Czy powinnam byc zaniepokojona?
Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ
-
- Posty: 9
- Rejestracja: pt cze 20, 2008 21:54
- Ptaki które hoduję: Żako kongijskie
- Lokalizacja: Warszawa
Czy powinnam byc zaniepokojona?
Od tygodnia jestem szczesliwa posiadaczka zako kongijskiego,samiczki.Wedlug dokumentu wyklula sie na poczatku wrzesnia.
Od wczoraj lekko zaniepokoilo mnie jej zachowanie.Byc moze wyolbrzymiam ale wole sie zapytac.
Na poczatku papuga byla bardzo aktywna i ruchliwa,w tej chwili jakby sie wyciszyla.Kiedy cos sie dzieje czy podchodzi sie do niej oczywiscie sie ozywia ale ogolnie siedzi i spi...praktycznie caly dzien.Klatke ma otwarta wiec albo siedzi na niej albo na moich kolanach..ale najchetniej tylko by spala! Nie wiem czy poprostu jest u mnie juz jakis czas i podekscytowanie nowym otoczeniem opadla i ptak sie wyciszyl czy moze to jakis niezdrowy objaw?
Boje sie zeby to nie bylo oslabienie z niedojedzenia-papuga bardzo malo je,przynajmniej w moim przekonaniu.Skubie troche swoich mieszanek ale owoce czy warzywa absolutnie jej nie interesuja...podsowam caly czas nowe kaski ale jedynie biszkopt je.Jablko tez odpada.
Czy faktycznie cos sie dzieje z moja papuga??
Od wczoraj lekko zaniepokoilo mnie jej zachowanie.Byc moze wyolbrzymiam ale wole sie zapytac.
Na poczatku papuga byla bardzo aktywna i ruchliwa,w tej chwili jakby sie wyciszyla.Kiedy cos sie dzieje czy podchodzi sie do niej oczywiscie sie ozywia ale ogolnie siedzi i spi...praktycznie caly dzien.Klatke ma otwarta wiec albo siedzi na niej albo na moich kolanach..ale najchetniej tylko by spala! Nie wiem czy poprostu jest u mnie juz jakis czas i podekscytowanie nowym otoczeniem opadla i ptak sie wyciszyl czy moze to jakis niezdrowy objaw?
Boje sie zeby to nie bylo oslabienie z niedojedzenia-papuga bardzo malo je,przynajmniej w moim przekonaniu.Skubie troche swoich mieszanek ale owoce czy warzywa absolutnie jej nie interesuja...podsowam caly czas nowe kaski ale jedynie biszkopt je.Jablko tez odpada.
Czy faktycznie cos sie dzieje z moja papuga??
- WOJTEKZ
- -#Administrator
- Posty: 1667
- Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:12
- Ptaki które hoduję: ALEKSANDRETTY OBROŻNE i kilka innych gatunków papug
- Lokalizacja: ŁÓDŹ
- Kontakt:
Nati pisze:Od tygodnia jestem szczesliwa posiadaczka zako kongijskiego,samiczki.Wedlug dokumentu wyklula sie na poczatku wrzesnia.
Czy to w tym roku





Moim zdaniem ptak jest wygłodzony i odwodniony, jednak o tym zadecyduje wet.
To że ktoś mówi iż trzyma ptaki przez 20 lat , wcale nie oznacza że ma o nich jakieś pojęcie. Pamiętajmy że uczymy się przez całe życie.
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455
- WOJTEKZ
- -#Administrator
- Posty: 1667
- Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:12
- Ptaki które hoduję: ALEKSANDRETTY OBROŻNE i kilka innych gatunków papug
- Lokalizacja: ŁÓDŹ
- Kontakt:
Wychodzi na to że papuga ma dopiero 35 dni. A takie ptaki (pisklaki) siedzą jeszcze w budce lęgowej i są karmione cały czas przez rodziców. Do karmienia ręcznego są specjalne mieszanki w proszku , które trzeba rozcieńczyć w wodzie , sposób dorabiania powinien być podany na opakowaniu.
To że ktoś mówi iż trzyma ptaki przez 20 lat , wcale nie oznacza że ma o nich jakieś pojęcie. Pamiętajmy że uczymy się przez całe życie.
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455
-
- Posty: 9
- Rejestracja: pt cze 20, 2008 21:54
- Ptaki które hoduję: Żako kongijskie
- Lokalizacja: Warszawa
Wlasnie rozmawialam z hodowca-ptak ma rowno 3 miesiace.Nie wiem wiec czemu na dokumencie bylo inaczej :/
Stwierdzil ze skoro ptak nie ma zaropialych oczu,brudnego kupra i spi na jednej lapce to nie ma niepokojacych oznak..taka reakcja moze byc na zmiane otoczenia,ptak sie wyciszyl itp...ale mam obserwowac i jesli to sie utrzyma na wszelki wypadek zglosic sie do wterynarza.
Stwierdzil ze skoro ptak nie ma zaropialych oczu,brudnego kupra i spi na jednej lapce to nie ma niepokojacych oznak..taka reakcja moze byc na zmiane otoczenia,ptak sie wyciszyl itp...ale mam obserwowac i jesli to sie utrzyma na wszelki wypadek zglosic sie do wterynarza.
- WOJTEKZ
- -#Administrator
- Posty: 1667
- Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:12
- Ptaki które hoduję: ALEKSANDRETTY OBROŻNE i kilka innych gatunków papug
- Lokalizacja: ŁÓDŹ
- Kontakt:
Nati, zapytałaś , odpowiedziałem. Co dalej zrobisz to już Twoja sprawa. Jednak ja bym tego nie bagatelizował. Ptak który na okrągło śpi musi być chory
Obym się mylił.



To że ktoś mówi iż trzyma ptaki przez 20 lat , wcale nie oznacza że ma o nich jakieś pojęcie. Pamiętajmy że uczymy się przez całe życie.
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455
- WOJTEKZ
- -#Administrator
- Posty: 1667
- Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:12
- Ptaki które hoduję: ALEKSANDRETTY OBROŻNE i kilka innych gatunków papug
- Lokalizacja: ŁÓDŹ
- Kontakt:
Nati , żyje jeszcze ta Twoja papuga
Tak jakoś szybko zamilkłaś , może napisz jak się sprawa potoczyła dalej , czy byłaś z ptakiem u weta 


To że ktoś mówi iż trzyma ptaki przez 20 lat , wcale nie oznacza że ma o nich jakieś pojęcie. Pamiętajmy że uczymy się przez całe życie.
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455
-
- Posty: 9
- Rejestracja: pt cze 20, 2008 21:54
- Ptaki które hoduję: Żako kongijskie
- Lokalizacja: Warszawa
Tak,bylam u weterynarza.Najpierw dostala witaminy i mialam ja karmic recznie,co oczywiscie zrobilam.Niestety papuga miala sie coraz gorzej,znow pojechalam do weterynarza i tym razem dostala zastrzyki.Pani doktor stwierdzila ze jest to jakas bakteria.Ptak zestresowany nowym otoczeiniem jest podatniejszy na wszelkie wirusy :/
Niestety po przyjezdzie do domu szaraczek odszedl na moich rekach ;(
Niestety po przyjezdzie do domu szaraczek odszedl na moich rekach ;(
- Boguśka
- -#moderator
- Posty: 1210
- Rejestracja: pn wrz 18, 2006 08:39
- Ptaki które hoduję: nimfy.katarzynki.rudosterki
- Lokalizacja: Kraków
Ale mnie chodzi o to że dał Ci ptaka który był tak młody-to bardzo nieodpowiedzialne.Co to za rozwiązanie skoro papuga nie żyje?Wiadomo czasem takie nieszczęścia się zdażają i dobrze,że hodoca jest w porządku.Może paput był już chory jak go od niego brałaś?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości