Strach przed Żako?


-papugi żako mają bardzo nerwowe usposobienie do życia w świecie ludzi-są bardzo spokojne a zarazem są nerwowe,są nainteligentniejszymi ptakami z pośród wielu swoich bliskich- swego gatunku,hodowla i przetrzymywanie ich w naszy domach i w swoim życiu jest wielkim wyzwaniem dla właścicieli-praca nad nimi trwa niezmiennie całe życie-

Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ

rob2poz
Posty: 6
Rejestracja: wt paź 11, 2011 22:14
Ptaki które hoduję: Żako Kongijskie
Lokalizacja: Poznań

Strach przed Żako?

#1

Post autor: rob2poz » wt paź 11, 2011 22:35

Dobry wieczór wszystkim. Od paru dni posiadam Żako Kongijskie ręcznie karmione, roczne - samica. Jest oswojona, u byłych właścicieli po 5 minutach przyleciała do mnie na ramię. Następnego dnia jak ją przywiozłem do siebie wypuściłem i bez problemu wchodziła na palec ale zaraz przechodziła na ramię czego ja się panicznie boję! Nie wiem czy przełamie ten strach. Jak tylko otworze klatkę zaraz z niej wychodzi i leci do mnie na ramię. Nie dziobnęła mnie jeszcze i byłych właścicieli również nie dziobała, nie była i nie jest agresywna. (Pokazywali mi zdjęcia jak jadła z buzi, piła z jednego kubka itp) ogólnie super tylko ten jeden problem...mimo wszystko panicznie się boję, że mnie dziobnie do krwi co się zdarzało u innych oswojonych Żako(po przestudiowaniu forum) Nie chcę żeby ciągle siedziała w klatce ale jak ją tylko wypuszczę to zaraz na ramię moje leci co mnie przeraża...wychodzę do innego pokoju ale ona leci za mną.. Drodzy Państwo myślicie, że przełamie ten strach? bardzo chciałbym tego ale na razie STRACH STRACH STRACH wygrywa i zaraz ją z powrotem do klatki zamykam a bez problemu do niej wchodzi z palca. Papuga u byłych właściciela była niedługo. Z powodów rodzinnych musieli papugę oddać i trafiła do mnie! Papuga naśladuje bardzo dużo leśnych ptaków - poprzedni właściciele mieszkali przy lesie i często była wystawiana na taras stąd te jej gwizdy. Mówić, nie mówi. Bardzo mi jej szkoda z powodu mojego lęku. Boje się , że od tak walnie dziobem a wtedy nie wiem jak zareaguję... :cry:

essex1
Posty: 412
Rejestracja: wt mar 10, 2009 22:20
Ptaki które hoduję: mnicha
Lokalizacja: Anglia

#2

Post autor: essex1 » wt paź 11, 2011 22:41

jek walnie dziobem to raczej krzywdy nie zrobi ,no chyba że ugryzie...ale musi też mieć powód. :->
Pozdrawiam. Artur

glizda177
Posty: 603
Rejestracja: pt gru 26, 2008 20:15
Ptaki które hoduję: lora wielka aleksandretty patagonki senegalki żako kakadu
Lokalizacja: dolnośląskie

#3

Post autor: glizda177 » śr paź 12, 2011 08:39

Przede wszystkim drogi Pani duży chłopcy niczego sie nie boja :> a taki kochany ptaszek nie pozbawi Cie calej twarzy :).Żako to wspaniałe ale specyficzne ptaki nie da sie do końca przewidziec ich reakcji ale szybko da sie nauczyc mowy ciala i tego co dany osobnik okresla ta pozom co czesto pozwala nam uchybić sie od podziobania . Co do strachu dziobiecie dużej papugi jest owszem dość bolesne ale zazwyczaj kończy się delikatnym rozerwaniem skóry to jest cos na zasadzie dotkliwego uszczypniecia.Tak oswojony osobnik jakiego masz oczekuje bliskiego kontaktu jesli zaczniesz postepowac z im inaczej niż był nauczony zapewne sie wyskubie i zacznie chorować psychicznie a z tego wychodzi sie potwornie ciezko. Ja sama mam osobnika (samice) zako tora dotkliwie mnie atakuje czesto chodze z siniakami raz tez przedziurawiła mi skore na rece i byl otwór wejsciowy i wyjsciowy dziobka :).Jak to robie ze sie mimo to nie boje jej brac? myse ze jest to specyficzna odmiana masochizmu hehehe a tak powaznie kocham ja tak ze za 5 minut na rece moge miec krwiaki :).Kazdy strach da sie pokonac tym bardziej ze ptaki doskonale czytają nasze samopoczucie okazujac strach zacznie to na nia dzialas jak plachta na byka bedzie sfrustrowana i nieszczesliwa.. To ta saa zasada co z psami nie okazuj strachu. Zabierajac reke jak na nia wchodzi łapiąc dziobkiem uczysz ja dziobac, stojac skrepowanie jak siedzi na ramieniu tez pokazujesz ze cos jest nie tak . Spedz z nia clały dzien jesli nie byla agresywna nigdy nie am powodow by wybuchac agresjom chyba ze jej tego nauczysz. Trzymanie jej w klatce to mordęga to ptak uwazajacy cie za partnera zyciowego nie mozna go zawiesc . Ja mam ptaki zazwyczaj po przejsciach z drugiej trzeciej reki z problemami sa uczone tego ze czlowiek im nic nie zrobi tygodniami na moich wlasnych rekach co czesto konczy sie podziobaniami ty masz ptaka z drugiej rki jak sadze dobrze wychowanego musialbys sie postarac by go zepsuc ... wiec do dziela idz do niej i spedzaj z ia tyle czasu az poczujesz sie bezpieczny z jej dziobem ,musisz sie z nia obyc ...

rob2poz
Posty: 6
Rejestracja: wt paź 11, 2011 22:14
Ptaki które hoduję: Żako Kongijskie
Lokalizacja: Poznań

#4

Post autor: rob2poz » śr paź 12, 2011 09:21

Dziękuję. Postaram się dziś wieczorem więcej czasu z nią spędzić jak nie będę sam w domu. Pewnie gdybyś tak ze mną razem z nią tydzień pomieszkała to pewnie bardziej bym się do niej przekonał. Przez godzinę widziałem tylko jak latała z ramienia na ramię u byłych właścicieli a jak skubała ich po uszach to za dziób dotykali i było ok.. Na dzień dzisiejszy się boję.

gosiiiaczek
Posty: 53
Rejestracja: wt lip 12, 2011 14:44
Ptaki które hoduję: nic
Lokalizacja: Bydgoszcz

#5

Post autor: gosiiiaczek » śr paź 12, 2011 09:27

a ja mam pytanie z innej beczki....Po co kupowałeś ptaka, którego się boisz?? Piszesz, że żakuś przyleciał również na Twoje ramię kiedy byłeś go oglądać....czy wtedy czułeś się na tyle swobodnie że zdecydowałeś się na tą papugę, a strach nasilił się u Ciebie w domu, kiedy nie było już "starych" właścicieli??
Mam nadzieję że uda się Tobie pokonać strach przed papugą, bo szkoda by było paputa jakby musiał znów zmieniać dom...ale jakby co, to chętnie go przygarnę ;-)

rob2poz
Posty: 6
Rejestracja: wt paź 11, 2011 22:14
Ptaki które hoduję: Żako Kongijskie
Lokalizacja: Poznań

#6

Post autor: rob2poz » śr paź 12, 2011 09:32

Nie kupowałem jej, dostałem od znajomych znajomej - długa historia. Przy byłych właścicielach nie czułem strachu. Strach ujawnił się w domu.Sam na sam z papugą i wyszło jak wyszło.
Ostatnio zmieniony śr paź 12, 2011 09:37 przez rob2poz, łącznie zmieniany 2 razy.

gosiiiaczek
Posty: 53
Rejestracja: wt lip 12, 2011 14:44
Ptaki które hoduję: nic
Lokalizacja: Bydgoszcz

#7

Post autor: gosiiiaczek » śr paź 12, 2011 09:35

Już nie chodzi o to czy kupowałeś czy nie :)

jestem po prostu ciekawa czy Twój strach wzmógł się, kiedy zostałeś sam z papugą, czy od razu jak pierwszy raz przyleciała do Ciebie poczułeś się spięty, że żakuś siedzi u Ciebie na ramieniu.

rob2poz
Posty: 6
Rejestracja: wt paź 11, 2011 22:14
Ptaki które hoduję: Żako Kongijskie
Lokalizacja: Poznań

#8

Post autor: rob2poz » śr paź 12, 2011 09:47

j.w.

"Przy byłych właścicielach nie czułem strachu. Strach ujawnił się w domu.Sam na sam z papugą i wyszło jak wyszło."

No i jak ktoś jest w pobliżu z moich znajomych to również mniejszy strach jest. A jak ktoś inny ją weźmie to i tak ucieka na moje ramię.

gosiiiaczek
Posty: 53
Rejestracja: wt lip 12, 2011 14:44
Ptaki które hoduję: nic
Lokalizacja: Bydgoszcz

#9

Post autor: gosiiiaczek » śr paź 12, 2011 09:50

to życzę szybkiego oswojenia się z papugą :) Jak pokonasz strach, na pewno da Ci wiele radości. Ale jakby się nie udało, to moja propozycja nadal aktualna :) Masz ją bardzo krótko, dacie sobie czas...jeśli od innej osoby przylatuje do Ciebie, to bardzo dobrze...ufa Tobie :)

rob2poz
Posty: 6
Rejestracja: wt paź 11, 2011 22:14
Ptaki które hoduję: Żako Kongijskie
Lokalizacja: Poznań

#10

Post autor: rob2poz » śr paź 12, 2011 09:54

Mieszkasz nie daleko więc zawsze możesz przyjechać na cały dzień i pomóc mi w oswojeniu się z nią.. :) No tak samo mówili byli właściciele, że jak się do niej w 99% przekonam to na pewno da mi sporo radości.

mag
Posty: 36
Rejestracja: czw lut 10, 2011 13:19
Ptaki które hoduję: żako kongijskie
Lokalizacja: warszawa

#11

Post autor: mag » śr paź 12, 2011 10:13

Papuga musi mieć miejsce,żeby siadać gdzieś poza twoim ramieniem . U mnie jest to stojak, na którym co jakiś czas zmieniam zabawki , drugi mniejszy na parapecie, na kanapie bawi się zabawkami z dziećmi .Najpierw po wyjściu z klatki musi się jednak nacieszyć mną . Lata wszędzie za córką jak mnie nie ma w pobliżu . Córka ma 7 lat i chociaż zdarzało się ,że oberwała od żaka dziobem bo on tylko mi pozwala na głaskanie to i tak świetnie się dogadują . Musisz dać sobie i papudze dużo czasu, jak poczuje się bezpieczniej to zacznie zwiedzać dom i wtedy będzie siadała też w innych miejscach.Jeśli nie chcesz, żeby siadała na ramieniu to spróbuj delikatnie sadzać ją na kolanach i daj coś co zabawy. Mój czasem zaczyna pokazywać ,że jest silniejszy (agresywny) - nic tak dobrze mu nie robi jak sadzam na kolanach , chwila zabawy i wycisza się łobuz. Ale u ciebie nie ma tego problemu agresji czy ustalania hierarchii. A strach pewnie przejdzie z czasem ....powodzenia.
mag

glizda177
Posty: 603
Rejestracja: pt gru 26, 2008 20:15
Ptaki które hoduję: lora wielka aleksandretty patagonki senegalki żako kakadu
Lokalizacja: dolnośląskie

#12

Post autor: glizda177 » śr paź 12, 2011 10:46

No szkoda że nie jestem bliżej bo czasem faktycznie komuś trzeba pomóc doradzic... Dostałeś sporom szane by miec przyjaciela na całe życie który bedzie towarzyszył ci we wszystkim. Porób stojaki , jak masz możliwość wywierć wkręty w suficie i porób wysoko zabawki ptaki chętniej siadają najwyżej jak sie da. Jak masz kłopoty z czymś pisz na priva pomoge .. ja mam 2 żaki 11 lat na nie czekałam :).

pysia34

#13

Post autor: pysia34 » czw paź 13, 2011 05:48

Uważam, że nie ma sensu trzymać ptaka którego się boisz:( Jeśli nie przełamiesz strachu w tydzień pomyśl nad poszukaniem dobrego domu dla żako. Nic na siłę.Mam znajomego który boi się psów , nawet malutkich sarenek czy szczeniaków. Nie ma sensu się katować...

Anka
Posty: 216
Rejestracja: sob lis 04, 2006 16:42
Ptaki które hoduję: amazonka mączna
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

#14

Post autor: Anka » czw paź 13, 2011 08:41

Duży paput sfruwający na ramię zawsze powoduje jakiś lęk. Co do dziobnięć, to ja też się ich boję. Ale nie panicznie. Od tego się nie umiera. Z czasem o ile zatrzymasz swoją żakusię, przejdzie CI to. Trochę cierpliwości.
Anka

zanim kupi sie papugę, dobrze jest poczytać i zapoznać się ze wszystkim, aby pózniej nie pisać, że nagle wykryto alergię....

rob2poz
Posty: 6
Rejestracja: wt paź 11, 2011 22:14
Ptaki które hoduję: Żako Kongijskie
Lokalizacja: Poznań

#15

Post autor: rob2poz » czw paź 13, 2011 17:48

a powiedzcie mi proszę czy to normalne, że te moje Żako 'podgryza' ucho, skórę itp jak siedzi u mnie na ramieniu. Tzn. tak lekko szczypie :-| nie jest to duży ból ale czy Wasze też tak robią?

mag
Posty: 36
Rejestracja: czw lut 10, 2011 13:19
Ptaki które hoduję: żako kongijskie
Lokalizacja: warszawa

#16

Post autor: mag » czw paź 13, 2011 18:30

Pewnie , że tak i to czasem wcale nie tak lekko , tobie trafiło się wyjątkowo łagodne żako.
mag

papugi
Posty: 166
Rejestracja: śr mar 30, 2011 06:08
Ptaki które hoduję: szare, kakatoes
Lokalizacja: Kanada
Kontakt:

#17

Post autor: papugi » pn paź 17, 2011 03:24

rob2poz pisze:a powiedzcie mi proszę czy to normalne, że te moje Żako 'podgryza' ucho, skórę itp jak siedzi u mnie na ramieniu. Tzn. tak lekko szczypie :-| nie jest to duży ból ale czy Wasze też tak robią?


Wjednym "strachu" daje ci racje; nie trzymaj ptaka na ramieniu. Jesli ptak do ciebie frunie, podniez ramie i tak kombinuj abu tobie na reke usiadl.

Lepiej jeszcze, posadz ptaka wpewnym miejscu i wojal (trenuj) na reke (pokazujac palcem gdzie ma wyladowac), jak uda sie, to pochwal albo daj mu cos malego (co lubi) do zarcia natychmiast po ladowaniu.

W ten sposob, ty zaczniesz miec kontrole ptaka a nie odwrotnie.
Jesli siedzi na ramieniu i podgryza ucho, gwarantuje, ze wczesniej lub pozniej ugryzie, zwlaszcza ze nie znasz sytuacj w jakich gryza.

prawie wszystkie papugi beda podgryzac ucho, jesli jest szansa, az ugryza, a to bardzo boli.
Papuga nalezy na reke a jak nie mozesz bo jestes zajeta, to ptak na ramieniu przedstawia jeszcze wieksze ryzyko ze ugryzie.

Po dlugim czasie, jak bedziesz znac papuge tak dobzre jak wlasnego meza, to ty, w pewnych sytuacjach, mozesz ja na ramieniu posadzic.

Potrzebujesz "stacje" do zajecia i do zabawy. Jakas platforma, pelna intersujacych zajec, zabawek, pelno swierzych galezi jeszcze z listkami, nadziewanych owocami itd itd..
stacja musi przyciagac ptaka wiecej niz ty.


Dobrze tez aby byl ptasi partner. Mozesz poczekac aby zobaczyc czy go zatrzymasz ale stacje zabawne i spirale, sznury przy suficie konieznie teraz potrzebujesz. Bo mam wrazenie ze w tej chwili jedyna zabawka jestes ty.

zako kuki
Posty: 45
Rejestracja: śr lut 23, 2011 21:16
Ptaki które hoduję: zako
Lokalizacja: niemcy

#18

Post autor: zako kuki » pn lip 09, 2012 21:01

moja kuki uwielbia szarpnac za ucho i lub wyrwac wlosa z glowy ma tak od 1 dnia :)
rico lubi lapac za palce u nogi
jak wkladam po niego reke to szczeka i da sie glaskac lub dziobnie
i nie ma na to teori raz tak raz tak mimo ze wszystko robir tak samo.....zalezy od ich humoru....

zako kuki
Posty: 45
Rejestracja: śr lut 23, 2011 21:16
Ptaki które hoduję: zako
Lokalizacja: niemcy

#19

Post autor: zako kuki » wt lip 10, 2012 17:45

aha zapomnialem dodac rico jest u mnie od tygodnia i ma 4miesiace.........

ODPOWIEDZ

Wróć do „-Nauczmy się rozumieć nasze żako-( dzikie i ręcznie karmione)-”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość