essex1, bo Anglicy uczą się na błędach innych a nie swoich.
Hiszpania już od dawna ma problem z gniazdującymi mnichami. Są to ptaki tak ekspansywne, że wypierają ze środowiska rodzime skrzydlate.
GoldAngelo pisze:..... Gdyby tak w PL się papugi na wolności tak lęgły jak tam
Naprawdę nie ma o czym marzyć.
Jakiś czas temu objęte ochroną wrony siwe tak skutecznie się rozmnożyły i z roku na rok jest ich więcej, że o świcie słychać tylko ich krakanie. Za to wróbli, które nie mają gdzie gniazdować jest coraz mniej i mniej. A te, którym uda się gniazdowanie, tracą pisklęta bo właśnie wrony pospołu ze srokami w okresie lęgowym wyjmują wróblom pisklęta by tym ,,mięskiem" nakarmić swoje głodomory.......
Taka niestety jest ekspansywność jednego gatunku ptaków nad innymi. I tak w dużych miastach przez betonową zabudowę gniazdowniki nie mają miejsc lęgowych, czasami odpowiednie służby wieszają budki .......... Gdyby do tego doszło jeszcze gniazdowanie papug, to jak sobie Michale wyobrażasz ptasią konkurencję o miejsca do lęgów ? Bo ja jestem na 100% przekonana o przegranej naszych rodzimych np wróbli, kosów, itp
