
ŚWIEŻE OWOCE
Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ
-
- Posty: 83
- Rejestracja: czw sty 03, 2008 21:28
- Ptaki które hoduję: żako
- Lokalizacja: kissamos- kreta
- Kontakt:
Mam do Ciebie inne pytanie WojtkuZ. Ona je tylko jablko i gruszke, proso i slonecznik. Nic wiecej. Wszystko wywala z pojemnika i jak nie ma tego co chce to odchodzi. W lapke oczywiscie nadal nic nie bierze. Podawalam jej juz wszystko, co jest tu dostepne z tego, co przeczytalam na forum. Czy to sie zmieni? Mysle, ze jablko i gruszke tez jadla pierwsz raz. Nikt jej chyba nic nie dawal oprocz sucheg pokarmu. Kukurydze ma tylko w puszce, czy bedzie szkodliwa? Moge sprobowac? Zjadla tez ogorka, ale chyba Wojtek mi napisal, zebym nie dawala ogorkow. A moze dam jej kawaleczek raz na 3 dni, np.? 

Sorina
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- WOJTEKZ
- -#Administrator
- Posty: 1667
- Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:12
- Ptaki które hoduję: ALEKSANDRETTY OBROŻNE i kilka innych gatunków papug
- Lokalizacja: ŁÓDŹ
- Kontakt:
Kukurydzę podawaj w kolbach , taka w puszkach zawiera konserwanty, jeżeli masz wysuszoną kukurydzę to powinnaś ją ugotować , wtedy ziarna będą miękkie i ptak na pewno je zje. A może planujesz w przyszłości wakacje w Polsce?? wtedy bez problemu kupisz u nas jedzenie dla Twojej papugi. Postaram się odszukać link do zdjęć z mieszanką dla papug , którą ja stosuję. Będziesz mogła porównać to z tym co jest w Twoim sklepie.
Tu są zdjęcia suchego pokarmu http://www.aleksandretta.pl/forum/viewt ... 60&start=0
A tu mieszanka do kiełkowania , przed i po skiełkowaniu http://www.aleksandretta.pl/forum/viewt ... 05&start=0
Wszystkie te mieszanki są belgijskiej firmy Deli Nature.
Tu są zdjęcia suchego pokarmu http://www.aleksandretta.pl/forum/viewt ... 60&start=0
A tu mieszanka do kiełkowania , przed i po skiełkowaniu http://www.aleksandretta.pl/forum/viewt ... 05&start=0
Wszystkie te mieszanki są belgijskiej firmy Deli Nature.
To że ktoś mówi iż trzyma ptaki przez 20 lat , wcale nie oznacza że ma o nich jakieś pojęcie. Pamiętajmy że uczymy się przez całe życie.
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455
-
- Posty: 83
- Rejestracja: czw sty 03, 2008 21:28
- Ptaki które hoduję: żako
- Lokalizacja: kissamos- kreta
- Kontakt:
Dzieki.Popatrze, ale mysle, ze juz zerkalam na ta miesznke. Nie wiem, czy bede w Polsce narazie. Moze przyjedzie moja mama, to by przywiozla, ale to jest na krotka mete. Napisz mi jeszcze, czy ciagle mam jej wrzucac ruzne owoce, przyzwyczai sie kiedys? Z ta kukurydza, to moge ja tu kupic tylko czasami, teraz nie ma w sprzedazy. Na wszystko jest tu sezon, chyba tak jak w Posce.
Sorina
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- WOJTEKZ
- -#Administrator
- Posty: 1667
- Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:12
- Ptaki które hoduję: ALEKSANDRETTY OBROŻNE i kilka innych gatunków papug
- Lokalizacja: ŁÓDŹ
- Kontakt:
Teraz w Polsce można kupić dosłownie wszystko o każdej porze roku. Nie wiem jak jest z kosztami wysyłki ale ten pokarm możesz zamówić u nas w sklepie internetowym u JustynyB ,powinnaś z Justyną omówić sprawę i będziesz miała problem z głowy.
To że ktoś mówi iż trzyma ptaki przez 20 lat , wcale nie oznacza że ma o nich jakieś pojęcie. Pamiętajmy że uczymy się przez całe życie.
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455
- Boguśka
- -#moderator
- Posty: 1210
- Rejestracja: pn wrz 18, 2006 08:39
- Ptaki które hoduję: nimfy.katarzynki.rudosterki
- Lokalizacja: Kraków
Nie martw się sorina,że je tylko jabłko i gruszke-skoro sądzisz,że do tej pory nie jadła owoców i warzyw to i tak już masz sukces
Cierpliwości.Podawaj jej teraz z jabłkiem coś innego w jeden dzień a na drugi dzień z gruszką coś innego i tak na zmiane-papugi jak czegoś nie znają to muszą się temu przyglądać i za którymś razem skosztuje.Wszystkie owoce i warzywa których teraz nie ma a są mrożone to po rozmrożeniu lub ugotowaniu bez soli lub na parze też można podawać.Spróbuj papryke-moje lubią wszystkie kolory,ale zacznij od czerwonej.Próbuj i się nie poddawaj moim zdaniem aleksy lubią owoce i warzywa i jak tylko się opatrzy na nie to już nie będzie wybrzydzać

- WOJTEKZ
- -#Administrator
- Posty: 1667
- Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:12
- Ptaki które hoduję: ALEKSANDRETTY OBROŻNE i kilka innych gatunków papug
- Lokalizacja: ŁÓDŹ
- Kontakt:
Podawaj też arbuzy , tego to macie tam pod dostatkiem.
http://www.hodowlapapug.pl/
http://www.hodowlapapug.pl/
To że ktoś mówi iż trzyma ptaki przez 20 lat , wcale nie oznacza że ma o nich jakieś pojęcie. Pamiętajmy że uczymy się przez całe życie.
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455
-
- Posty: 83
- Rejestracja: czw sty 03, 2008 21:28
- Ptaki które hoduję: żako
- Lokalizacja: kissamos- kreta
- Kontakt:
Mamy tu wiekszosc owocow i warzych oraz takie, ktorych nie ma w Polsce. Problem w tym, ze ona nic nie je. Do tego w sklepie zoologicznym ciagle mi mowia, ze mam ja zostawic w spokoju bo to dzikus pewnie z odlowu i nie zna zadnego jedzenia.
Co do arbuzow, to nie stety na Krecie tylko latem. A przeciez sniegu tu nie mamy. Moze macie z kontynentu ze szklarni, Ale malo prawdopodobne. Nikt mi nie napisal co z tymi nasionkami, ktore ma papryka. Moze to jesc?
Co do arbuzow, to nie stety na Krecie tylko latem. A przeciez sniegu tu nie mamy. Moze macie z kontynentu ze szklarni, Ale malo prawdopodobne. Nikt mi nie napisal co z tymi nasionkami, ktore ma papryka. Moze to jesc?
Sorina
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- WOJTEKZ
- -#Administrator
- Posty: 1667
- Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:12
- Ptaki które hoduję: ALEKSANDRETTY OBROŻNE i kilka innych gatunków papug
- Lokalizacja: ŁÓDŹ
- Kontakt:
Paprykę wystarczy sparzyć wrzątkiem , następnie pokroić w paski i można podawać razem z pestkami. Jeżeli masz granaty to możesz też podawać przekrojone na pół. Ptak nie jest dziki , był przecież obrączkowany , chyba że obrączka jest cięta. Swoją drogą to naprawdę dziwne podejście do zwierząt mają Wasi sklepikarze, z tego co piszesz to nasze zwierzęta mają ''raj na ziemi'', mam na myśli zwierzęta trzymana u nas w kraju.
To że ktoś mówi iż trzyma ptaki przez 20 lat , wcale nie oznacza że ma o nich jakieś pojęcie. Pamiętajmy że uczymy się przez całe życie.
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455
-
- Posty: 366
- Rejestracja: wt lis 07, 2006 12:58
- Ptaki które hoduję:
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Sorina - cierpliwości...Przede wszytskim cierpliwości... Nawet całkiem dorosłego ptaka można przestawić na zdrową dobrą dietę, ale nie od razu Kraków zbudowano... Rób mu szaszłyki - nadziewaj na patyczek to co lubi i przekładaj tym czego nie zna... Nie zmieniaj az tak szybko owoców bo zanim się przyzwyczai do jego widoku straszysz go kolejnym
... Spróbuj podać paprykę - ja całe połowki daję, brokuła moje też uwielbiają... Mozna robić wyjątkowo opornym ptakom sałatki... Można jeśc przed jego dziobem głośno się zachwycając owocem, czy warzywem... Można wycinać w trójkąty i kóleczka robiąc zabaweczki, można w ostateczności gotowane bez soli podać i najważniejsz - NIE PODDAWAĆ SIĘ !!! Mój przez rok bał się arbuza - nie wchodził do klatki kiedy maleńki kawałek arbuza tam czekał - dziś wcina je jak szalony...
Pozdrawiam

Pozdrawiam
Iwona
- WOJTEKZ
- -#Administrator
- Posty: 1667
- Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:12
- Ptaki które hoduję: ALEKSANDRETTY OBROŻNE i kilka innych gatunków papug
- Lokalizacja: ŁÓDŹ
- Kontakt:
Można , bez problemu, możesz tez podawać granaty, melony , słowem wszystkie południowe owoce z wyłączeniem awokado i nasze krajowe.
To że ktoś mówi iż trzyma ptaki przez 20 lat , wcale nie oznacza że ma o nich jakieś pojęcie. Pamiętajmy że uczymy się przez całe życie.
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455
- WOJTEKZ
- -#Administrator
- Posty: 1667
- Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:12
- Ptaki które hoduję: ALEKSANDRETTY OBROŻNE i kilka innych gatunków papug
- Lokalizacja: ŁÓDŹ
- Kontakt:
Jeżeli ptak zachowuje się spokojnie i nie panikuje na widok dłoni , to już możesz zacząć próby z podawaniem jedzenia. Warzywa i owoce podawaj w osobnym karmidełku , nie wkładaj ich między pręty klatki , ocynk się utlenia pod wpływem kwasów z owoców i warzyw. Co do wydawania dźwięków przez papugę to poczekaj jak ptak się całkiem odstresuje i przyzwyczai do nowego miejsca , wtedy będziesz pisał ''co zrobić bo moja papuga strasznie wrzeszczy''




To że ktoś mówi iż trzyma ptaki przez 20 lat , wcale nie oznacza że ma o nich jakieś pojęcie. Pamiętajmy że uczymy się przez całe życie.
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455
-
- Posty: 48
- Rejestracja: pt mar 21, 2008 21:12
- Ptaki które hoduję: aleksandretty obrożne
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Moje aleksy niestety w ogóle nie chcą ruszać kiełków...
w tej chwili odbywają lęg i niby powinny takie rzeczy jadać, ale nic z tego-ich jedyną chętnie jedzoną przekąską jest jabłko, czasami marchew-ale i nią często gardzą... Na dodatek teraz, kiedy już zaczęły wysiadywanie, to nawet odwróciły się od mieszanki jajecznej...nawet żadnej zieleninki nie chcą jeść-mimo,że codziennie dostają gwiazdnicę, mlecz i domowej uprawy, młodziutką sałatę... Są okropnie wybredne... 


- Boguśka
- -#moderator
- Posty: 1210
- Rejestracja: pn wrz 18, 2006 08:39
- Ptaki które hoduję: nimfy.katarzynki.rudosterki
- Lokalizacja: Kraków
To dziwne
W jakim wieku je kupiłaś?Dziwne ,że nie jedzą bo aleksy raczej nie są wybredne,ale trzeba je nauczyć kiedy są młode bo boją się nowości.Teraz kiedy siedzą na jajkach to nic nie zrobisz ale jak już odkarmią młode to dawaj im codziennie jakieś warzywa i owoce.Jak maluszki zostaną u ciebie to też mogą z czasem posłużyć za wabia bo je też trzeba nauczyć to jeść,a jak one zaczną(oczywiście jak już przyjdzie na to pora)to rodzice może się od nich nauczą?


-
- Posty: 48
- Rejestracja: pt mar 21, 2008 21:12
- Ptaki które hoduję: aleksandretty obrożne
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Kiedy je kupiłam, miały ok.7 miesięcy. Mnie to też bardzo dziwi, gdyż rok temu, kiedy miałam jeszcze nimfy, to aleksy widząc, że te wszystkiego próbują, też jadły i zieleninkę i różnego rodzaju owoce, a za marchewką wprost przepadały... Nie wiem, co się z nimi teraz dzieje
Dobrze,że chociaż nie zrezygnowały z cytrusów i tego jabłka... Ale chyba jednak jabłuszko im tymczasowo odstawię. Wybrałam się niedawno do sklepu i kupiłam im mieszankę warzywno-owocową-jak zauważyłam, to zasmakowały im jak na razie tylko rodzynki i prażone orzeszki, no ewentualnie kuszą się na suszoną papryczkę...
Bo suszone banany, zresztą jak i te surowe, od razu wylądowały poza miską-nie lubią ich...


Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość