Choroba świerzb?

Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ

locarno
Posty: 46
Rejestracja: pt lip 27, 2018 09:41
Ptaki które hoduję: Papuga falista

Re: Choroba świerzb?

#81

Post autor: locarno » wt gru 11, 2018 11:53

A czym różni się ptaszyniec od świerzbu ? W pewnej książce natknąłem się na takie coś:

Obrazek
Bernhard Grössle "Papużki faliste"

Czy w tej książce jest coś źle opisane ?

Awatar użytkownika
Al
Posty: 2026
Rejestracja: pt paź 05, 2007 15:30
Ptaki które hoduję: nierozłączki, świergotki, lilianki, modrolotki, nimfy, faliste, drobna egzotyka, barabandy
Lokalizacja: Knurów
Kontakt:

#82

Post autor: Al » wt gru 11, 2018 15:45

ptaszyniec żeruje na skórze ptaka i go widać gołym okiem świerzbowiec siedzi w ciele i jego obecność można stwierdzić pobierając wyskrobiny miejsc chorobowo zmienionych i oglądając je pod mikroskopem.
Ptaszyniec - roztocze żywiące się krwią, zazwyczaj żerujace w nocy, w czasie dnia opuszczają ciało ptaka i chowają się w szczeliny buki, kurników, klatki, żerdzie - na ptaszynce stosujemy puder, albo inne leki, ivewmectyna na nie nie działa
to stara ksiażka, ptaszynce raczej na papugach nie występuja, chyba, ze hodujemy je w pomieszczeniu gdzie sa kury, u papug czesciej występują piórojady lub wszoły niż ptaszyńce

locarno
Posty: 46
Rejestracja: pt lip 27, 2018 09:41
Ptaki które hoduję: Papuga falista

#83

Post autor: locarno » wt gru 11, 2018 20:12

Skoro świerzbowiec siedzi "w ciele", to jak samo smarowanie zmienionych miejsc ma go wyleczyć ?

Awatar użytkownika
Al
Posty: 2026
Rejestracja: pt paź 05, 2007 15:30
Ptaki które hoduję: nierozłączki, świergotki, lilianki, modrolotki, nimfy, faliste, drobna egzotyka, barabandy
Lokalizacja: Knurów
Kontakt:

#84

Post autor: Al » śr gru 12, 2018 16:19

kiedyś smarowano olejem, zawsze jest otwór, którym świerzbowiec wydala swoje odchody o to te gąbczaste narośla, jak olejem posmarujesz to odcinasz mu dopływ powietrza i się dusi

locarno
Posty: 46
Rejestracja: pt lip 27, 2018 09:41
Ptaki które hoduję: Papuga falista

#85

Post autor: locarno » sob gru 15, 2018 10:28

Jeszcze chciałem zapytać, w przypadku leczenia Iwermektyną, po jakim czasie od zakroplenia białe narośle odpadnie z dzióbka i woskówki ?

Awatar użytkownika
Al
Posty: 2026
Rejestracja: pt paź 05, 2007 15:30
Ptaki które hoduję: nierozłączki, świergotki, lilianki, modrolotki, nimfy, faliste, drobna egzotyka, barabandy
Lokalizacja: Knurów
Kontakt:

#86

Post autor: Al » sob gru 15, 2018 16:04

to zalezy, ile ich jest , ale zazwyczaj po tygodniu zaczyna byc widoczna poprawa, choc na zupełne znikniecie trzeba czekać, możesz te narośla zmiekczyc nap.olejem parafinowym albo oliwką dla dzieci

Rafał i Natalia
Posty: 2
Rejestracja: ndz gru 16, 2018 13:28
Ptaki które hoduję: papuszka falista

#87

Post autor: Rafał i Natalia » ndz gru 16, 2018 13:39

<beczy>
Załączniki
20181216_133258.jpg
Foto 1
20181216_133230.jpg
Foto 2

Awatar użytkownika
WOJTEKZ
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 1667
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:12
Ptaki które hoduję: ALEKSANDRETTY OBROŻNE i kilka innych gatunków papug
Lokalizacja: ŁÓDŹ
Kontakt:

#88

Post autor: WOJTEKZ » ndz gru 16, 2018 15:14

Zdjęcie kiepskiej jakości. To jest świerzb, trzeba się wybrać z papugą do weta.
To że ktoś mówi iż trzyma ptaki przez 20 lat , wcale nie oznacza że ma o nich jakieś pojęcie. Pamiętajmy że uczymy się przez całe życie.
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455

Awatar użytkownika
Al
Posty: 2026
Rejestracja: pt paź 05, 2007 15:30
Ptaki które hoduję: nierozłączki, świergotki, lilianki, modrolotki, nimfy, faliste, drobna egzotyka, barabandy
Lokalizacja: Knurów
Kontakt:

#89

Post autor: Al » ndz gru 16, 2018 15:26

lecznie jest proste, ale trzeba zakropić oba ptaki - po 1 kropli leku na golą skore, powtorzyc za 2 tygodnie , dokładnie wyszorować żerdzie

Rafał i Natalia
Posty: 2
Rejestracja: ndz gru 16, 2018 13:28
Ptaki które hoduję: papuszka falista

#90

Post autor: Rafał i Natalia » ndz gru 16, 2018 19:33

Dziękujemy za podpowiedż czy ktoś wie jak długo leczy się papuga z tego pasożyta i ile kosztuje w przybliżeniu wizyta u specjalisty?z góry dziękujemy

Awatar użytkownika
Al
Posty: 2026
Rejestracja: pt paź 05, 2007 15:30
Ptaki które hoduję: nierozłączki, świergotki, lilianki, modrolotki, nimfy, faliste, drobna egzotyka, barabandy
Lokalizacja: Knurów
Kontakt:

#91

Post autor: Al » pn gru 17, 2018 16:18

wystarczy 1-2 wizyty,lek działa zaraz, drugie zakroplenie ejst " na wszelki wypadek " choc odpadniecie tych gąbczastych narośli potrwa za 2 -3 tygodnie, koszt - kilkanascie zl.masz 2 papugi czyli potrzebujesz 2 x po 2 krople leku

locarno
Posty: 46
Rejestracja: pt lip 27, 2018 09:41
Ptaki które hoduję: Papuga falista

#92

Post autor: locarno » pn gru 24, 2018 15:56

Wczoraj byłem z papugą na ostatniej wizycie u weterynarza. Oprócz nałożenia leku na dziób, nałożył też jego kroplę na skórę na karku. Poprzedni lekarz smarował tylko dziób. Międzyczasie przeprowadziłem też dezynfekcję klatki, zabawek, żerdzi i miejsc w których przebywa papuga. Użyłem do tego "F10 Avian Disinfectant". Po Nowym Roku mam pojawić się jeszcze na wizycie kontrolnej.

Chciałbym zapytać, po jakim czasie mogę bezpiecznie dokupić drugą papugę ? Miałem, to zrobić wcześniej, ale ze względu na świerzb musiałem się wstrzymać. Nie chciałbym, aby nowa papuga zaraziła się świerzbem od tej, która była leczona.

Awatar użytkownika
Al
Posty: 2026
Rejestracja: pt paź 05, 2007 15:30
Ptaki które hoduję: nierozłączki, świergotki, lilianki, modrolotki, nimfy, faliste, drobna egzotyka, barabandy
Lokalizacja: Knurów
Kontakt:

#93

Post autor: Al » wt gru 25, 2018 17:25

możesz, po zakropleniu pasozyty sa już martwe - kalo lek na dziób ?? wystaczy tylko kropla na skórę. tu nie chodzi o dezynfekcje, bo to nie bakteria czy wirus tu trzeba mechaniczne wysprzątać, środki dezynfekcyjne na nie nie działają, tylko srodki owadobójcze

locarno
Posty: 46
Rejestracja: pt lip 27, 2018 09:41
Ptaki które hoduję: Papuga falista

#94

Post autor: locarno » śr gru 26, 2018 13:51

W wiadomości #79 napisałem jak wygląda leczenie.
Byłem u weterynarza 10, 17 i 23 grudnia. Na dwóch pierwszych wizytach wet nakładał jakiś preparat ze strzykawki na dziób i woskówkę. Podczas ostatniej wizyty był inny weterynarz, który nałożył kroplę tego leku na skórę na karku i na dziób. Podał mi nazwę tego preparatu, ale wyleciała mi z głowy, więc nie wiem co to było dokładnie. Po Nowym Roku mam zgłosić się do kontroli z papużką. Nie wiem, czy to poprawne leczenie, ale w końcu, to jest weterynarz, to chyba wie co robi.

Co do czyszczenia/dezynfekcji klatki weterynarz gadał, że nie ma takiej potrzeby. Na tej stronie:
https://justforpets.com.au/scaly-face-or-leg-mite/
wyczytałem, że też nie trzeba dezynfekować klatki:
As the burrowing mites only live on the body, it is not necessary to treat the cage itself with a mite-spray.
Ale nie zaszkodzi wszystko wyszorować tak jak napisałaś.

Na dzień dzisiejszy wygląda, to tak:
Obrazek Obrazek

Po Nowym Roku dokupię drugą papużkę. Mam nadzieję, że się nie zarazi.

locarno
Posty: 46
Rejestracja: pt lip 27, 2018 09:41
Ptaki które hoduję: Papuga falista

#95

Post autor: locarno » wt sty 15, 2019 19:13

Po Nowym Roku byłem na kontroli i lekarz stwierdził, że świerzb dalej jest widoczny i jeszcze nałożył lek na dziób. Polecił też, abym podawał papużce jakieś witaminy. Niestety nie miał żadnych na miejscu, a nie chciałem kupować byle jakich witamin ze sklepu zoologicznego, więc nie podawałem żadnych. Za tydzień znów byłem na kontroli. Było to 10 stycznia. Na tej wizycie lekarz stwierdził, że dziób i woskówka wolno się regeneruje i jeszcze podał lek. Powiedział, że pasożyty już są martwe i nie jest możliwe, aby ptak się ponownie zaraził. Nie muszę już przychodzić do kontroli. Dostałem także witaminy ("OrnitoVit Papużki), które mam podawać. Obecnie dodaje je do wody (1 miarka na 50ml). Zapytałem się też o kupno drugiego ptaka i powiedział, aby zaczekać jeszcze miesiąc, dla pewności. W sumie byłem na 5 wizytach. Według mnie dziób i woskówka są w lepszym stanie niż jak były, to przed rozpoczęciem leczenia, ale nie jest jeszcze idealnie. Zdjęcia papużki z dnia dzisiejszego znajdują się w tej wiadomości:

http://aleksandretta.pl/forum/viewtopic ... 775#p65775

Za jakiś czas znów wrzucę zdjęcia i dam znać jak wygląda sprawa.

Awatar użytkownika
Al
Posty: 2026
Rejestracja: pt paź 05, 2007 15:30
Ptaki które hoduję: nierozłączki, świergotki, lilianki, modrolotki, nimfy, faliste, drobna egzotyka, barabandy
Lokalizacja: Knurów
Kontakt:

#96

Post autor: Al » śr sty 16, 2019 17:31

tyle razy ptak był zakropiony ?? zmiany - czyli te przyklejone gabczaste odchody świeżbowca czasami widoczne sa długo i czasami ich odpadniecie trwa kilka tygodni, po co czekać z kupnem drugiej papugi ? jak pasozyty są martwe ???co daje ten m-c jak żywych nie ma

VerC
Posty: 5
Rejestracja: pt mar 23, 2018 10:56
Ptaki które hoduję: Faliste

#97

Post autor: VerC » czw sty 17, 2019 15:24

Powiedziałby mi ktoś czy moja papuga ma świerzb?
https://imgur.com/a/NjpNj43

Viola79
Posty: 3
Rejestracja: wt sty 01, 2019 22:23
Ptaki które hoduję: Nimfa
Lokalizacja: Łódź

#98

Post autor: Viola79 » pt sty 18, 2019 17:02

Co to jest koło oczka ?
Załączniki
20190117_201440~2.jpg
20190117_201415~2.jpg
20190117_201447~2.jpg
20190117_201447~2.jpg

Awatar użytkownika
Al
Posty: 2026
Rejestracja: pt paź 05, 2007 15:30
Ptaki które hoduję: nierozłączki, świergotki, lilianki, modrolotki, nimfy, faliste, drobna egzotyka, barabandy
Lokalizacja: Knurów
Kontakt:

#99

Post autor: Al » sob sty 19, 2019 17:38

brudne albo czyms zlepione

VerC
Posty: 5
Rejestracja: pt mar 23, 2018 10:56
Ptaki które hoduję: Faliste

#100

Post autor: VerC » ndz sty 20, 2019 09:55

Odpowie ktos czy moja papuga ma swierzb?
https://imgur.com/a/NjpNj43

ODPOWIEDZ

Wróć do „-Żywienie-zdrowie-hodowla papużek falistych”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości