Leonardo , Leo , Leon > Moja pierwsza papużka falista !

Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ

Awatar użytkownika
haaszek
Posty: 473
Rejestracja: czw gru 14, 2006 19:57
Ptaki które hoduję: papużki faliste
Lokalizacja: Jarosław
Kontakt:

#41

Post autor: haaszek » wt mar 04, 2008 17:33

Lekarz, u którego byłes na pewno nie zna się na papuga. Przeziębienie...
:evil:
Mam na Forum Papużki usera, który też jest z Piły i pisze, że w Pile nie ma dobrego lekarza od ptaków. Radzi podjechać do Ujścia, do dr Soleckiego tel. (067) 284-00-39 ul. Staszica 57. (Nie wiem, czy to jeszcze aktualny adres)

Zadzwoń do lekarza. Umów się na wizytę i zapytaj, co można zrobić juz teraz.

Czy papużka nie ma dostępu do jakichś roślin doniczkowych? Czy w domu nie było malowania? Dajesz jej np. sałatę ze sklepu, winogrona?

Maxel12
Posty: 31
Rejestracja: pt wrz 28, 2007 19:10
Ptaki które hoduję:
Lokalizacja: Piła

#42

Post autor: Maxel12 » wt mar 04, 2008 17:41

Czy papużka nie ma dostępu do jakichś roślin doniczkowych? Czy w domu nie było malowania? Dajesz jej np. sałatę ze sklepu, winogrona?


Daje jej tylko sałatę ze sklepu czystą umytą :(

Awatar użytkownika
haaszek
Posty: 473
Rejestracja: czw gru 14, 2006 19:57
Ptaki które hoduję: papużki faliste
Lokalizacja: Jarosław
Kontakt:

#43

Post autor: haaszek » wt mar 04, 2008 17:44


Awatar użytkownika
JC
EKSPERT-HODOWCA
Posty: 1019
Rejestracja: wt lis 28, 2006 22:59
Ptaki które hoduję: gołębie egzotyczne, papugi małe i srednie, zeberki
Lokalizacja: Tarnów
Kontakt:

#44

Post autor: JC » wt mar 04, 2008 17:59

Sałata z własnego ogródka powoduje biegunki a z "szklarni" ogólne zatrucie i oczywiście biegunki.

Awatar użytkownika
Krysia-
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 1620
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 16:06
Ptaki które hoduję: Haszunia i jego heterę
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#45

Post autor: Krysia- » wt mar 04, 2008 18:07

Maxel12, w żadnym wypadku nie podawaj sałaty a zwłaszcza o tej porze roku :!: Jest sztucznie pędzona w szklarniach, hodowana na prawie samych nawozach więc Twój pupil zjada to świństwo co prowadzi do ciężkiego uszkodzenia organów wewnętrznych. Im dłużej podajesz tę truciznę, tym bardziej narażasz papuzkę na śmierć.
Wogóle wszystkie nowalijki szklarniowe nie nadają się do karmienia ptaków.

Życzę Ci by papużka jak najszybciej wróciła do zdrowia.

Maxel12
Posty: 31
Rejestracja: pt wrz 28, 2007 19:10
Ptaki które hoduję:
Lokalizacja: Piła

#46

Post autor: Maxel12 » wt mar 04, 2008 19:00

Dziękuje wam ! A najbardziej tobie haashek jutro pojadę z mamą do dr.Soleckiego

Awatar użytkownika
haaszek
Posty: 473
Rejestracja: czw gru 14, 2006 19:57
Ptaki które hoduję: papużki faliste
Lokalizacja: Jarosław
Kontakt:

#47

Post autor: haaszek » wt mar 04, 2008 20:12

Sprawdź najpierw ten adres, bo nie wiem czy aktualny i zobacz ten link http://www.lecznica.pila.pl/start.php, (lekarz w Pile) - tam jest informacja, że leczą tez ptaki

Maxel12
Posty: 31
Rejestracja: pt wrz 28, 2007 19:10
Ptaki które hoduję:
Lokalizacja: Piła

#48

Post autor: Maxel12 » śr mar 05, 2008 10:05

Jak wczoraj mama dzwoniła >> http://www.lecznica.pila.pl/start.php
To ten lekarz powiedział , że można się już pomodlić :-(
:-( :-( :-( :-(

Maxel12
Posty: 31
Rejestracja: pt wrz 28, 2007 19:10
Ptaki które hoduję:
Lokalizacja: Piła

#49

Post autor: Maxel12 » czw mar 06, 2008 12:42

Niestety nie ... Mam dzwoniła do tego pana z Ujścia. Powiedział , żeby oświetlić go i dać mu na dół wodę i jedzenie. Tak zrobiliśmy cały czas próbuje się wspinać myślę , że wyzdrowieje. Udało już mu się wspiąć do karmniczka.

Iwona346
Posty: 366
Rejestracja: wt lis 07, 2006 12:58
Ptaki które hoduję:
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#50

Post autor: Iwona346 » czw mar 06, 2008 12:46

Daj mu jedzenie i wodę na dół, żeby ptaszek nie musiał się wspinać i bez sensu tracić energii... Podaj mu kłosek prosa senegalskiego - ono jest mięciutkie i lekko strawne - chorej papużce łatwo się go je...

Pozdrawiam trzyamjąc za Was kciuki
Iwona

Maxel12
Posty: 31
Rejestracja: pt wrz 28, 2007 19:10
Ptaki które hoduję:
Lokalizacja: Piła

#51

Post autor: Maxel12 » pt mar 07, 2008 11:37

Zrobiłem to co mówiłaś Iwona i to już przedwczoraj :-?

Iwona346
Posty: 366
Rejestracja: wt lis 07, 2006 12:58
Ptaki które hoduję:
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#52

Post autor: Iwona346 » pt mar 07, 2008 11:48

Jak się czuje ptaszek??? Lepiej??? Je??? Pije wodę??? Co oprócz ogrzewania zrobiłeś???

Pozdrawiam
Iwona

Maxel12
Posty: 31
Rejestracja: pt wrz 28, 2007 19:10
Ptaki które hoduję:
Lokalizacja: Piła

#53

Post autor: Maxel12 » pn mar 10, 2008 22:08

Już lepiej pije wodę z glukozą prawie sam wchodzi na najniższą żerdkę ma dużo energii. Narazie tylko tyle :(

Awatar użytkownika
haaszek
Posty: 473
Rejestracja: czw gru 14, 2006 19:57
Ptaki które hoduję: papużki faliste
Lokalizacja: Jarosław
Kontakt:

#54

Post autor: haaszek » wt mar 11, 2008 00:35

Czy prócz tej wody z glukozą coś jeszcze je i pije?

Maxel12
Posty: 31
Rejestracja: pt wrz 28, 2007 19:10
Ptaki które hoduję:
Lokalizacja: Piła

#55

Post autor: Maxel12 » czw mar 13, 2008 20:41

Leonek czuje się o wiele lepiej przyszedł do niego weterynarz : pan Mateuszewski.
Sprawdził jego stan zdrowia , i stwierdził , że raczej będzie całkowicie zdrwowy i odzyska dawną formę. Na dzień dzisiejszy sprawił ogromne postępy , przemieszcza się z żerdki , na żerdkę. Dużo je i pije , jego wygląd jest normalny , a nie tak jak po wypadku. Ładnie śpiewa, jest dużo bardziej pogodny. Myślę , że niedługo wróci do zdrowia.

Pozdrawiam

Maxel12
Posty: 31
Rejestracja: pt wrz 28, 2007 19:10
Ptaki które hoduję:
Lokalizacja: Piła

#56

Post autor: Maxel12 » ndz maja 18, 2008 13:48

Kolejny kłopot z Leonkiem :( Zaczął się tak gryźć , że wygryzł sobie ranę pod piórkiem w skórze . Kupiłem antybiotyk i przecieram mu to wacikiem z Azulanem. Od wczoraj podaję mu antybiotyk. Myślę , że gryzie się z powodu samotności więc wraz z mamą postanowiliśmy kupić w poniedziałek łagodną samiczkę która ma około 10 miesięcy ( Leon ma rok ) Rana się goi i zastanawiam się czy to dobry pomysł aby w poniedziałek kupić samiczkę. Doradzcie kiedy kupić i jakiego koloru. Czy kolor nie ma znaczenia ?

Czekam na jak najszybsze odpowiedzi pozdrawiam.

Patryk
Posty: 102
Rejestracja: ndz gru 24, 2006 22:22
Ptaki które hoduję: lilianki
Lokalizacja: Wrocław

#57

Post autor: Patryk » ndz maja 18, 2008 15:14

Ubarwienie nie ma znaczenia, to samo plec papugi, bo liczy sie tylko towarzystwo. Wiele przypadkow skubania sie ptakow jest spowodowane samotnoscia.

Awatar użytkownika
Figa
Posty: 715
Rejestracja: czw wrz 21, 2006 21:02
Ptaki które hoduję: Amazonka niebieskoczelna
Lokalizacja: śląskie

#58

Post autor: Figa » ndz maja 18, 2008 15:54

Moim zdaniem płeć ma znaczenie, jak jesteś pewny że to samiec to kup mu samiczkę, zawsze większe prawdopodobieństwo istnieje, że pokochają się od pierwszego spojrzenia.

Maxel12
Posty: 31
Rejestracja: pt wrz 28, 2007 19:10
Ptaki które hoduję:
Lokalizacja: Piła

#59

Post autor: Maxel12 » ndz maja 18, 2008 16:30

Leon zaczął tak się gryźć, że pomimo antybiotyku i Azulanu krwawi i ma krwawy dziobek co mam zrobić ?

Patryk
Posty: 102
Rejestracja: ndz gru 24, 2006 22:22
Ptaki które hoduję: lilianki
Lokalizacja: Wrocław

#60

Post autor: Patryk » ndz maja 18, 2008 18:57

Ptak ma w klatce jakies zabawki, swierze galazki itp? Mozliwe jest tez, ze spowodowane to jest nuda, ze ptak sie skubie.
Mam dwie samiczki lilianek, i jakos nie zauwazylem miedzy nimi strasznych sprzeczek, i zeby sie skubaly. Nie ma co kierowac sie plcia, bo to jest bez znaczenia, bo chodzi tu tylko o towarzystwo drugiego ptaka tego samego gatunku. Mimo to, ze ma samczyka, i bedzie kupowal druga papuge z mysla, ze to samica, to moze okazac sie ze to samiec.

ODPOWIEDZ

Wróć do „-Pozostałe tematy dotyczące papużek falistych”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości