaczej odpowiedzieć, nie uważasz? Skoro jesteś tak za oswajaniem w klatce, to może podasz przykłady oswajania?[/quote]
Przykładem takiego oswajania może być być MOPS i jego dwie papugi. http://aleksandretta.pl/forum/viewtopic ... ight=#4902
Pierwsza faza oswajania powinna przebiegać w klatce, następnie przechodzimy na pokoje.
Co do azylu dla papug , to oswojona papuga nie będzie się bała ręki w klatce przy zmianie pokarmu lub innych pracach. Cały azyl zginie jeżeli ptak będzie dziki i będziecie chcieli coś zrobić w klatce, dla dobrze oswojonej papugi klatka będzie tylko miejscem spożywania posiłku a czasem i snu, a azylem całe pomieszczenie w którym będzie przebywać i fruwać.
- coco39
- Posty: 839
- Rejestracja: sob lis 25, 2006 12:29
- Ptaki które hoduję: papugi
- Lokalizacja: Rybnik
- Kontakt:
Maruda pisze:Przykładem takiego oswajania może być być MOPS i jego dwie papugi. http://aleksandretta.pl/f...highlight=#4902
Pierwsza faza oswajania powinna przebiegać w klatce, następnie przechodzimy na pokoje.
Co do azylu dla papug , to oswojona papuga nie będzie się bała ręki w klatce przy zmianie pokarmu lub innych pracach. Cały azyl zginie jeżeli ptak będzie dziki i będziecie chcieli coś zrobić w klatce, dla dobrze oswojonej papugi klatka będzie tylko miejscem spożywania posiłku a czasem i snu, a azylem całe pomieszczenie w którym będzie przebywać i fruwać.
Maruda mam pytanie jakie gatunki papug udało ci się oswoić i w jakim czasie może zacznij od tego a nie wskazuj przykład MOPS-a.Każdy robi po swojemu a radzi doświadczony swoją metodą oswajania.W twoich postach nie znalazłem ani jednej wzmianki o tym co ty oswoiłeś.
- Boguśka
- -#moderator
- Posty: 1210
- Rejestracja: pn wrz 18, 2006 08:39
- Ptaki które hoduję: nimfy.katarzynki.rudosterki
- Lokalizacja: Kraków
A jakie jedzenie jej dajesz?Nimfy to niejadki i bardzo żadko jedzą warzywa lub owoce.Jak jej nikt wcześniej nie nauczył tego jeść bo teraz Ty musisz próbować,ale czy nauczy się je jeść z ręki?Jak wcześniej tego nie jadła to teraz nie wie co to jest i czy to się je czy nie je.Kup taki metalowy szaszłyk i nadziewaj codzień na niego warzywa i owoce i z czasem powinna się zainteresować i coś dziubnąć.Ale musisz być cierpliwy bo jak już pisałam nimfy to niejadki 

-
- Posty: 29
- Rejestracja: sob lis 25, 2006 19:07
- Ptaki które hoduję: mnicha :D
- Lokalizacja: Gorzów wlkp
- Kontakt:
Boguśa ma rację, moje papugi też nie były przyzwyczajone do jedzenia owoców i różnych rarytasów. Gdy moja aleksa zobaczyła, że coś wkładam jej do karmidełka zeszła szybko po żerdce i o mało nie spadła do kuwety gdy zobaczyła banana ; p. po 2 dniach skubnęła i przemogła się, i od tego momentu stał się jej przysmakiem. Zostawiaj jej różne rzeczy a sama się przełamie i skubnie. Nic na siłe
W końcu padło na mnichę
- Al
- Posty: 2025
- Rejestracja: pt paź 05, 2007 15:30
- Ptaki które hoduję: nierozłączki, świergotki, lilianki, modrolotki, nimfy, faliste, drobna egzotyka, barabandy
- Lokalizacja: Knurów
- Kontakt:
Moje nimfy nie pozwolą się dotknąć
ale na widok skiełkowanego słonecznika i pszenicy wszystkie wchodzą na rękę i zasuwają ąż miło.też nie chcą warzyw korzeniowych ,ale wtedy gdy są w kawałkach.więc robię ptakom - wszystkim,codziennie tarte warzywa, wymieszane z kaszą kukurydzianną.Brokuły podaję cale,jabłka nabijam na patyki i wieszam,granaty dostają przekrojone.Kapusta pekińska połówki. Latem nie ma problemów bo jeszą wszystkie zielsko z ogrodu,łącznie z kwiatami/bratki,róże,stokrotki,mniszek./
Ale najlepiej oswajać papugi na snakołyk,tylko trzeba wyczuć co ptak najbardziej lubi.
Na początku to nie mialam już siły trzymać ręki w górze z ziarnem skiełkowanym,aż po kilku dniach odważyła się jedna a potem to już poszło bardzo szybko,teraz młode widząc jedzących rodzicow też przychodzą do ręki.

Ale najlepiej oswajać papugi na snakołyk,tylko trzeba wyczuć co ptak najbardziej lubi.
Na początku to nie mialam już siły trzymać ręki w górze z ziarnem skiełkowanym,aż po kilku dniach odważyła się jedna a potem to już poszło bardzo szybko,teraz młode widząc jedzących rodzicow też przychodzą do ręki.
- Boguśka
- -#moderator
- Posty: 1210
- Rejestracja: pn wrz 18, 2006 08:39
- Ptaki które hoduję: nimfy.katarzynki.rudosterki
- Lokalizacja: Kraków
Moje nimfy też lubią takie kiełki i choć mnie się nie boją to na ręke nie wchodzą i dotknąć się nie dają
Zielonki podaje im w małych doniczkach jako "dekoracje"klatki...młócą wtedy równo bo jak podawałam na talerzyku to nawet nie spróbowały-myślą,że są takie sprytne.Z papugami trzeba jak z dziećmi-jak powiesz nie wolno to muszą ruszyć 


- Adrianna78
- Posty: 53
- Rejestracja: wt wrz 30, 2008 12:38
- Ptaki które hoduję: opieka nad roznymi gdy wlasciel nie ma czasu...
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
puziolek5 pisze:dziś im dałem do pojemniczków w klatce bo mają 4 mojemnikczi na jedzenie.Do 1 dałem marchewke.2banana.3słonecznik.4.jabłko. skubły banana i troche jabłka a słonecznik zjadły cały więc będe próbował oswajać na słoneczniku
Odradzam, slonecznik jest tlusty w kalorie... moze byc podawany jako dodatek do pokarmu, chyba ze bedziesz go podawal sporadycznie jako nagrode... nie powinien byc glownym skladnikiem pokarmu stalego... zreszta bylo juz nie raz o tym pisane n a forum... owoce jak najbardziej podawaj

Nie ma juz malenstwa , lecz w pamieci i w sercu pozostanie na zawsze...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości