Koślawe nóżki
Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ
- sobs
- Posty: 30
- Rejestracja: czw sty 31, 2008 02:17
- Ptaki które hoduję: Agapornis roseicollis
- Lokalizacja: Łaziska Górne
Koślawe nóżki
Witam,
mam pytanie odnośnie nóżek moich nierozłączek. Wydaje mi się, że dwie z nich mają koślawe nóżki. Są to dwie pierwsze na filmie poniżej. Najmłodsza (na filmie ostatnia ma w porządku). Mogę prosić o opinie i porady.
Tu zobacz film
mam pytanie odnośnie nóżek moich nierozłączek. Wydaje mi się, że dwie z nich mają koślawe nóżki. Są to dwie pierwsze na filmie poniżej. Najmłodsza (na filmie ostatnia ma w porządku). Mogę prosić o opinie i porady.
Tu zobacz film
--
Pozostając z wyrazami szacunku,
sobs
Pozostając z wyrazami szacunku,
sobs
- Al
- Posty: 2026
- Rejestracja: pt paź 05, 2007 15:30
- Ptaki które hoduję: nierozłączki, świergotki, lilianki, modrolotki, nimfy, faliste, drobna egzotyka, barabandy
- Lokalizacja: Knurów
- Kontakt:
nogi trzeba spętać w odp. pozycji i to jak najszybciej, u nierozłaczek raczej nie jet to problem sliskiej podłogi w budce , bo one budują w niej gniazda z patyków- chyba że nie dostały materiału do budowy gniazda i gniazdowały na gołej podłodze
- sobs
- Posty: 30
- Rejestracja: czw sty 31, 2008 02:17
- Ptaki które hoduję: Agapornis roseicollis
- Lokalizacja: Łaziska Górne
No właśnie mimo budulca, nie wybudowały gniazda (opisałem to ostatnio w poście o lęgach). W miejscu złożenia jajek budka miała drążone kanaliki, widocznie za płytkie. Nogi spętałem, ale co to da i czy parka tego nie rozwali, tego nie wiem.
--
Pozostając z wyrazami szacunku,
sobs
Pozostając z wyrazami szacunku,
sobs
- sobs
- Posty: 30
- Rejestracja: czw sty 31, 2008 02:17
- Ptaki które hoduję: Agapornis roseicollis
- Lokalizacja: Łaziska Górne
Nie lubię pisać posta pod postem, ale nie mam wyboru.
Minęło 5 dni od spętania nóżek, liczne korekty itp. Na szczęście rodzice pisklaków pomagają, nie ściągają.
Dziś ściągnąłem na chwile i sprawa wygląda następująco: u jednego pisklaka (średniego) duża poprawa, raczej się uda. Drugi najstarszy (nie największy) dalej się rozjeżdża.
Wiem, że są różne metody pętania tzn. materiały, ale która daje największe efekty? Ja mam sznurek, bo pomaga mi obrączka.
Ile czasu jeszcze mam trzymać te wiązania? Najstarszy kończy 4 tyg.

Minęło 5 dni od spętania nóżek, liczne korekty itp. Na szczęście rodzice pisklaków pomagają, nie ściągają.
Dziś ściągnąłem na chwile i sprawa wygląda następująco: u jednego pisklaka (średniego) duża poprawa, raczej się uda. Drugi najstarszy (nie największy) dalej się rozjeżdża.
Wiem, że są różne metody pętania tzn. materiały, ale która daje największe efekty? Ja mam sznurek, bo pomaga mi obrączka.
Ile czasu jeszcze mam trzymać te wiązania? Najstarszy kończy 4 tyg.

--
Pozostając z wyrazami szacunku,
sobs
Pozostając z wyrazami szacunku,
sobs
- Al
- Posty: 2026
- Rejestracja: pt paź 05, 2007 15:30
- Ptaki które hoduję: nierozłączki, świergotki, lilianki, modrolotki, nimfy, faliste, drobna egzotyka, barabandy
- Lokalizacja: Knurów
- Kontakt:
dalej pętac do czasu aż nogi uzyskaja jako takie prawidłowe ustawienie, czasami są troszke rozjechane, lub jedna odchodzi w bok, ale ptak stoi na stopach
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości