Paput, a przeprowadzka
Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ
-
- Posty: 52
- Rejestracja: pn lip 15, 2013 12:45
- Ptaki które hoduję: Aleksandretta obrożna
- Kontakt:
Paput, a przeprowadzka
Czołem!
Do końca roku planuję przeprowadzkę do innej części miasta.
Podrzućcie proszę jakieś rady jak przetransportować mojego 3 letniego samczyka Aleksandretty, tak aby oszczędzić biedakowi stresu.
Kupiłem go jako dzikuska, niestety od 2,5 roku nadal nie pozwala się dotknąć, choć są ogromne postępy w oswajaniu :) Jako, że nadal jest "niedotykalski" nie bardzo wiem jak bezstresowo przewieźć go na drugi koniec miasta. Czy zamknięcie mojego przyjaciela w kartonie z otworami to dobry pomysł? Trochę mi go szkoda...
Druga sprawa to czy taka przeprowadzka może mieć wpływ na jego psychikę?
Większość swojego czasu spędził w swoim pokoju, a teraz szykuję mu taką wielką zmianę. Bardzo zleży mi na tym, aby nie denerwował się nowym otoczeniem.
Czy macie jakieś przeżycia z tym związane? Czy paput będzie wymagał więcej uwagi na początku, w nowym miejscu?
Do końca roku planuję przeprowadzkę do innej części miasta.
Podrzućcie proszę jakieś rady jak przetransportować mojego 3 letniego samczyka Aleksandretty, tak aby oszczędzić biedakowi stresu.
Kupiłem go jako dzikuska, niestety od 2,5 roku nadal nie pozwala się dotknąć, choć są ogromne postępy w oswajaniu :) Jako, że nadal jest "niedotykalski" nie bardzo wiem jak bezstresowo przewieźć go na drugi koniec miasta. Czy zamknięcie mojego przyjaciela w kartonie z otworami to dobry pomysł? Trochę mi go szkoda...
Druga sprawa to czy taka przeprowadzka może mieć wpływ na jego psychikę?
Większość swojego czasu spędził w swoim pokoju, a teraz szykuję mu taką wielką zmianę. Bardzo zleży mi na tym, aby nie denerwował się nowym otoczeniem.
Czy macie jakieś przeżycia z tym związane? Czy paput będzie wymagał więcej uwagi na początku, w nowym miejscu?
Moja ulubiona palarnia kawy :)
- misia458
- -#moderator
- Posty: 396
- Rejestracja: sob maja 16, 2009 08:42
- Ptaki które hoduję: Rudosterki
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Najlepszy i najmniej stresującym dla paputa sposobem przeprowadzki będzie pudełko z dziurkami lub typowy transporter http://zoomia.pl/archiwum/produkty-i-us ... 20931.html oczywiście transporterek musi być odpowiedni do wielkości papugi. Ale jak to tylko w inną część miasta to myślę że solidne pudełko wystarczy.
-
- Posty: 52
- Rejestracja: pn lip 15, 2013 12:45
- Ptaki które hoduję: Aleksandretta obrożna
- Kontakt:
Dzięki.
Masz jakiś pomysł, aby wsadzić tam ptaszka?
Mimo, że Kiwi zadomowił się na stałe, ma swój pokój, a w nim klatkę, drzewko "zabaw" i kochany parapet... Niestety nadal boi się nowych rzeczy, cokolwiek by to nie było.
Masz jakiś pomysł, aby wsadzić tam ptaszka?

Moja ulubiona palarnia kawy :)
- Al
- Posty: 2025
- Rejestracja: pt paź 05, 2007 15:30
- Ptaki które hoduję: nierozłączki, świergotki, lilianki, modrolotki, nimfy, faliste, drobna egzotyka, barabandy
- Lokalizacja: Knurów
- Kontakt:
ptaki przewozimy w transportówkach dla ich bezpieczenstwa, ptaka łapiemy i wkładamy do niej, warto przedtem przyzwyczaić ptaka do wchodzenie - zachecanie smakołykiem aby tam wszedł, Jest to potrzebne bo jak przyjdzie ptaka do weta. zawieść ?
-
- Posty: 52
- Rejestracja: pn lip 15, 2013 12:45
- Ptaki które hoduję: Aleksandretta obrożna
- Kontakt:
Dzięki.
Niestety, ale klapka jest wielka i nie mieści się nawet w aucie typu combi.
Polećcie proszę jakiś sklep internetowy z transportówkami :)

Niestety, ale klapka jest wielka i nie mieści się nawet w aucie typu combi.
Polećcie proszę jakiś sklep internetowy z transportówkami :)

Moja ulubiona palarnia kawy :)
-
- Posty: 44
- Rejestracja: czw lip 24, 2014 20:53
- Ptaki które hoduję: Nimfy
- Lokalizacja: Kraków
Możesz kupić zwyczajny plastikowy transporter jak dla królika lub kota. Są niedrogie i łatwo się je myje.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości