#8
Post
autor: sopran » pn sie 06, 2012 10:53
Ma się dobrze, dziękuje :)
Rano jak słyszy, że wstałem trochę popiskuje, więc muszę do niego iść, trochę sobie gadamy i daje mu coś dobrego do jedzonka.
Jak go wypuszczam na loty nie lata specjalnie dużo, woli siedzieć na klatce i bawić się na placu, na rękę wchodzi bez żadnego problemu, najczęściej ląduje też na niej po krótkich lotach. Mam wrażenie, że powoli rozpoznaje swoje imię, no przynajmniej tak to wygląda jakby nasłuchiwał.
Daje się głaskać po głowie, czasami jak siedzi na ramieniu, to skubie mnie po uchu, mam wrażenie, że celowo i z nudów, daje mu wtedy pstryczka, ale to nakręca go jeszcze bardziej, dlatego ląduje zaraz w klatce.
Z jedzeniem nie ma kłopotu, bardzo lubi marchewkę, arbuza, chętnie sięga po granulat i skiełkowaną mieszankę, a co do mieszanki daje mu deli nature 60, ale zastanawiam się czy tam nie ma za dużo orzechów, bo tak jakby końcówki piór na skrzydłach miał trochę ciemniejsze niż miesiąc temu, ale może mi się wydaje? Dużo jedzenie generalnie rozrzuca, zjada połówkę, a reszta mu wypada, ale czytałem gdzieś, że chyba tylko młode tak mają?
Nie mogę też go coś namówić na kąpiele w misce, choć lubi być głaskany mokrą ręką :)
Wieczorem jest spokojny, wcześnie chodzi spać, bardzo często męczy sepię i wisi głową w dół, niezły z niego akrobata, na samym początku dziabnął mojego syna w rączkę przez klatkę, także z nim ma już spokój...
Z zaświadczenia wynika, że wykluł się 15 kwietnia br., także dokładnie w dzień kiedy moją żona obchodzi urodzinki :)