W moim domu zamieszała roczna senegalka. Jest to druga w moim życiu papuga tego gatunku.
Poprzednia była wykarmiona przez ptaki czyli dzikus.
Teraz postanowiłem z żoną kupić ręcznie karmioną. Nie znalazłem ofert od hodowców więc postanowiłem kupić ptaka ręcznie karmionego ale używanego

Poprzedni właściciel kupił ją chyba w wakacje od Pana Wojtka. Ponoć samczyk imieniem Gutek.
Ogłoszenie mówiło o maksymalnym oswojeniu ptaka. Pytałem Pana sprzedającego o zachowanie.
Oczywiście spokojny nie gryzący do rany przyłóż. Pytałem Pana kilka dni o zachowanie.
Trochę mu nie wierzyłem. Sprzedawał tego ptaka już przynajmniej od listopada.
Pytałem go w listopadzie o powód sprzedaży. Odpowiedz chcę większą papugę.
Teraz nie wiedział że ja to ja i odpisał że wyjeżdża do Anglii z rodziną.
Poprzednia papuga nieoswojona ganiała żonę i córkę siadała im na głowę i dziobała.
Nie chcieliśmy tego znowu.
Umówiliśmy się na przesyłkę i ptak dotarł.
Pierwsza rzecz jaka mnie przeraziła to sposób w co został zapakowany. Plastikowe pudełko z ikei z dziurkami włożone w karton. Brak jedzenia rzekomo by nie brudził w drodze.
Żona otworzyła paczkę ptak wyleciał usiadł jej na plecach podała mu palec usiadł i włożyła go do klatki.
Pomimo tego że znamy teorię i jesteśmy dorośli nie mogliśmy sie powstrzymać. Podchodziliśmy do klatki mówiliśmy do niego. Pochylał głowę żona go pogłaskała później ja i córka.
Niestety pod koniec dnia żona podeszła do klatki pochylił się i jak wyciągnęła rękę próbował ugryźć.
Stwierdziłem nowy dom obcy ludzie może się denerwować.
Dziś jest już trzy dni w naszym domu i jest tylko gorzej.
Jak żona mówi do niego to jest nawet spokojny jak chce dotknąć klaki gryzie szczeble.
Do mnie nie ma tego efektu dalej pochyla głowę.
Myślicie że mu to przejdzie

Jakieś porady wychowawcze

Mam dwoje dzieci w domu i nie chcę by ptak prześladował rodzinę.
To tyle o zachowaniu.
Mając wcześniej ptaka tego gatunku mam jakieś porównanie.
Moim zdaniem jest gruby nie widać tego na zdjęciach ale jest znacznie potężniejszy od mojej poprzedniej papugi. Dziwnie się drapie i nie wiem czemu ma takie pomarańczowe łapki.
Poprzednia papuga nie miała tak żywego koloru skóry. Co do drapania jest dosyć nerwowe.
Monetami nawet pociąga skórę pod okiem.
Oglądałem jego piórka i nie wiem czy nie mam na nich takich malutkich pyłków jak łupież.
Uważacie że powinienem iść do weterynarza

Poniżej zdjęcia Gutka





