Charakter afrykanek Meyera
: wt cze 09, 2015 15:41
Witam,
Jakiś czas temu zachwyciłam się przepięknymi ptakami, jakimi są afryanki Meyera. Szukając w sieci info o charakterze tych papug, nie znalazłam żadnych konkretów, za to dużo linków do opisów agresji Senegalem ( nazwanych nawet "papuzimi pitbullami".) Domyślam się, że pozostałe afrtykanki również np nie tolerują papug innych gatunków, ale może jednak afryakanki Meyera są nieco bardziej łagodne?
Otóż, problem tkwi w tym, że mam już wróbliczki (które także do łagodnych nie należą- parę akurat szykującą się do drugiego lęgu- pierwszy był niestety nieudany, ale to temat do innego wątku) a także faloisyte (w drugim pokoju, gdyż wyraźnie denerwowały wróbliczki, przebywając teraz w tym samym pokoju). Pokoji mam dwa, a więc możliwości- przy ewentualnym zakupie a. Meyera- brak (w taki sposób, by każdy z gatunków był w innym pomieszczeniu). Zastanawia mnie to, jak w przypadku np afrykanek i wróbliczek w tym samym pokoju, organizować loty? (rzecz jasna nawet nie będę próbowała zapoznać papug, nasłuchawszy się opowieści co małe, słodkie wróbliczki potrafią zrobić, a afrykanki im tutaj nie ustępują). !yślałam o parawanie rozstawionym na czas lotów jednego z gatunków (wróbliczek lub afrykanek) dookoła ich klatek, w dodatku od góry przykrywałabym klatkę wróbliczek czy wolierkę afrykanek także od góry, by " te drugie" papugi nowe siadały na klatce, naruszając tym samym przestrzeń prywatną.
Dodam jeszcze, że w pokoju, gdzie mam wróbliczki, trzymam też kanarki, amaduyny wspaniałe i zeberki, ale drobnica odpowiednio zabezpieczona nie powinna sprawiać problemów, czy właściwie, nie muszę się o te ptaszkoi obawiać.
Czy może moje pragnienie posiadania pary afrykanek Meyera (zapomnoiałam wspomnieć, że docelowo planowałabym parkę tych ptaków) jest marzenie!m ściętej głowy przy gatunkach, które już mam? Proszę o szczere odpowiedzi.
Alternatywą (w razie konieczności) są rudosterki, łąkówki, i inne papugi z rodzaju "krótkoogonowych" o wielkości do 35 cm. Podobają mi się także figówki, barwniki, ewentualnie ajmarki prążkowane (stołówki pr. zwane też katarzynkami obiegowo). Oraz inne papugi, ale w tej chwili chodzi mi o afrykankę Meyera, gdyż jest niekwestionowanym nr-em 1 na "mojej liście". Proszę osoby z doświadczeniem, by pomogły mi dokonać wyboru...
Jakiś czas temu zachwyciłam się przepięknymi ptakami, jakimi są afryanki Meyera. Szukając w sieci info o charakterze tych papug, nie znalazłam żadnych konkretów, za to dużo linków do opisów agresji Senegalem ( nazwanych nawet "papuzimi pitbullami".) Domyślam się, że pozostałe afrtykanki również np nie tolerują papug innych gatunków, ale może jednak afryakanki Meyera są nieco bardziej łagodne?
Otóż, problem tkwi w tym, że mam już wróbliczki (które także do łagodnych nie należą- parę akurat szykującą się do drugiego lęgu- pierwszy był niestety nieudany, ale to temat do innego wątku) a także faloisyte (w drugim pokoju, gdyż wyraźnie denerwowały wróbliczki, przebywając teraz w tym samym pokoju). Pokoji mam dwa, a więc możliwości- przy ewentualnym zakupie a. Meyera- brak (w taki sposób, by każdy z gatunków był w innym pomieszczeniu). Zastanawia mnie to, jak w przypadku np afrykanek i wróbliczek w tym samym pokoju, organizować loty? (rzecz jasna nawet nie będę próbowała zapoznać papug, nasłuchawszy się opowieści co małe, słodkie wróbliczki potrafią zrobić, a afrykanki im tutaj nie ustępują). !yślałam o parawanie rozstawionym na czas lotów jednego z gatunków (wróbliczek lub afrykanek) dookoła ich klatek, w dodatku od góry przykrywałabym klatkę wróbliczek czy wolierkę afrykanek także od góry, by " te drugie" papugi nowe siadały na klatce, naruszając tym samym przestrzeń prywatną.
Dodam jeszcze, że w pokoju, gdzie mam wróbliczki, trzymam też kanarki, amaduyny wspaniałe i zeberki, ale drobnica odpowiednio zabezpieczona nie powinna sprawiać problemów, czy właściwie, nie muszę się o te ptaszkoi obawiać.
Czy może moje pragnienie posiadania pary afrykanek Meyera (zapomnoiałam wspomnieć, że docelowo planowałabym parkę tych ptaków) jest marzenie!m ściętej głowy przy gatunkach, które już mam? Proszę o szczere odpowiedzi.
Alternatywą (w razie konieczności) są rudosterki, łąkówki, i inne papugi z rodzaju "krótkoogonowych" o wielkości do 35 cm. Podobają mi się także figówki, barwniki, ewentualnie ajmarki prążkowane (stołówki pr. zwane też katarzynkami obiegowo). Oraz inne papugi, ale w tej chwili chodzi mi o afrykankę Meyera, gdyż jest niekwestionowanym nr-em 1 na "mojej liście". Proszę osoby z doświadczeniem, by pomogły mi dokonać wyboru...