Strona 1 z 1
robaczki na ptaku
: pn cze 18, 2007 17:09
autor: ewcia
Proszę o pomoc z opisów piórojadów i ptaszyńców nie zgadza sie co ma moja papuga takie białe maleńkie robaczki .prosze powiedzieć co to może być- łażą po niej .
: pn cze 18, 2007 18:36
autor: WOJTEKZ
Obojętnie jakiego rodzaju są to pasożyty , to postaraj się kupić ten preparat i dokładnie spryskaj nim papugę , zasłaniając jej tylko oczy.
Piórojady żywią się piórami i je uszkadzają, dokładnie to widać rozkładając skrzydła , są tam małe dziórki jak po nakłuciu szpilką. Natomiast wszoły ( a jest ich bardzo dużo odmian ) żywią się krwią ptaków.
: pn cze 18, 2007 18:42
autor: ewcia
dzięki za pomoc a mam pytanie własnie zaaplikowałam mu od weta po kropelce pod skrzydełka preparat który mi dał jakies 5 godzin temu ale jeszcze łażą po niej .Czy trzeba bedzie ja jeszcze spryskać czy to jej minie po tych kropelkach
a dziurek nie widze jak na razie na piorkach
: pn cze 18, 2007 18:46
autor: WOJTEKZ
Są też preparaty właśnie w kroplach , które zakrapla się na grzbiet ptaka, niestety nie znam ich działania. Wiem że znajomi również to stosują, jednak nie mam dokładnych informacji na ten temat. Ten preparat który Ci poleciłem jest naprawdę dobry , spryskuję nim każdego nowo zakupionego ptaka. Jeżeli będziesz miała trudności z jego zakupem to JustynaB ma podobne preparaty.
: pn cze 18, 2007 19:40
autor: Boguśka
Jak ptaki mogą się tymi wszystkimi robakami,wszołami i piórojadami zarazić?Kiedy i gdzie może się taki pasożyt przyczepić?
: pn cze 18, 2007 20:01
autor: wojtek
Od dzikiego ptactwa: gołębi i wróbli, przy wystawianiu na świerze powietrze,balkon.
: pn cze 18, 2007 22:10
autor: ezra
Tym preparatem nie pryszcze się całych ptaków, a tylko pod tzw. pachami na gołe nie opierzone miejsce. Jest on głównie na roztocza, na piórojady tez można go uirzywać i ptaszyńce ale jednak lepszy tu jest inny środek.
: wt cze 19, 2007 08:45
autor: WOJTEKZ
Ezra napisał :
ezra pisze:Tym preparatem nie pryszcze się całych ptaków, a tylko pod tzw. pachami na gołe nie opierzone miejsce. Jest on głównie na roztocza, na piórojady tez można go uirzywać i ptaszyńce ale jednak lepszy tu jest inny środek.
Zapomniałeś tylko dodać dla czego nie można pryskać tym preparatem całego ptaka oraz podać nazwę lepszego środka, może tak byś podał tą informację.
: wt cze 19, 2007 09:19
autor: dred
Ja podam nazwe tego srodka ale jest bardzo mocny i tzreba go umiec stosować , tak ze nie wprawionym nie polecam działa pasożyty wewnętrzne jak i zewnętrzne ivermektryna- pod róznymi nazwami, zastosowanie na gołebia to dwie krople , ale przy podaniu młodemu osobnikowi słabszemu 2 kropel ptaszek moze paść, ten prepart jest u hodowców gołebi od lat, ale i u hodowcó drobiu i ptaków egzotycznych.POZdr PAweł
: wt cze 19, 2007 09:37
autor: WOJTEKZ
Dred, właśnie to najprawdopodobnie zastosował wet. w przypadku papugi Ewci. Po takim zabiegu powinno być spokojnie przez pół roku. Znajomy popryslał tym gołębnik ale zrobił to dość nieudolnie, po prostu zastosował za dużo i gołębie chodziły jak pijane a i jemu samemy kręciło się od tego w głowie.
: wt cze 19, 2007 11:00
autor: ewcia
Mam pytanko do Pana WojtkaZ bo zamówiłam w necie ten preparat który mi pan polecił czy mam popryskać ta druga papuge profilaktycznie ,tak żeby to nie powróciło na tą co miała zaaplikowane te kropelki ,boje sie o nia bo ma dopiero 4 miesiace .
A co do pani Boguśki to moge powiedzieć tylko tyle ze papuzke mam trzeci dzień i hodowca mnie oszukał że nie ma pasozytów w domu zaraz na drugi dzień zauważyłam ta robaczki .Więc proszę kupujcie od sprawdzonych hodowców ja miałam poprostu pecha .Biedny mój maluszek,dzisiaj obserwuje go od rana i jak na razie nic nie zauwazyłam.już mnie oczy od obserwacji bolą.Pozdrawiam wszystkich i dziękuję za pomoc!!!!!!

: wt cze 19, 2007 13:15
autor: WOJTEKZ
Ewcia, tu na forum mówimy sobie na ''TY'' tak jest o wiele prościej

tu jest link jak najlepiej trzymać papugę aby nie wyrządzić jej krzywdy i samemu nie zostać podziobanym.
http://www.aleksandretta.pl/forum/viewtopic.php?t=89 Pytanie czy Twoja papuga jest oswojona i da się tak złapać

bo do tego to trzeba mnieć dużą wprawę. Jeżeli nie dasz rady to od razu zakładaj grubą rękawicę, unikniesz w ten sposób bolesnych ran. Spryskaj całą papugę i tą drugą też , pozmieniaj żerdzie i wyparz klatkę we wrządku, po takim zabiegu musisz wszystko bacznie obserwować , bo skoro było już widać pasożyty na ptaku gołym okiem to musiało być ich bardzo dużo. Sama zobaczysz czy coś jeszcze widać po pryskaniu, zabieg możesz powtórzyć po tygodniu. Ten preparat jest nie szkodliwy więc możesz się nie obawiać o ptaki. Ja to dostałem bardzo dawno temu od niemieckiego hodowcy z opisem jak stosować , jak w Polsce to było jeszcze nieznane, teraz już można to kupić u nas bez problemu. Uważaj tylko na oczy papugi , o resztę się nie martw.
: wt cze 19, 2007 15:55
autor: ewcia
Bardzo dziękuję za odpowiedz obydwie papugi sa oswojone ale ta starsza oj bedzie troche problemu ale dam sobie rade

tak myśle ,naszczescie zauważyłam robaki zaraz na drugi dzień po zakupie papugi wiec od razu zadziałałam tymi kroplami od weta teraz je jeszcze spryskam tak jak radzisz, wiec myśle ze to wytępie z niej szybko jak na razie nic nie widze dzisiaj na niej ale i tak je popryskam tym spreyem jak go mi przyślą poczta .klatki też tym preparatem popsikam.SERDECZNE DZIĘKI za POMOC !POZDRAWIAM

: wt cze 19, 2007 15:59
autor: WOJTEKZ
Tym preparatem możesz też spryskać okolice klatki , istnieje prawdopodobieństwo że robaki mogły się porozłazić więc trzeba zwrócić uwagę czy nie pokazują się blisko klatki.
: wt cze 19, 2007 16:04
autor: ewcia
Tak spryskam też obok klatek choć nic nie widać a obserwuję bardzo mocno od 6 rana ,ale lepiej zapobiegac niż potem zwalczać
: czw cze 21, 2007 11:40
autor: ewcia
Witam!
Dzisaj jest dla mnie i moich senegalców szczęśliwy dzien nie mają już tych robaczków wetka dala kropelki także tej starszej i sa zupelnie zdrowe i wesołe .Połączyłam je dzisiaj razem do jednej duuuużej klatki .Sa przyjaźnie do siebie nastawione Dexter (starszy chce ja cały czas całować a Miko też ją lubi)

.Sprayem popryskałam klatke tak na wszelki wypadek,wetka powiedziała że te kropelki bedą działać od 3 do 4 tygodni wiec i tak wszystko zginie .Pozdrawiam wszystkich i jeszcze raz dziękuję za pomoc !!!!

: pt cze 22, 2007 15:15
autor: ewcia
Podaję namiary na weta który sie zajmuje ptakami to jest pani weterynarz z bytomia ul.Mickiewicza

: pn lip 27, 2009 15:21
autor: szkot
Stary temat,ale ja w sprawie tego sprayu co go polecił WojtekZ.Jak czesto mamy spryskiwać ptaki w ciagu roku?
: pn lip 27, 2009 18:15
autor: WOJTEKZ
Spray ten nie działa zapobiegawczo lecz jego zadaniem jest wytępienie pasożytów. Jeżeli ptak ma pasożyty zewnętrzne to należy go tym spryskać 2-3 razy w odstępach 7-10 dni.