Jest dość towarzyski i garnie się do drugiego żako które jest u córki. Niestety samica nie jest zainteresowana takim kontaktem
ptaki w potrzebie
Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ
-
pysia34
Żaczek o imieniu Rudi jest już u mnie. Jest strasznie nerwowy i potwornie przycięty
Jest dość towarzyski i garnie się do drugiego żako które jest u córki. Niestety samica nie jest zainteresowana takim kontaktem
i jest do niego agresywna. Sporo mówi i naśladuje różne dziwne dźwięki jak bulgotanie wody
i gierki komputerowe. Nie udało mi się jeszcze umówić z dr. Piaseckim, ale dzisiaj z pewnością to zrobie. W tym tygodniu zostanie zbadany i wóczas zostanie podjęta decyzja co robić z nim dalej.
Jest dość towarzyski i garnie się do drugiego żako które jest u córki. Niestety samica nie jest zainteresowana takim kontaktem
- Krysia-
- -#Administrator

- Posty: 1620
- Rejestracja: sob wrz 16, 2006 16:06
- Ptaki które hoduję: Haszunia i jego heterę
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
pysia34 pisze: ...... Dom trzeba znaleźć u osoby, która będzie przebywała z nim dużo czasu, którego ten ptak potrzebuje. Dotychczas był traktowany jako członek rodziny i poświęcano mu dużo czasu , to jednak nie uchroniło go od skubania przez wiele lat. Ptak dotkliwie wyskubał się podczas wyjazdu domowników na narty......
Przede wszystkim taki dom, a może wręcz koniecznie, w którym już będzie inne żako. Żadna, nawet największa miłość i oddanie właściciela nie zatąpi temu biedakowi towarzystwa ani zrozumienia takiego, jakie by miał mając obok siebie współtowarzysza własnego gatunku. Takie victum sprawy w być może bardzo duzym stopniu włynęłoby na zaniechanie wyrywania sobie piór.
Oddanie dotąd samotnej papugi do nowego domu gdzie znów byłaby sama, to nie jest rozwiązanie problemu bo ten powróci ze zdwojoną siłą. To byłaby tylko zmiana miejsca zamieszkania, nic więcej. A przecież nie o to chodzi .
Dobrze, że choć puszek ma .......
- pabloj
- Posty: 189
- Rejestracja: wt mar 24, 2009 09:34
- Ptaki które hoduję: Aleksandretty
- Lokalizacja: Limanowski
- Kontakt:
Jak widać Rudi jest bardzo przywiązany i towarzyski jeśli tak dotkliwie wyskubał się podczas wyjazdu na narty. Niesforny urok żako jednak mu pozostał 
"Ludzie stoją niżej od papug, niezależnie od wysokości żerdzi." :)
http://www.garnek.pl/pabloj/a
http://www.garnek.pl/pabloj/a
-
pysia34
Krysiu to żako było z innym i skubało zarówno siebie jak i drugie żako, zanim go zabrano na te dwa lata. To byłą przyczyna dla której po raz pierwszy je sprzedano.Obecnie było w pokoju z amandą i było dla niej strasznie agresywne. Być może to pierwszy kontakt z nowym mieszkaniem spowodował takie zachowanie , a może pełne upierzenie samic stanowiło smakowity kąsek dla niego
Trudno po pierwszym kontakcie powiedzieć. Po badaniach zabiore go do domu , do Marcela i zobaczymy jaka będzie reakcja względem innego żakulca. Babcia Bunia zawsze była bardzo agresywna, więc trudno dopuścić do kontaktu.
-
maciejqa
- Posty: 64
- Rejestracja: pt sty 01, 2010 19:07
- Ptaki które hoduję: Aleksandretty, nimfy, faliste, swiergotki, rudosterki, barabndy, barnardy, rozelle,
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Słuchajcie ja widziałem te ary pana Pasikowskiego one mają tylko lotki i ogon długi. Mają dosyć małą klatkę on chce za nie koło 4000zl. Mogę również z nim pogadać lub z Pawłem sie wybierzemy do niego. Jeśli by były takie ogłoszenia to też jestem chętny przyjąć takie ptaki lub odkupić. Zapewniam dobre warunki w domu jak i w wolierach. A Pysiu ty to żako zaostawiasz dla siebie ???
Bo Moja Jedyna Miłość To Jest Motor ! Śląsk&Motor Zawsze Ponad Prawem !
-
pysia34
-
maciejqa
- Posty: 64
- Rejestracja: pt sty 01, 2010 19:07
- Ptaki które hoduję: Aleksandretty, nimfy, faliste, swiergotki, rudosterki, barabndy, barnardy, rozelle,
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Jestem nim zainteresowany oczywiscie za badania podkryje koszty i moge go odebrac osobiscie ;)) Chociaż wiem że to drugi koniec polski. Ale miej to na uwadze ze jestem zainteresowany jestem również w stanie podpisać umowe ;)))
Rozmawiałem z Panem Pasikowskim cena za ary 4000zl ale da sie coś wynegocjować. Ary mają koło 20 lat i miały młode. Mają obrączki.
Rozmawiałem z Panem Pasikowskim cena za ary 4000zl ale da sie coś wynegocjować. Ary mają koło 20 lat i miały młode. Mają obrączki.
Bo Moja Jedyna Miłość To Jest Motor ! Śląsk&Motor Zawsze Ponad Prawem !
-
pysia34
Przepraszam , ale mam wrażenie Maciejka, ze nie rozumiesz moich intencji.... Jesteś osobą kontrowersyjną, padły pod Twoim adresem kiedyś poważne zarzuty i ja osobiście nie mam zaufania do Ciebie. Wymieniasz i sprzedajesz ptaki nie przywiązując się do nich, rozparowujesz , sprzedajesz... Jest to normalne podejście biznesowe
Ja nie popieram wykupu ptaków i przekazywania ich ludziom, którzy mogą się ich za miesiąc pozbyć, albo na siłę rozmnażać z chęci zysku.
-
pysia34
-
maciejqa
- Posty: 64
- Rejestracja: pt sty 01, 2010 19:07
- Ptaki które hoduję: Aleksandretty, nimfy, faliste, swiergotki, rudosterki, barabndy, barnardy, rozelle,
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Nie chodzi o to żako bo tak jak sama powiedziałaś to jest kost koło 500zl To jest nic. Nie nie zachowuję się jak dziecko tylko po co mam sie pchać tam gdzie mnie nie chcą o Tobie też różne pogłoski chodzą na innych forach ale ja jakoś nie zwracam na nie uwagi bo Ciebie nie znam. I tyle...
Bo Moja Jedyna Miłość To Jest Motor ! Śląsk&Motor Zawsze Ponad Prawem !
-
pysia34
Koszt wykupu 1000zł badania 300-400zł i dopiero będzie decyzja o tym gdzie trafi ,nie zamierzam się z Tobą spierać. Gdybym chciałą żeby trafił do kogoś kto ma takie podejście jak Ty to wogóle byśmy go nie kupowali
Poszedł by do hodowcy z wawy co ma 30 ptaków lub do Częstochowy
Nie w tym rzecz Maciejka, chcę żeb ptak trafił do trzymacza z nie do kogoś kto ma ptaki na pęczki. Taki ptak się nie nadaje dla Ciebie. Po co ci on? bo nic dużego nie masz? Bo bardzo chcesz go mieć ? Dlaczego? Przekonaj nas że masz dla niego czas,ze masz doświadczenie i że nie sprzedasz go za dwa miesiące bo Ci sie znudzi?
-
maciejqa
- Posty: 64
- Rejestracja: pt sty 01, 2010 19:07
- Ptaki które hoduję: Aleksandretty, nimfy, faliste, swiergotki, rudosterki, barabndy, barnardy, rozelle,
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Słuchaj teraz ja tobie zadam pytanie co jest złego w tym że sprzedaję nad wyżki hodowlane ??? To co odchowam to sprzedaję co mam z tym robić wypuszczać ? Nie mam na tyle miejsca żeby zostawiać każdego odchowanego ptaka. Ptaki które dostałem ich nie sprzedałem poszły na mnie zarzuty które nie miały podstawy. Jeśli ktoś bardzo chcę wstawie fotki Diselka i będzie wszystkim lepiej ? Fakt dużych ptaków nie mam ale mam juz doswiadczenie bo to nie jest mój 1 ptak. Nie jest to również 1 ptak wyskubany. Chciał bym miec takiego ptaka po to aby złapać doświadczenie. Najprawdopodobniej na wiosnę będe posiadaczem Lory ( Kolega właśnie odchował). Mam dla niego czas nie pracuje fakt chodzę do szkoły lub praktykuje ale jest to góra 5-6 h dziennie w domu są inni domownicy którzy by się w tym czasie nim zajmowali. Nie sprzedam go za 2 miesiące bo chcę złapać doswiadczenie. Jak na mój wiek udało mi się dużo osiągnąć w hodowli. Jestem w stanie podpisać umowę adopcyjną ;)))
Bo Moja Jedyna Miłość To Jest Motor ! Śląsk&Motor Zawsze Ponad Prawem !
-
pysia34
- pabloj
- Posty: 189
- Rejestracja: wt mar 24, 2009 09:34
- Ptaki które hoduję: Aleksandretty
- Lokalizacja: Limanowski
- Kontakt:
maciejqa, chłopie pomyśl co piszesz, żako w tym stanie nie jest do zdobywania doświadczenia, ten ptak będzie potrzebował stałej uwagi a na wiosnę gdy będziesz posiadaczem dodatkowo Lory to co z tym biedakiem.
A co do zdjęć to poproszę, ostatnio też je miałeś wstawiać pamiętasz?
A co do zdjęć to poproszę, ostatnio też je miałeś wstawiać pamiętasz?
"Ludzie stoją niżej od papug, niezależnie od wysokości żerdzi." :)
http://www.garnek.pl/pabloj/a
http://www.garnek.pl/pabloj/a
-
maciejqa
- Posty: 64
- Rejestracja: pt sty 01, 2010 19:07
- Ptaki które hoduję: Aleksandretty, nimfy, faliste, swiergotki, rudosterki, barabndy, barnardy, rozelle,
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Okej. Zrobię foki i wstawię może wtedy mi uwierzą niedowiarki. Pasiu nie zgodze się z tobą ponieważ fotki do Ewy dotarły i dostaję je co jakiś czas. Co do tego że nie bede miał czasu lora w niczym nie będzie przeszkadzać ponieważ ona będzie z pod rodziców i będzie nie do oswojenia... Bo to nie będzie ptak ręcznie karmiony. Posiadam trochę ptaków kolo 50 - 70 sztuk. waz z młodymi. Z czego trochę przypada na same faliste ;)))
Bo Moja Jedyna Miłość To Jest Motor ! Śląsk&Motor Zawsze Ponad Prawem !
- beatina
- Posty: 39
- Rejestracja: czw kwie 01, 2010 10:38
- Ptaki które hoduję: łąkówki wspaniałe, kanarki, amadyny wspaniałe
- Lokalizacja: Warszawa
Maciejqa, zglaszasz sie po zako z odzysku na ktorym chcesz sie uczyc - nie wiem czego w zasadzie - poddajesz tym samym swoja osobe pod ocene, jako przyszlego potencjalnego wlasciciela. Budzisz watpliwosci. Ewe zna tu naprawde wiele osob. Dopytywala o Ciebie wielu z nas zanim zdecydowala sie przekazac swoje aleksy na przechowanie. Wiele osob jej wtedy powiedzialo ze Ci nie ufa niestety. W tym ja. Jednak dostales je przetrzymanie. Teraz klamiesz w zywe oczy ze wysylasz Ewie zdjecia podczas kiedy wiekszosc z nas ma okazje rozmawiac z Ewa prywatnie minimum co drugi dzien. Wybacz, ale wierze jej, a nie Tobie. Pokaz nam zdjecia. Przedstaw warunki. A nie obrazaj sie bo ktos Ci nie ufa na "ladne oczy".
Pozdrawiam,
Beata
============================
Beata
============================
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość