HODOWLA I ROZMNAŻANIE ALEKSANDRETT OBROŻNYCH

Ważnym czynnikiem jest prawidłowy dobór par lęgowych , warunki jakie stworzyliśmy ptakom oraz dużo cierpliwości ze strony hodowcy.

Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ

szkot
Posty: 308
Rejestracja: wt wrz 26, 2006 13:24
Ptaki które hoduję: amadyny wspaniałe
Lokalizacja: radom
Kontakt:

#21

Post autor: szkot » wt sty 20, 2009 11:03

A wracając do tematu ręcznie karmionych partnerów/ek,czy prawdą jest to,że samice recznie karmione nadają sie do hodowli,ale juz samce niestety nie?Bo ciagle ktos podaje przykłady ze ma jego samicaktóra recznie karmiona była jest wspaniała ptasią matką,no ale nikt tego samego nie pisze o samcach hmmm?
Nawet z resztek świni powstaje pyszny hod dog!

Michallip
Posty: 428
Rejestracja: wt sty 09, 2007 19:57
Ptaki które hoduję: papugi
Lokalizacja: pomorskie
Kontakt:

#22

Post autor: Michallip » wt sty 20, 2009 21:50

Ja spotkałem sie z opinią, że ręcznie wykarmiony samiec ma spore problemy z karmieniem samicy podczas legów (karmi ją zbyt rzadko) i dlatego jest dla lęgów stracony.

Ponizej pierwsze zdjęcia młodych aleksów (2 jajaka jeszce nie wyklute, widać też skorupki pozostałe dopiero co po wylęgniętym młodym)
Obrazek
Ostatnio zmieniony ndz paź 03, 2010 06:58 przez Michallip, łącznie zmieniany 1 raz.
-------------------------------------
www.moje-papugi.pl

Awatar użytkownika
Grzegorz
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 853
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:07
Ptaki które hoduję: aleksandretta obrożna, większa, chińska, himalajska, różowopierśna, seledynowa, żako, rudosterka, księżniczka walii, konura słoneczna, ara ararauna
Lokalizacja: Siedlce
Kontakt:

#23

Post autor: Grzegorz » wt sty 20, 2009 23:22

szkot pisze:A wracając do tematu ręcznie karmionych partnerów/ek,czy prawdą jest to,że samice recznie karmione nadają sie do hodowli,ale juz samce niestety nie?Bo ciagle ktos podaje przykłady ze ma jego samicaktóra recznie karmiona była jest wspaniała ptasią matką,no ale nikt tego samego nie pisze o samcach hmmm?

Być może już gdzieś to pisałem, ale osobiście mam samicę oswojoną (prawdopodobnie ręcznie karmioną), która wogóle nie interesuje się żadną aleksą, no chyba że przeganianie to forma zainteresowania :-) Myślę że wszystko zależy od papugi.
www.papugi.pl - papugi ogłoszenia
Każdy dzień przynosi nowe doświadczenia...

tomas25
Posty: 19
Rejestracja: pt mar 30, 2007 16:14
Ptaki które hoduję: aleksandrette obrożna
Lokalizacja: torun

#24

Post autor: tomas25 » sob sty 24, 2009 17:18

a u mnie tez sa problemy to moje pierwsze lęgi i nie wiem co robic,prosze o pomoc wszystkiego dochowałem jak sadze.

pisze gdyż mam pewne problemy z lęgami a raczej z ich brakiem mam dużą wolierę (zacząłem przygotowanie do lęgów 15 grudnia-budka 25X25X50itd)podaje jedzenie skiełkowane,jajko,temp w pokoju nie użytkowym nie zamieszkanym około 15 *C,swiatłlo po godz.16 sztuczne do 20-21 -wszystkie zasady wydaje mi sie ze dopilnowałem tylko że cos sie dzieje ale nie wiem co bo ......a zreszta zobaczcie sami....Samiec aleksandretta obrożna jest po pierwszych lęgach niebieski biała głowa tzw.baterkop(pl)4 lata,samica oliwkowa po lacewingach-obrączka 06( holandia import).budka wisi na górze a samiec ja nagania do tej budki w srodku trociny tzn wisi nad nia (budką)i głosno krzyczy a ona na to jeszce głosniej że chyba nie ma ochoty nie idzie do tej budki(boi sie czy co!).Lecz ktoś w tej budce był i wyżłobił otwór w trocinach,(nakryłem w budce tylko samca kilka razy-a podobno gniazdo robi samica)skubia sie ,chyba całują-to moje pierwsze lęgi!!!jest jedno ale jak czyms zaszeleszcze to kiwa sie na lewo i prawo z podniesieniem skrzydeł(nie kłania sie podobno jak samce) jest bardzo krzykliwa smiesznie sie zachowuje gaworzy coś zawsze pod nosem,spiewa,taka "niedotchnieta ksieżniczka"-jak podejde za blisko woliery to da mi znac ze sie to nie podoba (krzyczy):)a samiec nie widziałem by kłaniał sie do niej tylko nakłania ja do tej budki a mamy juz 23 styczeń!!! a samicy w budce nikt ne widział ani zeby kopulowały.Wniosków jest kilka robie coś nie tak!,może trzeba jeszce czekac choc nie wiem do kiedy max.,albo najgorszy scenariusz mam 2 samce.prosze o pomoc i wskazówki z góry dziękuje.Tomek
Ostatnio zmieniony ndz sty 25, 2009 04:56 przez tomas25, łącznie zmieniany 1 raz.

szkot
Posty: 308
Rejestracja: wt wrz 26, 2006 13:24
Ptaki które hoduję: amadyny wspaniałe
Lokalizacja: radom
Kontakt:

#25

Post autor: szkot » sob sty 24, 2009 17:51

Jeżeli drugie ptaszysko jestz 2006 roku i nie ma obrozy to mozna byłoby sie wydawac ze to samica,choc słyszałem iz bywa tak,że obroża może pojawić sie póżno!Nie zostało Tobie nic innego jak tylko czekać!WojtekZ jak wróci ze swojej narady <hehe>to myśle ze cos napisze na ten temat!
Nawet z resztek świni powstaje pyszny hod dog!

Michallip
Posty: 428
Rejestracja: wt sty 09, 2007 19:57
Ptaki które hoduję: papugi
Lokalizacja: pomorskie
Kontakt:

#26

Post autor: Michallip » sob sty 24, 2009 20:24

Moze być faktycznie tak jak pisze szkot - czyli mozesz mieć jeszcze niewybarwionego samca. Równie prawdopodobne jest to, że samica jest z końca 2006 więć w w chwili obecnje moze miec nieco ponad 2 lata i być jeszcze nie gotowa do lęgów. A jaka duża jest klatka/woliera?
-------------------------------------
www.moje-papugi.pl

tomas25
Posty: 19
Rejestracja: pt mar 30, 2007 16:14
Ptaki które hoduję: aleksandrette obrożna
Lokalizacja: torun

#27

Post autor: tomas25 » sob sty 24, 2009 21:10

woliera pokojowa tzw Tandem 146wys,144szer,56gł

tak wogóle to zastanawiam sie na DNA ale koszt tego strasznie drogi a odczynniki podobno są tanie jak słyszałem.więc alternatywa jest szybka podmiana na inna żeby nie stracic lęgów(np samice niebieska 4-letnia sprawdzona!) ,wiec napewno sie nada jak nie do baterkopa to do innego samca, mam chyba okazje choc hodowca nie chce jej oddac ale ulegnie pewnie bo po znajomosci;)mam jeszce 2 papugi napewno samca lutino i podobno samice stalową choc podobno stanowi tu dużą różnice .jesli to pomoże to samica oliwkowa nie była na lęgach a baterkop napewno jedne miał z powodzeniem
Ostatnio zmieniony ndz sty 25, 2009 04:59 przez tomas25, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
WOJTEKZ
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 1667
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:12
Ptaki które hoduję: ALEKSANDRETTY OBROŻNE i kilka innych gatunków papug
Lokalizacja: ŁÓDŹ
Kontakt:

#28

Post autor: WOJTEKZ » sob sty 24, 2009 21:31

Musisz uzbroić się w cierpliwość. U mnie budkę lęgową ptaki przygotowują wspólnie. Ostatnio okres przygotowań aż do złożenia jajek trwał trzy miesiące. Teraz u wszystkich par są młode.
To że ktoś mówi iż trzyma ptaki przez 20 lat , wcale nie oznacza że ma o nich jakieś pojęcie. Pamiętajmy że uczymy się przez całe życie.
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455

tomas25
Posty: 19
Rejestracja: pt mar 30, 2007 16:14
Ptaki które hoduję: aleksandrette obrożna
Lokalizacja: torun

#29

Post autor: tomas25 » sob sty 24, 2009 21:38

jak rozumiem może byc tak ze zdecyduja sie na jajka pod koniec lutego ,marca? do kiedy to mam ciagnąc,kiełki, temp,swiatło,jajka,budka żeby nie zmęczyc ich ale słyszałem od jakiegos hodowcy ptaków o czyms takim jak Lęgowit -taki stymulator-afrodyzjak,co to jest? dobre czy nie zalecane ?,naturalne czy sztuczne?

Awatar użytkownika
WOJTEKZ
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 1667
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:12
Ptaki które hoduję: ALEKSANDRETTY OBROŻNE i kilka innych gatunków papug
Lokalizacja: ŁÓDŹ
Kontakt:

#30

Post autor: WOJTEKZ » sob sty 24, 2009 21:42

Ptaki powinny być tak odżywiane cały czas , więc dbaj o to , w żadne afrodyzjaki nie wierz. Jeżeli dba się o ptaki to nie ma problemu one same zadecydują kiedy się rozmnożyć.
To że ktoś mówi iż trzyma ptaki przez 20 lat , wcale nie oznacza że ma o nich jakieś pojęcie. Pamiętajmy że uczymy się przez całe życie.
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455

tomas25
Posty: 19
Rejestracja: pt mar 30, 2007 16:14
Ptaki które hoduję: aleksandrette obrożna
Lokalizacja: torun

#31

Post autor: tomas25 » sob sty 24, 2009 21:56

rozumiem tylko że ptaki trzymam w średnim nieurzytkowanym pokoju przeznaczonym tylko pod ptaszki dlatego zapewniam specjalnie światło,zeby wydłuzyc dzien odpowiednia temp poniewaz specjalnie tam grzeje,a co do karmy to też najgorsza nie jest gdyż oprócz ziarna w ogrodzie wszystkiego po trochu same smakołyky -jedza wszystko!:) syn ogrodnika ,ani tez nigdy nie żałowałem grosza na moje pupile.dlatego chce wiedziec do jakiego okresu im tak dogadzac ze swiatłem, temp i czy wogóle mozna tu mówic o jakims terminie???

Gerard
EKSPERT-HODOWCA
Posty: 439
Rejestracja: pn wrz 18, 2006 22:05
Ptaki które hoduję:

#32

Post autor: Gerard » sob sty 24, 2009 22:10

Stare , dobre powiedzenie hodowców mówi że :" jedna para to nie para", a znaczy to mniej więcej że nawet mając pewną parę papug i postępując wręcz modelowo w ogole mozna nie doczekac się lęgów w jakimś sezonie itp. Mając np. 3 pary jakieś młode by raczej były , a od jednej to troche ;"na dwoje babka wróżyła".

Ciesz się że masz ladne papugi , postępuj ok a mlode albo beda albo nie i staraj sie skompletować jeszcze co najmniej ze 2 parki. Pozdrawiam

Awatar użytkownika
WOJTEKZ
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 1667
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:12
Ptaki które hoduję: ALEKSANDRETTY OBROŻNE i kilka innych gatunków papug
Lokalizacja: ŁÓDŹ
Kontakt:

#33

Post autor: WOJTEKZ » sob sty 24, 2009 22:11

Ptaki powinny być dobrze odżywiane non stop, co do terminu przystąpienia do lęgów to zależy tylko od nich samych. Powinno się wydłużać ptakom dzień świetlny do o koło 12 godzin. Aleksandretty lęgną się również w pomieszczeniach nie ogrzewanych. Jedyna rzecz jaka jest im teraz potrzebna to cierpliwość właściciela.
To że ktoś mówi iż trzyma ptaki przez 20 lat , wcale nie oznacza że ma o nich jakieś pojęcie. Pamiętajmy że uczymy się przez całe życie.
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455

tomas25
Posty: 19
Rejestracja: pt mar 30, 2007 16:14
Ptaki które hoduję: aleksandrette obrożna
Lokalizacja: torun

#34

Post autor: tomas25 » ndz sty 25, 2009 11:03

rozumiem i w związku z tym zostawiam ta parę losowi choc to troche irytujące że człowiek nie ma wpływu i wisi w próżni lecz jeżeli tego wymaga sytuacja to tymbardziej bede sie cieszył jak wyszystko wypali a jeśli nie to bede robił budki to mi wychodzi znacznie lepiej...:). biorąc sobie Gerardzie Twoje słowa głeboko do serca odn skompletowania kilku par kieruję zapytanie czy miałbyś bądz ktoś ze środowiska dorosła samicę najlepiej albino do skrzyżowania na te lęgi z innym samcem mam jeszce jednego i jedna młodą wiec na razie 2 pary to może uda mi sie skompletowac.

Awatar użytkownika
wojtek
EKSPERT-HODOWCA
Posty: 1586
Rejestracja: ndz wrz 17, 2006 17:59
Ptaki które hoduję: Senegalki
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

#35

Post autor: wojtek » ndz sty 25, 2009 11:10

Zawsze kupuj młode nie spokrewnione ptaki. Nikt Ci nie sprzeda dobrej samicy czy pary ptaków, które mają i odchwują młode.
Jeśli nie pomagasz to nie przeszkadzaj.

Awatar użytkownika
coco39
Posty: 839
Rejestracja: sob lis 25, 2006 12:29
Ptaki które hoduję: papugi
Lokalizacja: Rybnik
Kontakt:

#36

Post autor: coco39 » ndz sty 25, 2009 12:24

wojtek pisze:Nikt Ci nie sprzeda dobrej samicy czy pary ptaków, które mają i odchwują młode.


Raczej nikt, bo "okazje "takie się zdarzają raz na 1000 okazji w przypadku likwidacji hodowli zmiany profilu hodowli, ale zazwyczaj wtedy 100% pary lęgowe znajdują szybko nabywców wśród znajomych hodowców.
Pozdrawiam
ArekP
http://arek-papugi.eu/

tomas25
Posty: 19
Rejestracja: pt mar 30, 2007 16:14
Ptaki które hoduję: aleksandrette obrożna
Lokalizacja: torun

#37

Post autor: tomas25 » ndz sty 25, 2009 13:27

rozumiem lecz jak do tej pory wszystkie ptaki nabyłem własnie dorosłe z obrączką 04r,05r,06 oraz 07r. od hodowców i mam głebokie przekonanie że z nimi jest wszystko w porzadku ,ale dowiem sie lepiej jak pójdą mi pierwsze lęgi wówczas bede miał pewnosc tylko że najpierw musi mi wyjsc a mam wątpliwości i powoli trace nadzieje gdyż jak słysze nikt mi nie sprzeda ,a jak już sie zdarzy to może byc coś z nimi nie tak! Odnoszę wrażenie poparte opiniami hodowców że jest w gronie hodowców papug kilku nieuczciwych którzy oszukuja na obrączkach,sprzedaja ptaki które znosza puste jajka itp i nie mogę tu sie nie odnieśc do tej przykrej informacji z wyrażeniem swojej głebokiej krytyki i dezaprobaty dla tego tupu działań.Jako osoba chcąca kupic dorosła samice czy samca wolałbym usłyszec że mam ale nie sprzedam gdyż mam z nia plany innymi słowy ja potrzebuje i nikt nie byłby zły-to normalne! ale nieuczciwym praktykom mówie NIE! gdyby jednak zdarzyła sie osoba która ma dorosłe na sprzedaż w co głeboko wierze bede zobowiązany
Tomek

Awatar użytkownika
Boguśka
-#moderator
-#moderator
Posty: 1210
Rejestracja: pn wrz 18, 2006 08:39
Ptaki które hoduję: nimfy.katarzynki.rudosterki
Lokalizacja: Kraków

#38

Post autor: Boguśka » pt lut 06, 2009 09:05

Posłuchałam i zostawiłam aleksy zamknięte w klatce i po jakimś czasie zachowanie ich zmieniło się jeżeli chodzi o fakt zamknięcia.Ferdek napewno był z tego faktu zadowolony bo samica choć troche pozwalała się mu zbliżać i dać zaczepiać a ona też wydawała się być tym zadowolona.Dość długo interesowała się wejściem do budki lecz na samo wejście nie mogła się zdecydować :-( Najpierw tylko zaglądała potem się wychylała do środka ale zawsze łapki zostawały na kijku by szybko mogła się wycofać.Nie wiem kiedy pierwszy raz tam wlazła ale potem już często wchodziła.Wczoraj rano w budce byłi już oboje bo kiedy weszłam Ferdek wyszedł zobaczyć kto i po co przyszedł.Czy kopulowali tego nie wiem bo nie widziałam takiej sytuacji i teraz nie wiem czy jak samiczka siedzi w tej budce to tylko tak czy szykuje się tam coś do lęgów...ale czas pokaże

tomas25
Posty: 19
Rejestracja: pt mar 30, 2007 16:14
Ptaki które hoduję: aleksandrette obrożna
Lokalizacja: torun

#39

Post autor: tomas25 » pt lut 06, 2009 18:58

czym może być spowodowana sytuacja że samica nie chce wejść do budy.Widziałem w niej tylko samca i na dodatek wyżłobiony dołek w trocinach a kopulacji również nikt nie widział
Tomek

Awatar użytkownika
Grzegorz
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 853
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:07
Ptaki które hoduję: aleksandretta obrożna, większa, chińska, himalajska, różowopierśna, seledynowa, żako, rudosterka, księżniczka walii, konura słoneczna, ara ararauna
Lokalizacja: Siedlce
Kontakt:

#40

Post autor: Grzegorz » sob lut 07, 2009 23:01

Spokojnie :-) z regóły najpierw samiec sprawdza budkę a później interesuje się nią samiczka (oczywiście różnie to bywa). Teraz musisz tylko czekać :-)
www.papugi.pl - papugi ogłoszenia
Każdy dzień przynosi nowe doświadczenia...

ODPOWIEDZ

Wróć do „-Hodowla i Rozmnażanie Aleksandrett-(psittacula)-”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości