3 etap

Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ

puziolek5
Posty: 9
Rejestracja: ndz lut 01, 2009 22:30
Ptaki które hoduję: nimfa
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

3 etap

#1

Post autor: puziolek5 » wt mar 10, 2009 11:13

Zanim zacznę od razu mówię że szukałem tematów z moim problem i nie znalazłem tego dokładnie tego czego chciałem.Więc jak wiecie mam 2 nimfy są u mnie 1 miesiąc i ja je od początku próbowałem oswajać według rad na forum i w internecie.1 etap przez ok 1 tydzień zostaw je w spokoju-zrobiłem to.2etap przez ok 2 tygodnie mów spokojnie do papug 30 min-zrobiłem.3 etap próbuj nakarmić papugę przez klatkę próbuje już tydzień a one dalej nie chcą jeść .Mają cały czas otwartą klatkę .W dzień chodzą po domu i po klatce a w nocy wracają nie boją się już tak bo podchodzą do mnie już na ok 15 cm od mojej ręki więc nie wiem o co chodzi. Proszę o pomoc.

Awatar użytkownika
Karolina_PNGR
Posty: 17
Rejestracja: pn lut 23, 2009 18:17
Ptaki które hoduję: Papużki Faliste
Lokalizacja: Warszawa

#2

Post autor: Karolina_PNGR » wt mar 10, 2009 12:26

Masz dwie nimfy więc oswojenie ich na pewno będzie trudniejsze niż z jedną. Ale i tak widać postępy że przychodzą do ciebie na odległość 15 cm. To nie jest dużo ale z czasem odległość sie zmniejszy. Poza tym to nie jest tak że po 3 tygodniach ptak będzie na pewno oswojny bo tak napisali w internecie. Oswajanie wymaga czasu i cierpliwości. W internecie csą tylko podane rady jak tego dokonać. Poza tym ptaka nie oswaja się w klatce.

Maruda
Posty: 5
Rejestracja: śr sty 30, 2008 17:10
Ptaki które hoduję: myślę o aleksandrettach
Lokalizacja: warszawa

#3

Post autor: Maruda » wt mar 10, 2009 12:38

Wszystkie ptaki najlepiej i najszybciej oswaja się właśnie w klatce, poza klatką możesz sobie oswajać nie wiadomo jak długo. Karolina, naczytałaś się gdzieś jakiś bzdur i tylko to powtarzasz wprowadzając przy tym ludzi w błąd.

Awatar użytkownika
Frida84
Posty: 74
Rejestracja: pn wrz 18, 2006 11:06
Ptaki które hoduję: Malwina, Hanka i Stefan, czyli trzy nimfy z piekła rodem ...
Lokalizacja: Sokółka (maz.)

#4

Post autor: Frida84 » wt mar 10, 2009 15:22

Maruda pisze:Wszystkie ptaki najlepiej i najszybciej oswaja się właśnie w klatce, poza klatką możesz sobie oswajać nie wiadomo jak długo. Karolina, naczytałaś się gdzieś jakiś bzdur i tylko to powtarzasz wprowadzając przy tym ludzi w błąd.


Maruda, chyba można było inaczej odpowiedzieć, nie uważasz? Skoro jesteś tak za oswajaniem w klatce, to może podasz przykłady oswajania?
Jak pisać, by przykazań forum nie złamać, czyli REGULAMIN
Jak pisać, by gniewu na siebie nie ściągać, czyli WYSZUKIWARKA

Awatar użytkownika
Karolina_PNGR
Posty: 17
Rejestracja: pn lut 23, 2009 18:17
Ptaki które hoduję: Papużki Faliste
Lokalizacja: Warszawa

#5

Post autor: Karolina_PNGR » wt mar 10, 2009 19:01

Maruda pisze:Wszystkie ptaki najlepiej i najszybciej oswaja się właśnie w klatce, poza klatką możesz sobie oswajać nie wiadomo jak długo. Karolina, naczytałaś się gdzieś jakiś bzdur i tylko to powtarzasz wprowadzając przy tym ludzi w błąd.


Nie naczytałam się bzdur. A ludzi w błąd wprowadzasz ty.
Ptaka nie oswoisz w klatce.! Oswajanie nie tylko polega na siadaniu na ręku czy ramieniu ale przede wszystkim na ZAUFANIU. Ptak nie powinien się właściciela bać. Powinien wiedzieć ze jest bezpieczny. Klatka powinna być dla ptaka azylem, bezpiecznym miejscem. Wkładając do klatki łapy nie dajemy ptaku wyboru. Siada na naszym ręku bo nie ma gdzie usiąść. Nie sądze aby na tym zależało puziolkiwi5.

Awatar użytkownika
Krysia-
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 1620
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 16:06
Ptaki które hoduję: Haszunia i jego heterę
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#6

Post autor: Krysia- » wt mar 10, 2009 19:25

Moi drodzy :-D nie ma o co kruszyć kopii :-D
Jedni oswajają papugi poprzez pręty klatki i trwa to dłużej. inni oswajają papugi poza klatką i następuje to szybciej.
Wszystko zależy od charakteru danego osobnika. Jedna nimfa oswoi sie szybciej niż inna. Nie ma na to lekarstwa, za to wskazana jest cierpliwość, cierpliwość i jeszcze raz cierpliwość. NIC na siłę ! Nic nie nastąpi z dnia na dzień Puziolku5 . Pewnych ptasich zachowań nie przeskoczysz !!
Karolina_PNGR ma bardzo dużo racji w tym co pisze. Klatka dla ptaka jest tym, czym dom dla człowieka - AZYLEM BEZPIECZEŃSTWA

Awatar użytkownika
Karolina_PNGR
Posty: 17
Rejestracja: pn lut 23, 2009 18:17
Ptaki które hoduję: Papużki Faliste
Lokalizacja: Warszawa

#7

Post autor: Karolina_PNGR » wt mar 10, 2009 21:15

Wypuszczaj je cały czas, mów do nich. Niech cię poznają. Staraj przekupić je smakołykami np. prosem. Ale nie zmuszaj ich do tego. Niech same do ciebie przyjdą.

Maruda
Posty: 5
Rejestracja: śr sty 30, 2008 17:10
Ptaki które hoduję: myślę o aleksandrettach
Lokalizacja: warszawa

#8

Post autor: Maruda » śr mar 11, 2009 12:13

[/quote]

Maruda, chyba można było inaczej odpowiedzieć, nie uważasz? Skoro jesteś tak za oswajaniem w klatce, to może podasz przykłady oswajania?[/quote]

Przykładem takiego oswajania może być być MOPS i jego dwie papugi. http://aleksandretta.pl/forum/viewtopic ... ight=#4902
Pierwsza faza oswajania powinna przebiegać w klatce, następnie przechodzimy na pokoje.
Co do azylu dla papug , to oswojona papuga nie będzie się bała ręki w klatce przy zmianie pokarmu lub innych pracach. Cały azyl zginie jeżeli ptak będzie dziki i będziecie chcieli coś zrobić w klatce, dla dobrze oswojonej papugi klatka będzie tylko miejscem spożywania posiłku a czasem i snu, a azylem całe pomieszczenie w którym będzie przebywać i fruwać.

Awatar użytkownika
coco39
Posty: 839
Rejestracja: sob lis 25, 2006 12:29
Ptaki które hoduję: papugi
Lokalizacja: Rybnik
Kontakt:

#9

Post autor: coco39 » śr mar 11, 2009 12:27

Maruda pisze:Przykładem takiego oswajania może być być MOPS i jego dwie papugi. http://aleksandretta.pl/f...highlight=#4902
Pierwsza faza oswajania powinna przebiegać w klatce, następnie przechodzimy na pokoje.
Co do azylu dla papug , to oswojona papuga nie będzie się bała ręki w klatce przy zmianie pokarmu lub innych pracach. Cały azyl zginie jeżeli ptak będzie dziki i będziecie chcieli coś zrobić w klatce, dla dobrze oswojonej papugi klatka będzie tylko miejscem spożywania posiłku a czasem i snu, a azylem całe pomieszczenie w którym będzie przebywać i fruwać.


Maruda mam pytanie jakie gatunki papug udało ci się oswoić i w jakim czasie może zacznij od tego a nie wskazuj przykład MOPS-a.Każdy robi po swojemu a radzi doświadczony swoją metodą oswajania.W twoich postach nie znalazłem ani jednej wzmianki o tym co ty oswoiłeś.
Pozdrawiam
ArekP
http://arek-papugi.eu/

puziolek5
Posty: 9
Rejestracja: ndz lut 01, 2009 22:30
Ptaki które hoduję: nimfa
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

#10

Post autor: puziolek5 » pt mar 13, 2009 20:08

wow dziś moja papuga siedziała na klatce to znaczy przy wyjsciu do klatki i wystawały końcuwki palców z pazurami więc myślałem że jak dotke te palce to papuga odleci a tu nic dotknołem a ona siedzała spokojnie i sie tylko patrzyła

Awatar użytkownika
Boguśka
-#moderator
-#moderator
Posty: 1210
Rejestracja: pn wrz 18, 2006 08:39
Ptaki które hoduję: nimfy.katarzynki.rudosterki
Lokalizacja: Kraków

#11

Post autor: Boguśka » pn mar 16, 2009 11:57

A jakie jedzenie jej dajesz?Nimfy to niejadki i bardzo żadko jedzą warzywa lub owoce.Jak jej nikt wcześniej nie nauczył tego jeść bo teraz Ty musisz próbować,ale czy nauczy się je jeść z ręki?Jak wcześniej tego nie jadła to teraz nie wie co to jest i czy to się je czy nie je.Kup taki metalowy szaszłyk i nadziewaj codzień na niego warzywa i owoce i z czasem powinna się zainteresować i coś dziubnąć.Ale musisz być cierpliwy bo jak już pisałam nimfy to niejadki :mrgreen:

puziolek5
Posty: 9
Rejestracja: ndz lut 01, 2009 22:30
Ptaki które hoduję: nimfa
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

#12

Post autor: puziolek5 » pn mar 16, 2009 23:10

one uwielbjają słonecznik daje im palcami ten słonecznik pod dzib a one tylko sie na mnie paczą i czasami to tak jak jakby powąchają.A owoców nie lubią bo raz im dałem do miseczki marchewke ,jabłko , bana to niejadły
chodz banana skubły

Wilu
Posty: 29
Rejestracja: sob lis 25, 2006 19:07
Ptaki które hoduję: mnicha :D
Lokalizacja: Gorzów wlkp
Kontakt:

#13

Post autor: Wilu » pn mar 16, 2009 23:28

Boguśa ma rację, moje papugi też nie były przyzwyczajone do jedzenia owoców i różnych rarytasów. Gdy moja aleksa zobaczyła, że coś wkładam jej do karmidełka zeszła szybko po żerdce i o mało nie spadła do kuwety gdy zobaczyła banana ; p. po 2 dniach skubnęła i przemogła się, i od tego momentu stał się jej przysmakiem. Zostawiaj jej różne rzeczy a sama się przełamie i skubnie. Nic na siłe
W końcu padło na mnichę

Awatar użytkownika
Al
Posty: 2025
Rejestracja: pt paź 05, 2007 15:30
Ptaki które hoduję: nierozłączki, świergotki, lilianki, modrolotki, nimfy, faliste, drobna egzotyka, barabandy
Lokalizacja: Knurów
Kontakt:

#14

Post autor: Al » wt mar 17, 2009 10:43

Moje nimfy nie pozwolą się dotknąć :mrgreen: ale na widok skiełkowanego słonecznika i pszenicy wszystkie wchodzą na rękę i zasuwają ąż miło.też nie chcą warzyw korzeniowych ,ale wtedy gdy są w kawałkach.więc robię ptakom - wszystkim,codziennie tarte warzywa, wymieszane z kaszą kukurydzianną.Brokuły podaję cale,jabłka nabijam na patyki i wieszam,granaty dostają przekrojone.Kapusta pekińska połówki. Latem nie ma problemów bo jeszą wszystkie zielsko z ogrodu,łącznie z kwiatami/bratki,róże,stokrotki,mniszek./
Ale najlepiej oswajać papugi na snakołyk,tylko trzeba wyczuć co ptak najbardziej lubi.
Na początku to nie mialam już siły trzymać ręki w górze z ziarnem skiełkowanym,aż po kilku dniach odważyła się jedna a potem to już poszło bardzo szybko,teraz młode widząc jedzących rodzicow też przychodzą do ręki.

Awatar użytkownika
Boguśka
-#moderator
-#moderator
Posty: 1210
Rejestracja: pn wrz 18, 2006 08:39
Ptaki które hoduję: nimfy.katarzynki.rudosterki
Lokalizacja: Kraków

#15

Post autor: Boguśka » wt mar 17, 2009 10:50

Moje nimfy też lubią takie kiełki i choć mnie się nie boją to na ręke nie wchodzą i dotknąć się nie dają :mrgreen: Zielonki podaje im w małych doniczkach jako "dekoracje"klatki...młócą wtedy równo bo jak podawałam na talerzyku to nawet nie spróbowały-myślą,że są takie sprytne.Z papugami trzeba jak z dziećmi-jak powiesz nie wolno to muszą ruszyć :mrgreen:

puziolek5
Posty: 9
Rejestracja: ndz lut 01, 2009 22:30
Ptaki które hoduję: nimfa
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

#16

Post autor: puziolek5 » wt mar 17, 2009 15:04

dziś im dałem do pojemniczków w klatce bo mają 4 mojemnikczi na jedzenie.Do 1 dałem marchewke.2banana.3słonecznik.4.jabłko. skubły banana i troche jabłka a słonecznik zjadły cały więc będe próbował oswajać na słoneczniku

Awatar użytkownika
Adrianna78
Posty: 53
Rejestracja: wt wrz 30, 2008 12:38
Ptaki które hoduję: opieka nad roznymi gdy wlasciel nie ma czasu...
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

#17

Post autor: Adrianna78 » wt mar 17, 2009 15:16

puziolek5 pisze:dziś im dałem do pojemniczków w klatce bo mają 4 mojemnikczi na jedzenie.Do 1 dałem marchewke.2banana.3słonecznik.4.jabłko. skubły banana i troche jabłka a słonecznik zjadły cały więc będe próbował oswajać na słoneczniku



Odradzam, slonecznik jest tlusty w kalorie... moze byc podawany jako dodatek do pokarmu, chyba ze bedziesz go podawal sporadycznie jako nagrode... nie powinien byc glownym skladnikiem pokarmu stalego... zreszta bylo juz nie raz o tym pisane n a forum... owoce jak najbardziej podawaj ;-) z pewnoscia moge powiedziec ze cierpliwosc sie oplaca, sama mialam nimfe i wiem , ze to wspaniale ptaki i duzo potrafia ale czas jaki mu poswiecilam by mial totalne zaufanie do mnie to juz odrebna sprawa... byl az za bardzo oswojony.
Nie ma juz malenstwa , lecz w pamieci i w sercu pozostanie na zawsze...

Awatar użytkownika
Al
Posty: 2025
Rejestracja: pt paź 05, 2007 15:30
Ptaki które hoduję: nierozłączki, świergotki, lilianki, modrolotki, nimfy, faliste, drobna egzotyka, barabandy
Lokalizacja: Knurów
Kontakt:

#18

Post autor: Al » wt mar 17, 2009 15:22

puziolek5, Jeżeli słonecznik to podawaj skiełkowany,w tej formie jest o wiele bardziej zdrowy dla ptaków.

OlaB112
Posty: 20
Rejestracja: ndz lut 27, 2011 19:05
Ptaki które hoduję: Nimfa
Lokalizacja: Sławków
Kontakt:

#19

Post autor: OlaB112 » śr mar 09, 2011 17:28

Witam wszystkich serdecznie, mam pytanie co zrobić by moja nimfa dała się głaskać bo siedzi mi na ręce, je z ręki, lata sobie gdzie chce ale nie daje się pogłaskać. Z góry dziękuje i pozdrawiam.

Awatar użytkownika
Al
Posty: 2025
Rejestracja: pt paź 05, 2007 15:30
Ptaki które hoduję: nierozłączki, świergotki, lilianki, modrolotki, nimfy, faliste, drobna egzotyka, barabandy
Lokalizacja: Knurów
Kontakt:

#20

Post autor: Al » śr mar 09, 2011 17:35

OlaB112, Tak bywa, moja ma ponad 10 lat i nie daje się pogłaskać a zachowuje się tak Jak twoja.

ODPOWIEDZ

Wróć do „-Pozostałe tematy dotyczące nimf”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości