Zakup ponadrocznej Amazonki. Dobry pomysl czy nie?

-można tu pisać o wszystkim tym o czym nie ma mowy w poprzednich forach-

Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ

bede85
Posty: 9
Rejestracja: pt cze 27, 2008 11:16
Ptaki które hoduję: Nimfy
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

Zakup ponadrocznej Amazonki. Dobry pomysl czy nie?

#1

Post autor: bede85 » pt cze 27, 2008 11:19

Witam Was serdecznie. Mam problem z podjęciem pewnej decyzji. Mianowicie chodzi o zakup ponadrocznej Amazonki od hodowcy, który mówi, że ptaszek był ręcznie karmiony, lezie do każdego, zaczyna już trochę "mówić". Jedynie nie bardzo lubi kobiety ;)
Widziałem go na zdjęciu jak siedzi na palcu, jest śliczny.

Czy moje obawy związane z jego wiekiem są słuszne, że może nie dać się oswoić do "maksymalnego" stopnia, aby dawał się głaskać, nie dziobał złośliwie i aby jego ulubionym miejscem było moje ramię?

Wiem, że Amazonki są dobrze oswajającymi się ptakami. Czytałem, ze nawet ptak z odłowu może dać się oswoić ale tu chodzi o prawdziwą przyjaźń miedzy zwierzakiem a człowiekiem.


Liczę na Wasze doświadczenie i gorąco pozdrawiam.

szkot
Posty: 308
Rejestracja: wt wrz 26, 2006 13:24
Ptaki które hoduję: amadyny wspaniałe
Lokalizacja: radom
Kontakt:

#2

Post autor: szkot » pt cze 27, 2008 11:28

Roczna amazonka to jeszcze młodziutki ptak!Owszem moze byc juz nauczony złych manier,ale nie widze problemu z takim ptakiem!Jesli jest recznie karmiona to z pewnoscia juz daje sie głaskac tu i tam.Papugi,nawet te wykarmione przez własny gatunek,ale które są oswojone ogołem uwielbiaja siedziec na ramieniu lub głowie!A korzystajac z tego ze jestes z Białegostoku to zapraszamy na zjazd,wtedy dowiesz sie wiecej!A masz naprawde niedaleko!
Nawet z resztek świni powstaje pyszny hod dog!

Diana
Posty: 162
Rejestracja: czw sie 02, 2007 21:34
Ptaki które hoduję:
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

#3

Post autor: Diana » pt cze 27, 2008 13:56

bede85 :-D
ja kupiłam papugę ręcznie karmioną, gdy miała 1.5roku i też byłam pełna obaw, czy zaakceptuje nowych właścicieli, ale szybko się paputek dostosował, pokazał co potrafi i jest najukochańszym papugiem, chociaż na początku mnie dziobał ,bo pamiętał swojego poprzeniego właściciela,ale teraz jest super,niedługo będzie u mnie rok ,tak że głowa do góry, :-o roczny ptak też się przyzwyczai :-D :lol:

Awatar użytkownika
Figa
Posty: 715
Rejestracja: czw wrz 21, 2006 21:02
Ptaki które hoduję: Amazonka niebieskoczelna
Lokalizacja: śląskie

#4

Post autor: Figa » pt cze 27, 2008 15:16

Ja kupiłam amazonkę kilku letnią, nie wiem czy ma 10 lat czy 20 - ścia, i jest wszystko dobrze. Moim zdaniem jak amazonka ma łagodny charakter to już taka pozostanie, jak nie lubi kobiet, to pewnie też jej to zostanie, tak jak mojej Kice :)

szkot
Posty: 308
Rejestracja: wt wrz 26, 2006 13:24
Ptaki które hoduję: amadyny wspaniałe
Lokalizacja: radom
Kontakt:

#5

Post autor: szkot » pt cze 27, 2008 15:37

"Nie lubi kobiet"-kurcze panie,bierz pan tą amazonke!Widać ze to od razu mądre ptaszysko!Kupuj!!!
Nawet z resztek świni powstaje pyszny hod dog!

Siwy
Posty: 16
Rejestracja: śr wrz 19, 2007 15:35
Ptaki które hoduję:
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

#6

Post autor: Siwy » pt cze 27, 2008 16:13

Co do nie lubienia kobiet to mój Aleks tez nie lubi ich jak moja żonka do niego podchodzi to kracze i ucieka od niej :P a mi daje buziaki pozwala sie głaskać itp.

Awatar użytkownika
Figa
Posty: 715
Rejestracja: czw wrz 21, 2006 21:02
Ptaki które hoduję: Amazonka niebieskoczelna
Lokalizacja: śląskie

#7

Post autor: Figa » pt cze 27, 2008 17:40

Moja amazonka pozwala mi się karmić, sprzątać w klatce i koło niej, jak ma ochotę to pozwala mi pogłaskać sie po głowie i podaje mi łapę :-) . A wszystkie wylewne czułości to zostawia dla syna, a z braku laku dla męża. Syn jest tą osobą, która może wszystko, jak go widzi to aż piszczy, choć on wcale dla nie nie ma czasu i sie nią nie zajmuje. To takie mądre ptaszysko, że jak przyszła do nas i zobaczyła syna, to od razu zapamiętała jak my do niego mówimy i darła się wołając jego imię, jak tylko słyszała na piętrze, że ktoś chodzi.

Awatar użytkownika
Krysia-
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 1620
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 16:06
Ptaki które hoduję: Haszunia i jego heterę
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#8

Post autor: Krysia- » sob cze 28, 2008 05:01

bede85, łatwo jest kupić ptaka . Jednak należy sobie zadać pytanie kto więcej czasu będzie poświęcał papudze - Ty czy płeć odmienna ??
Bo jeśli nie Ty będziesz karmił, sprzatał w klatce i poza nią, dostarczał papudze rozrywek typu piszczoty drapanka i co tam jeszcze, jeśli nie TY będziesz jej ,,partnerem" w każdym dniu to odradzam zakup.
Papuga ręcznie wykarmiona przez mężczyznę cały czas będzie tolerować tylko mężczyzn i nic tego nie zmieni.
Jeśli masz swoją towarzyszkę życia tzw. kobietke :-D może ona być obiektem zazdrości papuziej co może się przejawiać agresją w stosunku do Twojej Pani. A amazonki mają dooooobre dziobki i mocne więc o nieszczęście może być łatwo.. Każda z osobna potrafi mieć swój charakterek w całym tego słowa znaczeniu.
Narazie jesteś zafascynowany tym ptakiem. Jednak musisz dobrze się nad ewentualnym kupnem zastanowić.
Czy zdołasz jej poświęcić duuuuuuuużo czasu, czy tylko trochę bo praca Ci na wiecej nie pozwoli i wtedy część obowiązków spadnie na Twoją współtowarzyszkę ? A kto sie będzie ptakiem opiekował jeśli zdarzy Ci się dłuższy wyjazd ? Narazisz kobietkę na agresję papugi? Bo przecież ptak nie cierpi kobiet.
Pamiętaj że ręcznie wykarmiona papuga jest przyzwyczajona do wolności i nie sposób jej zamknąć w klatce na cały dzień bo wychodzisz na dłuuuuugie godziny do pracy.
Jeśli będziesz znkał z domu i za mało czasu poświęcał papudze wówczas moze się pojawić problem, że zacznie sobie wyrywać piórka do golutkiej skóry.
Więc dobrze się zastanów zanim podejmiesz decyzję :-D
Zależy też jaki to gatunek amazonki bo jest ich baaaaaardzo dużo :-D

Anka
Posty: 216
Rejestracja: sob lis 04, 2006 16:42
Ptaki które hoduję: amazonka mączna
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

#9

Post autor: Anka » sob cze 28, 2008 08:16

Wszystko zależy jak głęboki jest "uraz" do kobiet. Znałam amazonkę, która strasznie reagowała na kobiety. W domu w ktorym była, najwidoczniej ze strony osoby, która tam pracowała , zaznała krzywdy. Dodatkowo żle reagowała na ubranie w kolorze białym. Po zabraniu jej stamtąd, przez moich znajomych, omal nie wybiła oka nowej właścicielce. Pomimo tego, ze znajoma ma doświadczenie z papugami, doznała szeregu dotkliwych dziobnięc. Takich głębokich do krwi i głównie na głowie. Z czasem to sie zmieniło, stala sie łagodna jak baranek. Wszystko było dobrze. Nagle agresja przeniosła sie na męża tej znajomej. DO tego stopnia, ze musiał zakładać czapkę uszankę. Na dzień dzisiejszy ma nową właścicielkę. Jestem ciekawa jak zmieni sie jej zachowanie. Z innych ciekawostek, to ta papuga obłędnie gadała i wręcz śpiewała . Słyszałam na własne uszy. Jednak agresja jaką posiadała, była makabryczna. Wiem, bo i mnie goniła z migającymi żrenicami :mrgreen:
Moja amazonka nie jest karmiona z ręki, o dotknięciu jej nie ma mowy. Natomiast ona mnie moze dotykac. RObi to czule i delikatnie. Pomimo, ze NIGDY nikt w moim domu nie wyrządził jej niczego złego, to nie przepada za facetami. Jak przechodza obok niej to zawsze na nich "kracze".
Anka

zanim kupi sie papugę, dobrze jest poczytać i zapoznać się ze wszystkim, aby pózniej nie pisać, że nagle wykryto alergię....

Patryk1
Posty: 105
Rejestracja: pn sie 27, 2007 20:22
Ptaki które hoduję:
Lokalizacja: Kęty
Kontakt:

#10

Post autor: Patryk1 » sob cze 28, 2008 22:38

ja mam amaz0mkę kurikę już ponad 10 miesiecy przyznaje kupiłem ja z powodu mówienia i jak na poczatku nie chciała mówić myślałem nad zmiana.Ale dzieki osoba z forum tego nie zrobiłem i ciesze sie z tego bardzo mój ptasior ma juz ponad rok . Wymawia swoje imie i mowi cześć i gaworzy dużo słów ale jeszcze nie zrozumiałych. Teraz zawiozłem Fifi do rodziców bo wyjeżdżam na wczasy i też sie bałem że nie zaakceptuje nowego otoczenia a tu szok tak jakby to nie robiło to dla niej różnic
A co do dziewczyn to tak czytając te posty to amazonki wola facetów :mrgreen: fifi jak ja jestem w domu to przebywa tylko ze mna aczkolwiek żone akceptuje a co do córki to nie przepada za nią a tak mi sie wydaje że to temu że jak była młoda co córka nosiła ją na patyku i pewnego dnia ja uderzyła tym patykiem nie chcący i już nie wchodzi na ten patyk i odlatuje od córki jak podchodzi

Amazonki moim zdaniem sa jedne z lepszych ptasiorów teraz przez lato nie poświęcam mu za dużo czasu ale mu to nie przeszkadza wystarczy mu co jakiś czas nowe zabawki i wieczorna zabawa. A co do siebie to nie moge sobie wybaczyć że chciałem go zamienić
Patryk

Awatar użytkownika
Boguśka
-#moderator
-#moderator
Posty: 1210
Rejestracja: pn wrz 18, 2006 08:39
Ptaki które hoduję: nimfy.katarzynki.rudosterki
Lokalizacja: Kraków

#11

Post autor: Boguśka » ndz cze 29, 2008 00:31

Dobrze ,że to napisałeś bo to znaczy ,że warto posłuchać ludzi którzy dobrze radzą :mrgreen: -a papuga młoda musi się czegoś nauczyć by potem mogła to powtarzać-jak dziecko trzeba dać jej tylko troche czasu.Ty swojej dałeś i teraz odwdzięczy Ci się tym czego oczekiwałaś.Moje papugi nie mówią ale za nic w świecie bym ich nie oddała-zresztą nie kupowałam ich pod tym kątem

bede85
Posty: 9
Rejestracja: pt cze 27, 2008 11:16
Ptaki które hoduję: Nimfy
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

#12

Post autor: bede85 » ndz cze 29, 2008 12:31

Bardzo dziękuję Wam wszystkim za konkretne wypowiedzi. Dzięki nim wszystko wskazuje na to, że już za tydzień niedzielę będę spędzał z nowym domownikiem.

Krysia, moją amazonką będę zajmował się sam. Do października będę mieszkał z nią samą, później wraca mój współlokator. Sama nie będzie zostawała na długie godziny. W pracy jestem od poniedziałku do piątku w godzinach od 5.00 do 9.00 i po południu od 13.00 do 17.00 tak więc na będzie zostawała sama na 4-5 godzin. W klatce zamknięta będzie tylko na ten czas kiedy mnie nie będzie w domu. Zdaję sobie doskonale sprawę, że nie jest to ozdobna maskotka, która tylko musi jeść.

Nie decyduję się na papugę nie mając wcześniej z nimi do czynienia. Oswoiłem dwie nimfy kupione w pewnym smutnym sklepie zoologicznym. Nie wiem czy były ręcznie karmione ale uciekały od ludzi i dziobały się. Teraz można je dotykać gdzie się chce, czasem mam wrażenie, że większą uwagę przywiązują domownikom niż sobie samym. Zostały w rodzinnym domu. Właśnie dzięki tym wyjątkowym ptaszkom zdecydowałem się na zakup amazonki.


Na innym forum nie spotkałem się z takim optymizmem. Wiecie co mi odpisali? Zacytuje kilka wypowiedzi.

„Mnie dziwi ponad roczna, karmiona ręcznie, amazonka u hodowcy...
coś jest nie tak, albo z ptakiem, skoro tak długo nie został sprzedany, albo ptak wrócił do hodowcy po nietrafnej sprzedaży (a przyczyn powrotu może być wiele). Do tego nielubienie kobiet. Jakaś kobieta musiała ją skrzywdzić.
Jeśli jesteś mężczyzną, a numer a nika to rok urodzenia... to pewnie kiedyś będziesz miał żonę... A życie takiej papugi z kobietą w jednym domu może się źle skończyć, albo dla kobiety, albo dla ptaka, bo go oddasz”

„Oswoić się pewnie da i w jakimś stopniu jest już oswojona, skoro była ręcznie karmiona i przychodzi do ludzi.
Nawet „na maxa” oswojona papuga nie zawsze da się pogłaskać i będzie miała swoje humorki.
Złośliwie dziobać pewnie będzie, szczególnie w okresie dojrzewania/lęgów. Może też wybrać za partnera kogoś z domowników (niekoniecznie Ciebie) i wtedy resztę będzie atakowała.
Papuga, która uważa człowieka za swojego partnera, będzie prawdopodobnie go broniła przed innymi domownikami czy odwiedzającymi. Jeśli już teraz ma problemy z akceptacją kobiet, to prawdopodobnie później będzie jeszcze gorzej.

Często ulubionym miejscem uczłowieczonych papug jest ramię opiekuna, ale nie wiem dlaczego na tym Ci zależy. Wiele osób właśnie stara się odzwyczaić papugi od przesiadywania na ramieniu, np. dlatego że mają cały czas zabrudzone odchodami ramię i plecy, albo dlatego że nie widać gdy papuga szykuje się do ataku na twarz, usta oczy itd. Rany po większych dziobach są często bardzo głębokie.

Z tym wszystkim, i z wieloma innymi problemami musisz się liczyć nie tylko kupując tą roczną amazonkę, ale także kupując każdą samotną uczłowieczoną papugę.

Ja mam papugę oswojoną na maxa i gdybym wiedziała co mnie czeka, kupiłabym parkę papug (wykarmionych naturalnie, przez ptasich rodziców).”

„mamy już na forum problem z dorosłą amazonką poszukaj poczytaj i dobrze się zastanów nad kupnem takiej papugi (nie chodzi tu o amazonkę ale ogólnie o samotną papugę) która mimo że uczłowieczona nadal jest papugą i ma papuzie potrzeby.”

„Nawet nie z tą jedną, można poszukać w archiwum, ten problem się powtarzał. Amazonki po osiągnięciu dojrzałości płciowej mają skłonność do agresji, i to takiej agresji, że zaatakowany człowiek ląduje w szpitalu.”


Co myślicie o tych wypowiedziach?

Awatar użytkownika
WOJTEKZ
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 1667
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:12
Ptaki które hoduję: ALEKSANDRETTY OBROŻNE i kilka innych gatunków papug
Lokalizacja: ŁÓDŹ
Kontakt:

#13

Post autor: WOJTEKZ » ndz cze 29, 2008 13:06

Zawsze istnieje jakieś prawdopodobieństwo zaatakowania człowieka nawet przez najlepiej oswojone czy wytresowane i ułożone zwierzę, nie koniecznie musi to być papuga. Po prostu będzie to ich bezwarunkowy odruch. To co zacytowałeś musisz podzielić przynajmniej przez dwa ;-) większość to tylko opinie osób które nigdy w życiu nie widziały żywej amazonki ,powtarzają i upiększają czyjeś opinie o oswojonych papugach. Osoby te lubią ''robić za Pana Boga''
Sam mam oswojoną senegalkę i muszę Ci powiedzieć że czym więcej ptak przebywa poza klatką tym jest szczęśliwszy. Więc musisz się przygotować na poważny obowiązek zajmowania się ptakiem. Cały Twój wolny czas powinieneś spędzać z ptakiem (zwracaj uwagę na zamknięcie okien , lub wstaw w nie siatkę) do innych prac domowych można się przyzwyczaić gdy papuga siedzi Ci na ramieniu lub przeczesuje włosy i skubie po uszach. Z tego co wcześniej opisałeś to czas jaki poświęcisz papudze będzie dość wystarczający ale na czas Twojej nie obecności w domu powinieneś zapewnić papudze jak najwięcej różnych łatwo zniszczalnych i tanich zabawek (możesz też je wykonać samemu). Jednak na wykonanie ich szkoda czasu tu na forum są ludzie którzy robią takie zabawki na zamówienie i mają już gotowe wzory w swoich katalogach. Ważną rzeczą w tych zabawkach jest cena, naprawdę nie są aż takie drogie, a będziesz ich potrzebował dość dużo , jednak to już Ty sam będziesz wiedział co i jak będzie niszczyć ''Twoja przyszła amazonka'' :?:
To że ktoś mówi iż trzyma ptaki przez 20 lat , wcale nie oznacza że ma o nich jakieś pojęcie. Pamiętajmy że uczymy się przez całe życie.
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455

bede85
Posty: 9
Rejestracja: pt cze 27, 2008 11:16
Ptaki które hoduję: Nimfy
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

#14

Post autor: bede85 » ndz cze 29, 2008 14:19

WOJTEKZ pisze:To co zacytowałeś musisz podzielić przynajmniej przez dwa ;-) większość to tylko opinie osób które nigdy w życiu nie widziały żywej amazonki ,powtarzają i upiększają czyjeś opinie o oswojonych papugach. Osoby te lubią ''robić za Pana Boga''



Wojtku myślę, że masz w 100% rację. Zacytuje jeszcze pierwszą odpowiedź na mój temat z tamtego forum:
"Po co Ci papuga ? Są zwierzęta, które lubią wylegiwać się na właścicielach i zarazem bardzo lubiące głaskanie np: kot, pies. "
:mrgreen:




Nie ma to jak porady od kogoś, kto naprawdę zna się na rzeczy.
Dziękuję za odpowiedz.

Awatar użytkownika
Krysia-
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 1620
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 16:06
Ptaki które hoduję: Haszunia i jego heterę
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#15

Post autor: Krysia- » pn cze 30, 2008 08:41

bede85, bo tamto forum jest bardzo specyficzne, jedyne w swoim rodzaju :-D ........ ale zostawmy to bo TU nie miejsce na rozmowy o nim. I proszę - nie cytuj więcej wypowiedzi stamtąd :-D

To co pisałam w pierwszym poście, to były tylko ostrzeżenia a nie chęć odwiedzenia Ciebie od zamiaru kupna amazonki. Chciałam tylko przybliżyć ewentualnie mogące nastąpić problemy :-D
Skoro mimo to zdecydowałeś się na kupno amazonki, to życzę Ci powodzenia i wielu szczęśliwych chwil w obcowaniu z tym pięknym i mądrym ptakiem :-D
Mam nadzieję że napiszesz parę słów o przywitaniu się z nowym domownikiem jak tylko się spotkacie :-D

bede85
Posty: 9
Rejestracja: pt cze 27, 2008 11:16
Ptaki które hoduję: Nimfy
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

#16

Post autor: bede85 » pn cze 30, 2008 12:43

Krysia- pisze:To co pisałam w pierwszym poście, to były tylko ostrzeżenia a nie chęć odwiedzenia Ciebie od zamiaru kupna amazonki. Chciałam tylko przybliżyć ewentualnie mogące nastąpić problemy :-D


Krysiu
ja wiem, że nie chciałaś mnie odwieść od zamiaru zaadoptowania amazonki. Wcale tego tak nie odczytałem. Twoja wypowiedź dała dużo do myślenia, skłoniła mnie kolejny raz do zastanowienia się czy sprostam wszystkim wymaganiom i uczynię mojego przyszłego ptasiora bardzo szczęśliwym.

Krysia- pisze:Skoro mimo to zdecydowałeś się na kupno amazonki, to życzę Ci powodzenia i wielu szczęśliwych chwil w obcowaniu z tym pięknym i mądrym ptakiem
Mam nadzieję że napiszesz parę słów o przywitaniu się z nowym domownikiem jak tylko się spotkacie


Bardzo ślicznie dziękuję.
Jutro zaczynam pracę z budową woliery a w sobotę jadę po ptaszka, czeka mnie podróż prawie przez całą Polskę. Jak wrócimy i się trochę zaaklimatyzujemy to od razu zdam relację.

Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
Boguśka
-#moderator
-#moderator
Posty: 1210
Rejestracja: pn wrz 18, 2006 08:39
Ptaki które hoduję: nimfy.katarzynki.rudosterki
Lokalizacja: Kraków

#17

Post autor: Boguśka » wt lip 01, 2008 00:50

Czyżbyś wybierał się do Krakowa???
Nie zawsze mów co myślisz,ale zawsze pomyśl co mówisz.

http://www.garnek.pl/gusiaxx/a

bede85
Posty: 9
Rejestracja: pt cze 27, 2008 11:16
Ptaki które hoduję: Nimfy
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

#18

Post autor: bede85 » wt lip 01, 2008 11:32

Zgadza się :-) Jadę do Twojego miasteczka :-)
Jak na to wpadłaś :?:

Awatar użytkownika
Boguśka
-#moderator
-#moderator
Posty: 1210
Rejestracja: pn wrz 18, 2006 08:39
Ptaki które hoduję: nimfy.katarzynki.rudosterki
Lokalizacja: Kraków

#19

Post autor: Boguśka » wt lip 01, 2008 12:52

Bo ja tak samo pomyślałam gdy w zeszłym roku wybierałam się na zjazd :mrgreen: Jak jedziesz do p.Henryka to gratuluje-u niego amazonki mówią ,a nie mieszkają w domu z człowiekiem-weż sobie aparat bo jest co oglądać ;-) Pozdrawiam
Nie zawsze mów co myślisz,ale zawsze pomyśl co mówisz.

http://www.garnek.pl/gusiaxx/a

bede85
Posty: 9
Rejestracja: pt cze 27, 2008 11:16
Ptaki które hoduję: Nimfy
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

#20

Post autor: bede85 » śr lip 02, 2008 09:37

Niestety nie do Pana Henryka tylko do Pana Janusza. Na pewno nie jest głupim pomysłem aby zajechać też do Pana Henryka o ile dostanę na niego jakis namiar.
Tak więc Bogusiu będę miał do Ciebie wielką prośbę :-D

ODPOWIEDZ

Wróć do „-Pozostałe tematy dotyczące danego gatunku"AMAZONKI"”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości