PAPUGI FORUM

Chwale się!!!!!!!!!!!!!!!!!
Wyraźnie słychać jak dwa młode wołają w budce :DDDDDDDDDD
Ale sie ciesze... Szok. Teraz tylko pozostało dawać dobrą karmę i modlić się żeby rodzice wychowali je na zdrowe, duże paputy.

Dzidek nie zabieraj młodych rodzicom \ chyba że chcesz by poszły w lęgi drugi raz!\
Moje żako \ zdjęcia wkleił mi Michuu na forum w Aviornis\ w zeszłym roku po raz pierwszy para zniosła w lipcu w wolierze zewnętrznej 4 jajka, z dwóch wykluły się pisklęta. Jedno padło\ myślę że dorosłe zagniotły gdyż oboje nocują w budce\pniu\ z pisklakami w nocy. Pozostałego pisklaka wychowały doskonale. Zabrałem młode jak tylko zaczęło samodzielnie jeść suchy pokarm \ 2 tygodnie po opuszczeniu budki lęgowej\ w ciągu jednego tygodnia młode oswoiłem do tego stopnia,że wchodziło mi na palec, drapałem go po łebku\bardzo to lubiła\ nie dziobała jak ją brałem w ręce.
Dlatego nie zgadzam się z opiniami iż wychowane ręcznie pisklęta są llepszymi pupilami, te wychiowane przez rodziców mają lepszą psychikę i oswoić można ich zupełnie tak samo tylko to może trwa dłużej ale naprawdę warto!!!

Hodowcy bojąc się strat piskląt a zarazem straty kasy zaberają młode i sami wykarmiają, te ptaki są przyzwyczajone do człowieka, ale za to długo trwa usamodzielnianie się papugi, przyjmowanie różnych pokarmów no i wreszcie
trudności w połączeniu w przyszłości w parę z papugą płci przeciwnej.

Zajrzyj na ogłoszenia sprzedam ręcznie karmione, a tych wychowanych przez rodziców niema!!!
Dziś zajrzałem do budki i zobaczyłem jedno jajko, co z tego będzie dalej to zobaczymy.

cocoleo pisze:ności w połączeniu w przyszłości w parę z papugą płci przeciwnej.

Co na to powiesz? http://www.aleksandretta.pl/forum/viewtopic.php?t=2121

cocoleo, Wczoraj doszedłem do wniosku, że zrobię dokładnie tak jak mówisz. Poczekam, aż obydwa młode się usamodzielnią i będę rozglądał się za dobrym domem dla nich... Nie chcę dzielić skóry na żywym niedźwiedziu, ale chyba ten temat potraktuję jako przedwczesne ogłoszenie. Większą szansę będę miał na znalezienie porządnego domu dla moich wychowanków.

Dzidek jak dałem ogłoszenie na forum papugi o treści, że mam młode żako które wychowują rodzice to posypały się emaile i telefony z zapytaniem kiedy będziemożna go kupić
Obiecałem kobiecie ze Szczecina\ja jestem z Radomia\ która ma 13 letnią żako do której chciała dopkupić partnera i tylko jeden warunek - papuga ma być wychowana przez rodziców.!

Wojtek ptaki ręcznie karmione mogą mieć młode, ale często zdarza się iż nie chcą lub nie potrafią wykarmić młodych, bywa że nie potrafi samiec sparzyć samicy i dużo innych problemów, które papugi naturalnie odchowane nie mają .

Dlatego ja osobiście jestem za chowem naturalnym, tylko wyjątkowo za wychowaniem ręcznym. Ty jak widzę senegalki hodujesz w domu, więc pewnie dlatego wychowujesz ręcznie, i z tego tytułu masz dużo więcej młodych od jednej pary.

cocoleo pisze:z tego tytułu masz dużo więcej młodych od jednej pary

Mam 4 pary lęgowe, wszystkie z odłowu. Karmię dobrze, w lęgu mają po 4-5 jajek. Część młodych odbieram do ręcznego karienia.

No właśnie z odłowu! Dlaczego nie sparowałeś papug ręcznie karmionych?

Tak jak wcześniej pisałem, ludzie wyjmują pisklęta i ręcznie karmią po to by nie mieć strat w lęgach, a niektórzy myślą, że ręcznie karmione papugi są droższe?
Nic podobnego!

Hodujesz już "parę lat" ptaki i wiesz, że dobra i różnorodna karma to podstawa!
Na samym słoneczniku i prosie to nawet kury jajek nie zniosą

Pozdrawiam

Nie wiem czy to kogoś zainteresuje ale chciałem się pochwalić. Dziś młode wyszło z budki. Nie wiem czy w budce siedzi jeszcze jakiś, gdyż rodzice słysząc, że idę odruchowo schowały się do środka. Młode jest bystre a zarazem spokojne i PIĘKNIE upierzone. Ubarwieniem bardziej przypomina ojca, a wielkością matkę. Chyba jakiś obojniak mi wyszedł hehe Ale się cieszę!!!!!!!!!!!!!

Jeśli jest jeszcze jeden to wyjdzie z budki 2-dni po tym pierwszym.
Gratulacje!
Nawiasem mówiąc u mojej pary w budce też słyszę pisklaka, jeszcze nie sprawdzałem gdyż nnie chcę płoszyć żaczków.

pysia34, Dziękuję! Żako kongijskie. Przed chwilą byłem wymienić pokarm i wyraźnie słyszałem jak drugie młode nawoływało z budki. Mam nadzieje że to nie stara która nauczyła się "papugować" po młodych
cocoleo, Moje gratulacje!! O jakich paputach mowa?

O żako kongo.

Ooo No to życzę powodzenia w odchowie. Z pewnością masz większe doświadczenie niż ja i nie obawiasz się tak bardzo. U mnie na szczęście wszystko poszło wyśmienicie i młode są pięknie wybarwione,upierzone i wyrośniete. Życzę Ci tego samego albo nawet i lepiej.
powodzenia

Dziś skontrolowałem budkę moich żaczków mają dwa młode paputy, nie umię wklejać zdjęć na forum ale mogę przesłać emailem.

dzidek jak możesz to wyślij mi fotki swoich żaczków

Zrobiłem zdjęcia ale nie mam możliwości wrzucenia ich na komputer. Gdy tylko uda mi się je zgrać to postaram się wkleić na forum.
Gratuluje Bliźniaków :D

Zdjęcie było robione w około 80-tym dniu życia

Swietny maluch chyba samczyk, tak trzymaj masz farta, że żaczki lęgną Ci się, to dar wykorzystaj to a doświadczenie samo przyjdzie.

Gdyby moje były starsze to mogli byśmy wymienić się paputami
Ile ich jest?
A czym karmisz??
Dajesz im wapno, witaminy?

Więc tak...
Sucha karma: Prestige - Pokarm dla żako + granulat Prrety Bird dla papug afrykańskich
Do tego owoce, nabiał (jajka i twarożek), Sepia i witaminy w postaci Vibowitu dla dzieci.
Dziś skontrolowałem budkę w celu dowiedzenia się czy mam jedno czy dwa młode gdyż co wchodzę do pomieszczenia to cała gromadka wpada do budki i nie wiedziałem ile jest młodych. Zrobiłem zdjęcia i według mojej obserwacji mam 3 młode !!!!!!!!!!!!!

Dziś po raz pierwszy cała rodzina wyszła z budki. Coś pięknego!!! U młodych delikatnie widać różnice wiekowe i to raczej w zachowaniu, niż w wyglądzie. W poniedziałek wizyta weterynarza i (chyba) mocowanie obrączek, gdyż nie miałem odwagi robić tego w czasie kiedy młode były jeszcze pisklakami. Za około dwa tygodnie przewiduję wypuszczenie całej rodzinki do woliery zewnętrznej.

dzidek, no to gratulacje mam nadzieję, że te zakładanie obrączek nie wystraszy ich za bardzo.

Dzidek, ptaki to się obrączkuje jak są pisklakami. Teraz to mają już za duże łapki aby założyć normalną obrączkę. Założysz za dużą to spadnie, założysz ciętą to ludzie będą myśleć że to ptak z odłowu, z lekarzem to też jakoś późno.