Samiec skubie samice
Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ
-
- Posty: 102
- Rejestracja: ndz gru 24, 2006 22:22
- Ptaki które hoduję: lilianki
- Lokalizacja: Wrocław
Samiec skubie samice
Jak wiecie, mam pare nimf. Samiec jest roczny, prelowy, a teras jest dzikiej mutacji (perlowy, bo ma lekkie slady perelek na skrzydlach) i samica, tez roczna, i tez perlowa.
Od jakiegos czasu, kiedy samiec "czochra" samice dziobem po glowce, to jej wyrywa piora. Samica biedna, nie broni sie, i ma teras lysa glowke od czuba (czub oczywisice jest) po szyje. Co mam zrobic, za nim samica bedzie cala lysa? Rozdzielic ich?
Planowalem legi tej pary, ale po zachowaniu samca chyba dam sobie z tym siana.
Temat pidalem tez na innych forach, ale nie na kazde mam czas wejsc.
Od jakiegos czasu, kiedy samiec "czochra" samice dziobem po glowce, to jej wyrywa piora. Samica biedna, nie broni sie, i ma teras lysa glowke od czuba (czub oczywisice jest) po szyje. Co mam zrobic, za nim samica bedzie cala lysa? Rozdzielic ich?
Planowalem legi tej pary, ale po zachowaniu samca chyba dam sobie z tym siana.
Temat pidalem tez na innych forach, ale nie na kazde mam czas wejsc.
- WOJTEKZ
- -#Administrator
- Posty: 1667
- Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:12
- Ptaki które hoduję: ALEKSANDRETTY OBROŻNE i kilka innych gatunków papug
- Lokalizacja: ŁÓDŹ
- Kontakt:
Postaraj się kupić w aptece aloes i posmaruj samicy te miejsca skąd samczyk wyrywa jej pióra. Musisz też zwiększyć ilość podawanego papugom pokarmu zwierzęcego , gotowane na twardo jajko można też podać chdego twarożku( nie wiem czy będą jadły) a nawet chude gotowane mięso z kurczaka, bardzo starzy hodowcy zawieszali w klatkach paski słoniny ( też uzupełnia braki w pokarmie) jednak sam tego nie praktykowałem. Wracając do skubania to może to być też na podłożu psychicznym , możliwe że samiec zachęca samicę do odbycia lęgów , tylko robi to zbyt agresywnie i zamiast muskać i czesać jej piórka , po prostu je wyrywa.
Twój zdublowany jeden temat wykasowałem.
Twój zdublowany jeden temat wykasowałem.
To że ktoś mówi iż trzyma ptaki przez 20 lat , wcale nie oznacza że ma o nich jakieś pojęcie. Pamiętajmy że uczymy się przez całe życie.
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455
- WOJTEKZ
- -#Administrator
- Posty: 1667
- Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:12
- Ptaki które hoduję: ALEKSANDRETTY OBROŻNE i kilka innych gatunków papug
- Lokalizacja: ŁÓDŹ
- Kontakt:
Możliwe że brak budki wywołał u samca stres i w ten sposób odreagowywuje , wyrywając pióra samicy. Postaraj się założyć im budkę , może to coś zmieni w zachowaniu samca, tym bardziej że już często kopulowały.
To że ktoś mówi iż trzyma ptaki przez 20 lat , wcale nie oznacza że ma o nich jakieś pojęcie. Pamiętajmy że uczymy się przez całe życie.
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455
-
- Posty: 102
- Rejestracja: ndz gru 24, 2006 22:22
- Ptaki które hoduję: lilianki
- Lokalizacja: Wrocław
Bude zalozylbym z checia, ale narazie nie mam. Zrobic tez nie mam jak, bo nozem ciac drewna nie bede, a pily zalatwic teras nie mam jak, w zoologicznym budki sa tylko dla falek, narazie nie sprowadzaja wiekszych, a szkoda.
Wlasnie tego sie boje, ze samiec tez mlodym bedzie wyrywal, jak i to moze byc dziedziczne, a zlych genow nie chcialbym "rozprowadzac"
Taki samiec będzie młodym wyrywał piórka.
Wlasnie tego sie boje, ze samiec tez mlodym bedzie wyrywal, jak i to moze byc dziedziczne, a zlych genow nie chcialbym "rozprowadzac"
- WOJTEKZ
- -#Administrator
- Posty: 1667
- Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:12
- Ptaki które hoduję: ALEKSANDRETTY OBROŻNE i kilka innych gatunków papug
- Lokalizacja: ŁÓDŹ
- Kontakt:
To że co nie które osoby na innym forum twierdzą że samiec będzie w dalszym ciągu skubał samicę oraz młode , to się z tym nie zgadzam , owszem zachodzi takie prawdobodobieństwo, jednak wszystko może się zmnienić po złożeniu jajek. Każdy(na innych forach) uważa się za super znawcę a nie moze się uporać ze swoimi problemami hodowlanymi. W przypadku Twoich ptaków jest 50/50 szansy że będzie wszystko dobrze. Możesz jeszcze na jakiś czas rozsadzić ptaki i po odrośnięciu piór u samicy połączyć je w parę ( załóż od razu budkę) lub możesz też wymienić samca ( jednak i tak nie będziesz wiedział na co się wymieniasz). Decyzje musisz podjąc sam , to są Twoje ptaki , Ty je obserwujwesz i zajmujesz się nimi. Udzielono Ci już dużo całkiem rozbieżnych porad więc musisz teraz sam wyciągnąć wnioski.
Jeszcze jedna ważna sprawa , mianowicie nie traktuj moich porad jako ''złoty środek na wszystko'' , ja też mogę się mylić. Jednak w przeciwieństwie do innych potrafię się do tego przyznać.
Jeszcze jedna ważna sprawa , mianowicie nie traktuj moich porad jako ''złoty środek na wszystko'' , ja też mogę się mylić. Jednak w przeciwieństwie do innych potrafię się do tego przyznać.
To że ktoś mówi iż trzyma ptaki przez 20 lat , wcale nie oznacza że ma o nich jakieś pojęcie. Pamiętajmy że uczymy się przez całe życie.
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455
- Boguśka
- -#moderator
- Posty: 1210
- Rejestracja: pn wrz 18, 2006 08:39
- Ptaki które hoduję: nimfy.katarzynki.rudosterki
- Lokalizacja: Kraków
Mój samiec jest z nami od dwóch tygodni i też dziobie samiczke.Tylko kiedy ona się do niego zbliża.Ja mam wrażenie że on jej nie lubi-bo kiedy ona się chce do niego zblizyć to on ją dziobie i ucieka,a kiedy ona nie zwraca na niego uwagi to on się drze.Wogóle to on więcej piszczy i się drze niż śpiewa!
Czy to tylko kwestia czasu bo są za krótko czy to już tak zostanie?może je rozdzielić??

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości